«Navošta vy zmahajeciesia? Nie treba nikudy vychodzić». Kiraŭnik futbolnaha «Naftana» raskazaŭ, jak kłub tapiła samo kiraŭnictva pradpryjemstva

Pavodle tłumačeńnia Dźmitryja Bandarčuka, siońnia ŭ Navapołacku isnujuć dva kłuby. Pieršy, jaki ŭznačalvaje jon — heta hramadskaje abjadnańnie «FK «Naftan». A druhi — dziaržaŭnaja spartyŭnaja ŭstanova «FK «Naftan-Navapołack». Apošniamu 31 śniežnia kančatkova pieradali amal usiu infrastrukturu i ŭłasnaść, a 21 śniežnia padpisali pahadnieńnie ab pieradačy novamu kłubu futbolnaj dziejnaści i spartyŭnych pravoŭ.

Toje, što adbyłosia, Bandarčuk nazyvaje nie rearhanizacyjaj, a «svojeasablivym zachopam». I tłumačyć, jak usio adbyvałasia ŭ Navapołacku:

«Uletku 2022-ha, kali my hulali jašče ŭ pieršaj lizie, hienieralny dyrektar zavoda «Naftan» — a im tady byŭ Andrej Sojka — zapytaŭsia, jak spravy. Kamanda išła ŭ hrupie lidaraŭ i zmahałasia za viartańnie ŭ vyšejšuju lihu. Ja i adkazaŭ: «Zmahajemsia, pracujem». Na što pačuŭ: «A navošta vy zmahajeciesia? Nie treba nikudy vychodzić». Ździviŭsia: «U sensie?» A mnie: «U pramym. Vychad u vyšejšuju lihu paciahnie pavieličeńnie biudžetu. Tamu nie treba. Ja vam zabaraniaju».

Bandarčuk, pa jaho słovach, tłumačyŭ, što jon nie moža, raniej matyvujučy futbalistaŭ da zmahańnia, ciapier źmianić pazicyju na advarotnuju i zahadać im zajmacca na poli simulacyjaj:

«Pa-pieršaje, heta jak minimum kryminalna karalnaje dziejańnie. Pa-druhoje, futbalisty pakruciać palcam la skroni, skažuć: «Zvarjacieŭ» i zrobiać na złość mnie. Pa-treciaje, u mianie jość zdarovyja spartyŭnyja ambicyi. I, akramia hetaha, źmieny ŭ 191-y ŭkaz, jakija ŭstupili ŭ siłu, robiać niemahčymym isnavańnie kłuba ŭ pieršaj lizie».

Ale ŭ vyniku Sojka nibyta skončyŭ razmovu takimi słovami:

«Ja vam skazaŭ. Vy mianie pačuli. A dalej rabicie što chočacie. Hrošaj nie budzie».

Dalej na kiraŭnictva kłuba praciahvaŭsia cisk u tym ža kirunku na roznych uzroŭniach. Miž tym źmieny ŭ 191-y ŭkaz z 1 lipienia 2022-ha zabaraniali vypłačvać zarobki hulcam u pieršaj lizie.

«Dyk voś, kali b tady kłub nie viarnuŭsia ŭ vyšejšuju lihu, to letaś, zastaŭšysia ŭ pieršaj, pry tych umovach finansavańnia, jakija ŭ nas byli b, ja nie zmoh by płacić zarobak futbalistam «Naftana». Padkreślu — mienavita futbalistam. Tamu što, da prykładu, i kiroŭcu aŭtobusa, i trenierskamu štabu — možna. A voś hulcam — nielha. Na žal, voś taki zakon. I ja razumieŭ, što apošni šaniec vyratavać kłub — abaviazkova viarnuć jaho ŭ vyšejšuju lihu. Heta značyć ni ŭ jakim razie nie vieścisia na tyja samyja «prośby», ukazańni i rasparadžeńni», — tłumačyć svaju pazicyju Bandarčuk.

U vyšejšuju lihu «Naftan» usio ž tady vyjšaŭ, i hiendyrektar pradpryjemstva nibyta paśla taho vyrazna skazaŭ: «Vy nie vykanali majo daručeńnie, tamu hrošaj vam nie budzie. Kali pryjšli siudy, nie dumajcie, što my vam budziem ich vydzialać».

Paśla taho, jak śćviardžaje Bandarčuk, «ja staŭ padklučać administracyjny resurs, pryčym haradskoha było vidavočna niedastatkova», i heta spracavała: «Jak ni dziŭna, hiendyrektara zavoda prymusili dać hrošy». Ale pry hetym toj skazaŭ: «Dam hrošaj, ale pry adnoj umovie: heta apošni hod, kali zavod finansuje kłub u takim statusie. Niachaj jaho zabiraje sabie horad, i heta budzie ŭžo jaho hałaŭnym bolem».

Pry hetym Andrej Sojka zajaviŭ, što «nie vydzielu srodki datul, pakul nie budzie raspracavany i pačnie vykonvacca płan mierapryjemstvaŭ». Tady

«płan chutka stvaryli i naminalna stali jaho vykonvać. Sfarmavali pracoŭnuju hrupu, pratakoł niejki napisali. Ale ŭsie razumieli, što hety hiendyrektar dapracoŭvaje na svajoj pasadzie apošnija miesiacy. I my rabili heta ŭ nadziei, što paśla jaho sychodu płan mierapryjemstvaŭ budzie zabyty i sydzie na ništo».

Častkova hetyja raźliki spraŭdzilisia, bo Andrej Sojka sapraŭdy nieŭzabavie pradpryjemstva pakinuŭ. Ale lahčej ad hetaha nadta nie stała: 

«Kiraŭnictva horada mnie adkryta kazała: «Nam futboł nie patrebny. Dastatkova chakieja, bijatłona, łyžnych honak, basiejnaŭ, škoł, daroh, balnic. Tak što na kłub nie pretendujem». Pry hetym novamu dyrektaru zavoda taksama było nie da hetaha. Ja ź im sustreŭsia, raspavioŭ, što voś takaja historyja. Jon mnie: «Dy heta tryźnieńnie niejkaje. Kłub vaš horadu dakładna nie patrebny».

Ale paśla akazałasia, što horad usio ž ustupiŭ u hulniu, bo źvierchu idzie ŭstanoŭka:

«Pazicyja Minsportu jasnaja: kab takich kłubaŭ, jak my, było jak maha mienš — abo ŭ ideale nie było naohuł. Tamu što jany drenna kiravanyja, majuć peŭnuju samastojnaść i, na dumku Minsportu, kiepska kirujucca praź dziaržaŭnuju viertykal — abłvykankamy, adździeły ŭpraŭleńnia sportu i hetak dalej». 

Tamu «navapołacki vykankam stvaryŭ i zarehistravaŭ novy kłub, staŭšy jaho 100-pracentnym zasnavalnikam». A sproby supracivu nie dapamahli:

«U vyniku ŭłada nas dacisnuła. Sklikali ahulny schod členaŭ našaha kłuba, kab hałasavać i inšaje. Bolšaści členaŭ kłuba absalutna biez roźnicy, jakaja arhanizacyjna-pravavaja forma kłuba — i chto im budzie naličvać zarobak. Pryčym usie, uklučajučy i mianie, razumiejuć, što ŭsia majomaść i infrastruktura kłuba byli stvoranyja za srodki našaha navapołackaha NPZ. Voś ludzi i prahałasavali za toje, kab pieradać heta novamu kłubu — usie, akramia mianie i jašče pary čałaviek». 

Uznačaliŭ novy kłub były dyrektar Połackaha fizkulturna-spartyŭnaha kompleksu Alaksiej Vańko, pa słovach Bandarčuka, «čałaviek, jaki absalutna nie maje dačynieńnia da futboła. Nie viedaju, ci hladzieŭ jaho choć by pa televizary». Pierśpiektyvy novaha kłuba pry takich padychodach Dźmitryj Bandarčuk aceńvaje niehatyŭna: «Kali na pracu biaruć takich mieniedžaraŭ, jakija nie viedajuć, kudy im biehčy i što rabić, to ničoha dobraha z hetaha nie budzie». 

• 2
• 0
• 2
• 4
• 0
• 4
• 14
• 0