Ci budzie što zabaraniać u novaj Biełarusi? Unikalny kiejs «antyknižnaha režymu»
Ceły hienierał milicyi ŭ adstaŭcy 84-hadovy Mikałaj Čarhiniec budzie dapamahać piśmieńnikam «raźbiracca ŭ palityčnym stanoviščy». Zrazumieła, heta tyčycca «aficyjnych» piśmieńnikaŭ, a nie Arłova ci Niaklajeva. Biaskonca pracirać sterylnyja kubki — zaniatak biessensoŭny, ale ŭ peŭnym sensie miedytatyŭny, piša Aleś Kirkievič na budzma.org.
U svaju čarhu, Arłovu i Niaklajevu nichto nie źbirajecca dapamahać u niečym raźbiracca. Pavodle ŚMI, knihi hetych aŭtaraŭ (ahułam 33 proźviščy) majuć być vyklučanyja sa školnych biblijatek. Infarmacyju pra heta Minadukacyi nie paćvierdziła, ale ž cikava, jaki los napatkaje «kramolnuju litaraturu» ŭ dalejšym: spalać na školnym stadyjonie, zdaduć na makułaturu, parvuć na samakrutki?..
Usie hetyja patuhi — ahitavać za «aficyjnych» piśmieńnikaŭ i vykidać ź biblijatek «nieaficyjnych» — śmiardziać naftalinam. Nibyta aŭtary rašeńniaŭ žyvuć u SSSR, dzie chudarlavyja studenty pieradajuć adno adnamu dryhotkimi rukami «Archipiełah HUŁAH» Sałžanicyna, a paśla na prakuranych kuchniach paŭšeptam čytajuć «My živiem, pod soboju nie čuja strany…».
Zrazumieła, što kolkaść amataraŭ Arłova ci Niaklajeva ad hetych rašeńniaŭ nie pamienieje. Kolkaść čytačoŭ u «aficyjnych» piśmieńnikaŭ (darujcie, aproč Čarhinca, nie ŭzhadaju nivodnaha) nie paboleje. Usio heta — mahičnyja apieracyi dla samazaspakajeńnia dziadziečak u šklanych kaściumach, nie bolš. Zastajecca tolki vykačać ź sieciva maksimum «kramolnaj» litaratury, raśpichać pa dyskietach dy — patruščyć usio kambajnami, jak sankcyjnyja jabłyki.
Što zabaraniać u «novaj Biełarusi»? Niama čaho!
Nu, dapuścim. Kožnaja sistema tak ci inakš zmahajecca z knihami, źmiest jakich pahražaje nacyjanalnaj biaśpiecy. Va Ukrainie, skažam, taksama zabaraniajecca ŭ prodažy toje-sioje z rasijskaj litaratury. U Rasii — z ukrainskaj. «Majn Kampf» zabaronienaja da prodažu ŭ vialikaj kolkaści krainaŭ śvietu, choć kožny achvočy moža jaje ściahnuć ź sieciva. Usio heta šmat u čym simvaličnyja akty ŭ stahodździe technałohijaŭ.
Dyk voś. Pytańnie ŭ tym, što kali ŭrešcie paŭstanie «novaja Biełaruś», pryhožaja, śvietłaja i z nacyjanalnym stryžniem, uładzie taksama varta budzie — chacia b u ramkach simvaličnaha aktu — niešta zabaranić z toj, papiaredniaj Biełarusi. Ale… što zabaraniać? Jakija knihi, jaki intelektualny pradukt paŭstaŭ u ramkach sistemy Łukašenki, jaki moh by ličycca jaje idejnaj asnovaj?
U tym i sok — jaho nie isnuje.
Paradaksalna, ale bolšaść tatalitarnych ci aŭtarytarnych sistemaŭ mieli ideałahičnyja padmurki, aformlenyja ŭ knihi. Biaskoncyja tamy Stalina (ad pytańniaŭ leninizmu da fiłałohii), aŭtabijahrafija Hitlera, «Ruchnama» Turkmienbašy. Navat Pucin ź Miadźviedzievym pišuć (ci za ich pišuć) artykuły pa historyi. Nie kažučy pra pracy fiłosafaŭ, ideołahaŭ ci piśmieńnikaŭ, jakija razmazvajuć ideałohiju ŭ adpaviednych dla ich žanrach.
Paśla padzieńnia padobnych sistemaŭ hetyja knihi i jość tym hruntam, na jakim moža vyraści novaje pakaleńnie adeptaŭ: nieastalinistaŭ, nieatrackistaŭ, maaistaŭ i nieanacystaŭ. Dla taho ich i zabaraniajuć, zrešty całkam biespaśpiachova stvarajučy adno dadatkovuju rekłamu.
«Revalucyja mokrych štanoŭ» nie ŭratuje
Fienomien sistemy Łukašenki ŭ tym, što jana absalutna… antyknižnaja. Za dziesiacihodździ nie paŭstała ničoha: ani aŭtabijahrafii pravadyra, ani ideałahičnych tałmudaŭ, ani fiłasofii historyi krainy, ani čytelnych vostrasiužetnych ramanaŭ pra śpiecnaz z Marjinaj Horki. Ideołahi-historyki-fiłosafy nibyta jość, a praduktu — niama.
Što zastaniecca? Padšyŭki «SB» i «Źviazdy»? Brašurki pa ideałohii biełaruskaj dziaržavy, jakija pierapisvajucca kožnyja paru hod? Zbornik Marzaluka pra hienacyd biełaruskaha naroda i 1939 hod?..
Navat bijahrafiju lidara zdoleŭ napisać adno zamiežnik Roj Miadźviedzieŭ. Nie kažučy pra «palityčny zapaviet» ci «manifiest» samoha hieroja: jaho nie isnuje.
Biełaruskaja sistema ŭ siońniašnim jaje vyhladzie moža ŭvajści ŭ historyju jak redki vypadak całkam deintelektualizavanaha režymu. Režymu, jaki ŭ najlepšym vypadku karystajecca retraśpiektyvaj (staraja savieckaja litaratura) ci rasijskim kantentam (biaskoncyja knihi Starykava). Paciešnaja «Revalucyja mokrych štanoŭ» Mukavozčyka ŭ miakkaj vokładcy situacyju nie ŭratuje.
U čym sakret? U asobie
U čym sakret? Jak tak stałasia? Varta ž było b chacia b dla salidnaści abzavieścisia niejkim intelektualnym pułam, jaki b chuda-biedna pisaŭ i vypuskaŭ knihi z załačonymi pieraplotami, nie?..
Mahčyma, sakret u asobie taho, na kim usio heta trymajecca.
Pra biblijateku Stalina chodziać lehiendy: jon byŭ čytajučym čałaviekam, načami hartaŭ pjesy i ramany, vyrašaŭ, što padabajecca, a što nie. Pra biblijateku Hitlera pišuć daśledavańni na padstavie pary tysiač tamoŭ, jakija cudam zachavalisia i składajuć asobny fond Biblijateki Kanhresa ZŠA: tam jość paznaki na palach, podpisy, padkreślivańni.
Pra biblijateku našaha hieroja historyja ścipła zmaŭčyć. Kaniešnie, niešta tam raskidana pa kabinietach i rezidencyjach, nakštałt padoranaha Kučmam raskošnaha «Hasudara» Makijavieli. Ale heta buduć najchutčej niečytanyja knihi, jakija ničoha nie raspaviaduć pra asobu ich ułaśnika.
Fantasmaharyčny budynak Nacyjanalnaj biblijateki, zbudavany pa jahonaj inicyjatyvie, stanie najlepšym pomnikam sistemie, jakaja admoviłasia ad knihi jak takoj.
Kamientary