Dla Južnoj Koriei zamorožiennyj konflikt

"heta trahičnaja navina, bo jana nie zmoža viarnuć stračanyja terytoryi i płanavać svaju budučyniu, pastajanna znachodziačysia ŭ niapeŭnaści — nie viedajučy, kali vajna znoŭ uzarviecca"

Nie pravda li zvučit briedovo? Južnaja Korieja kak-to 70 let živiet s zamorožiennym konfliktom i nie žałujetsia.

Jazep, vy, boty, chacia b umovy pačytali jakija tam vaš karlik vydvihaje. Nie ŭstupleńnie ni jakija vajskovyja sajuzy, kolkaść armii mienš čym ŭ Biełarusi i ŭsie ŭ takim rodzie. I durniu zrazumieła, što heta padrychtoŭka dla novaj kampanii, kali siły adnoviać i Vaniak naradžajuć. Durniu zrazumieła, ale ž nie vam

Jazep, U Paŭdniovaj Karei znachodziacca vojski ZŠA jak harantyja biaśpieki krainy.