Illi Saleju pad chatnim aryštam dazvolena razmaŭlać tolki z advakatam, niekalki razoŭ na dzień da jaho prychodziać i telefanujuć supracoŭniki milicyi, kab pravieryć jaho najaŭnaść doma. Pra heta Tut.by raspavioŭ baćka i advakat Illi Saleja Vasil Salej.
— U piatnicu ŭ kancy pracoŭnaha dnia nam patelefanavaŭ śledčy i skazaŭ, što pryniataja pastanova ab źmienie miery strymańnia z utrymańnia pad vartaj na chatni aryšt. Dzieści ŭ 18:30 jon užo vyjšaŭ sa śledčaha izalatara, u 19:00 my advieźli jaho dadomu. Ciapier Illa znachodzicca doma, pačuvajecca narmalna, čytaje, admyvajecca, niby nijakich bačnych nastupstvaŭ paŭtaramiesiačnaha znachodžańnia ŭ miescach nie hetak addalenych pakul niama, — raspavioŭ Vasil Salej.
Sa słoŭ baćki Saleja, da advakata ŭžytyja ŭsie abmiežavańni pavodle art. 125 KPK («Chatni aryšt»): Illi nielha vychodzić na vulicu, bačycca z rodnymi i siabrami, karystacca internetam.
— Adzinaje — u jaho doma niama supracoŭnika milicyi, jon znachodzicca tam adzin, ale praviarajuć jaho rehularna, niekalki razoŭ na sutki: supracoŭniki milicyi i prychodziać, i telefanujuć.
Pakolki Illa žyvie adzin, nie z nami, to bačycca ź im ja mahu tolki jak jaho advakat, nie jak člen siamji. Mama jaho ŭbačyć nie moža — pa KPK jon moža bačycca tolki z sumiesna pražyvajučymi členami siamji, — raspavioŭ Vasil Salej.
Kamientary