Bolš za 110 biełarusaŭ mohuć adnačasova sieści za kamientary pa «spravie Zielcera». Spytali jurysta, čaho čakać
Paśla trahiedyi na Jakuboŭskaha, u vyniku jakoj zahinuli supracoŭnik KDB Dźmitryj Fiedasiuk i ajcišnik Andrej Zielcer, pa ŭsio krainie prajšli masavyja zatrymańni ludziej, što pakidali niehatyŭnyja kamientary na adras pieršaha. U samim MUS adrapartavali, što ŭžo vyjavili bolš 200 takich kamientataraŭ.
Siońnia stała viadoma pra minimum 116 čałaviek ź ich liku, jakija nie vyjšli na volu paśla troch sutak. Usie jany ličacca padazravanymi ŭ miežach kryminalnych artykułaŭ. Paprasili advakata prakamientavać taki razmach.
Pavodle dadzienych vałancioraŭ «Viasny», da zatrymanych ci adrazu prychodzili z pastanovami na pieratrus pa artykułam KK 369 «Abraza pradstaŭnika ŭłady» i 130 «Raspalvańnie sacyjalnaj varožaści», ci pra sutnaść padazreńnia rabiłasia viadoma paźniej - ad advakataŭ.
Unikalnaj stała situacyja z žurnalistam «Kamsamołki» Hienadziem Mažejka, jaki napisaŭ artykuł pra ajcišnika Andreja Zielcera.
Pa infarmacyi MUS, žurnalist nibyta chacieŭ vylecieć u treciuju krainu, ale byŭ vymušany viarnucca ŭ Biełaruś, bo jaho «pryznali niepažadanym na terytoryi Rasii». U vyniku Mažejku zatrymali na terytoryi Biełarusi. Siońnia paćvierdziłasia, što žurnalist staŭ padazravanym pa tym ža dvum artykułam KK.
U zvyčajnaj situacyi artykuły 369 i 130 praduhledžvali b da troch (plus štraf) i piaci hod źniavoleńnia, kali brać maksimalnaje pakarańnie. Ale, što admietna, u adnosinach da taho ž Mažejki havorka idzie pra 3-ju častku 130 artykuła. Heta ŭžo złačynstva, ździejśnienaje «hrupaj asob», z maksimalnym pakarańniem da 12 hod paŭzbaŭleńnia voli.
Jak nam stała viadoma ad niekalkich advakataŭ, jakija pradstaŭlajuć intaresy zatrymanych, ich klijenty prachodziać u miežach adnoj, ahulnaj kryminalnaj spravy. I jość vierahodnaść, što pa adnoj spravie mohuć prajści i astatnija zatrymanyja.
Ci jość šaniec, što niechta z hetaj vialikaj kolkaści zatrymanych usio ž vyjdzie na volu bližejšym časam?
Juryst Andrej Mačałaŭ ličyć heta całkam vierahodnym.
«Niechta budzie vychodzić, bo ja nie ŭjaŭlaju, jak možna bolš za 100 čałaviek pakinuć za kratami. Pytańnie tolki ŭ tym, chto heta budzie i kali. Na siońnia situacyja vielmi emacyjna napružanaja, składana niešta prahnazavać.
Mnohija kamientary, praź jakija ludziej zatrymlivali, my nie bačyli, ale tyja, jakija ŭspłyvali ŭ ŚMI, ci toj ža materyjał žurnalista «KP» — u ich i blizka niabačna abraz pradstaŭnika ŭłady ci raspalvańnia varožaści. Składvajecca ŭražańnie, što chacieli zatrymać nie stolki za niehatyŭnyja kamientary, a prosta ŭsich, chto ŭvohule choć niejak abmiarkoŭvaŭ hetuju temu».
Pa słovach Andreja Mačałava, ciapier adčuvalny niedachop advakataŭ, jakija mahli b dapamahać takoj vialikaj kolkaści ludziej adnačasova. Takaja ž situacyja moža naziracca i ŭ śledčym aparacie.
«Znajści adrazu niekalki dziasiatkaŭ śledčych na novuju spravu — značyć, chutčej za ŭsio, adciahnuć ich ad inšych spraŭ», — kamientuje Andrej Mačałaŭ. — Kali ŭsio ž za kamientary budzie asudžanaja vialikaja kolkaść ludziej, heta budzie novaj eskałacyjaj represij. Spadziajusia, łohika i ŭzvažanaja pazicyja, kali emocyi ścichnuć, u vyniku pieravažać: niemahčyma kamientarom raspalić varožaść».
Kamientary