«Supracoŭnik HUBAZiKa ŭziaŭ u mianie knihu ź vieršami i paprasiŭ aŭtohraf». Raskazvajem pra studenta, jaki stvaryŭ prafsajuz u BDU

Padčas vybaraŭ 2020 hoda pad chvalu represij trapiła šmat studentaŭ, jakija vyjšli na pratesty. U adkaz na žorstkija dziejańni ŭłady ŭ pačatku vosieni minułaha hoda maładyja ludzi arhanizavali va ŭniviersitetach inicyjatyvy dla abarony svaich pravoŭ. Adnym z takich aktyŭnych studentaŭ staŭ Alaksandr Paršankoŭ, adzin sa stvaralnikaŭ niezaležnaha prafsajuza studentaŭ BDU. Paśla niekalkich zatrymańniaŭ Alaksandr byŭ vymušany źjechać u Čechiju. Ciapier chłopiec znachodzicca ŭ biaśpiecy. Jon vyrašyŭ raskazać «Našaj Nivie», što adbyvałasia na praciahu hetaha hoda, pra razmovy ŭ HUBAZiku i kolki jon ciapier pavinien vypłacić za navučańnie.

23.12.2021 / 22:19

Fota: ułasny archiŭ

Alaksandru Paršankovu 22 hady. Jon vučyŭsia ŭ mahistratury na histaryčnym fakultecie BDU i pracavaŭ u Akademii navuk. Paśla vybaraŭ u 2020 hodzie chłopiec nie zmoh zapluščyć vočy na toje, što adbyvajecca, i vyrašyŭ z adnadumcami stvaryć niezaležny prafsajuz, jaki budzie dziejničać va ŭniviersitecie i abaraniać pravy studentaŭ.

«My vyrašyli prapanavać niejki varyjant dla tych, chto chacieŭ adstojvać svaje pravy lehalnymi mietadami, — kaža Alaksandr. — Z boku ŭłady nam pastajanna kazali dziejničać lehalna — my i stvaryli jačejku Svabodnaha prafsajuza Biełaruskaha i zamacavali jaje za Biełaruskim dziaržaŭnym univiersitetam.

Kali paŭstała pytańnie ab tym, chto budzie staršynioj, ja skazaŭ usim prysutnym, što ja mahistrant i što ŭ vypadku pieraśledu, mnie budzie značna praściej abaranicca: jość dypłom bakałaŭra i ja nie prapadu.

Druhaja pryčyna — jak praviła, mahistrantaŭ nie adličvajuć, tamu što ich vielmi mała. Treciaja — u mianie byŭ status łaŭreata stypiendyi prezidenta i lepšaha studenta BDU. Heta značyć, u mianie byli «tytuły», jakija ŭ vypadku majho adličeńnia nie dazvolili b univiersitetu skazać, što jany adličyli dvoječnika».

«My zmahli aktyvizavać vykładčykaŭ»

Za ŭvieś čas isnavańnia ŭ Volny prafsajuz ustupiła bolš za 400 čałaviek. Chłopiec ličyć, što heta nie šmat.

«My sabrali nadziejny kalektyŭ. My hanarymsia, što ŭ dziejnych šerahach jość studenty BDU. Heta važna, nie ŭsich paśpieli vycisnuć. I jašče adzin važny momant — my zmahli aktyvizavać vykładčykaŭ. My dapamahali im źbiracca, zmahacca za svaje pravy. Prafsajuz abjadnoŭvaje biasstrašnych, pryncypovych ludziej», — kaža jon.

Kantaktu z administracyjaj u niezaležnaha prafsajuza BDU nie atrymałasia. Pa słovach Alaksandra, ź imi nichto nie chacieŭ razmaŭlać. A ŭ kastryčniku 2020 hoda chłopiec, pa inicyjatyvie načalnika adździeła pa vychavaŭčaj rabocie BDU, atrymaŭ dyscyplinarnaje spahnańnie zahadam prarektara. Pryčyna — źbiraŭ u biblijatecy zajavy na ŭstupleńnie ŭ prafsajuz.

Dali dyscyplinarnaje spahnańnie za ažyćciaŭleńnie lehalnaj dziejnaści, byccam by parušyŭ praviły karystańnia biblijatekaj. A heta padsudnaja sprava dla ich, miž inšym, pieraškoda ažyćciaŭleńniu prafsajuznaj dziejnaści!

Usio kazali, što niama rehistracyi, ale naš prafsajuz atrymaŭ rehistracyju jak pieršasnaja arhanizacyja Svabodnaha prafsajuza Biełaruskaha. A voś rehistracyju ŭ harvykankamie my nie zmahli atrymać, bo nam u joj admovili z farmalnych pryčyn. Ale heta i nie było patrebna ŭ našych maštabach dla lehalnaści», — kaža Alaksandr.

«Kali nas milicyjant vadziŭ u prybiralniu, skazaŭ, što jon nie razumieje taho, što adbyvajecca, ale jamu biez roźnicy, pry kim pracavać»

Pieršy raz Alaksandra zatrymali na maršy na Partyzanskim praśpiekcie.

«U RUUS da nas stavilisia jašče ciarpima. Viadoma, była łajanka vakoł, naśmieški ź mianie, što kali ja žyvu ŭ internacie ŭ adnym pakoi z chłopčykam, to ja hiej, — kaža jon. — Kali nas milicyjant vadziŭ u prybiralniu, jon skazaŭ, što jon nie razumieje taho, što adbyvajecca, ale jamu biez roźnicy, pry kim pracavać. Budzie vykonvać usio, što jamu skažuć i pry Łukašenku, i pry Cichanoŭskaj. Ale ž dali patelefanavać maci!

Ja adsiadzieŭ tolki adny sutki ŭ Žodzinie, sud prysudziŭ štraf u pamiery 10 bazavych. Heta byŭ dla mianie samy ščaślivy momant, bo kali ja znachodziŭsia ŭ kamiery, zrazumieŭ, što nie vyžyvu.

Ja nie razumieŭ, jak možna ŭ hetych umovach pravieści navat adzin dzień. A ciapier adzin taki dzień dla kožnaha z palitviaźniaŭ, napeŭna, padaŭsia by rajem!»

Druhi raz — 2 sakavika 2021 hoda — da Alaksandra i jaho siabra pryjšli supracoŭniki HUBAZiK naŭprost u internat. Da ich u dźviery pahrukałasia vachciorša sa słovami: «Chłopčyki, da vas pryjšli!»

«Hetyja tavaryšy pradstavilisia supracoŭnikami Maskoŭskaha RUUS, pakazali svaje čyrvonyja dakumienty i chutka ich prybrali, — raskazvaje jon. — Tolki kali pajechali pa Niamizie, ja daviedaŭsia, što jany z HUBAZiKa. Adzin supracoŭnik, spytaŭšy dazvołu, ŭziaŭ u mianie ŭ pakoi maju knihu ź vieršami i paśla paprasiŭ aŭtohraf. Ja daŭ! Heta było dziŭna ŭ niejkaj stupieni.

Padčas dopytu adbyvałasia roznaje: sprabavali zapałochvać, znosiny byli niepryhožymi, ale niekatoryja supracoŭniki źviartalisia da mianie na vy. Ja adčuvaŭ siabie ŭpeŭnienym, bo viedaŭ, što nie zrabiŭ ničoha niezakonnaha. Na toj momant jašče nie było razumieńnia, što heta nie maje nijakaha značeńnia. Ja sprabavaŭ rastłumačyć, što prafsajuz im nie vorah. Ale dla ich heta nie mieła značeńnia. Mnie pašancavała, i ja abyšoŭsia papiaredžańniem».

«Heta byli znosiny dvuch vorahaŭ, jakija pavažajuć adzin adnaho»

Nastupnaje zatrymańnie adbyłosia praktyčna adrazu — 5 sakavika 2021 hoda. Alaksandra zatrymali na prafsajuznaj kanfierencyi, arhanizataram jakoj jon byŭ.

«Uvarvalisia ludzi ŭ niejkim dziŭnym adzieńni. Ščyra kažučy, vyhlad u ich byŭ niavažny. Kali pryvieźli ŭ RUUS, jany prymusili mianie zapisać videa ab tym, što prafsajuz raspuščany. Ja heta skazaŭ, ale ad majho rašeńnia z prafsajuzam ničoha nie zdaryłasia.

Zrabiŭ heta dla ptušački. Tady ŭ mianie byŭ strach. Nie za siabie, a za ludziej, jakija pryjšli prosta na naša mierapryjemstva ź cikavaści i jakich taksama zatrymali.

Na hety raz ja nie prajaviŭ takuju stojkaść. Bo adkazvaŭ nie tolki za siabie. Ćviordaści na hetym dopycie ŭ mianie nie było.

Ale chaču skazać, što nam daviadziecca navučycca bačyć u hetych ludziach ludziej. Niahledziačy na toje, što jany robiać. Tamu što nam niemahčyma pastupać takimi ž mietadami», — kaža Alaksandr.

Potym jašče niekalki razoŭ Alaksandra vyklikali ŭ HUBAZiK. Ale, jak kaža chłopiec, nijakaha supracoŭnictva pamiž im i siłavikami nie było.

«Heta byli znosiny dvuch vorahaŭ, jakija pavažajuć adzin adnaho. Razmaŭlali na roŭnych. Viadoma, siły zusim nie roŭnyja, ale! Ja nie viedaju, navošta ja byŭ im patrebny. My časta razmaŭlali pra niejkija histaryčnyja rečy. Jany navat zhadvali Francyska Skarynu, dziejnaściu jakoha ja navukova zajmajusia. Nie dumaju, što ja byŭ im cikavy jak danosčyk», — upeŭnieny Alaksandr.

Pa słovach Alaksandra, prasiŭ u supracoŭnikaŭ HUBAZiKa jon tolki dva razy.

«Kab majmu siabru na Akreścina pieradali akulary. I druhi raz ja prasiŭ za studenta Arcioma Bajarskaha. Kali ja daviedaŭsia, što jaho zatrymali, pajechaŭ pad budynak HUBAZiKa. Ja chadziŭ kruhami i dumaŭ, što mahu kahości ŭbačyć znajomaha.

A potym, kali ja byŭ čarhovy raz u ich, ja ŭžo kankretna prasiŭ jaho adpuścić. Ale hetaha nie atrymałasia. I dla mianie heta asabistaja trahiedyja. I, viadoma, my kazali pra studentaŭ, jakija ŭžo tady byli ŭ SIZA. Kaniečnie, ja byŭ vielmi naiŭnym, kali spadziavaŭsia, što atrymajecca niekaha vyratavać», — kaža chłopiec.

«Ja atrymlivaŭ u Biełarusi prezidenckuju stypiendyju — 123 rubli»

Alaksandr admoviŭsia ad zvańnia łaŭreata prezidenckaj stypiendyi, jakuju jamu davali padčas navučańnia na 3 i 4 kursach BDU. Ale nie ličyć, što heta było pravilna, bo atrymlivaŭ jaje za ŭkład u raźvićcio krainy.

«Toje, što stypiendyi ŭ Biełarusi nazyvajucca ŭ honar prezidenta, — ničoha nie mianiaje. U jaho honar pałova krainy nazyvajecca, — raskazvaje małady čałaviek. — Dy i niama nasamreč takoj jurydyčnaj pracedury, jak admova ad zvańnia niejkaha. Ja atrymlivaŭ u Biełarusi prezidenckuju stypiendyju — 123 rubli, a ciapier ja atrymlivaju stypiendyju vialikaha prezidenta Čechii Vacłava Havieła — kala 250 jeŭra na miesiac.

Darečy, paśla žniŭnia 2020 ad univiersiteta nie atrymaŭ ni kapiejčyny, akramia zvyčajnaj stypiendyi. Va ŭmovach, kali ja z adkrytym tvaram vykazvaŭ svaju pazicyju, nie bačyŭ mahčymaści prasić, na niešta pretendavać, viedaŭ, što nie daduć».

Ciapier Alaksandr Paršankoŭ źjechaŭ u Čechiju, pastupiŭ u daktaranturu na fiłasofski fakultet Karłava ŭniviersiteta.

«Jechaŭ na ŭsio hatovaje, pastupaŭ na zvyčajnych umovach, heta nie było niešta ekstrannaje. Ja płanavaŭ źjechać, kali zrazumieŭ, što na Radzimie nie daduć pracavać, — havoryć małady čałaviek. — Mianie z radaściu tut sustreli, apiakujuć i dapamahajuć na novym miescy.

Šmat dapamahaje moj navukovy kiraŭnik Illa Lamieškin. Ja vučusia na słavianskaj prahramie, tamu ŭ mianie niama prablem z ruskaj movaj, tamu što jaje razumiejuć ludzi, ź jakimi mnie treba mieć znosiny.

Časam, viadoma, ź niekatorymi treba razmaŭlać na češskaj abo anhlijskaj. Imknusia vučyć češskuju. Nie skažu, što nastyrna, ale asvojvaju.

Mianie prymusili źjechać. Mnie było skazana, što ŭ aśpiranturu ja pastupić nie zmahu. Mianie chacieli adličyć z mahistratury, ale ŭ ich nie atrymałasia. Z aśpiranturaj by tak nie vyjšła, nie było sensu pačynać zmahacca. Tym bolš stajała pytańnie ab maim raźmierkavańni.

Z Akademii navuk mianie zvolnili, admianili tam raźmierkavańnie i pieraraźmierkavali ŭ jaśli — sad — siaredniuju škołu ahraharadka Žodziški ŭ Hrodzienskaj vobłaści na pasadu nastaŭnika historyi. Ja pryncypova vyrašyŭ addać hrošy za ŭsio navučańnie, a heta 35 tysiač rubloŭ, jakija treba vypłacić za paŭhoda, davodzicca pastajanna pracavać. Nichto nie skaža, što ja ŭciok ad hetaha. Ja čałaviek sumlenny».

Alaksandr žartuje, što ciapier jaho sapraŭdy možna nazvać «češskim lalkavodam»: «Tak, sapraŭdy. 250 jeŭra mnie chapaje tolki na siabie, ale pry hetym ja jašče maju zvyčajnuju daktaranckuju stypiendyju».

Čytajcie taksama: «Pryjšli pa kłasicy — sa zbrojaj i ŭ kaskach». Studentaŭ zatrymlivajuć za minułahodni marš u Dzień viedaŭ

Nashaniva.com