«Šviedy — heta biełarusy, u jakich atrymałasia». Biełaruska raskazała, jak Šviecyja viartaje joj samaacenku

Maryna (imia źmieniena) — ilustratarka. Jana pierajechała ŭ Stakholm z siamjoj siem miesiacaŭ tamu. Dziakujučy pierajezdu jana pieraacaniła siabie i svaju tvorčaść, vyvučyła movu za try miesiacy i daviedałasia, jak žyć ingen stress — biez stresu. Čym adroźnivajecca pach Šviecyi ad pachu Biełarusi, jana raskazała Hrodna.life.

02.01.2024 / 00:40


Šviecyja źmianiła śviadomaść

Maryna — mastačka-samavučka, maluje try hady. Bazu joj dali anłajn-kursy, dalej była štodzionnaja praktyka. U Biełarusi jana malavała štodzień, raźvivałasia jak ilustratarka, stvarała dyzajny na zamovu. Ale pradavać svaje pracy bajałasia.

«Zaŭždy staić pytańnie — a chto ty takaja? Šmat mastakaŭ vučylisia pa piać hadoŭ va ŭniviery, a ty nie paciarpieła, nie patraciła šmat času».

U Šviecyi niešta pačało źmianiacca.

«Biełarusy — vielmi traŭmavanyja. Mnie zdajecca, ja čytaju strach i niedavier u vačach amal kožnaha biełarusa. Tut takoha niama. Ja nie adčuvaju na sabie pozirku, jaki chałodzić skuru, padazronaści, niadobrazyčlivaści. Nie toje, što tut sardečnaść, chutčej heta — niejtralitet. Ja doŭhi čas dumała, što ja tupaja, niazdolnaja. I vielmi bajałasia, što heta zaŭvažać i asudziać mianie.

A tut ja chadžu na kursy šviedskaj, i ad mnohich nastaŭnikaŭ čuju, što ja duglig — zdolnaja, talenavitaja. I ŭ mianie sapraŭdy vialiki prahres. I ja pačała hladzieć: tam nie załažała, tut narmalna spraviłasia. Moža ja nie takaja tupica, jak dumała pra siabie ŭ Biełarusi? U peŭny momant heta kranuła i mastackaje prajaŭleńnie».

Asiarodździe vielmi ŭpłyvaje, ličyć mastačka.

«Ty traplaješ u narmalnuju krainu, dzie ciabie nie presujuć, pravy pryznajucca, da tvajoj unutranaj hodnaści staviacca narmalna. Tut poŭnaja inkluzija — šmat dzietak z DCP, z aŭtyzmam, i jany členy hramadstva, majuć niejkija mahčymaści.

Kali žyvieš u Biełarusi, tabie treba być pa stojcy śmirna, umiaščacca ŭ peŭny kvadracik. Kali nie ŭmiaščaješsia — usio. U mianie byŭ mocny zacisk — ci vartyja maje pracy taho, kab ich pradavać? A tut pryjšła dumka: što kali pytańnia, ab jakoje ja, i nie tolki ja, spatykałasia — «Ci vartaja ja?» — prosta niama? Jość ja, ja maluju, i maje pracy vartyja prodažu».

Adna sa šmatlikich nabiarežnych Stakholma. Fota pieradadziena hierainiaj

Drevy ŭ Šviecyi rastuć prosta na skałach. Fota pieradadziena hierainiaj

U rajonie Huvudsta strand. Fota pieradadziena hierainiaj

«Nizkaja samaacenka, abiasceńvańnie siabie — vializnaja prystupka, jakoj tut prosta niama, daroha roŭnaja. I adzinaje, pra što zastajecca dumać — jak ja budu pradavać svaje pracy, jakaja stratehija dziejańniaŭ? Zastajecca prosta znajści klijentaŭ, placoŭku, vystavić cenu. I nie zadavacca biazhłuzdymi pytańniami, jakija zabirajuć resursy i čas, jakich paśla nie chapaje ŭłasna na spravy».

U Šviecyi Maryna stvaryła kramku na Etsy i vystaviła košt 30 dalaraŭ za aŭtarskuju vyjavu, jakuju možna razdrukavać — nievysoki dla Jeŭropy, ale vysoki dla Biełarusi. U Šviecyi stolki kaštuje zvyčajny abied u kafe. Praŭda, na Etsy vialikaja kankurencyja, ale jość pryncypy prodažaŭ, i zaraz Maryna ich vyvučaje.

Ź minnaha pola na krajniuju poŭnač

Maryna jechała ŭ emihracyju z adčuvańniem, što ŭ Biełaruś vierniecca zusim niachutka, abo naohuł jaje bolš nie pabačyć.

«Kali amal da kožnaha ź siabroŭ prychodziać orhany, zadaješsia pytańniem, kali pryjduć da ciabie. Ty žyvieš u hetaj niervovaj abstanoŭcy i baišsia nos pakazać. U adroźnieńnie ad šmatlikich biełarusaŭ, jakija źjechali i vierać, što jany viernucca, u mianie, naadvarot, zaškalvaŭ piesimizm: žyła try hady ŭ stresie, ničoha nie źmianiłasia, stała jašče horaj.

A ja jak čałaviek, što adpaŭzaje ź minnaha pola, sa svajoj ziamli spaŭzła na niejkuju čužbinu, za hetaje Bałtyjckaje mora, na krajniuju poŭnač. Dla kahości Šviecyja — heta dobry ŭzrovień žyćcia, pryhožaja pryroda. A dla mianie — ja tam zamiorznu, tam ža palarnaja noč. Zusim nie ramantyzavała vobraz krainy, kudy my jedziem».

Inicyjataram pierajezdu staŭ Marynin muž, jaki znajšoŭ pracu ŭ Stakholmie. Jon metanakiravana imknuŭsia ŭ Skandynaviju, i Šviecyja dla jaho — kraina mahčymaściaŭ.

Marynie ž pieršyja paru miesiacaŭ daviałosia prosta siadzieć doma, z dvuma dziećmi ŭ zdymnaj kvatery. Emacyjna było tak ciažka, što pačała pić antydepresanty. U siamji spačatku nie było znajomych na novym miescy, i Maryna, i dzieci adčuvali siabie samotnymi i adarvanymi ad usiaho. Paźniej akazałasia, što ŭ Šviecyi šmat biełarusaŭ, jakija žyvuć tut užo peŭny čas. «Jany ŭžo «ašviedzilisia», spakojnyja, nie takija traŭmavanyja, jak ja».

Novaja mova jak ratunak

Ratunkam dla Maryninaj psichiki i sacyjalizacyi stali moŭnyja kursy. Kali zamiežnik žyvie ŭ Šviecyi lehalna, jon atrymlivaje dazvoł na žycharstva, asabisty numar i prava vyvučać šviedskuju movu na biaspłatnych kursach.

Na kursy Maryna chodzić štodzień, jak na pracu — z 8.20 da 12.00. Paśla troch miesiacaŭ zaniatkaŭ z nulavoha ŭzroŭniu jana dasiahnuła siaredniaha, pačała razumieć šviedskuju i ŭžo moža krychu stasavacca ź ludźmi. Praŭda, dapamahło i toje, što raniej jana vyvučała niamieckuju i anhlijskuju.

Stakholm — zialony horad. Fota pieradadziena hierainiaj

Stary młyn u rajonie Bromma. Fota pieradadziena hierainiaj

Haradski plaž u Stakholmie. Fota pieradadziena hierainiaj

U Šviecyi praktyčna ŭsie viedajuć anhlijskuju movu. «Ty možaš tut žyć hadami i tak i nie skarystacca šviedskaj. Niekatoryja tak i robiać». Tak možna žyć, kali ty pracuješ u mižnarodnaj kampanii, ci prahramistam, ci dyzajnieram.

Maryna akurat źbirajecca šukać vakansiju dyzajniera. «Ale kali chočaš raźvivacca, šviedskuju viedać važna». Pradavačkaj u kramie ŭładkavacca praściej, čym dyzajnieram, ale tam tym bolš patrebna šviedskaja, i na šviedskaj publikujuć usie vakansii.

Dzieci nyrnuli ŭ šviedskuju, nie viedajučy jaje

Dzieci — chłopčyki čatyroch i adzinaccaci hadoŭ — chodziać u škołu i ŭ sadok. Starejšy syn raniej vučyŭ anhlijskuju, ale nie viedaje jaje tak dobra, kab stasavacca. Małodšy jaje nie viedaje ŭvohule, i ŭ jahonaj hrupie ŭ sadku niama anivodnaha ruskamoŭnaha dziciaci.

«Maje dzieci — hieroi, nyrcy hłybakavodnyja. Jany prosta nyrnuli ŭ šviedskamoŭnaje asiarodździe, nie viedajučy naohuł ničoha. Usie pierakonvajuć mianie, što pa ŭsich zakonach jany vielmi chutka vyvučać šviedskuju. Ale ja dahetul nie viedaju dakładna, jaki ŭ ich uzrovień».

Małodšy kaža, što razumieje vychavacielek u sadku. «Ale na majo pytańnie moža tolki paličyć da 10 i skazać, jak pa-šviedsku vada i małako — z prafiesarskim vyhladam».

Starejšy syn u pieradpadletkavym uzroście, i naohuł mała čym dzielicca z maci. Pieršy miesiac u škole jon prosta siadzieŭ i malavaŭ na ŭrokach. Marynie pra heta raskazali na baćkoŭskim schodzie: «Viedajecie, vaš Michaś taki tvorčy!». Maryna padumała «Božački!» i stała čakać «nahaniaja» ad nastaŭnicy, ale jaho nie było.

Michaś nie chacieŭ pierajazdžać: doma zastalisia siabry, svajo naładžanaje žyćcio — karate, płavańnie, futboł, cacki. Ź pierajezdam jon straciŭ usio zručnaje i zvykłaje. Praz heta ŭ jaho niama ŭnutranaj matyvacyi adaptoŭvacca i vyvučać šviedskuju. U novym kłasie, akramia jaho, jość jašče troje ruskamoŭnych dziaciej, ź jakimi jon i pasiabravaŭ. Asabliva z chłopčykami — adnym z Ukrainy i adnym z Rasii.

Mova jak ručainka

Šviecyja — doŭhaja pa formie, i dyjalekty ŭ roznych častkach adroźnivajucca, chacia švied švieda zrazumieje. Naprykład, na poŭdni, u rajonie Skone, raniej byli dackija ziemli. Tam ludzi krychu pa-inšamu vymaŭlajuć niekatoryja huki. «U Stakholmie mohuć skazać «stachun» (stancyja), a na poŭdni — «stašun». Kali ty pryjezdžy, navat lohkaje vahańnie ŭ hukach moža źbić z pantałyku».

Ale znajšlisia navat padobnyja da biełaruskaj ci ruskaj movy słovy. Naprykład, ahurok tam nazyvajecca gurka, cybula — lök. Jość padabienstvy ŭ kančatkach, supadajuć niekatoryja prynazoŭniki. Chacia bolš šviedskaja padobnaja da niamieckaj, tolki vymaŭleńnie nie takoje hrubaje.

«Uvohule, šviedskaja mova vielmi miłahučnaja, jak ručaina biažyć z hor, i mnie jana pačynaje padabacca, — pryznałasia Maryna. — Miłahučnaść u tym, što jany vymaŭlajuć hałosnyja huki roznaj daŭžyni. I heta vielmi važna: kali ty vymaviš niapravilna, nie vytrymaješ hetuju daŭžyniu huka, atrymajecca inšaje słova. Jość «fiika» (fika) — «pierapynak na kavu». A kali skazać «fika» (ficka) — atrymajecca «kišenia».

Kab pakatacca na taksi, treba jechać u Varšavu

Paśla pierajezdu ŭzrovień žyćcia ŭpaŭ. U Hrodnie Maryna mahła dazvolić sabie śniedać u kafe, pa dva razy na dzień kuplać kavu ŭ horadzie, časta jeździć na taksi. U Šviecyi ž davodzicca ekanomić i kuplać ježu na akcyjach.

Ratuša ŭ Stakholmie. Fota pieradadziena hierainiaj

Nabiarežnaja kala ratušy ŭ Stakholmie. Fota pieradadziena hierainiaj

«U Hrodnie ŭ mianie było ŭsio schoplena — była svaja manikiurša, cyrulnica. Ale tut kožny raz, kali treba iści ŭ cyrulniu ci na manikiur, ty hladziš, kolki ŭ ciabie ŭ kišeni hrošaj. Heta ŭsio tut u try razy daražejšaje. U kafe chadžu ŭ sto razoŭ radziej. Niadaŭna była ŭ Varšavie, i z takim zadavalnieńniem prakaciłasia na taksi!»

Miasa i rybu siamja ciapier amal nie kuplaje, bo heta vielmi doraha. Dzieci i tak nie lubiać miasa i nie jaduć, jak jaho ni pryhatuj, a ryba prosta vielmi darahaja — žančyna «łović» jaje na akcyjach.

«Kali ja ŭbačyła, jakija tut kruciacca ličby ŭ pražytkovym minimumie, ja zrazumieła, što za svaje pracy ja biaru vielmi maleńkija hrošy, jak by adstała ad suśvietnych koštaŭ, kali była ŭ Biełarusi. Kaniešnie, tut vialikija zarpłaty, ale i vysokija padatki — 30%, vysokija ceny, ale i vysokija sacyjalnyja harantyi».

Ź ciaham času Maryna zvykłasia ź vialikimi vydatkami. «Spačatku pieraličvaješ usio na biełaruskija hrošy i varjacieješ, a potym prosta adaptuješsia — treba niešta jeści».

Partrety rečaŭ i doma

Kali siamja pierajazdžała, z saboj uziali vielmi mała rečaŭ — paru sumak i pa zaplečniku ŭ kožnaha. Doma zastałosia šmat važnaha — dziciačyja cacki, knižki, maminy vyšyvanyja karciny, rečy, jakija rabili prastoru svajoj. U novaj kvatery byli pustyja biełyja ścieny. «Dla mianie, kali na ścienach ničoha niama — heta nie vielmi ŭtulny domik. I ja pačała viešać svaje pracy». Siarod taho, što Maryna zabrała z domu, byli try karciny — vid na Hrodna, chatka jaje babuli i vid unutry hetaj chatki.

Adnojčy da siamji ŭ hości pryjšli siabry, pili vino, viali dušeŭnyja razmovy. Nijakich fotazdymkaŭ nie rabili, ale zastałasia butelka, i Maryna vyrašyła jaje namalavać, kab zachavać pamiać pra sustreču. Tak da Maryny pryjšła ideja kastamizavać svaju tvorčaść — malavać dla zamoŭcaŭ ich lubimyja rečy, partrety ludziej i partrety čałaviečych rečaŭ, nakštałt ulubionaha kubačka ci zavarnika, staroha śvitara, rečaŭ ź dziacinstva, ad jakich zastalisia tolki fota. Abo partret pakinutaha doma ŭ Biełarusi, kab bačyć jaho čaściej.

«Adna sprava — fotazdymki, a inšaja — mastackaja ilustracyja. Ja b chacieła sabie partrety siabie i svajoj siamji, dzie my budziem namalavanyja, byccam z knižnaj ilustracyi. Byccam heta kazka pra nas. I jak lubaja kazka, jana zakančvajecca, kaniešnie, dobra, tam dabro pieramahaje».

Horad u skale

Pieršaje, što kinułasia Marynie ŭ vočy paśla pierajezdu — kraina jak by staić na kamianiach. «Heta kavałak skały, u jakim raźmiaščajecca horad. Ty idzieš pa asfalcie da mietro, i tut bach — na ziamli lažyć kavałak skały. Jana prosta ŭpisanaja ŭ interjer, zalitaja asfaltam. Moža stajać dom, a pobač lažyć kavałak skały, jaki nikudy nie prybrali».

Na karcie vadajom, dzie raźmieščany Stakholm, nazyvajecca voziera, ale vyhladaje heta jak zalivy, jakija paŭsiul ciakuć, złučajucca ź inšymi i ŭtvarajuć vodnuju sistemu, na jakoj staić horad. Stakholm jak by padzieleny na astravy, pamiž jakimi šmat mastoŭ i padziemnych pierachodaŭ. Transpart chodzić vielmi dobra, infrastruktura vydatnaja.

Špacyrujučy ŭ Stakholmie. Fota pieradadziena hierainiaj

Pablizu ad mietro ŭ Stakholmie. Fota pieradadziena hierainiaj

Na stancyi mietro T-Centralen. Fota pieradadziena hierainiaj

Jość asobny vialiki padziemny horad — razhalinavanaje mietro, vybitaje ŭ skale, z mnostvam stancyj. Dyzajn stancyj addali mastakam — jość šyldy, chto hetuju stancyju afarmlaŭ, i što hetym chacieŭ skazać aŭtar. U Šviecyi ź vialikaj pavahaj staviacca da simvałaŭ.

Kraina ingen stress

U Šviecyi Maryna znajšła šmat svabody i ciarpimaści. «Tut možna apranucca pa-lubomu, i na ciabie nie źviartajuć uvahi, jak u Biełarusi. Choć na hałavie chadzi — ludzi prosta paŭśmichajucca, pakivajuć hałavoj, što ŭsio cudoŭna, bro».

Šviedy lubiać dziaciej i zaŭždy im uśmichajucca. Uzrovień ciarplivaści našmat vyšejšy, čym u Biełarusi. «Navat kali dzicia svavolić, i ŭ mianie ŭžo niervy palacieli, u šviedaŭ — oj, jak heta miła».

Spačatku Marynie zdavałasia, što heta štučnaje. Jak tak moža być? Śviet niebiaśpiečny! Ale šviedy lubiać kazać ingen stress, «nijakaha stresu».

«Muž na pracy zvyk napinacca, a ŭ ich tak nie pryniata, jany ŭ rassłablenym režymie — nie pierapracoŭvajcie. U Šviecyi jość takoje — lagom (bieł. «dakładna, u samy raz»), pamiž, biez praźmiernaści, niejtralitet, pry hetym kłapatlivy. Pryści, spakojna vypić kavy, papracavać, pahutaryć, a paśla syści, kali treba. Nie treba mocna zastrymlivacca ŭ ofisie, nichto heta nie padtrymlivaje».

Čym pachnie Šviecyja

U Šviecyi inšy pach, zaŭvažaje Maryna. Kali jana paśla emihracyi nienadoŭha pryjechała ŭ Polšču, to paznała pach Biełarusi.

«Ź lasoŭ paviejała našaj hlebaj, jakaja maje svoj pach, hety vodar. Dumaju, heta prosta jakaść samoj hleby, pach drevaŭ, takaja bałocistaja hnilca — vodar svaich lasoŭ».

U Šviecyi ž usio pierakryvaje Bałtyjskaje mora, i pachi z Centralnaj Jeŭropy nie mohuć tudy prabicca. «U Šviecyi niejtralny pach. Mnie zdajecca, tut pachnie prosta niebam, moram, śviežym pavietram». U Stakholmie čystaje, niezahazavanaje pavietra i šmat drevaŭ. «Heta terapieŭtyčna. Drevy rastuć paŭsiul, i jany rastuć na skałach — heta paradoks, i, mnie zdajecca, takaja simvaličnaja štuka».

U Šviecyi padobnyja da biełaruskaj fłora i faŭna, šmat sarok, ale niama šerych varon.

Šviedy — biełarusy, u jakich atrymałasia

Maryna nie lubić nadta turystyčnych miescaŭ, tamu ŭ centry Stakholma byvaje redka. «Jon dla mianie zanadta šumny. Pryhožyja damočki, jak z paštoŭki, karabli, prystani. Ale asabista mnie padabajecca naš rajon i naš plaž. Usim raju pryjechać na Huvudsta, pabłukać pa nabiarežnych, ich tut vielmi šmat».

Na nabiarežnuju Maryna prychodzić i malavać, i brać natchnieńnie, i kupacca. Z muziejaŭ Maryna była ŭ Skansenie, muziei Vaza (šviedskim marskim muziei) i histaryčnym muziei. Apošni joj vielmi padabajecca.

U muziei Vaza (marskim muziei). Fota pieradadziena hierainiaj

«Tut usio zroblena, kab čałaviek supakoiŭsia. Šviedy — pamiarkoŭnyja. Časam mnie zdajecca, što šviedy — heta biełarusy, u jakich usio atrymałasia. Pamiž nami šmat padobnaha, i heta nie tolki ja zaŭvažaju. My spakojnyja, ciarplivyja, i šviedy takija ž».

«Šviedam nie patrebny «car», jany mohuć damovicca sami z saboj. Tut kamuny — nievialičkija rajony, u jakich svaja ŭłada, i kamuna vyrašaje šmat važnych pytańniaŭ, navat raźmierkavańnie biudžetu. Tut sapraŭdy sacyjalizm, levaki. Heta damova na nižnim uzroŭni, haryzantalnaja ŭłada. U šviedaŭ krychu inšy palityčny kantekst, jany daloka ad Rasii. Ale šviedy zmahli, i my zmožam — krychu paźniej».

Čytajcie taksama:

Draniki taksama jość: biełaruska raskazała, jak žyvie ŭ Šviecyi

Apierataru Cichanoŭskaha admovili ŭ palityčnym prytułku ŭ Šviecyi. Jon baicca, što jaho departujuć u Biełaruś

Čaroŭnyja krajavidy, vyprabavańnie biurakratyjaj i słovy, jakija nahadvajuć pra radzimu. Biełaruska raskazała pra dośvied emihracyi ŭ Narviehiju

Nashaniva.com