«A božačka, kali ŭ škołu pojdzie, kolki nam budzie? 50!» Jak nie razhubicca, staŭšy poźnimi baćkami
Surazmoŭnicy «Našaj Nivy» naradzili paśla 35. Što jany pieražyvajuć, hadujučy «poźnich dziaciej»? «Kali b nie naradzili, to raźvialisia b», — kaža adna z žančyn.
«U radzilni pakazvali studentam»
40-hadovuju Śviatłanu ź nievialikaha biełaruskaha rajcentra ličyli biaspłodnaj. Jana z mužam źviartałasia da miedykaŭ, ale tyja nie znachodzili ŭ zdaroŭi abaich adchileńniaŭ.
«Užo źbiralisia brać siratu, a tut zaciažarała. U 37 hadoŭ naradziła. Radaść była biaźmiežnaj. Mnie było ŭsio roŭna, ci poźniaja ja maci abo nie», — raskazvaje Śviatłana.
Alena naradziła ŭ 43 hady. Ad pieršaha šlubu ŭ jaje byli dzieci. U muža, ź jakim paznajomiłasia ŭ sorak, taksama.
«My abhavaryli, što ŭ abaich užo jość dzieci, dyk i chopić. Tak, damovilisia, ale žyćcio vyrašyła inakš. To i dziakuj bohu», — kaža Alena.
Poźniaja ciažarnaść u surazmoŭnicy była ciažejšaj, čym pieršyja. Kaža, što ŭžo nie dazvalała sabie biehać, jak u maładziejšyja hady.
Pa słovach Aleny, u radzilni, kali dyktary ŭbačyli, kolki joj hadoŭ, to vyhuknuli, što ŭ ich «maci-hierainia».
«Vadzili da mianie studentaŭ. Kazali im, što možna i ŭ 43 narmalna naradžać», — apaviadaje Alena.
Julija vyjšła zamuž u 26 hadoŭ. Z mužam rašyli, što ŭ ich budzie troje dziaciej. Apošniaje, «poźniaje», naradziła ŭ 35. Strachu ŭ tym nie bačyła.
Julija pryznajecca, što nie ŭsprymaje siabie stałym čałaviekam.
«Ciapier taki čas, što ludzi pozna stalejuć, prymiarajuć da siabie jeŭrapiejskija standarty žyćcia. Pozna adździalajucca ad baćkoŭ», — razvažaje Julija.
«Jaki ŭ vas unučak»
Śviatłana taksama ličyć stereatypam ustanoŭku, što čym raniej narodziš, tym lepiej. Adnak pryznajecca, što nie ŭsie ŭsprymajuć «poźniaje baćkoŭstva» za narmalnaść.
«Mnohaje davodziłasia čuć za śpinaju, — tłumačyć jana. —
Niechta kpiŭ, što dzicia z prabirki, a niechta złasłoviŭ, što ŭsynavili i heta chavajuć. Ale ž usie bačyli, što chadziła ciažarnaja. Muž supakojvaŭ. Byvała, što płakała».
Śviatłana ličyć, što «poźniaje» dzicia ŭmacavała siamju.
«Kali b nie naradzili, to raźvialisia b», — pryznajecca jana.
Alena z takimi situacyjami nie sutykałasia. Adnak kaža: z mužam pieražyli pieryjad razhublenaści.
«Kali daviedalisia, što budzie dzicia, to pieršaja dumka była: a božačka, kali ŭ škołu pojdzie, kolki nam budzie hadoŭ. Oj, 50! A tam buduć baćki maładyja, a my ŭ hadach. A kali skončyć škołu, to nam užo 60! Ale pasiadzieli, parazvažali, što ŭsio ŭ našych rukach, što nam za saboju treba hladzieć. Vyrašyli: spravimsia. Nu, buduć u syna stałyja baćki. Lepš žyćcio dać, čym nie dać», — raskazvaje Alena.
Alena nie vyhladaje na svoj uzrost. U jaje chudarlavaja, zhrabnaja postać.
«Adnojčy na hulniavoj placoŭcy nam skazali, jaki ŭ vas unučak dobry. A ja na toje: nie ŭnučak, a syn», — zhadvaje z uśmieškaj surazmoŭnica.
«Baćkam było ciažka pryniać, što poźniaje dzicia — heta narmalna»
Julija razumieje, čamu ciapierašniaje pakaleńnie naradžaje paźniej. Žyćciovaja mituśnia siamju i dziaciej adsoŭvaje na druhi płan.
«Doŭha vučymsia. Paśla škoły atrymlivajem vyšejšuju adukacyju. A kali za hetymi spravami zadumvajucca pra siamju i dziaciej, to ŭžo pad sorak», — adznačaje jana.
Julija kaža: kali naradziłasia «poźniaje» dzicia, to z mužam byli ščaślivyja.
«Adzinyja, chto pieražyvaŭ za poźniaje dzicia, dyk heta byli maje baćki. Im było ciažka pryniać, što heta narmalna. Ź ich boku adčuvałasia nierazumieńnie», — pryznajecca jana.
Julija nie ličyć siabie poźniaj mamaj.
«Piensijny ŭzrost ciapier ssunuŭsia. Praciahłaść žyćcia pavialičyłasia. Ciapier ludzi pracujuć, adpačyvajuć i adčuvajuć siabie maładymi i da 70-ci. I žyvuć narmalna. My ž žyviom i dumajem, što ŭsio paśpiejem», — razvažaje surazmoŭnica.
Julija kaža, što baćki, u jakich dzieci rannija, staviacca da jaje z pavahaju i navat z dobraj zajzdraściu.
«Kažuć, jakaja ty ščaślivaja, što ŭ ciabie takoje maleńkaje dzicia. A ja naradziła ŭ 18 i jak by chacieła, kab i ŭ mianie było takoje ž dzicia ŭ 30. Na toje adkazvaju: davajcie, pracujcie nad hetym», — havoryć Julija.
«Pryhledzić na staraści»
U Aleny roźnica miž pieršym i «poźnim» synami 20 hadoŭ. Starejšy stavicca da małodšaha jak dziadźka, z aŭtarytetam.
«Małodšy syn viedaje, što jon maleńki, što ŭ jaho jość brat, jaki dapamoža. Taksama mama i tata. Moža, tamu jon bolš rašučy, a dzie i bolš ścipły», — zaŭvažaje jana.
Alena ličyć, u stałym uzroście vychavańnie dziciaci bolš pradumanaje, bo jość dośvied.
«Muž ličyć, što małodšamu synu nadajom bolš uvahi. Svaim pieršyncam stolki jaje nie nadavaŭ, bo byŭ zaniaty, — adznačaje Alena. — U mianie ž zastalisia amal niaźmiennyja padychody da vychavańnia».
Śviatłana nie maje mudrahielistych mietadaŭ vychavańnia.
«My starajemsia dać jamu ŭsio, što možam. U jaho jość telefon, kampjutar, chodzić na futboł. Pasłuchmiany. Moža, piestujem jaho, ale, jak inačaj, kali ŭ inšych usio jość. Nas jon lubić, šanuje. Na staraści pryhledzić», — paprostu raskazvaje pra adnosiny z «poźnim» synam Śviatłana.
A što kaža statystyka
Jak śćviardžaje Biełstat, za 11 hadoŭ siaredni ŭzrost žančyn, jakija naradzili pieršy raz, vyras na dva hady. U 2010-m jon byŭ 24,9 hoda, a ŭ 2021-m — 26,9.
Za tyja ž 11 hadoŭ siaredni ŭzrost paradzich nabliziŭsia da 30-hadovaj adznaki.
Daŭnišniaje paniaćcie «stararodnaja» źnikaje ź miedyčnaha leksikonu.
Ciapier taki dyjahnaz užo nie vystaŭlajecca, bo kožnaja žančyna maje prava realizoŭvać svoj repradukcyjny patencyjał. Sistema ž achovy zdaroŭja pavinna hetamu spryjać.
Ličycca, što idealny repraduktyŭny ŭzrost — da 35 hadoŭ.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆHladzicie taksama:
«Ja pavinna rabić heta biaspłatna? Nie, adnaznačna». Surahatnaja maci pra žyćcio, chejt i stereatypy
U kolki naradžać pieršynca i navošta zamarožvać pupavinnuju kroŭ — raić hiniekołah
«Kali b viedała, jakim budzie 2020 hod, nie ciažarała b». Jak biełaruski naradžali padčas pandemii?
Kamientary