Jość niejkija rečy, jakija ŭ peŭnych kołach pryniata ličyć pravilnymi i prahresiŭnymi. Tamu, pa-pieršaje, ludzi prymajuć ich na aŭtamacie i ŭžo nie zadumvajucca, a ci heta sapraŭdy patrebna, a pa-druhoje, navat kali i zadumvajucca, to bajacca vystupać suprać, kab nie prasłyć «ciemrašałami». Naprykład, masavaje i časam niedarečnaje raspaŭsiudžvańnie fieminityvaŭ, piša ŭ fejsbuku Vital Cyhankoŭ.
Na maju dumku, heta daŭno ŭžo nie maje nijakaha dačynieńnia da žyvoha raźvićcia movy, a maje vyraznyja prykmiety ideałahičnaj ustanoŭki i prapahandysckaj kampanii.
Nam niaredka kažuć, što heta nieabchodna, kab pavialičyć bačnaść, prysutnaść žančyn u movie. I tut mnie mižvoli davodzicca pierajści ŭ farmat stendapa. To-bok vy sapraŭdy dumajecie, što da źjaŭleńnia fieminityvaŭ my nie viedali pra isnavańnie žančyn?) To-bok da taho, jak stali pašyracca fieminityvy, my nie viedali, što ŭ žyćci jość doktarki i prafiesarki? To-bok, tolki paśla taho, jak čalcoŭ vybarčych błokaŭ stanuć nazyvać čalinia — usie aŭtamatyčna ich zaŭvažać, ichni rejtynh vyraście?
Voś kali jość Kancler Anhieła Mierkiel, to my jaje nie bačym i niedaaceńvajem, a kali Kanclerka — to adrazu bačnaść, pavaha i zachapleńnie?
Niaŭžo vam nie prychodziła ŭ hałavu, što heta tupa? Voś pačniem my nazyvać Cichanoŭskuju «palitykiesa» — i hetym pavialičym jaje bačnaść i prysutnaść? Nu tupa ž.
Hramatyka nie ŭščamlaje žanočuju prysutnaść. «Doktar praviała apieracyju», «palityk zajaviła». Dzie ŭ hetych frazach kamuści nie zrazumieła, što razmova idzie pra žančynu? Jaki prahres nastupić, kali zamiest «palityk zajaviła» prymusiać pisać «palitykiesa zajaviła»? Adziny mahčymy vynik — heta razdražnieńnie i ironija, u lepšym vypadku.
Ja narmalna staŭlusia da mnohich novych fieminityvaŭ, jakija harmanična ŭlivajucca ŭ našu movu. Ale mianie razdražniaje, kali narmalny praces moŭnaj raznastajnaści i raźvićcia pieraŭtvarajucca ŭ naviaźlivuju palityčnuju kampaniju. Da žyvoj moŭnaj stychii heta ŭžo nie maje nijakaha dačynieńnia — heta ideałahičny kryžovy pachod, dzie zakony movy nie ŭličvajucca, a kožny fiłołah, jaki pratestuje suprać hvałtu nad movaj, abviaščajecca nieprahresiŭnym ciemrašałam.
Adnak prahres i «prahres» — heta takaja reč, jakaja nieviadoma jak pavierniecca. Chto viedaje, moža hadoŭ praz 30 hramadstva i sami žančyny buduć na heta hladzieć sa ździŭleńniem — «Niaŭžo ludzi łamali movu, prydumvali štučnyja słovy, kab padkreślić prysutnaść žančyn?» Moža, jany buduć hladzieć na heta jak my zaraz hladzim na balšavisckija moŭnyja vyčvareńni 1920 hadoŭ, usie hetyja Akciabryny i «Viliory» — («Vładimir Iljič Lenin i Oktiabŕskaja Rievolucija).
Čalinia — heta niejkaja sučasnaja Dazdrapierma («Da zdravstvujet Piervoje maja!»). Heta ž realnaje sučasnaje oruełaŭskaje navamoŭje. Takaja śpiecyjalnaja mova dla śpiecyjalnych ludziej, znak prynaležnaści da peŭnych kołaŭ (jak zaŭsiody, «strašna dalokich ad naroda»).
Prychodziać takija «kamisary ŭ pylnych šlemach» i sočać, ci zastałosia ŭ movie niešta žyvoje, nie zamienienaje na fieminityvy.
Chto takaja čalinia? Siabroŭka Čałaha?
Dajcie movie raźvivacca naturalna i harmanična, nie leźcie ŭ jaje sa svaimi idałahičnymi Dazdrapiermami!
Kamientary