Spadziajusia, jamu škarpetki dorać na dzień abaroncy ajčyny.
Maksim Dizajnier
26.03.2024
Ojtišnoje provincialnoje scykło.
POŁNOJE
26.03.2024
[Red. vydalena]
Vsie oni takije
26.03.2024
Maksim Dizajnier, Maksimuška, nu skaži ty srazu, čto sriedi Ojtišnikov ni odnoho normalnoho nietu. Nu čto ty tianieš svojeho lubimoho kota za chvost?
)
26.03.2024
Maksim Dizajnier, vau, tak ty i biezhramotnyj ).
Čałaviek
29.03.2024
Maksim Dizajnier, pa tabie i bačna.
Piotr
26.03.2024
Aj, usie takija krutyja, nia daj Boža! Ja voś nie sunuś u RB, choć vyjechaŭ daŭno, strašna. Kali pajechaŭ, ničoha nie było, to dobra. Ale ž baćki…
FF
26.03.2024
Oj, hieroj! A my tut kožny dzień žyviem
Maksim Dizajnier
27.03.2024
Kakaja žie kołchoznaja limita vsie taki probivnaja. V našiem ofisie minčanie sidieli ticho, rabotali za to, čto płatiat po sriedniemu, radovaliś bonusam, kotoryje dajut. Za eto ich načalnik pooŝriał i otnosiłsia ko vsiemu łojalno. A byvało raznoje. A tut i v Minsk prijechał, i v ojti zaletieł, i v Varšavu vovriemia, kak po časam, sdrystnuł, i chatu v Varšavie pokupať sobrałsia, i obratno połnyje štany priskakał prodavať svoju noru v dierievnie, čtoby dobaviť eti krochi na varšavskuju dierievniu. I obdrystałsia silnieje mamki. Vsia hniłaja suť limity.
Koka
27.03.2024
Maksim Dizajnier, dy ładna vam. Heta jašče śmieły dziadźka. Bolšaść by nikudy nie pryjechała.
321
28.03.2024
Čtoby nie nahadiť v štaniški - pampiers tiebie v pomoŝ, i dla nadiožnosti nadievaj srazu dva...
«Ledź nie pamior sa strachu». Ajcišnik raskazaŭ, jak jeździŭ u Biełaruś pradavać kvateru
N.R.M.
Ja voś nie sunuś u RB, choć vyjechaŭ daŭno, strašna. Kali pajechaŭ, ničoha nie było, to dobra. Ale ž baćki…