«Ja nie chaču, kab u mianie była biełaruskamoŭnaja dziaŭčyna». Vyjšła kniha, dzie sabranaja maleńkaja častka historyj pra dyskryminacyju biełmoŭnych
U adnoj z suzasnavalnic inicyjatyvy «Umovy dla movy» Aliny Nahornaj vyjšła aŭtarskaja kniha «MOVA 404». U joj apisvajecca šerah situacyj z žyćcia biełaruskamoŭnych ludziej, jakija štodzień sutykajucca z dyskryminacyjaj, niahledziačy na dziaržaŭny status movy.
05.11.2021 / 13:17
Pahutaryli ź piśmieńnicaj pra pracu nad knihaj i toje, što varta zrabić, kab apisanyja ŭ joj fakty syšli ŭ niabyt i zastalisia tolki va ŭspaminach.
Alina Nahornaja.
«Pamiž dredami i biełaruskaj movaj jość ahulnaje: nieznajomyja ludzi zadajuć dziŭnyja pytańni i pra pieršaje, i pra druhoje»
Da napisańnia takoj knihi Alinu padšturchnuła samo žyćcio. U pracesie dziejnaści «Umovaŭ dla movy» da jaje i Ihara Słučaka zaŭsiody źviartalisia pa jurydyčnyja kansultacyi. Adzin čałaviek, naprykład, nie moh arhanizavać dzicionku navučańnie pa-biełarusku, inšamu nie davali pa-biełarusku sudzicca, kahości abražali za biełaruskuju movu ci ŭvohule nie pryniali na pracu.
Takich historyj tysiačy, kaža Alina. Ale pry hetym zaŭždy znachodziacca ludzi, jakija nie vierać u ich isnavańnie, śćviardžajučy: nichto nie zaminaje biełarusam pa-biełarusku razmaŭlać.
Dadatkovy impuls dla aśviatleńnia maštabaŭ moŭnaj prablemy Alinie dała asabistaja historyja:
«Kali ja pryjechała ŭ radzilniu, to, jak zaŭždy, zapoŭniła dakumienty pa-biełarusku. A kali ŭžo naradžała, u mianie zapytali, ci zaŭždy ja pa-biełarusku razmaŭlaju. I jašče niešta pra dredy (uvohule, pamiž dredami i biełaruskaj movaj jość ahulnaje: toje, što nieznajomyja ludzi zadajuć dziŭnyja pytańni i pra pieršaje, i pra druhoje).
Zvyčajna ja nie źviartaju ŭvahu na takoje, ale radzilnia — miesca, dzie pačuvaješsia vielmi nieabaronienaj. Tamu mianie pytańnie začapiła. Tady ja vyrašyła: kali vyjdu adsiul žyvoj i psichična zdarovaj, dakładna napišu knihu, kab ludzi ŭbačyli prablemu. Bo prablemu ź biełaruskaj movaj abaviazkova treba vyrašać: a pakul jaje nie bačać, heta niemahčyma».
Dziaŭčyna napisała post u fejsbuku i ŭ im anansavała, što źbiraje historyi dyskryminacyi biełaruskaj movy. Ludzi adhuknulisia — tak źjavilisia hieroi dla knihi. U finalnaje vydańnie ŭvajšło kala sotni historyj. Pierapracoŭvała ich aŭtarka na praciahu amal dvuch miesiacaŭ. Hrošy na druk pieršaha tyražu byli sabranyja z dapamohaj kraŭdfandynhu.
«Času na samu pracu nad knihaj syšło niašmat: častku historyj pryjšłosia adkinuć, bo jany paŭtaralisia. A voś čaho zhublena šmat, dyk heta niervaŭ, bo mianie mocna tryhieryli hetyja historyi», — kamientuje Alina.
Chutka stvaralniki inicyjatyvy «Umovy dla movy» zapuściać kampaniju ŭ padtrymku biełaruskaj movy ŭ internecie, i za aktyŭny ŭdzieł u joj možna budzie atrymać knihu Aliny ŭ padarunak.
Dla aŭtarki kožnaja z sabranych historyj — aburalnaja ŭ isnaści. Ale kali abirać top-3 samych nievytłumačalnych, to Alina pryvodzić nastupnyja.
Historyja pieršaja. «Ja sustrakałasia peŭny čas z chłopcam, i adna z pryčyn, čamu my razyšlisia, što jon skazaŭ: «Voś ty havoryš pa-biełarusku, ja tak nie mahu, i ŭvohule mnie nie padabajecca, kali ty tak havoryš. Ja nie chaču, kab u mianie była biełaruskamoŭnaja dziaŭčyna, ja chaču narmalnuju».
Historyja druhaja. «127 čałaviek trymali razam u adnym hetym dvoryku. Amapaŭcaŭ vielmi razzłavała, što maja dekłaracyja była na biełaruskaj movie, i mianie, poŭnaściu hołaha, pačali pakazalna pierad usimi źbivać. Heta dakładna rabili biełarusy, bo jany zrazumieli i bieź pierakładu, a tolki kazali: «A-a-a, na biełaruskaj movie».
Historyja treciaja. «U kabiniecie siadzieli dźvie žančyny, jakija pahladzieŭšy na maje dakumienty pa-biełarusku pačali śmiajacca, a potym pahladzieli na mianie i spytali: «A čamu nie na kitajskaj?»
Ja tak trochi i prysieła, bo nie čakała takoj reakcyi. Ja kažu: «Nu, tamu što dźvie dziaržaŭnyja movy, i ja zrabiła na adnoj ź ich».
—Voobŝie-to, u nas russkij jazyk hłavnyj.
— U sensie, dzie heta napisana?
— Nu voobŝie-to da, dva hosudarstviennych, no russkij hłavnyj i, koročie, tak nie prinimajut».
«Siem z pałovaj miesiacaŭ vydatkavali na toje, kab nam skłali pa-biełarusku damovu z ŽKH»
Što, na dumku aktyvistki, dapamahło b źmianić situacyju ź biełaruskaj movaj u lepšy bok?
«Treba, kab biełaruskaja mova była zapisanaja adzinaj dziaržaŭnaj u Kanstytucyi. Adzinaja dziaržaŭnaja — heta mova spravavodstva, adukacyi, vojska i inšych dziaržpasłuh. U pryvatnym žyćci nichto nie ŭ pravie vyrašać, na jakoj movie razmaŭlać, tamu ruskamoŭnym ludziam niama čaho tut bajacca.
Adzinaja dziaržaŭnaja mova — heta nie tolki viartańnie da siabie, heta i jašče i šaniec dla biełarusaŭ vyjści z-pad upłyvu inšaj krainy, pabudavać sapraŭdy niezaležnuju dziaržavu.
Uvohule, kali kazać pra prava, to kali b usie biełarusy žyli pa zakonie, to moŭnaj dyskryminacyi ŭžo nie było b. Bo kali mova dziaržaŭnaja — značyć, na joj pavinna być usio.
Kali dźvie movy — značyć, na kožnaj ź ich pavinna być dastupna ŭsio. A na praktycy my ź Iharam siem z pałovaj miesiacaŭ vydatkavali na toje, kab kožny moh skłaści pa-biełarusku damovu z ŽKH. A kab źjaviłasia strachavoje paśviedčańnie pa-biełarusku, nam spatrebiŭsia hod», — kaža Alina Nahornaja.
Ciapier dziaŭčyna maryć, što paśla pračytańnia knihi «MOVA 404», bolš ludziej adkryje biełaruskuju movu dla siabie i budzie iści da taho, kab viarnuć joj hodnaje miesca ŭ Biełarusi — pra takija pazityŭnyja pieramieny možna budzie napisać jašče adnu knihu.