Aŭtarytarny Miunchaŭzen sprabuje vyciahnuć siabie z bałota

Mienavita tady, kali tutejšaja sistema adzinaasobnaj ułady dasiahnuła svojeasablivaj zavieršanaści, daskanałaści, pryjšła biada adkul nie čakali.

12.11.2009 / 22:18

Prezident havaryŭ natchniona. Jon zaklikaŭ zrabić narešcie «razumnuju ekanomiku, jakaja stvaraje ŭnikalnyja viedy, novyja rečy i technałohii na karyść ludziam». I — uvaha! — apafieoz: «Zamiest archaičnaha hramadstva, u jakim pravadyry dumajuć i vyrašajuć za ŭsich, staniem hramadstvam razumnych, svabodnych i adkaznych ludziej».

Spakojna, nie padajcie z kresła! Heta słovy rasijskaha prezidenta Dźmitryja Miadźviedzieva.

daylife.com

12 listapada jon źviarnuŭsia z pasłańniem da Fiederalnaha schodu. Jak bačym, u płanie libieralnaj rytoryki biełaruskaje kiraŭnictva tut i blizka nie stajała.

Lejtmatyŭ Miadźviedzieva — madernizacyja. Havaryŭ jon sapraŭdy pryhoža. Adnak niezaležnyja ekśpierty skieptyčnyja. «Prablemy ŭvohule pastaŭleny pravilna, — adznačaje minski palitołah Valer Karbalevič. — Ale ŭsio heta dobryja pažadańni, jakija nie pryviaduć da realnych pieramien. Rasijski prezident nie prapanoŭvaje dziejsnych miechanizmaŭ, kab zabiaśpiečyć pośpiech reformaŭ».

Analityki źviartajuć uvahu na dekłaratyŭnaść zajaŭ Miadźviedzieva. Adna reč, kali ŭ takim duchu vykazvajecca apazicyja, jakaja nie maje ŭładnych ryčahoŭ. A chto pieraškadžaje ŭziać byka za rohi prezidentu, dy jašče ŭ Rasii, dzie pieršaja asoba tradycyjna — i car, i boh, i voinski načalnik?

Tak, ale tut jašče vialikaje pytańnie, chto ŭ siońniašniaj Rasii pieršaja asoba. «Faktyčna vaładaryć Pucin, — miarkuje biełaruski palitołah Andrej Fiodaraŭ. — Mienavita jaho ludzi — la styrna najbujniejšych karparacyj».

Tak što

libieralnaja rytoryka Miadźviedzieva moža stać na praktycy tolki elemientam unutranaj baraćby ŭ tamtejšaj «tandemakratyi».

Para vychodzić ŭ śvistok pazicyjanavańnia: ja vam nie Pucin, ja — prahresiŭny! Mahčyma, heta padrychtoŭka da dvuboju na vybarach-2012. Ale dzie ryčahi, kab pieraviarnuć, pierabudavać zhodna z vyklikami času vializnuju, iniertnuju, raźjedzienuju karupcyjaj jeŭrazijskuju dziaržavu?

Na fonie rasijskaha duumviratu, dźvie hałavy jakoha nie zusim ładziać, biełaruskaja piramida ŭłady vyhladaje kłasičnaj, manumientalnaj. Nijakaha dualizmu. Aŭtakratyja ŭ čystym vyhladzie.

I voś

mienavita tady, kali tutejšaja sistema adzinaasobnaj ułady dasiahnuła svojeasablivaj zavieršanaści, daskanałaści, pryjšła biada adkul nie čakali. Navat dźvie navały adrazu. Rasija, jakoj nadakučyli bajki pra bratniuju intehracyju, stała skaračać hrant dy patrabavać płaty naturaj — ułasnaściu. Plus nakaciŭsia kryzis. Z usimi nastupstvami…

Finansy zaśpiavali ramansy, i daviałosia kłaniacca praklatym buržuinam. A jany patrabujuć reformaŭ. Tak što słoŭcy kštałtu «madernizacyja» i navat — advał mazhaŭni! — «libieralizacyja» navučylisia vymaŭlać skroź zuby i biełaruskija kiraŭniki. Spačatku havorka išła pra inviestycyjny klimat, a ciapier voś — i pra vybarčaje zakanadaŭstva.

Na praktycy, kaniečnie, atrymlivajecca kryva i niaredka ŭ styli «krok napierad, dva kroki nazad» (śviežy prykład — demarš Makieja z admienaj pasiadžeńnia jahonaj rady). Ale praces pajšoŭ, i niekatoryja ekanamisty-aptymisty zahavaryli navat, što dasiahnuty ci voś-voś budzie dasiahnuty punkt niezvarotu ŭ pracesie ekanamičnaj pierabudovy.

Valeryj Karbalevič u hetym nie ŭpeŭnieny. Jon padkreślivaje:

navat havoračy pra reformy, biełaruskaje kiraŭnictva matyvuje heta tym, što treba zachavać ciapierašniuju sistemu. «Hałoŭnaja zadača — vyžyć, — adznačaje ekśpiert. — Madernizacyja moža stać tolki pabočnym vynikam».

Ciapier my bačym supiarečlivyja dziejańni biełaruskich uładaŭ, havoryć Karbalevič. Z adnaho boku — nievialikija kroki ŭ płanie libieralizacyi. Ź inšaha — znajomyja administracyjnyja refleksy va ŭsioj ich pryhažości. U pryvatnaści — niaŭkludnaja baraćba suprać impartu (jaskravy prykład: kali navaliŭsia śviny hryp, u krainie nie akazałasia tamiflu).

«Jakaja tendencyja stanie daminavać, pakul što skazać ciažka. Usio budzie zaležać ad taho, ź jakim bokam — Rasijaj ci Jeŭraźviazam — udasca naładzić na praktycy bolej ščylnyja dačynieńni», — miarkuje Karbalevič. Siońnia, na dumku ekśpierta, pieravažaje taktyčnaje myśleńnie. Naprykład,

kali adkinuć niuansy, to Minsk ułazić u traisty mytny źviaz z Rasijaj i Kazachstanam, kab atrymlivać naftu biez myta. Choć hety mytny źviaz moža adsiekčy Biełaruś ad stvareńnia zony svabodnaha handlu ź Jeŭraźviazam.

Inšaja sprava, što Alaksandr Łukašenka tut (jak i va ŭsim) demanstruje apafieoz prahmatyzmu. Na pytańnie aŭstryjskaha žurnalista, što dla Minska jość bolej pryjarytetnym — toj mytny źviaz ci zona volnaha handlu ź Jeŭropaj, jon adkazaŭ tak: «Dla nas pryjarytet toje, što raniej my zmožam realizavać».

Z Maskvoj ža zvaryć kašu ŭsio ciažej. Analityki adznačajuć: paradaksalnym čynam mienavita rasijski presinh staŭ čyńnikam, jaki šturchaje Biełaruś da Jeŭropy.

Z adnaho boku, jak bačym, u Rasii i Biełarusi ahulnaja stratehičnaja zadača — madernizacyja. Ź inšaha boku, ich supolnyja intehracyjnyja prajekty adzin za adnym razvalvajucca. Kreml nie navučyŭsia budavać raŭnapraŭnyja dačynieńni z astatnim «postsaŭkom». Padvodziać impierskija refleksy. Hałoŭnaje ž voś u čym: Rasija, heta vializnaja kraina z syravinnaj ekanomikaj, sama — i pra heta žorstka skazaŭ u pasłańni Miadźviedzieŭ — zahruzła ŭ adstałaści. I tamu pavodle aznačeńnia nie moža być pryciahalnym uzoram dla susiednich dziaržaŭ. Łajalnaść, kaniešnie, možna kuplać, ale heta sprava nienadziejnaja, dy i hrošy zakančvajucca.

«Tearetyčna Biełarusi značna lahčej madernizavacca, — havoryć Andrej Fiodaraŭ. — U nievialikim domie navieści paradak zaŭsiody možna chutčej. Naša ekanomika nie takaja zaležnaja ad ekspartu resursaŭ. Zvyš taho,

biełarusam praściej, čym rasijcam, pierabudavacca na jeŭrapiejski kštałt i ŭ mientalnym płanie. Ale prablema — u myśleńni kiraŭnictva, dla jakoha zvyšzadača — zachavać uładu. Jano imkniecca rabić pieraŭtvareńni pa minimumie. I pakul mahčyma, budzie praciahvać palityku arelaŭ pamiž Maskvoj i Brusielem».

Tak, biełaruskaja ŭłada kirujecca banalnym instynktam samazachavańnia. Jon prymityŭny, ale, što dobra, mahutny. Tamu kiraŭnictva aŭtarytarnaj krainy pieryjadyčna abviarhaje tych krytykaŭ, jakija apryjory admaŭlajuć sistemie ŭ zdolnaści da źmienaŭ. Adnak vidavočna i toje, što transfarmacyja idzie nadta pavolna, frahmientarna, pakutliva. Biez harantyj nieabaračalnaści.

Za ŭsiakuju madernizacyju naležyć płacić. Vydatki ž Biełarusi pamnažajucca ŭpartym imknieńniem kiroŭnych viarchoŭ da kansiervacyi — jak tam u Miadźviedzieva? — «archaičnaha hramadstva, u jakim pravadyry dumajuć i vyrašajuć za ŭsich».

Biełaruskaje kiraŭnictva ŭ sprobach zmušanaj madernizacyi nahadvaje Miunchaŭzena, jaki sprabuje za vałasy vyciahnuć z bałota samoha siabie.

Alaksandr Kłaskoŭski, BiełaPAN.