Mierkavańni

«Niechta skaža: zalez pad plintus. A ja starajusia nie zahraznuć u bahnie». Ščyraja hutarka sa Źmitrom Vajciuškievičam

Adzin z vybitnych muzykaŭ sučasnaj Biełarusi Źmicier Vajciuškievič apošnim časam źnik z navinnych radaraŭ. Kab daviedacca, čym žyvie tvorca, my patelefanavali jamu na «małuju ziamlu» dy raspytali pra krynicy natchnieńnia ŭ 2022-m, zapyty aŭdytoryi dy recepty taho, jak nie źjechać z hłuzdu ŭ našaj rečaisnaści.

Źmicier Vajciuškievič: «Ajčynnyja muzyki ŭ śpisach «Forbs» nikoli nie značylisia»

«Naša Niva»: Čym ciapier napoŭnienaje žyćcio Źmitra Vajciuškieviča?

Źmicier Vajciuškievič: Ja na Niomanie, zajmajusia sadam, haspadarkaj. Słuchaju ptušak, bo doŭhi pieryjad zajmaŭsia vyklučna svaimi kancertami dy staličnym žyćciom. Jak vynik, u krasaviku pryjazdžaŭ vielmi redka. A heta ž samy hodny čas, kab śviedčyć, jak ažyvaje pryroda pa viaśnie dy raskviečvajecca hukami navakolle.

Da taho ž tvorčyja praktykavańni ŭziaŭ za zvyčku — kožny dzień fartepijana, hitara. Praz kłavišy addalaju Alchiejmier, bo vymušaju pracavać adrazu abodva mazhavyja paŭšarji. Spadziavajusia, praz kolki hadoŭ zbacać rok-n-roł albo buhi-vuhi kahości ź viadomych amierykanskich muzykaŭ, što žyli hadoŭ 80 tamu. Tamu zranku jak nos pračuchaŭ, dyk da fartepijana. Toje ž samaje z hitaraj.

Nu i špacyruju ad troch da piaci kiłamietraŭ — tut heta rablu z asablivym zadavalnieńniem.

«NN»: Nioman dla vas peŭnaje miesca siły?

ZV: Heta ŭžo moładź sučasnaja karystaje takija vyrazy. Ja b skazaŭ prosta: adčuvaju siabie tut vielmi kamfortna, na svaim miescy. Bo adsiul rodam.

A što da «enierhij» usialakich, «sił»… Nu kali toje dla pryhožaha słova patrebna, to chaj sabie tak budzie.

«NN»: Chto ci što vas natchniaje apošnim časam? Mo paraili b našym čytačam sposab, kab zachavać raŭnavahu na fonie padziej apošnich miesiacaŭ.

ZV: U natatniku sabie paznačyŭ «kožny dzień — čytać!», bo ciapier heta prablema i dla mianie, dyj dla ŭsiaho hramadstva. Kali pierastaješ samaadukacyjaj zajmacca, mazhi ržaviejuć. Tamu, kab kryšku ad padziej apošnich miesiacaŭ adyści, lepiej za ŭsio źviarnucca da knižak.

Z tych, što sam razhortvaŭ apošnim časam, zhadaju «Chryścinu» — apovieść pra polskuju dy anhlijskuju špijonku Chryścinu Skarbiek, što dziejničała ŭ časy Druhoj suśvietnaj vajny. Hadoŭ 15 užo čytaju bolš-mienš pa-polsku, adnak ciapier zadumaŭ hetuju movu ŭsurjoz prakačać. Tamu voś ź Vincenta Sievierskaha pačaŭ, i ŭstup užo asiliŭ.

Da taho ž pa viaśnie cikaviŭsia finansavaj adukacyjaj dy intelektualnym vykarystańniem hrošaj praź japonski tekst «Biedny tata, bahaty tata». Cikava było stavić dyjahnazy budučyni, u tym liku svajoj. Častkova dla zabavy, kaniečnie, bo ajčynnyja muzyki ŭ śpisach «Forbs» nikoli nie značylisia. Ale kali ščyra, to i razumnych idej nie suprać byŭ «pazyčyć». Bo ŭ staraści nie chaciełasia b dumać pra hrošy

«NN»: A hrošy dla vas — srodak ci meta?

ZV: Zaŭsiody kazaŭ padčas intervju: Vajciuškievič biedny i chvory nikomu nie budzie patrebny, a zamožny, zdarovy, ščaślivy dy biełazuby budzie patrebny ŭsim (śmiajecca).

Hladzi, meta pavinna być u žyćci pryhožaja, jakaja b prynosiła karyść ludziam. U maim vypadku, biełaruskim. Ale damahčysia jaje možna tolki praz najaŭnaść hrošaj. Bo ź ich dapamohaj možna raźvivacca dy śpiavać pieśni na vieršy biełaruskich paetaŭ.

Historyja adnosinaŭ z hetymi tvorcami — moj asabisty ŭniviersitet, ź jakoha vypuskajusia kožny dzień. U svaje časy nie atrymaŭ peŭnaj adukacyi, litaraturnaj ci paetyčnaj, kab razumieć ich. Dy i z movaj byli vielizarnyja prablemy — karystaŭsia niejkaj biarozaŭskaj trasiankaj. Tamu kožnaja postać u ajčynnaj litaratury dla mianie byccam toj kurs u VNU.

Jaho treba prajści staranna dy ŭdumliva. Dla hetaha, jak i dla luboha navučańnia siońnia, patrebnyja hrošy.

Tym nie mienš, upeŭnieny: kali meta ŭ žyćci čałavieka pryhožaja, važnaja, patrebnaja, to hrošy znojducca abaviazkova.

«NN»: Z ulikam taho, što adbyvajecca navokał, čytačy nie zrazumiejuć, kali abminu ŭvahaj temu vajny va Ukrainie. Jak jana adbivajecca na vašym usprymańni śvietu?

ZV: Naturalna, baluča asensoŭvać toje, što pobač z taboju hinuć ludzi. Što adzin susied napadaje na druhoha susieda z boh daj jakich pryčyn — mahčyma, hadoŭ 500 tamu možna jašče niejak było b apraŭdacca. Ale nijakim čynam nie ŭ sučasnym śviecie, u sučasnaj historyi.

Adnak žyć trahiedyjami 24/7 niemahčyma — treba niekudy chavacca, niešta rabić. Tym bolš, što žyćcio siaredniestatystyčnaha biełarusa ciaham apošnich dvuch hadoŭ i tak było pieranasyčanaje žachami. Tamu ja pieražyvaju, adnak imknusia dziejničać, a nie kidacca z refleksii ŭ refleksiju: rablu peŭnyja ŭnioski na karyść ukraincaŭ svaimi kancertami dy i šeraham inšych sposabaŭ — dziakavać bohu, ich ciapier chapaje.

«NN»: Muzyčnyja žurnalisty časta pišuć pra peŭnyja «zapyty aŭdytoryi» ŭ dačynieńni da tvorcy. Jaki zapyt jość va aŭdytoryi Źmitra Vajciuškieviča siońnia?

ZV: Och, mnie taksama cikava było b daviedacca… Adnak nie mahu. Mahčymaściej vystupaŭ ciapier niamašaka, akramia ŭračystaściaŭ kštałtu viasiella, dzion naradžeńnia, jubilejaŭ i hetak dalej. A ŭsie astatniaje… Pavolna pierachodzim u sieciva albo, jak kazali ŭ savieckija časy, ładzim «zahraničnyje koncierty». Tady, praŭda, nie ŭsie jeździli, a tolki pravieranyja śpiecyjalnymi orhanami vydatnyja vykštałconyja artysty.

Adnak nie biaduju, bo za apošnija dva hady ŭ kaštoŭnasnym płanie źmianiłasia badaj što ŭsio. Na pytańnie «jak maješsia?», adkazvaju: žyvy, i dziakuj bohu… Viedajecie, drovy jość, pieč na Niomanie patreskvaje, sałaviejki śpiavajuć — čym nie kancert dy radaść?!

«NN»: Darečy, pra vystupy ci, dakładniej, ich adsutnaść. Pra «čornyja śpisy» dy pryčyny dla admieny imprez vy, padajecca, mahli b užo napisać cełuju knihu…

ZV: Nie dumaju pra heta siońnia, ščyra kažu.

Najbolš balučyja situacyi pieražyŭ hadoŭ 10-11 tamu, bo jany tady ŭsprymalisia jak sapraŭdnyja asabistyja trahiedyi. A ciapier, miarkuju, kudy składaniej tym, chto jašče na pačatku 2020-ha moh vystupać, a ciapier vymušany źjechać ź Biełarusi albo nie moža na radzimie zarabić sabie na chleb.

Pra masła na toj chleb navat nie kažu: ajčynnyja artysty nikoli nie byli zamožnymi. Ramantyčnymi, tak, byli, jość i buduć! Ale voś kab bahaćcie niejkaje mieć, to nie…

Adnak navat u samych składanych umovach možna navučycca pracavać. Ty ž nie možaš nie pieć, kali chočacca, praŭda? Ci stvarać muzyku? Voś i ja taki — siadžu ciapier dy pišu instrumientalny albom. A taksama muzyku dla sieryjała, jaki jašče nichto nie źniaŭ. Asvojvaju prafiesiju, tak by mović, miedyjakampazitara: čałavieka, jaki stvaraje huk dla telebačańnia, kino, teatra. Zamovaŭ niama. Ale kali vy ŭžo patelili, skarystajusia mahčymaściu dy dam rekłamu: kali kamu patrebnaja muzyka dla teatra, to voś jana. Niadoraha absalutna — Vajciuškievič u vašym rasparadžeńni. Nie tamu, što jeści niama čaho. A tamu, što jašče dva-try hady — i stanu darahim dy šyroka viadomym va ŭsim śviecie kampazitaram dla «Netfliks» dy «Amazon» (śmiajecca)!

Važna žyć siońnia — u Alesia Kamockaha jość vielmi kłasny vierš z takim refrenam. Na fonie bambiožak ukrainskich, na fonie niekrałoh-lenty Fejsbuka (adkryvaješ zranku, a tam hety pamior, hety pamior), na fonie situacyi ŭ krainie, kali niechta źjazdžaje dy šmat chto nie moža viarnucca, treba vučycca adčuvać siońniašni momant. I čaplać choć kryšačku radaści ŭ im: toj ža śpieŭ sałaŭjoŭ, promni sonca, dobraje nadvorje paśla doŭhaj zimy…

«NN»: Kažuć, što my žyviom u histaryčnuju epochu: kavid, vajna, suśvietny pieradzieł… Nie zanadta šmat dla adnoj hienieracyi?

ZV: Suśviet paskoryŭsia, vielmi paskoryŭsia. I z-za hetaj chutkaści nieviadoma ciapier, što ŭvohule maje sens — tvorčaść, samaacenka, bahaćcie. Voś my pačynali razmovu z temy hrošaj, tak? Ale navošta jany, kali zdarajecca Buča — i rujnujucca sučasnyja damy dy źniščajecca žyćcio, na jakoje čałaviek vydatkavaŭ, skažam, miljony? Kolki potu dy kryvi było pakładziena, kab uźvieści dy nabyć tuju kvateru albo chatu. A paśla hetyja ludzi nie mohuć viarnucca ci viartajucca na ruiny…

Tak, nam vypała zamnoha. Chaciełasia b viarnucca ŭ 2015 hod ci navat u 2011, kali mianie zabaranili. Tady chacia b možna było palacieć u Kanadu, Amieryku ci Jeŭropu z kancertami — niejak tak dušu advieści. Adnak, vy ž viedajecie, niama taho, što rańš było.

«NN»: Źmicier, možna čysta čałaviečaje pytańnie, mužčynskaje?

ZV: Hrošaj niama, pazyčyć nie mahu (śmiajecca).

«NN»: Nie, ja nie pra toje. Jak žyć unutry tryndzieca i nie źjechać z hłuzdu?

ZV: Bałansuju miž pracaj, fizičnaj dy emacyjanalnaj. Paśla rehularnych praktykavańniaŭ staŭ značna lepš hrać na hitary. Adčuvaju siabie nie Čakam Bery, viadoma, ale ŭžo z zadavalnieńniem akampanuju sam sabie. Zaradku rablu kožny dzień: płanačku trymać pakul sił niama, ale metu maju.

Źmicier Vajciuškievič: «Žyćcio siaredniestatystyčnaha biełarusa ciaham apošnich dvuch hadoŭ było pieranasyčanaje žachami»

Kaniečnie, niechta skaža: nu voś, zalez pad plintus dy na Niomanie chavajecca. Ale ŭ siońniašnich varunkach treba prykładać vysiłki da taho, što možaš rabić asabista. Da taho, što pakinie ciabie na hrabiani chvali, a nie zaciahnie ŭ bahnu. Ja asabista źviazany ź biełaruskaj pieśniaj — padabajecca heta, baču ŭ hetym sens dziejnaści. Tamu i albom rychtuju, jaki ŭ lipieni, spadziavajusia, vyjdzie.

Nu i ŭsim, kamu nie chapaje adrenalinu ŭ žyćci, mahu paraić da sproby karjeru biełaruskaha artysta. Nialohki, kaniečnie, chleb, i nie zaŭsiody harantuje pazityŭ ci śviatło ŭ kancy tunela. Adnak toje, što pryhod chopić z zapasam, harantuju (śmiajecca)!

«NN»: U dziacinstvie mnie zaŭsiody kazali: «Vyraścieš — zrazumieješ». Voś ja staŭ darosłym, i ničoha nie zrazumieŭ. A što zrazumieli vy, kali vyraśli?

ZV: Takija pytańni nakidvajecie, byccam u svaje 50 hadoŭ tolki i dumaju, jak by ŭ intervju štości takoje razrulnaje zalapić… (śmiajecca).

Ja sam čałaviek poźnich viedaŭ — heta tyčycca i litaratury, i movy z kampazitarstvam. Tolki paśla 30 pačaŭ niejkija akcenty ŭ žyćci rasstaŭlać, adnak jašče doŭhi čas zastavaŭsia infantylnym. Tamu ciapier mahu śćvierdzić tolki vidavočnaje: lubić ty pavinien pryhožyja rečy — krainu, žančynu, svaju ziamlu, pryrodu. Inšymi słovami, śvietły bok žyćcia. Bo ciomnaha i tak chapaje.

Na kancertach časta śpiavaju pieśniu «Śviatło Sarajeva» na vierš Jaramira Nahavicy. Tekst tyčycca ludziej, jakija vymušanyja pakidać damy, žyć pad abstrełami, čakać, pakul ich zabiaruć ź miažy paśla ŭciokaŭ ad vajny. Adzinaje, što ratuje hierojaŭ — tych, chto biažyć ź dziciem na rukach, albo poruč z takim ža hałodnym kachankam — luboŭ. Toj samy ahoń unutry, jaki haryć i zvonku. Paśla taho, jak vyras, zrazumieŭ: kali hetyja dva ahni padtrymlivać, zaŭsiody buduć siły, zaŭsiody budzie mahčymaść iści dalej.

«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny

PADTRYMAĆ

Čytajcie taksama:

Biełarus-pastar vyjhraŭ vialiki zabieh u Polščy. Paśla hetaj hutarki vy jaho dakładna palubicie 

«Pahladzicie na naša telebačańnie — jak ź ich nie śmiajacca?» Žurnalist Alaksandr Čarnucha — pra debiutny raman «Śvińni», ruski śviet i «Anłajnier»

Kamientary

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć3

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć

Usie naviny →
Usie naviny

Salistka «Načnych snajpieraŭ» zvaliłasia z bałkona padčas vystupu ŭ Sankt-Pieciarburhu

Koń i «Džyli» na podyumie: u Minsku prajšło modnaje šou, dzie haściej prasili adziecca pa dres-kodzie13

Ukrainski ściah zamiest rasijskaha źjaviŭsia ŭčora na vializarnym ekranie ŭ Astanie ŭ časie vizitu Pucina

Cichanoŭskaja: Z mužam užo bolš za 600 dzion niama suviazi, ale Siarhiej — adzin z samych mocnych ludziej, jakich ja sustrakała19

Palitźniavolenaha žurnalista Ihara Karnieja znoŭ buduć sudzić

Dalar siońnia padaražeŭ na šeść kapiejek, jeŭra — na 122

U Oršy chłopiec fotkaŭsia ź biełaruskimi zorkami i padtrymlivaŭ «SVA». A jaho asudzili za ekstremizm3

Biełarus pra ŭmovy ŭ łahierach dla ŭciekačoŭ: Kali maješ dośvied, to razumieješ, što ŭsio moža być i kiepska, i sumna9

Kolki možna źjeści mandarynak, kab nie było nastupstvaŭ2

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć3

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć

Hałoŭnaje
Usie naviny →