«Niekatoryja čakajuć u hatelach, pakul miažu adkryjuć». Pahavaryli z kurdam, jaki adsiadzieŭ za arhanizacyju niezakonnaj mihracyi
«Mianie abvinavacili ŭ kantrabandzie ludziej. Ale ciapier vaša ŭłada sama adčyniła dźviery hetym ludziam». Vychadziec z Kurdystana Ałan Śmit pravioŭ dva hady ŭ biełaruskaj turmie pa abvinavačańni ŭ arhanizacyi niezakonnaj mihracyi. My parazmaŭlali ź im pra hetu hučnuju historyju i pra toje, čamu mihranty jeduć na biełaruska-polskuju miažu, niahledziačy na choład i kalučy drot.
«Znajomaja paprasiła mianie arhanizavać vizit dla lačeńnia»
Ałan Śmit naradziŭsia ŭ Kurdystanie, ale praktyčna ŭsio žyćcio pravioŭ u Łondanie i maje brytanskaje hramadzianstva. U Irak jon raniej pryjazdžaŭ pa pracoŭnych pytańniach — vioŭ biznes, źviazany z pryciahnieńniem inviestycyj i budaŭnictvam.
U Biełarusi jon upieršyniu akazaŭsia ŭ 2016 hodzie, taksama z pracoŭnym vizitam, jaki skončyŭsia niepryjemnaj historyjaj praciahłaściu ŭ dva hady. Mužčynu asudzili za arhanizacyju niezakonnaj mihracyi (artykuł 371/1 KK).
Pa viersii abvinavačańnia, Ałan sprabavaŭ pierapravić u Jeŭropu praź lasy šeść hramadzian Iraka. Jon dapamoh ludziam prylacieć u Biełaruś pa turystyčnych i dziełavych vizach, sustrakaŭ ich u aeraporcie, paśla šukaŭ žyllo dla ich i kuplaŭ kvitki na ciahnik Brest-Ciarespal. Ale irakcaŭ nie puścili praz polskuju miažu, pakolki ŭ ich nie było vizy.
Zatrymali «turystaŭ» padčas inšaj sproby vyjezdu, u Brasłaŭskim rajonie, kali jany na mašynie spadziavalisia ŭ abychod aficyjnaha punkta propusku trapić u Litvu. Dvuch čałaviek, jakija arhanizoŭvali pieravoz irakcaŭ, zatrymali. Paśla aryštavali Śmita. Abvinavačańnie rascaniła vypadak jak dziejnaść u składzie hrupy (jaje kiraŭnik byŭ nie ŭstanoŭleny).
Ałan z abvinavańniem nie byŭ zhodny — ni tady, ni ciapier. Voś što jon raskazvaje pra toj svoj pryjezd u Biełaruś:
«U mianie była siervisnaja kampanija ŭ naftahazavaj śfiery ŭ Kurdystanie. U Minsku musiła adbycca dziełavaja sustreča, ale jana adkłałasia. Ja zastaŭsia tam nienadoŭha.
U hety čas znajomaja paprasiła mianie arhanizavać vizit dla lačeńnia. Jana była častkova paralizavana paśla aŭtamabilnaj avaryi. Biełaruskija miedycynskija centry byli ŭ dziasiatcy lepšych z dastupnych joj, tamu ja prapanavaŭ žančynie pryjechać siudy. Heta (pieraloty, pražyvańnie, kansultacyi daktaroŭ) kaštavała kala 20 tysiač dalaraŭ dla jaje i siamji.
My naviedali ź joj niekalki balnic u Biełarusi, ale jany ničoha nie mahli zrabić, kab dapamahčy. My vyrašyli pašukać kliniku ŭ Litvie. Žančyna zastavałasia ŭ Minsku, bo spadziavałasia atrymać vizu. Ja nie viedaŭ, što jana ź siamjoj budzie sprabavać trapić u Jeŭropu nielehalna.
Kali ja braŭ kvitki im na ciahnik, pra vizu nie pytalisia. Siamja dumała, što jany zmohuć padacca na vizu na polskim baku.
Kali ich potym aryštavali ŭ mašynach i spytali, chto im dapamahaŭ padčas spynieńnia ŭ Minsku, jany nazvali mianie. Ja nasamreč kuplaŭ im kvitki, arendavaŭ apartamienty, ale nikoli nie dapamahaŭ im pierasiekčy miažu nielehalna.
Rasśledavańnie i sud zaniali 14 miesiacaŭ. Mnie nie dazvolili vyjści. Vy lepš za mianie viedajecie, što ŭ Biełarusi mienš za pracent apraŭdalnych prysudaŭ.
Mianie abvinavacili ŭ kantrabandzie ludziej. Ale ciapier vaša ŭłada sama adčyniła dźviery hetym ludziam».
«Nie vyjšaŭ raniej, bo nie pastaviŭ podpis pad pryznańniem viny»
Termin mužčyna adbyvaŭ u kałonii «Vićba».
«Ja nie vyjšaŭ raniej, bo nie pastaviŭ podpis pad pryznańniem viny. Razam sa mnoj u kamiery byŭ japoniec (razmova pra Daičy Jošydu, jakoha asudzili za niezakonnaje pieramiaščeńnie zbroi praź dziaržaŭnuju miažu. — «NN»). Jon atrymaŭ 4,5 hoda pazbaŭleńnia voli. Ale napisaŭ prašeńnie ab pamiłavańni na imia Łukašenki, i byŭ vypuščany praz amal dva hady. Kali da mianie prychodziŭ brytanski ambasadar, jon kazaŭ: ja mahu vyciahnuć ciabie prosta zaraz, kali pastaviš podpis. Ja adkazvaŭ: biez šancaŭ, ja nie pryznajusia, bo ja nie vinavaty.
Ja, napeŭna, adzin ź niamnohich u biełaruskaj turmie, chto nie pryznaŭ vinu i nie byŭ adpraŭleny ŭ ŠIZA».
Na volu Ałana vypuścili ŭ 2018 hodzie. Ciapier jon žyvie ŭ Łondanie i pa-raniejšamu viadzie biznes.
«Biednyja ludzi z Kurdystana nie pajeduć u Jeŭropu, bo ŭ ich niama na heta hrošaj»
Jon šmat kantaktuje z kurdami — i tymi, chto ŭ Biełarusi, i tymi, chto zastajecca doma — i śćviardžaje, što z krainy jany biahuć nie praz ekanamičnyja pryčyny.
«Irak — adna z bahatych krain u rehijonie pa zapasach nafty. Ludzi, jakija ciapier sprabujuć biehčy, robiać heta nie praź niedachop hrošaj ci pracy. Siemji, jakija pryjazdžajuć u Biełaruś, traciać pa 5-10 tysiač dalaraŭ, kab patrapić u Jeŭropu. U ich palityčnaja pryčyna. Ludzi nie ŭ biaśpiecy ŭ svajoj krainie. Heta amal jak u Biełarusi. Hetyja ludzi jeduć u Jeŭropu nie dla zabavy, a tamu, što šukajuć bolš biaśpiečnaje miesca.
Kaniečnie, u ich jość majomaść. Siarod mihrantaŭ, naprykład, uładalniki juvielirnych kram. Tak, u ludziej jość dobraje adzieńnie, mabilnyja telefony. Biednyja ludzi z Kurdystana nie pajeduć u Jeŭropu, bo ŭ ich niama na heta hrošaj. Tolki za pieralot i hatel jany addajuć kala 3000 dalaraŭ.
Ale ludzi nie razumiejuć, što adbyvajecca, što ich vykarystoŭvajuć».
Pa słovach mužčyny, u bolšaści siemjaŭ u Kurdystanie jość svajaki ŭ Jeŭropie. Mihranty imknucca patrapić nie tolki ŭ Hiermaniju — jany nazyvajuć hetu krainu tolki tamu, što jana miažuje z Polščaj i heta ich nastupny prypynak. Adtul mnohija spadziajucca dabracca da Šviecyi ci Vialikabrytanii.
«Ciapier baču šmat kamientaroŭ u internecie: čamu kurdy nie atrymajuć vizu [šenhien], čamu jany jeduć nielehalna? Heta durnoje pytańnie! Nichto nie moža atrymać jaje, tamu ryzykujuć žyćciom.
Kali letam heta situacyja pačałasia, ludzi vyrašyli joj skarystacca, bo inšymi avijalinijami nie mahli lotać. Ja razmaŭlaŭ z kurdami, jakija ŭ žniŭni i vieraśni ŭžo pierasiekli miažu. Jany raskazvali, što biełaruskija siłaviki dapamahali im zrabić heta nielehalna.
Sotni ludziej patrapili ŭ Jeŭropu, i naviny pra heta raspaŭsiudzilisia. Tamu kurdy sprabujuć znoŭ i znoŭ trapić u Biełaruś i znajści hety šlach».
«Hutaryŭ z chłopcam na miažy, jaki chacieŭ by viarnucca ŭ Minsk, ale jamu nie dazvalajuć heta zrabić»
Ale čamu irakcy praciahvajuć jechać na biełaruskuju miažu navat paśla navin pra toje, što mihrantaŭ nie prapuskajuć i jany vymušany žyć u pałatkach?
«U 2001-2002 hadach padobnaja situacyja adbyłasia pamiž Francyjaj i Vialikabrytanijaj. Šmat mihrantaŭ, jakija chacieli patrapić u Vialikabrytaniju, zachraśli na miažy. Brytanski ŭrad u vyniku vyrašyŭ pryniać ich. Voś na što ludzi spadziajucca, na toj ža scenar. Spadziajucca, što Hiermanija ci adna ź jeŭrapiejskich krain vyrašyć: hetyja ludzi ciapier mierznuć na miažy, davajcie ich upuścim.
Ja čuŭ historyju chłopca, jaki ciapier nie na miažy, a ŭ Minsku, u ciopłym hateli — jon čakaje hetaha momantu. Tady jon voźmie taksi i paimčycca na miažu».
Pry hetym niekatoryja kurdy ŭsio ž vyrašajuć viarnucca dadomu paśla niaŭdałaj sproby.
«Tam jość chłopcy z bahatych siemjaŭ. Jany nikoli nie bačyli hoład, choład — u ich była dobraja mašyna, zabiaśpiečanaje žyćcio. I dla ich usio budzie hatova, kali jany viernucca da siamji. A tut treba zmahacca. Niekatoryja dumajuć: navošta mnie ŭsio heta treba?
Ale jość i inšyja historyi. Ja hutaryŭ pa telefonie z adnym z chłopcaŭ na miažy. Jon kaža, što chacieŭ by viarnucca ŭ Minsk, ale biełaruskaja armija nie dazvalaje jamu heta zrabić. Ludziam nie dajuć vybracca.
Ja dumaju, heta situacyja nie moža ciahnucca doŭha, bo ludzi nie vytrymajuć chałodnaha nadvorja».
Kamientary