«Łukašenka pieršym adčuje katastrofu Pucina» — Śviatłana Aleksijevič u vialikaj hutarcy TOK
Tolki paśla hetaha jon vyzvalić palitviaźniaŭ, miarkuje piśmieńnica.
10.11.2024 / 19:01
U novym vypusku TOKu piśmieńnica i nobieleŭskaja łaŭreatka Śviatłana Aleksijevič parazvažała pra toje, što moža prymusić Łukašenku vyzvalić palitviaźniaŭ. Jana zaŭvažyła, što na dadzieny momant nie bačyć nijakaj mahčymaści. «Jon stavicca da ich jak da tavaru».
Aleksijevič raskazała, što padpisvała šmat listoŭ, havaryła pra hetu prablemu z prezidentam Francyi Makronam.
«Ja navat zvaniła Makronu i havaryła ź jaho pamočnikami, pierad hetym taksama ź im havaryła. «Niešta treba rabić. Łukašenka sprabuje paviarnucca ŭ bok Jeŭropy. Moža być, hetyja jaho vahańni vykarystać?» Ja nie vieryła, što jon adpuścić Maryju [Kaleśnikavu], ale chacia b dziasiatak inšych ludziej vyzvalić.
Mnie skazali: «Viedajecie, čaho jon zachoča? Jon zachoča źniaćcia sankcyj, a my heta nie možam zrabić». I heta tak. Jany na heta nie pojduć», — dzielicca Aleksijevič niekatorymi aśpiektami razmovy.
«Vyzvalić ludziej moža, tolki kali budzie katastrofa Pucina. I Łukašenka pieršy heta adčuje. I voś tady pačniecca niejki handal», — adznačaje Aleksijevič.
Hladzicie całkam:
Aleksijevič raskazała, što nie tak zrabili biełaruskija elity ŭ 2020 hodzie
Śviatłana Aleksijevič: Čamu my akazalisia ŭ rukach samaj prymityŭnaj dyktatury, składana adkazać