heta prosta lift, toj što nasuprać taho, na jakim uźniałasia ja, zastraŭ na našym paviersie, a dźviery adčynienyja byli, a tam lusterka. i ŭ lifcie, z katoraha vychodziła ja, taksama lusterka. nu voś ja i pabačyła biaskoncy lustrany kalidor i biaskoncuju vieranicu siabie)
raz-poraz davodzica čuć ad kaleh usklikańnie - 'nu čamu niama kłanavańnia!? ja b kłanavaŭ(ła) siabie'
adnojčy rankam... a jakraz niezadoŭha ja pačuła hetu frazu... vychodžu ź lifta... jak tuŭt...
lifty raźmieščany adzin suprać adnaho i na zadniaj ściency ŭ ich lusterki...
i voś ujavicie...
ranak. pryciemki. sonnaja ja. vychodžu ź lifta i... baču, jak nasutrač mnie vychodzić...
biaskoncaja vieranica mianie...
heta prosta lift, toj što nasuprać taho, na jakim uźniałasia ja, zastraŭ na našym paviersie, a dźviery adčynienyja byli, a tam lusterka. i ŭ lifcie, z katoraha vychodziła ja, taksama lusterka. nu voś ja i pabačyła biaskoncy lustrany kalidor i biaskoncuju vieranicu siabie)
adnak prykolny atrymaŭsia na javie śpiecefiekt...