«Heta historyja nie pra situacyju na miažy, a pra kryvavyja fantazii dziaržprapahandy». Frydman — pra dziaržSMI i polskaha sałdata
«Kali ty stvaraješ prapahandu i chočaš, kab u jaje pavieryli, to ty pavinien pastaracca zrabić jaje choć trochi praŭdapadobnaj. A jašče vielmi važna nie pierahnuć pałku, kab nie dezavujavać svoj prapahandyscki prajekt», — piša historyk Alaksandr Frydman.
‒ Historyja polskaha sałdata Emila Čečka ‒ biazdarnaja historyja, navat pa mierkach u cełym abdzielenych talentam biełaruskich prapahandystaŭ.
Polski sałdat, jaki biažyć mienavita ŭ biełaruskuju dyktaturu, kab raspavieści pra «polskija złačynstvy» suprać mihrantaŭ, — heta ŭžo dziŭna. Što pieraškadžała sałdatu raskazać pra hetyja «złačynstvy» jeŭrapiejskaj presie i pravaabaroncam, pradstavić dokazy i zavajavać suśvietnuju viadomaść?
Hałasłoŭnyja zajavy Čečka ab rasstrełach mihrantaŭ vyhladajuć jašče bolš dziŭna.
I tut prapahandystam varta było b spynicca, ale jany ŭ svaich fantazijach iduć jašče dalej: Čečka kaža, što polskija (!) sałdaty zabivali polskich (!) vałancioraŭ.
I heta finał historyi, jakaja, adnak, zusim nie pra situacyju na miažy, a pra absurdnyja kryvavyja fantazii biełaruskaj dziaržprapahandy.
Sałdat, jaki ŭciok u Biełaruś, zajaviŭ, što polskija vajskoŭcy zastrelili vałancioraŭ, jakija chacieli dapamahčy mihrantam
Biehły polski sałdat zajaviŭ, što polskija vajskoŭcy «stralali ŭ łob» vałancioram. Žurnalist tłumačyć, što heta moža značyć
-
«Jak možna raźvivacca ŭ takoj sistemie?» Ekanamist krytykuje madeli, jakija ličylisia ŭzoram paśpiachovaści
-
Jakija vybary, takija i scenary. Čamu adrazu dva sparynh-partniory Łukašenki źniali svaju kandydaturu
-
Opcyi admaŭčacca ŭ spartsmienaŭ bolš niama. Ciapier nie tolki «nada», ale i pa pieršym ščaŭčku
Kamientary