Ministro infarmacyi, jaki navat chłusić nie ŭmieje

Rovno kak lubaja kucharka, tak i luboj vieduŝij diskotek, rodivšijsia na ulicie čkałova - možiet stať ministrom Informacii. 
Piercov, s tiebia žie ssyklivoho idiota - poł Vitiebska śmiejotsia i vsieŕjoz nikto nie vosprinimajet. Na kakom osnovanii ty poviesił na siebia połnomočija otviečať za vieś narod - nie poniatno. Krutił by ty viertuški dalšie, a to ponapivajutsia, i potom v politiku lezut

Jak Pavuku nie brydka samomu z takimi mu...kami razmaŭlać? Jak u łajno akunuŭsia paśla chviliny čytańnia, bolš nie mahu. A jen raz za razam usio novyja 'adcieńni' adšukvaje.

Ślivki s pierciem- tak nazyvałaś v 90-je subbotniaja diskotieka v vitiebskom DK i T.

[Red. vydalena]

jaho i zaraz niama chiba na śviecie - u ciemry žyvie

a Žyvi, Biełaruś! jość navat u ichnym himnie - Viečna Žyvi i kvitniej, Biełaruś!

Kiem by był Piercov, jeśli by nie jeho tiesť Rad́kov, sdiełavšij iz svojej dočki vieduŝuju, a jejo muža — ministra.

mazhoŭ tvaich i zaraz na śviecie niama