«Vyrašyš uciačy — pałamaju nohi». Były palitviazień raskazaŭ ab pracy na chimii pa 18 hadzin na dzień
Kuchar-sušyst Arciom Miadźviedski za ŭdzieł u pratestach trapiŭ na chimiju — ale nie čakaŭ, što jana budzie nahadvać sučasny kancłahier. «Naša Niva» vysłuchała jaho apovied pra fiermu, dzie ździekavalisia z žyvioł i ludziej, niaŭdałyja ŭcioki, traplańnie ŭ kałonii i pieraśled za 15 rubloŭ pieravodu.
«Bajsoł» adkryŭ zbor na dapamohu Arciomu — paŭdzielničać možna tut. Abo, kali žadajecie dapamahčy chłopcu niejkim inšym čynam, napišycie jamu ŭ fejsbuku.
«Vyrašyŭ zastacca ŭ krainie, kab siabru nie dali bolšy termin»
Arciomu 27 hadoŭ. Naradziŭsia ŭ vioscy Pasieka la Starych Daroh, ale vyras u Asipovičach. Paśla 9 kłasaŭ škoły junak advučyŭsia na tynkoŭščyka-malara, ale pracu znajšoŭ nie pa śpiecyjalnaści — jon vyras u siamji z čatyrma bratami i siastroj, tamu braŭsia za roznyja spravy, kab zarabić kapiejku. Praz znajomych Arciom znajšoŭ miesca ŭ minskim fastfudzie, a potym pierakvalifikavaŭsia ŭ sušysty.
Chłopiec apynuŭsia za kratami ŭ kastryčniku 2020-ha. Jaho apaznali na videa z paślavybarčych žnivieńskich pratestaŭ — tady jon la minskaha ŭniviersama «Ryha» pieraciahnuŭ vałun na prajeznuju častku. U niezaležnych miedyja źjaviłasia fota Arcioma z kamieniem, i na nastupny dzień jamu pačali zvanić siabry:
«U mianie pytalisia, što sa mnoj, ci ŭsio ŭ paradku. A internetu nie było, i ja nie moh sam pabačyć toje fota. Dumaŭ, usio abydziecca štrafam. Ale prajšło amal try miesiacy, i zatrymali majho siabra, ź jakim ja byŭ na pratestach.
Było zahadzia jasna, čym heta skončycca, i dziaŭčaty na pracy kazali mnie — treba źjazdžać. Ale ja vyrašyŭ zastacca, kab siabru nie dali bolšy termin. Mo, ja b uziaŭ na siabie častku viny. I praz tydzień paśla taho, jak jaho zatrymali, pryjšli pa mianie na pracu».
Spačatku chłopca abvinavacili pa artykule 293 — masavyja biesparadki, z terminam da vaśmi hadoŭ, — potym źmianili artykuł na 342-hi. U studzieni 2021-ha, paśla niekalkich miesiacaŭ u SIZA na Vaładarcy, Arciomu dali try hady chimii z nakiravańniem. Adbyvać jaje mužčyna pajechaŭ u viosku Suški, što ŭ Kamianieckim rajonie.
Arciom dumaŭ, što trapić u miastečka, ale chimija akazałasia zusim izalavanaj ad inšaha śvietu:
«Heta dvuchpaviarchovy budynak, na druhim paviersie byli kabiniety miantoŭ. Maleńki budynak staić u poli, jość nievialiki dvor, vakoł — fierma. I ŭsio, bolš ničoha, navat kramaŭ niama.
Niejak biednavata było tam… Draŭlanyja padłohi, myšy biehajuć, jak ja potym daviedaŭsia».
Jašče ŭ samym pačatku ŭ Arcioma skłalisia drennyja adnosiny z adnym z apieratyŭnikaŭ — toj pahražaŭ pierałamać nohi chłopcu, kali toj vyrašyć źbiehčy z chimii.
Arciomu adrazu daručyli pracu palavoda — źbirać u poli kamiani i śmiećcie, nakryvać jamy ŭ kałhasach. Potym pieraviali zahonščykam na fiermu. Za pieršuju pracu jamu płacili pa 150 rubloŭ štomiesiac, za druhuju — 400-500 rubloŭ.
Štomiesiac treba było addavać nie mienš za 50 rubloŭ za kamunałku, ale płacić, kaža Miadźviedski, nie było za što: duš dazvalali raz na tydzień, aciapleńnia amal nie było, u pačatku jaho terminu nie było i haračaj vady.
«Trochi padkormlivali miascovyja dajarki, a tak piŭ šmat kavy — hłušyŭ straŭnik, kab nie tak chaciełasia jeści»
Arciom zhadvaje składanyja ŭmovy pracy na fiermie. Prablemy ź pitnoj vadoj, jakija tam byli, chłopiec nazyvaje drobiaziami ŭ paraŭnańni ź inšym:
«Karovy zamučanyja, tam sapraŭdy ździekujucca z žyvioł. Nie było ŭ nas nijakaha źmiennaha adzieńnia, paśla pracy nielha było pamycca — a heta parušeńnie sanitarnych normaŭ. Kali pracavaŭ zahonščykam karoŭ, treba było ŭstavać a 4-j ranicy. Pracavaŭ ź piataj hadziny ranku da adzinaccataj viečara, potym jašče hadzinu ŭsich razvozili paśla pracy, i tolki a dvanaccataj nočy ja viartaŭsia na chimiju. Spaŭ čatyry hadziny — i viartaŭsia na pracu. Spačatku ŭ mianie byŭ hrafik čatyry dni praz dva, potym nibyta pa pracoŭnaj nieabchodnaści mianie prymusili pracavać čaściej.
Nikoha nie chvaluje, što ty stomleny i hałodny. U kałhasie ty nie pryhatuješ pajeści, na chimii taksama, bo tam u ciabie tolki čatyry hadziny na adpačynak. Trochi padkormlivali miascovyja dajarki, a tak piŭ šmat kavy — hłušyŭ straŭnik, kab nie tak chaciełasia jeści».
Chłopiec uspaminaje, jak karovy časam prosta padali i bolš nie padymalisia — tady ich adpraŭlali na miasa. Arciom ros u vioscy i ź dziacinstva pracavaŭ u kałhasie, tamu viedaje hetuju śfieru znutry. Jon raskazvaje, što raniej karoŭ dobra karmili, a ciapier, miarkujučy pa Suškach, stan žyvioły nikoha nie cikavić: joj dajuć niajakasny korm, trymajuć u hnoi i na bietonie.
Ź ciažkaj pracaj pa 18 hadzin na dzień Arciom zarabiŭ prablemy z kišečnikam i źviarnuŭsia ŭ balnicu, paśla hetaha chłopca znoŭ pieraviali pracavać na pole. Abvastryŭsia stary kanflikt z apieratyŭnikam, padčas adnoj z sutyčak Arciom atrymaŭ strasieńnie i znoŭ trapiŭ u balnicu.
Tym časam u siecivie źjaviłasia videa z žachami fiermy ŭ Suškach, jakoje Arciom źniaŭ ź inšymi chimikami. Na fiermie pačałosia raźbiralnictva — maŭlaŭ, chto heta źniaŭ. Chłopiec lažaŭ u balnicy z telefonam, ź jakoha jakraz i było dasłanaje videa, i pačaŭ bajacca, što jaho vyličać. Usio nakłałasia na inšyja chvalavańni, i ŭ lutym 2022-ha Arciom źbieh z balnicy.
Jon płanavaŭ źjechać z krainy, ale pakinuŭ svaje dakumienty na chimii. Da taho ž pačałasia poŭnamaštabnaja vajna va Ukrainie, i Arciom užo nie bačyŭ mahčymaści źjechać, tym bolš znachodziŭsia ŭ vyšuku. Miadźviedski pravioŭ dva miesiacy na zdymnaj kvatery ŭ Vysokim, dzie jaho i zatrymali ŭ krasaviku 2022-ha:
«Mianie zavieźli na chimiju, paabiacaŭ, što dzivačyć nie budu. Prajšoŭ tydzień, i ja daviedaŭsia, što spravu nakont maich uciokaŭ pieradali ŭ sud. Mnie dali 20 sutak ŠIZA za ŭcioki, a potym byŭ sud, na jakim mnie zapytali zamienu režymu na kałoniju.
Kazaŭ sudździ, što kali vyrašyć nie zamianiać režym, niachaj pieravodzić mianie na inšuju chimiju, bo ŭ Suškach mnie žyćcia nie daduć. Ale kazać tam było biessensoŭna, ja ničoha nie vyrašaŭ».
«Spadziavacca, što Łuka i jaho padnačalenyja pieradochnuć? Heta kazki»
Chłopca pieravieźli ŭ brescki SIZA, i ŭžo na nastupny dzień jaho adpravili ŭ karcar — maŭlaŭ, kuryŭ u niedazvolenym miescy, chacia jon śćviardžaje, što ŭvohule ŭ toj čas nie kuryŭ. Tady Arciom raspačaŭ suchuju haładoŭku i zaprasiŭ pryjezd prakuratury, kab tyja supracoŭniki raźbiralisia, ci zakonna jamu zafiksavali parušeńnie.
Tak jon pravioŭ u karcary čatyry dni, pryznačanyja za kureńnie. Supracoŭniki zafiksavali šmat inšych parušeńniaŭ, bo chłopiec dziela pratestu nie tolki haładaŭ, ale i nie padparadkoŭvaŭsia praviłam — naprykład, nie prybiraŭsia ŭ kamiery. Pierad karcaram Arciomu pieradali «pryvitańnie» ad apieratyŭnika, ź jakim u jaho byli sutyčki na chimii — maŭlaŭ, pa znajomstvie ź im dla Miadźviedskaha zładzili prablemy i ŭ SIZA. Dadali jašče try dni ŭ karcary, i ŭrešcie Arciom apynuŭsia ŭ kałonii №22 — Voŭčyja Nory.
Tam, raskazvaje Miadźviedski, jamu znoŭ prylatała praz taho samaha apieratyŭnika z chimii:
«Jon pracavaŭ raniej na Voŭčych Norach i maje tam bahata znajomych, načalnik [kałonii] — jaho siabar. Ja byŭ u kałonii tolki paru tydniaŭ, jak hety načalnik vyklikaŭ da siabie. Kazaŭ — maŭlaŭ, pasadžu ciabie na łancuh, kali nie siadziełasia tabie na chimii.
Raniej ja moh śmiajacca ź ich i nie chavaŭ svaje emocyi, a supracoŭnikaŭ razdražniała, što ja ŭśmichaŭsia. A kali mianie nakiravali da načalnika, stała nie śmiešna, bo zrazumieŭ, što tut užo ničoha nie zmahu vyrašyć. Na chimii chacia b jość telefon, i možna z kimści źviazacca. A ŭ kałonii… Daduć adzieńnie, jakoje paličać patrebnym. Što ty budzieš jeści, dzie budzieš spać — u kałonii ty ničoha nie vyrašaješ. Trochi było strašnavata, ale razumieŭ, što treba paciarpieć».
Na Norach Arciom pravioŭ dzieviać miesiacaŭ, i za hety čas bolš za dziesiać razoŭ traplaŭ u ŠIZA z nadumanych pryčyn. U sakaviku 2023 hoda jon vyzvaliŭsia i vyrašyŭ na niejki čas zastacca ŭ Biełarusi z rodnymi. Atrymałasia viarnucca na pracu sušystam u Minsku, chacia ŭ pieršy čas žyłosia niasoładka — Arciom uspaminaje, jak načavaŭ na vakzale ci ŭ hramadskim transparcie.
U žniŭni 2023 hoda chłopiec pasprabavaŭ vyjechać ź Biełarusi pa polskaj vizie, ale na miažy daviedaŭsia, što vyjezd dla jaho zabaronieny. A letam 2024-ha Arciomu pryjšła pozva ad siłavikoŭ, jakija zacikavilisia pieravodam u 15 rubloŭ ad Miadźviedskaha da jaho siabra. U kancy toj hutarki chłopcu skazali, što jon pakul svabodny, i tady Arciom vyrašyŭ terminova źjazdžać:
«U mianie tady zastavałasia paŭhoda da źniaćcia sudzimaści, i kali b mianie znoŭ pasadzili, ja b pajechaŭ užo na strohi režym. Nie chacieŭ znoŭ siadać, dyj chto hetaha choča?».
Ciapier Miadźviedski žyvie ŭ Biełastoku — chłopca prytuliŭ Viktar Parchimčyk, były palitviazień i siabar Arcioma pa chimii. Pakul jamu niaprosta: treba vyrašać pytańni z dakumientami i hrošami, tym bolš ź Biełarusi Arciom vyjechaŭ z adnym zaplečnikam. Vyratoŭvaje praduktovaja dapamoha i padtrymka siabroŭ dy znajomych.
Taksama Arciom dzielicca svaimi płanami na budučyniu:
«Treba šukać narmalnuju pracu, moža, viarnusia ŭ kucharstva. Kali ničoha nie źmienicca ŭ Biełarusi ŭ bližejšy čas, varta budavać niejkija płany tut. Mušu papravić zdaroŭje, u mianie pačali paśla vychadu kryšacca zuby — lačyŭ ich u Minsku, ale niedalačyŭ. Dyj zima idzie, treba niejak vopratku nabyć. Pacichieńku, dalej budzie bačna».
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary
I pry ŭsim pry hetym nie złamaŭsia i śmiajaŭsia z supracoŭnikaŭ. Mocna.
Padzahałovak «Spadziavacca, što Łuka i jaho padnačalenyja pieradochnuć? Heta kazki» ź niejkaha tekstu, što nie ŭvajšoŭ u kančatkovy artykuł?