Saša i Siroža viartajucca praź dziesiać hadoŭ. U palityčnych komiksach

02.07.2018 / 09:32

Mastak-avanhardyst Alaksiej Chackievič praz 10 hadoŭ viarnuŭ da žyćcia papularnych hierojaŭ pačatku 2000-ch — Sašu i Sirožu, piša radyjo «Svaboda».


Ciaham minułaha miesiaca jon vydaŭ blizu paŭsotni komiksaŭ na aktualnyja temy.

Pank-prajekt «Saša i Siroža» Alaksiej Chackievič zapačatkavaŭ bolš za 30 hadoŭ tamu, jašče vučniem starejšych klasaŭ. U asnovu komiksaŭ lahli pryhody dvuch bratoŭ ź Nižnich Jurhilaŭ. Na padstavie ich ilustravanaha žyćciapisu ŭ 2000-m vyjšaŭ multfilm «Klej», u jakim Sirožu ahučyŭ lider hurtu «Lapis Trubiacki» Siarhiej Michałok, a Sašu ŭvasobiŭ sam Chackievič.

Na nastupny hod źjaviŭsia seryjał dla darosłych «Kałychanka», dzie Chackievič i Michałok načapili vializnyja nasy i, nie zvažajučy na aŭtarytety, abmiarkoŭvali haračyja temy dnia. U rozny čas prahrama tranślavałasia na BT, «Pieršym muzyčnym kanale», «MTV Biełaruś», «Biełsacie», a taksama ŭkrainskich «M1» i «Inter». Taksama Saša i Siroža mieli efirny čas na mienskim «Alfa-radyjo» i asobnyja rubryki ŭ niezaležnych hazetach.

«Vydatny brend, navošta ad jaho admaŭlacca»

— Alaksiej, apošnim časam pra persanažaŭ z narodu amal ničoha nie było čuvać. Što padšturchnuła zhadać byłoje?

— Niejki čas ja ličyŭ, što ŭsio heta niesurjozna, treba zajmacca čymści bolš vartym — naprykład, manumentalnym mastactvam. Ale adzin razumny čałaviek niejak skazaŭ: «A navošta? Heta ž vydatny brend, jaki sens ad jaho admaŭlacca? Ty jaho prydumaŭ, jon pryjšoŭsia daspadoby — dyk davaj, raźvivaj dalej, praciahvaj». Dyj i sam ja źviarnuŭ uvahu: kali rablu roznyja vystavy, halerei, kalekcyjanery nabyvajuć dla siabie mienavita Sašu i Sirožu — toje, što paznavalna. Ja nie mahu skazać, što heta moj asnoŭny vid dziejnaści. Pa-raniejšamu jak chobi — maluju, viesialusia.

Apošnija televizijnyja prahramy vyjšli ŭ 2008-m, akurat 10 hadoŭ tamu. Na hetym pik televizijnaj aktyŭnaści, možna skazać, zaviaršyŭsia. Raz-poraz, kab narod nie zabyvaŭsia, rabiŭ «ukidy» nievialičkich malavanych seryjałaŭ, ale toje byli razavyja akcyi.

Alaksiej Chackievič

— Ci zapatrabavałsia ŭzhadniać reabilitacyju hierojaŭ z kolišnim naparnikam — Siarhiejem Michałkom?

— Vobrazy Sašy i Sirožy biaruć pačatak jašče ad školnych hadoŭ, kali ja tolki pačynaŭ praktykavacca ŭ komiksach. Heta ciapier jany zbolšaha ŭsprymajucca jak źbiralny vobraz, a nasamreč pratatypami byli realnyja chłopcy, prosta ŭnikalny pryrodny materyjał dla luboha daśledčyka. Heta moj aŭtarski prajekt, pra što tut pytać? Siarhiej ža nie cikavicca ŭ mianie, ci śpiavać jamu svaje pieśni, pravilna? Tak, dziakujučy tym teleseryjałam Saša i Siroža dahetul asacyjujucca sa mnoj i Michałkom — pryblizna jak Panikoŭski ŭ «Załatym cialaci» ź Zinovijem Hierdam. Prosta tamu, što my ich pieršymi ŭvasobili.

— Jak tyja časy pryhadvajecie — cikava było pracavać, kamfortna pačuvalisia pobač?

— Viadoma, było viesieła, narodu heta padabałasia. Hałoŭnaje, adčuvali addaču, nia prosta dziažurnaja adpracoŭka numara — jak mnohija siońnia bjucca łbami ab ścianu, natužna sprabujučy niešta prapichnuć, a ŭsio marna. Tady było ŭsio arhanična, da času i da miesca. Tamu tolki najlepšyja ŭspaminy.

«Kazali, što «klaŭnada» nie patrebnaja»

— Avanscenu ŭrešcie daviałosia pakinuć: sami vyčarpalisia ci adniekul padnacisnuli?

— Presinhu asabliva nie było, bolš razmovaŭ čuli z boku: što vy robicie, navošta pra heta havaryć? Hetkaje šušukańnie ŭ kuluarach. Napałochanyja hramadzianie ličyli, što nia varta praciahvać «klaŭnadu» ź nieadnaznačnym padtekstam. Adnojčy nas prykryli, ale tady alternatyŭnuju placoŭku było znajści nie prablema.

Kali tolki pačynali prajekt, kankurencyi jak takoj nie isnavała. Heta ŭžo paźniej stolki raspładziłasia humarystyčnych prahramaŭ, što naša tvorčaść stała nie zusim aktualnaj — z ekranaŭ pavalili «Kamedzi kłaby», «Našy Rašy» i h.d. Da taho ž na toj momant my ŭžo vyhavarylisia: usio, što chacieli skazać, skazali. Byli zadumki, jak u muškiecioraŭ, sabracca praz 10 hadoŭ, praz 20. Nia skleiłasia: rytm žyćcia źmianiajecca, kožny zaniaty svaim. Tamu jak idzie, tak idzie.

— U jakaści suviadoŭcy, akramia Michałka, naohuł niechta moh być?

— Dy roznyja varyjanty mahčymyja. Nie abaviazkova nazyvacca ŭ łob «Saša i Siroža», možna źmianić samu formu — naprykład, multfilmam, kab nie pryviazvacca da videa. Sama karcinka z kałdyrskimi nasami, viadoma, cikavaja, ale naŭrad ci budzie ŭździejničać na hledačoŭ tak, jak 15 hadoŭ tamu. Paŭtarusia, narod da advału najeŭsia humaru ŭ samych roznych jaho vidach. Siońnia ŭsie ściabajucca, paśmiejvajucca — i vieršaploty, i mastaki, i ludzi z vulicy.

— Vašy persanažy byli pieršymi, chto vyvieŭ na publičny ŭzrovień trasianku.

— Trasianka isnavała daŭno, inšaja sprava, što sapraŭdy, na takoj źjavie staralisia nie akcentavacca. Heta niepaźbiežnaja hrań pierachodu ad biełaruskamoŭnaj vioski da «ruskaha» horada. Viaskoŭcy sprabavali asieści ŭ «kamiennych džunhlach» i, kab vydavać siabie za haradzkich, staralisia havaryć na «mahučym». Nu, cipa pa-rasiejsku. A lepš by nie łamali jazyki, bo ad pryrodžanaha akcentu pazbavicca niemahčyma ŭ pryncypie. I ci patrebna?

«Kałhas virtualny, ale naš, rodny»

— Paraŭnoŭvajučy z 2000-mi, ci ciapier adčuvajucca prajavy nacyjanalnaj śviadomaści: biełaruskija prajekty, inicyjatyvy?

— Biezumoŭna, adčuvajucca. Ale nia treba zabyvacca, kolki času pravodziłasia advarotnaja palityka. Kali jašče vučyŭsia ŭ škole, maje adnahodki ŭ vioskach zajmalisia pa-biełarusku; telekanały, radyjo taksama viaščali na biełaruskaj movie. Potym usio źnikła. Dziakuj Bohu, pacichu niešta viartajecca. I heta pravilna: kali tut žyvieš, jak curacca svajho? Čym bolš čałaviek abaznany pra karani, tym lepš dla jaho samoha. U śviecie, dzie idzie tatalnaja hlabalizacyja, treba zachoŭvać svoj tvar.

— A voś u palityčnym sensie za 10 hadoŭ źmienaŭ nia tak i šmat, kali mierkavać pa vašych śviežych komiksach.

— Zdajecca, štości ŭsio ž źmianiłasia — niešta ŭ lepšy bok, a niešta i ŭ horšy. Asabista mnie padabajecca, što ludzi pajeździli pa śviecie, pahladzieli, jość z čym paraŭnoŭvać ułasnaje žyćcio. A drenna toje, što narod staŭ zusim biezynicyjatyŭnym. Nia chočuć brać nijakaj adkaznaści, pryvykli, što za ich usio vyrašać; siadziać i čakajuć — voś zaraz zahadajuć i pačniom vykonvać. Inicyjatyva paprostu źnikła.

— Nu heta jakraz toje, što ŭ vas abahulniena ŭ «kałchoz»: načalnik prydumlaje, čym zaniać padnačalenych.

— Tak, u hetym vypadku kałhas virtualny, ale, viadoma, paznavalny. Cikava, što ŭ śviecie chapaje prykładaŭ kamunaŭ, dzie ludzi zusim inakš vyrašajuć pytańni svaich kalektyŭnych haspadarak. Jak, dapuścim, kibucy ŭ Izraili. Nie čakajuć, što pryjdzie bryhadzir i maciukami patłumačyć. Sami źbirajucca, abmiarkoŭvajuć, kožny maje prava hołasu. U nas skažuć — zrobiać, a nia skažuć — dyk i ładna. Vuń drevy ŭzdoŭž daroh pasadzili, a nie palili. I ŭsio, kranty, stajać zasochłyja trupiki, pałačkami padpiortyja. Bo pasadzić zahadali, a pra paliŭ zabylisia.

«Saŭkovaść» u mazhach jak była, tak i zastałasia. A časam i pahoršyłasia. Raniej byli kałhasy-miljanery: haspadarka mahła zarabić hrošy i dazvolić sabie razvodzić rybu, pastavić kaŭbasny cech ci navat vyroščvać ružy. Ciapier zamknionaje koła: dziaržava kidaje datacyi, kab potym padčystuju adtul usio vyskrabci. Pryjeduć načalniki z rajonu, daduć nahaniaj, hałačku pastaviać, jakija jany dziełavyja. A što tołku? Usio ŭ hnoj, i słovy i spravy. Siońnia ŭsie adnolkava biednyja, ź nievykanalnaj zadačaj na vyžyvańnie. Navošta takaja imitacyja?

«Jaki ŭ nas palityčny ład? Feadalizm!»

— Praź źbiralnyja vobrazy načalnikaŭ u vašych komiksach prasočvajecca palityčny ład, u jakim biełarusam žyvuć amal čverć stahodździa.

— Ja doŭha namahaŭsia razabracca, što ž u nas za taki ład. I vyrašyŭ, što zvyčajny feadalizm. Jość praviciel, jaki kiruje: ty rabi heta, a ty toje. Ja ciapier žyvu za horadam i baču, što za ŭsim nia ŭsočyš: zakonam praduhledžana adno, a na spravie zusim inakš. Zrazumieła, u śviecie roznyja palityčnyja režymy: dzieści manarchija, dzieści pravadyr kiruje plemiem.

Pa vialikim rachunku, nia tak važna, jak zbudavanaja vertykal ułady. Ale kali ludzi zakłapočanyja tolki tym, kab zatrymacca la karmuški, bo z usich bakoŭ lezuć kankurenty, tołku nia budzie. A ŭ nas hetym pieravažna i zaniatyja — jak by lubym sposabam usiedzieć na ciopłym miescy. Hrošy i ŭłada — spakusa sa spakus, tamu šmat u kaho śmiatanka na vusach. Adsiul i «efektyŭnaść». Choć dla tych, chto pryjaždžaje z-za miažy, vizualnaja karcinka niadrennaja: dobryja darohi, biaź śmiećcia, žabrakoŭ niama. Ale heta tolki abhortka. Kali žyvieš, šmat padvodnych kamianioŭ.

— Asobnaja tema — vialiki sport. I tut nieprychavanaje iraničnaje staŭleńnie.

— Da sučasnaha sportu staŭlusia adnaznačna — jak da kamercyi. U staražytnaj Hrecyi heta mieła praktyčnaje značeńnie: chto dalej zakinie dzidu, chto chutčej pramčycca na kalaśnicy, chto adužaje sapiernika. U čas kanfliktaŭ ad hetaha zaležała žyćcio. Siońnia jakaja karyść? Voś kab uprehčysia ŭ płuh i pole zaarać abo na chutkaść rečku ad śmiećcia ačyścić — heta adno. A kali, jak u našym chakiei, prosta marnujuć šalonyja hrošy — kamu patrebna?

Dniami byŭ na adkryćci mienskaha stadyjonu «Dynama». Vializnyja srodki ŭbuchali! U jakaści bonusu vypuścili dva dziasiatki futbaloraŭ. Dyk ja kali na aŭtazavodzie žyŭ, u nas mužyki paśla źmieny hulali na takim ža ŭzroŭni. Tolki pieršyja majuć vialikija zarobki, a rabaciahi i siońnia z hołym zadam. Sport — ahromnistaja industryja, jakaja žare hrošy i abłapošvaje tych, chto hatovy płacić za vidovišča.

— Vy jaŭna nia ŭpisvajeciesia ŭ liniju «spartovaj nacyi».

— Narod možna padsadzić na što zaŭhodna — skažam, chto dalej plunie. Nakiravać reklamu, vypuścić modny ryštunak — i buduć fanacieć, jak na mundyjali. Chleba i vidoviščaŭ! Na jakim tyja vidoviščy ŭzroŭni — chaj narod sam miarkuje. Ale ž roŭnaści niama: chto bahaciejšy, toj kupić lepšych hulcoŭ. Kišeni pustyja — taki budzie i vynik. Zamiest taho, kab tracić na roznuju niepatrebščynu, varta apuścicca na ziamlu.

U tyja areny zvyčajny čałaviek nia pojdzie — ni pa cenach, ni pa časie. Kali ŭ kožnym dvary byli chakiejnyja karobki, futbolnyja placoŭki, turniki stajali, było bolš plonu. Nu a kab naš kiraŭnik lubiŭ parycca? Stavili b pałacy-łaźni? Lubiš sport — dobra, ale ž treba prykinuć, kab usie mahli karystacca. U mianie čaćviora dziaciej. Nikoha nie cikavić, talenavitaje jany ci nie. Sekcyi płatnyja dla ŭsich. Płaciš — zajmajeśsia, nie — hulaj na vulicy.

Alaksiej Chackievič naradziŭsia ŭ 1972 hodzie ŭ Miensku ŭ siamji viadomaha mastaka Hienadzia Chackieviča. Skončyŭ Respublikanski kaledž mastactvaŭ imia Achremčyka, a paśla adździaleńnie manumentalnaha žyvapisu Biełaruskaj akademii mastactvaŭ. Ciaham 1997-1999 hadoŭ vučyŭsia ŭ Škole mastactvaŭ Masana ŭ Barselonie. Ad 2008-ha — siabra Sajuzu mastakoŭ Biełarusi.

Aŭtar i ŭdzielnik šerahu medyjaprajektaŭ, siarod jakich «Saša i Siroža», «Telepank», D.A.R (dekaratyŭna-abstraktny realizm). Ciapier pracuje mastakom-dekarataram u Nacyjanalnym akademičnym teatry opery i baletu. Žanaty, maje čaćviarych dziaciej.