«Kali ja siadzieŭ na Vaładarcy…» Vyjšła kniha ŭspaminaŭ kardynała Śviontka
Kniha «Miełodyi draŭlanaj łyžki. Maje ŭspaminy» (Melodie drewnianej łyżki) aŭtarstva biełaruskaha kardynała Kazimira Śviontka vyjšła ŭ Polščy. Ijerarch apisvaje padziei svajho žyćcia i svajho słužeńnia za praktyčna ŭvieś saviecki pieryjad — z 1918 pa 1988 hod, piša Katolik.life.
U pradmovie havorycca pra toje, što paśla śmierci kardynała ŭ 2011 hodzie ŭ Pinsku ŭ jahonych rečach była znojdziena papka z mašynapisnymi staronkami, na jakoj było paznačana, što jaje nieabchodna addać u ruki tahačasnaha kanclera Kuryi Pinskaj dyjacezii Ryma-katalickaj carkvy ksiandza Stanisłava Paŭliny.
Toj dla padrychtoŭki knihi da druku pieradaŭ papku katalickamu vydaviectvu Pro Christo ŭ Minsku. A adtul materyjały pastupili dla redaktarskaj raboty prafiesarcy Elžbiecie Smułkovaj — byłoj kiraŭnicy adździeła biełaruskaj fiłałohii Varšaŭskaha ŭniviersiteta, eks-ambasadaru Polščy ŭ Biełarusi.
U vyniku kniha vyjšła ŭ polskim vydaviectvie Apostolicum i dastupnaja da kupli anłajn. Kniha — na polskaj movie, na jakoj i pisaŭ svaje ŭspaminy aŭtar: jon byŭ vychadcam z polskaj siamji, vychavany ŭ patryjatyčnym polskim duchu.
Pra płany pierakłaści knihu na biełaruskuju movu i vydać jaje ŭ Biełarusi pakul nie paviedamlajecca. Tamu dla viernikaŭ i inšych zacikaŭlenych knihaj u Biełarusi pakul jość tolki taki varyjant: nabyć knihu praź internet (košt — 45 złotych, abo kala 35 biełaruskich rubloŭ) z paznačeńniem dla vysyłki adrasa ŭ Polščy i paprasić svaich znajomych pierasłać ci pryvieźci jaje ŭ Biełaruś.
Uspaminy kardynała raźbityja na častki pa pieryjadach. Značny abjom tekstu pryśviečany času, praviedzienamu pad aryštam i ŭ niečałaviečych umovach stalinskich łahieraŭ.
«Kali ja siadzieŭ na Vaładarcy…» — z takich słoŭ pačynajecca adzin z epizodaŭ uspaminaŭ śviatara. Tak i ciapier nazyvajuć turmu (SIZA-1 na vulicy Vaładarskaha) u Minsku, praź jakuju, na žal, i ŭ naš čas prachodziać mnohija vierniki.
A nazvu knizie daŭ inšy epizod z uspaminaŭ kardynała Śviontka pra jahony aryšt — hetym razam u «Amierykancy», taksama dobra viadomaj siońnia:
«Adnojčy nam prynieśli davoli haračyja krupy ŭ mietaličnych miskach. Kali ja pakłaŭ u hetuju kašu draŭlanuju łyžku, nieŭzabavie pačułasia cichaje, ale całkam vyraznaje dla vucha niejkaje šypieńnie, jakoje stvaryła byccam by poŭnyja škadavańnia, smutku i miełancholii miełodyi.
My ŭdvaich ź cikavaściu słuchali hetyja aryhinalnyja huki. I tut u majoj hałavie raptam uźnikła dumka, jakoj ja padzialiŭsia z prafiesaram: «Voś hatovaja nazva dla našych uspaminaŭ — miełodyi draŭlanaj łyžki».
Vierny niezabyŭnamu adčuvańniu hetych, ja b skazaŭ, piaščotnych, sumnych i tužlivych hukaŭ draŭlanaj łyžki ŭ miscy z kašaj u savieckaj «Amierykancy» ŭ Minsku, kali ja praz šmat-šmat hadoŭ prystupiŭ da ŭviekaviečańnia svaich uspaminaŭ, ja nie moh nazvać ich inakš, jak prosta «Miełodyi draŭlanaj łyžki».
Ja vykarystaŭ hetuju nazvu dla ŭsich frahmientarnych uspaminaŭ za ŭsio majo žyćcio. Liču, što nie tolki maje turemnyja i łahiernyja pieražyvańni, ale i ŭsie inšyja pieražyvańni ad dziciačych hadoŭ da našych dzion nasili i niasuć abiertony miełodyi nie vytančanaj, załatoj, srebnaj ci chacia b mietaličnaj, a mienavita prostaj draŭlanaj łyžki».
Kamientary