U intervju haziecie «Stampa» Łukašenka pakpiŭ: «Što da demakratyi, my možam z
U intervju haziecie «Stampa» napiaredadni vizitu Bierłuskoni ŭ Minsk biełaruski aficyjny kiraŭnik nazyvaje italjanskaha premjera familjarna — Silvijo. «Ja nie dumaju, što Silvijo jedzie siudy pa niejkija harantyi demakratyzacyi», — zajaviŭ Łukašenka žurnalistu.
Što da familjarnaści, to jana, badaj, nie najhranaja. Heta, musić, toj vypadak, kali dvoje znajšli ahulnuju movu hetak ža naturalna, jak hieroi naveły O'Hienry «Rodnasnyja dušy». Peŭna, kali Łukašenka ź Bierłuskoni viačerali ŭviesnu na Apieninach, iskra prabiehła adrazu.
Kali i vybirać ilustracyju dla tezaŭ biełaruskaj apazicyi pra «zdradu Jeŭropy» dy «kamiercyjalizacyju stasunkaŭ z režymam», dyk pavodziny Ryma — najkrasamoŭniejšy ŭzor tak zvanaha prahmatyčnaha padychodu, za jaki vystupaje Minsk.
Tak što zaraz vizit premjera adnoj z bujnych krain Jeŭraźviazu sapraŭdy nikolki haspadara nie napružvaje. Siabar Silvijo, šyrokaja duša, adrozna ad padobnaj na kłasnuju kiraŭničku
Nu, a tak zajavy žurnalistu «Stampy», kažučy kałamburam — nabor štampaŭ. Pryvatyzacyja ŭ nas punktavaja. Pradavać budziem tym, chto daść dobryja hrošy i zachavaje pracoŭnyja miescy. Siabravać ź Jeŭropaj nie admaŭlajemsia, ale nie va ŭron Rasii. I kab nie dastavali roznymi ŭmovami. Nu i h.d.
Adznačym chiba śviežuju mietafaru z adcieńniem fryvolnaści: maŭlaŭ, tutejšaja apazicyja «hatovaja vyjści zamuž za Jeŭraźviaz na lubych umovach». Dla jaho ž, aficyjnaha kiraŭnika, «unutrypalityčnaja stabilnaść» — heta «śviatoje». Što majecca na ŭvazie pad takoj stabilnaściu, vam, šanoŭnyja čytačy, tłumačyć nie treba.
Davodziačy humanizm tutejšaj ułady, Łukašenka źjedliva paraiŭ ajčynnym zmaharam za demakratyju prajści staž u
Nu i voś taki novy momant: vyrašana razharnuć publičnuju dyskusiju ŭ pytańni skasavańnia śmiarotnaha pakarańnia. «My tydzień tamu vyznačylisia, što pačynajem šerah mierapryjemstvaŭ u hetym kirunku, pačynajučy ad parłamienckich słuchańniaŭ i padymańnia hetaj temy ŭ miedyjach».
Zrešty, nijakaj harantyi, što budzie pryniata žadanaje dla Jeŭropy rašeńnie, Łukašenka nie daje. Maŭlaŭ, jak narod skaža. Nahadvaje, što «na refierendumie praktyčna 90% nasielnictva vykazalisia za hetu mieru». I miarkuje: «Kali b my zaraz zładzili novy refierendum, to vyniki byli b takimi ž, jak i papiaredni raz».
Tut adrazu šerah, skažam tak, niedakładnaściaŭ. U 1996 hodzie za śmiarotnaje pakarańnie vykazalisia 80,44% tych, chto udzielničaŭ u hałasavańni. Dobra viadoma śpiecyfičnaja atmaśfiera
Moža, ułady i nasamreč mohuć zładzić novy refierendum u styli dežaviu. Ale niezaležnaja sacyjałohija śviedčyć, što za minułyja hady pohlady našych suačyńnikaŭ prykmietna humanizavalisia. Sioleta ŭ vieraśni, pavodle NISEPD, praporcyja prychilnikaŭ i praciŭnikaŭ śmiarotnaha pakarańnia była 54,8% vs 37,2%. I heta — va ŭmovach, kali pra cyvilizavanuju dyskusiju na hety kont pakul što havaryć nie vypadaje.
Hałoŭnaje ž, jak davodziać niezaležnyja jurysty —
refierendum u hetym pytańni ładzić nie abaviazkova. Va ŭsiakim razie, maratoryj elemientarna možna było b uvieści ŭkazam. Adnak hetaje pytańnie peŭna ž zrobiać pradmietam palityčnaha torhu.
U intervju «Stampie» Łukašenka pakpiŭ: «Što da demakratyi, my možam z
Sapraŭdy: tutejšamu kiraŭnictvu i ciapierašniaj butaforskaj demakratyi až zanadta. A ŭžo jak pakutuje siabar Silvijo! Choć i miedyjamahnat, ale ž nie ŭsie ŚMI pad kabłukom. Raspaviadajuć pra roznyja pikantnaści. Dy i sudy, chalera, dapiakajuć. Karaciej, dajecca ŭ znaki taja demakratyja, hary jana haram!
Kamientary