«Mama, jon udaryŭ jaho ab dreva!» Padrabiaznaści žorstkaha zabojstva kacianiaci ŭ Minsku
Niekalki dzion tamu ŭ sacsietkach apublikavali strašnaje videa. Na im vidać, jak na ziamli lažyć miortvaje kaciania, a pobač staić pažyły čałaviek. Miascovyja žychary ličać, što mužčyna žorstka zabiŭ žyviołu: pakłaŭ kaciania ŭ pakiet i ŭdaryŭ im ab dreva, piša Onliner.by.
10.09.2024 / 10:46
Ilustracyjnaje fota
«Mužčyna skazaŭ: «A što mnie było rabić? Jon by znoŭ pryjšoŭ da majoj mašyny»
Žycharka staličnaha mikrarajona Kurasoŭščyna raspaviała, što ŭsio adbyłosia ŭviečary 6 vieraśnia ŭ adnym z dvaroŭ pa vulicy Łandara.
— Ja viartałasia z pracy, u hety momant mnie patelefanavaŭ syn i raspavioŭ, što tolki što ŭbačyŭ, jak mužčyna padniaŭ ź ziamli pakiet, ź jakoha kryčała kaciania. Pierabłytać nie moh, pakolki ŭ nas pastajanna žyvuć katy. Syn spytaŭ, što jamu rabić, i ja paprasiła zastavacca na suviazi i panazirać za mužčynam. Toj, jak skazaŭ syn, išoŭ pa ściežcy i machaŭ pakietam. A zatym u niejki momant ja pačuła: «Mama, jon udaryŭ jaho ab dreva!»
Pa słovach žančyny, pažyły mužčyna pačuŭ razmovu pa telefonie i pačaŭ pieraśledvać jaje syna. Nieŭzabavie chłopiec ubačyŭ patrul i raspavioŭ pra zdareńnie milicyjantam. Surazmoŭnica kaža, što mužčynu ahledzieli, ale ničoha padazronaha ŭ jaho nie znajšli i adpuścili.
Kali miascovaja žycharka pryjšła ŭ dvor, mužčyna nikudy nie pajšoŭ. Naadvarot, ubačyŭšy jaje razam z synam, jon pajšoŭ za imi. Žančyna vyrašyła ź im pahavaryć. Ź jaje słoŭ, mužčynu aburyła, što chłopiec źviarnuŭsia ŭ milicyju.
— Syn skazaŭ: jamu zdałosia, što mužčyna nios kaciania ŭ pakiecie i biŭ jaho. Jakim ža było naša ździŭleńnie, kali jon pryznaŭsia, što kaciania sapraŭdy było. Jon jaho znajšoŭ pad kapotam mašyny i nijak nie moh dastać. U vyniku ŭsio ž taki dastaŭ, adnak na pytańnie, što ź im zrabiŭ, tak i nie adkazaŭ. I tut ja spytała: «Pasłuchajcie. Što vy jaho zabili? U adkaz pačuła: «A što mnie było rabić? Jon by znoŭ pryjšoŭ da mašyny!».
U vyniku žančyna razam z synam vyrašyli pašukać kaciania i nieŭzabavie znajšli jaho miortvym na travie. «Zusim małoje. Miesiacy dva — nie bolš», — kaža žycharka Kurasoŭščyny.
Uvieś hety čas, sa słoŭ vidavočcy, mužčyna chadziŭ za imi. U niejki momant jon navat pasprabavaŭ udaryć nahoj chłopčyka, jaki zdymaŭ jaho na telefon. U vyniku žančyna patelefanavała na numar 102, i nieŭzabavie pryjechali. Ale da taho momantu mužčyna ŭžo syšoŭ.
Padazravany zatrymany
Jak paviedamlajuć u HUUS Minharvykankama, mužčynu zatrymali. Viadoma, što jamu 73 hady. U dačynieńni da jaho Kastryčnickim RUUS raspačataja pravierka.
«Nahadvajem, što za žorstkaje abychodžańnie z žyviołami zakanadaŭstvam Respubliki Biełaruś praduhledžana jak administracyjnaja, tak i kryminalnaja adkaznaść», — raspaviała aficyjny pradstaŭnik HUUS Minharvykankama Natalla Hanusievič.