Dyrektarka BiełTA patłumačyła, navošta napisała zajavu, ź jakoj zakruciłasia kryminalnaja sprava suprać TUT.by i «BiełaPANa»
U ofisach TUT.by i BiełaPAN pieratrusy, zatrymanyja redaktary. Ich abvinavačvajuć u tym, što jany zachodzili na sajt dziaržaŭnaha ahienctva BiełTA pa čužym paroli płatnaha dostupu.
Dyrektar BiełTA Iryna Akułovič patłumačyła «Našaj Nivie», što stała pryčynaj zdareńnia:
— Havorka idzie pra elemientarny kradziež i niesankcyjanavany dostup. U BiełTA jość padpiska na infarmacyjnuju stužku — ludzi płaciać za jaje hrošy i pieršymi atrymlivajuć infarmacyju, jakoj jašče niama na sajcie. Nazvanyja vami asoby [Zołatava, Kałtyhina, Babajed, Karaviankova — Red.] hrošaj nie płacili, ale pad čužymi parolami padklučalisia da hetaj stužki i vykarystoŭvali hetuju infarmacyju, voś i ŭsio.
NN: Jak pra heta stała viadoma?
— Da nas pastupili zajavy ad našych płatnych padpisantaŭ, jakija mieli prablemy z aŭtaryzacyjaj. Jany napisali list pra hetyja prablemy. Naturalna, što my źviarnulisia ŭ milicyju kab zrazumieć, chto zaminaje im zachodzić. Voś z hetaha ŭsio i pačałosia, a dalej byli znojdzieny tyja, chto hrošaj nie płaciŭ, ale da infarmacyjnaj stužki padklučaŭsia.
NN: Jaki pamier škody?
— Heta pytańnie Śledčamu kamitetu. Jany raźbiarucca, za jaki pieryjad ažyćciaŭlaŭsia dostup. Za jaho i budzie vystaŭleny rachunak».
NN: Ci vy ličycie spraviadlivym takoje ŭrehulavańnie? Z zatrymańniami, pieratrusami… Ci možna było razabracca ŭ sudovym paradku, kali takoje sapraŭdy było?
— Ja ŭ hetym vypadku nie aceńvaju situacyju nijak. Ja aceńvaju, što jość kradziež i idzie śledstva.
Kamientary