Kali nie daduć vyśpiatka, dyk mandat abrežuć

U hulni ź Jeŭropaj Minsk zadumaŭ novuju kambinacyju. Piša Alaksandr Kłaskoŭski.

03.09.2009 / 17:54

Minsk zadumaŭ novuju kambinacyju ŭ hulni ź Jeŭropaj. 2 vieraśnia na sustrečy z kiraŭnikom Ofisa ABSIE Šmitam, jaki pakuje ŭžo valizki, kiraŭnik prezidenckaj administracyi Uładzimir Makiej usumniŭsia, ci patrebna hetaja misija ŭ Biełarusi naohuł. Ekśpierty robiać vysnovu: ułady sprytna stvarajuć novy pradmiet dla torhu z Zachadam, i najpierš ź ES.

Daterminovy adjezd Šmita — pieramoha biełaruskaj apazicyi, miarkuje ahladalnik «Radyjo Svaboda» Vital Cyhankoŭ. Praŭda, tut ža dadaje: pieramoha moža akazacca piravaj.

Sapraŭdy, Chans-Jochan Šmit atrymaŭ ad tytulnaj apazicyi pa poŭnaj prahramie (uklučna sa skarhami jaho načalstvu ŭ Vienu). Kali vynieści za dužki niekatoryja pikantnyja momanty, to pretenzii źvialisia da taho, što spadar pasoł hladzieŭ u rot uładam i va ŭpor nie bačyŭ ich apanientaŭ. Voś za časami Vika, maŭlaŭ, było zusim inačaj!

Sapraŭdy, suajčyńnik Šmita Chans-Hieorh Vik, jaki za svaju doŭhuju karjeru prajšoŭ ahoń, vadu i miednyja truby (uklučna z kiraŭnictvam hiermanskaj raźviedkaj), tak udarna papracavaŭ nad zhurtavańniem tutejšaj apazicyi, što staŭ asabistym voraham Alaksandra Łukašenki. Apošni paabiacaŭ — dasłoŭna — vykinuć Vika z krainy paśla vybaraŭ-2001. U vyniku, uziaŭšy na zmor Vienu, nazołu-pasła vycisnuli.

Darečy, i pieršy kiraŭnik misii nie staŭ kumiram usioj tytulnaj apazicyi. Tak, pavodle Zianona Paźniaka i jaho paplečnikaŭ z KCHP-BNF, «vikaŭskaja apazicyja» — niesapraŭdnaja, butaforskaja.

Tak ci inačaj, fihury nastupnych kiraŭnikoŭ misii ABSIE u Minsku akazalisia nieparaŭnalna miakčejšyja. Z adnaho boku, Viena dźmuła na vadu, padbirajučy nie pasijanaryjaŭ (hodzie!), a funkcyjanieraŭ, spraktykavanych u tym, jak abychodzić vostryja vuhły. I ŭ hetym sensie pieryjad spadara Šmita dla ŭład krainy znachodžańnia staŭ idyličnym apafieozam.

Ale, ź inšaha boku, reč była nie hetulki navat u piersanalijach, kolki ŭ tym, što pa vynikach skandału ź Vikam Minsku pašenciła sprytna abciać mandat misii. Była KNH — Kansultatyŭna-naziralnaja hrupa, staŭ Ofis. Źmiena šyldy taksama simvaličnaja. Ofis — jon i jość ofis. Kantora, piersanał jakoj viedaje svajo miesca.

Admietna, što za «źjedzienaha» apazicyjaj Šmita družna zastupilisia dziaržaŭnyja ŚMI, kiraŭnik Centrvybarkama, dyj spadar Makiej taksama.

Tady pytańnie: navošta ž biełaruskaje načalstva navažyłasia vyžyć biaskryŭdny ŭ pryncypie ofis? Naadvarot, zdavałasia b, vielmi zručna, ładziačy čas ad času pad ehidaj ABSIE usiakija tam volnyja dyskusii z kalivam pradstaŭnikoŭ hramadzianskaj supolnaści, pakazvać Jeŭropie: voś, my hatovy być vučniami ŭ vašaj škole demakratyi! A vy pačatkoŭcaŭ užo nadta nie torhajcie…

«Pa-pieršaje, u Minsku ŭsio ž nie da kanca ŭpeŭnieny, što novy kiraŭnik ofisa budzie takim samym łajalnym, — kaža palitołah Andrej Fiodaraŭ. — Pa-druhoje, ułada miarkuje, što misija ABSIE usio adno spryjaje demakratyčnym źmienam».

Sapraŭdy, tak ci inačaj «kantora piša»: manitoryć situacyju dy šle spravazdačy ŭ Vienu. Karaciej, razdražnialnik. «Heta daŭniaja mara aficyjnaha Minska — prybrać vočy i vušy Jeŭropy z krainy», — vobrazna vykazaŭsia minski analityk Raman Jakaŭleŭski.

Ekśpiert Biełaruskaha instytuta stratehičnych daśledavańniaŭ Dzianis Mieljancoŭ miarkuje, što misija ABSIE u Minsku źjaŭlajecca dla ŭład nie hetulki palityčnym, kolki psichałahičnym vyklikam. «Kali ŭ krainie znachodzicca palavaja misija, heta aznačaje, što tut drenna z demakratyjaj i pravami čałavieka», — kaža palitołah. Łohiku ŭład jon tłumačyć tak. Prysutnaść misii padtrymlivaje imidž krainy, prablemnaj u sensie jeŭrapiejskich standartaŭ. Ułady ž zaraz usialak imknucca hety imidž pierajnačyć. Tamu i chacieli b pryčynić ofis.

Dyk što, misii daduć vyśpiatka? Nie fakt.

Analityki adznačajuć: Minsk navučyŭsia štučna naviazvać pradmiet dla źniešniepalityčnaha torhu jak Maskvie, tak i Zachadu.

Naprykład, na ŭschodnim kirunku prynosić svaje dyvidendy hulnia vakoł Kalektyŭnych sił apieratyŭnaha reahavańnia i ŭvohule vakoł ADKB. Demarš Łukašenki, jaki bajkatavaŭ u červieni maskoŭski samit «antyNATO», daŭ pieramohu (chaj sabie i nie biezumoŭnuju) u małočnaj vajnie. Maskva takoha numaru vidavočna nie čakała — i vypała ŭ asadak. Ciapier za zhodu padpisać pahadnieńnie ab KSAR i ŭziać na siabie staršynstva ŭ arhanizacyi možna atrymać ad Kramla niejkija pierniki.

U adnosinach ź ES schiema — krychu utryrujem — dziejničaje tak: spačatku vykidvajem nieŭpadabanyja haziety z kijoskaŭ, sadžajem kahości i h.d. Paśla, kali ŭzdymajecca verchał: svaboda słova, viaźni sumleńnia i ŭsio takoje — robim šyroki žest: chalera z vami! Paru haziet viartajuć u sajuzdruk, kahości amnistujuć — karaciej, atrymaj, Jeŭropa, traktar, raśpišysia za paravoz! Acani našy siamimilnyja kroki na nivie libieralizacyi. Usie zadavolenyja, usie śmiajucca.

Pavodle takoj samaj schiemy moža razharnucca novy siužet vakoł Ofisa ABSIE. Dzianis Mieljancoŭ miarkuje, što i tut biełaruskija ŭłady «imknucca pašyryć pole dla palityčnaha torhu».

Nie vyklučana, što ŭ vyniku Minsk źlitujecca. Ale, pa-pieršaje, jašče bolš abreža mandat, a pa-druhoje, zachopić psichałahičnuju inicyjatyvu. Jeŭropa, pa idei, pavinna być dzika ŭdziačnaja (a jak ža, nie pazbaviłasia ŭ Minsku vačej dy vušej!) dy aŭtamatam stavić čarhovy zalik pa demakratyi.

Alaksandr Kłaskoŭski, BiełaPAN.