«Bolš za ŭsio stamlajecca, viadoma, zadniaje miesca, ahniom haryć!» Babrujski piensijanier na mapiedzie abjechaŭ usiu Biełaruś i dajazdžaŭ navat da Kaŭkaza
Anatolu Biedaravu — 70, jahonamu mapiedu — 12. Mapied zvyčajny kitajski, jaho Anatol Ivanavič kupiŭ u babrujskaj kramie. Ale najeździŭ na im užo 34 tysiačy kiłamietraŭ, ź ich, mabyć, 30 tysiač — u dalokich pajezdkach ź siabrami. Pra niezvyčajna aktyŭnaha piensijaniera napisaŭ «Viačerni Babrujsk».
Mama Anatola — z Krasnapolla na Mahiloŭščynie, baćka — z Rasii, z Ałtaja. A sam jon naradziŭsia ŭ Kranštacie. U 1963-m, kali baćku pieraviali słužyć na Kolski paŭvostraŭ, Tolik z bratam hod žyli ŭ Kiraŭsku ŭ ciotki, a kali škoła źjaviłasia ŭ vajskovym haradku — pierajechali da taty z mamaj. A ŭ 1968-m paśla demabilizacyi baćki siamja pasialiłasia ŭ Babrujsku.
«U staličnych haradach baćku nielha było sialicca, — udakładniaje Anatol Biedaraŭ, — dy i «ŭsie chacieli jechać u Babrujsk».
Šlach jahonaha mapieda da Babrujska byŭ našmat karaciejšy. Viper Active źjaviŭsia na śviet u Kitai ŭ 2011-m, a ŭ 2013-m užo apynuŭsia ŭ babrujskaj kramie.
U Anatola dvuchkołavyja siabry byli jašče z 1980—ch — to «Karpaty», to «Ryha». Ale samaje dalokaje, kudy na ich jeździŭ, — Mazyr. Potym — što samo staryłasia, što skrali, i ŭ 90-ch zastaŭsia čałaviek biez transpartu.
«Da 60-ci ŭ mianie zachvareli nohi, a treba mamie dapamahać, — raskazvaje surazmoŭca. — Kab u apteki-kramy jeździć, kupiŭ mapied, prykładna za 1000 dalaraŭ. Spačatku dumaŭ zdavać na katehoryju A1 (u 80-ja pravy na mapied naohuł byli nie patrebnyja) i kupić «Jamachu». Ale toj matacykł nie našmat bolš mahutny, i treba było znoŭ miedkamisiju prachodzić. Padumaŭ: a jano mnie treba? I atrymaŭ katehoryju AM i ŭziaŭ hetaha «Vajpiera» — skuteretu».
Tak jany i sustrelisia. I da 2019-ha katalisia tolki pa horadzie. A ŭ 2019-m u ich sa skuteretaj pačałosia vielmi aktyŭnaje žyćcio.
«Mianie ŭ sacyjalnych sietkach znajšoŭ kaleha zahinułaha brata, Anatol Cimafiejeŭ z horada Hrazi Lipieckaj vobłaści Rasii, — dzielicca Biedaraŭ. — Razhavarylisia, u jaho maksiskutar Honda 400, i jon zaprasiŭ mianie pajechać na Kaŭkaz na našych kołach. Ja ździviŭsia: chiba tak možna? Ale vielmi chaciełasia, ryzyknuŭ.
Uziaŭ z saboj raschodniki, kanistru, vialikija torby sabraŭ. I za dva dni, z načleham u haścinicy, dajechaŭ da Lipiecka. Anatol sustreŭ, pahladzieŭ na moj mapied — dumaŭ, razvalina budzie, a ŭsio narmalna. I pajechali na Kaŭkaz, da mora».
Ad Lipiecka da prymorskaha pasiołka Lermantava na Kaŭkazie taksama jechali dva dni. U mapieda abmiežavańnie chutkaści — 50 km/h, ale jon moža i trochi bolš, z horki i pa vietry — da 80-ci.
Ale Anatol Ivanavič kaža, što na takich chutkaściach nie haniaje. U dzień zvyčajna prajazdžali 500-550 km, maksimum było 757 km ad Lipiecka da stanicy Kuščoŭskaja, dzie damovilisia pieranačavać.
«Potym užo daviedalisia, što ŭ 90-ja heta była stalica bandytyzmu. A kali a 5-j ranicy ad ich źjazdžali, na vyjeździe stajali dva palicejskija ŭ paradnaj formie i nam čeść addavali. Napeŭna, padumali, što my praciah niadaŭniaj pravierki.
«Na Kaŭkazie ja narmalna žyŭ, — praciahvaje jon svoj apovied, — na kartku piensija pryjšła, a ceny tam takija ž. Naparnik praz tydzień źjechaŭ, a ja 10 dzion tam prabyŭ, tamu ŭžo adzin jechaŭ, pa darozie jašče da svajakoŭ u Rastoŭ zajazdžaŭ. I mapied adčuvaŭ siabie narmalna. Tolki kali pa hornych pieravałach pajeździli, pryjšłosia łancuh padciahnuć. I pa darozie dadomu znoŭ ničoha, biez ramontaŭ».
«A bolš za ŭsio stamlajecca, viadoma, zadniaje miesca, — śmiajecca Anatol Biedaraŭ. — Kiłamietraŭ praz 60 užo ahniom haryć! Treba spynicca, raźmiacca».
Darečy, na ŭsiu pajezdku z Babrujska na Kaŭkaz, pa Kaŭkazie i nazad, pa słovach kiroŭcy, u jaho syšło 90 litraŭ, a heta 4500 km.
U 2020-m Anatol Biedaraŭ paznajomiŭsia ź jašče adnym motaturystam, chirurham ź Jelska Homielskaj vobłaści Sałaŭjovym, i znoŭ Anatolem! U taho mapied Motorland, i jon užo jeździŭ na Bajkał.
«I my adrazu sabralisia na Ałtaj, — raskazvaje babrujski Anatol. — Zrabili zialonyja karty, zdali testy. Ale nas nie puścili, na miažy raźviarnuli. I pajechali my pa Biełarusi».
Pačali padarožža siabry na poŭnačy krainy, adpačyli na Dźvinie, potym pajechali na Brasłaŭskija aziory.
«U Brasłaŭ tolki zajechali, — uspaminaje Anatol Biedaraŭ, — takaja zaleva pačałasia, prosta patop pa kalena, niemahčyma jechać. Spynilisia ŭ pieršaj-lepšaj haścinicy, «koniej» plonkaj nakryli. Potym pierajechali na Narač, tam nadvorje abiacali lepšaje, nie padmanuli. Škada, nie viedali tady, što možna jachtu źniać — pakatalisia b jašče i na jachcie».
Z Naračy viarnulisia dadomu — i nieŭzabavie sustrelisia na trasie pad Žytkavičami i pahnali na voziera Biełaje. A potym, u toje ž leta, jašče i na Pcič sabralisia, užo ŭtroch, ź siabram Biedarava, Valancinam Ściapuram.
«Jon na svaim mapiedzie, Alfa, — kaža Anatol Ivanavič. — Valancin 80-hadovy byŭ zdaraviejšy za nas 70-hadovych, ale praz hod kavid jaho złamaŭ…»
«Tak, u 20-m hodzie vielmi šmat pajeździli i načavali ŭ asnoŭnym u namiotach», — dadaje surazmoŭca.
I ŭsie hetyja pajezdki, kaža Anatol Biedaraŭ, mapied nie łamaŭsia. U Sałaŭjova ŭsiaho tolki prabivała koły, a ŭ babrujčanina navat takich pałomak nie było.
«Ja ŭžo najeździŭ na im 34 tysiačy km, ź ich, mabyć, 30 tysiač — u dalokich pajezdkach, — kaža pra svoj mapied Anatol Ivanavič. — Mianiaŭ tolki alivazdymnyja kaŭpački, try-čatyry łancuhi i zorački. Vielmi prosty jon u absłuhoŭvańni. Tysiačy praź dźvie-try — mianiać łancuh, praz tysiaču — alivu, z saboj butelku važu pastajanna. A filtr mianiać nie treba — nie zabivajecca.
«Ja kali jašče ŭ pieršaj pajezdcy rastoŭskim svajakam raskazaŭ, dzie pabyvaŭ, jany skazali: «Nu ty, Fiodar Koniuchaŭ!» A ja ŭ adkaz: «Viadoma! Jon taksama z Babrujska», — uśmichajecca Biedaraŭ. — Tak, z 2019 hoda, jak zastaŭsia adzin, pastajanna i katajusia. Tolki ź pierapynkami na svoj kavid. U červieni Tolu Sałaŭjovu budzie 70, zajedzie da mianie — vyrašym, kudy dalej jechać».
«Takich emocyj, što «vaŭ!» — ich šmat!» Padarožnik z Salihorska raskazaŭ, jak prajechaŭ na skutary ŭsiu Łacinskuju Amieryku
«Navat ciažka zhadać, dzie ŭsia pajezdka pa krainie była takoj sucelna dobrazyčlivaj». Biełarus zdoleŭ pavandravać pa Siryi i poŭny ŭražańniaŭ
Dvoje z pałatkaj na dachu aŭto. Biełaruskaja siamja ceły miesiac z kamfortam žyła ŭ Narviehii na dvare
Kamientary