U paślavielikodnuju paru narod imknuŭsia być asabliva ščodrym i miłasernym. Žyła viera, što ad Vialikadnia da Ŭźniasieńnia (Ušeścia) Isus Chrystos chodzić pa ziamli ŭ vobrazie žabraka, i nichto nie advažvaŭsia admović tym, chto prosić miłaścinu. Taksama pra prykmiety nadvorja, hulni i śviatočny stoł.
Na Vialikdzień u narodzie isnavała bahata pradkazańniaŭ nadvorja. Havaryli, što adkul viecier vieje — adtul jon budzie viejać i ŭsio leta. Kali jasnaja i chałodnaja pahoda — značyć, letam budzie na sadach poŭna roznych pładoŭ. Kali na hetaje śviata doždž — to da Siomuchi treba čakać bolš daždžoŭ, čym pahody. I jašče adna prykmieta: jakoje nadvorje na Vialikdzień, takim jamu być i na Dabravieščańnie.
U paślavielikodnuju paru narod imknuŭsia być asabliva ščodrym i miłasernym. Žyła viera, što ad Vialikadnia da Ŭźniasieńnia (Ušeścia) Isus Chrystos chodzić pa ziamli ŭ vobrazie žabraka, i nichto nie advažvaŭsia admović tym, chto prosić miłaścinu.
***
Samaja lubimaja hulnia na Vialikdzień — bitki. Stukalisia śviatočnymi jajkami, i pieramožcam akazvaŭsia toj, u kaho jano zastavałasia cełaje («macak»). Niekatoryja ščaśliŭcy vyjhravali ažno poŭnuju šapku čyrvonych jajek. Znachodzilisia i žartaŭniki, jakija zamiest jajek padstaŭlali pafarbavany kamień kruhłaj formy i takim viasiołym padmanam zdabyvali pieramohu.
***
Napiaredadni śviata ci na samym jaho pačatku ludzi nieśli aśviačać u carkvu samyja roznyja stravy: pirahi, miasa, sała (kazali, što kali zmazvać aśviačonym sałam ruki pierad vialikaj rabotaj, to na ich nikoli nia budzie treščynaŭ), syr, sol i ŭ pieršuju čarhu, viadoma, jajki, pafarbavanyja hałoŭnym čynam u advary šałupińnia cybuli ci kary drevaŭ, što nadavała im čyrvony koler (byli i «pisanki» — jajki, razmalavanyja roznymi ŭzorami). Jajka pry aśviačeńni raiłasia kryšačku abłupić, kab śviataść lepš prajšła ŭ jaho.
Abaviazkova treba dačakacca paŭnočy, kab pačuć zvany. U čas usianočnaj słužby pryhladalisia, jak harać śviečki. Kali jany traščać — leta pryjdzie daždžlivaje, z hromam i małankami. Doždž u Vielikodnuju noč abiacaŭ da Siomuchi bolš daždžoŭ, čym pahody, a zatym i chałodnaje leta; cichaje ciopłaje nadvorje varažyła na takoje ž leta.
Pasiejany na Vialikuju piatnicu chleb, jak pierakananyja na Viciebščynie, nie baicca ni vietru, ni daždžu, ni hradu. Na Paleśsi ž havaryli, što treba ŭ Vialikuju piatnicu siejać haroch — jon vielmi dobra zarodzić.
***
Subota — vialikaja, čyrvonaja, apošni dzień pierad Vialikadniem. U subotu farbujuć jajki, piakuć pirahi. U Chramach śvienciać pafarbavanyja jajki, pirahi i inšuju ježu. Mnohija nia śpiać usiu noč: iduć u carkvu ci ŭ kaścioł. Raniej nočču z suboty na niadzielu palili na vulicy vohniščy, u chatach usiu noč hareła śviatło.
U piečy ŭ pieršy vielikodny dzień nia palać.Umyvalisia vadoj, u jakuju kłali čyrvonaje jajka, srebnyja i załatyja rečy. Stoł zaściłajuć bialutkim abrusam, upryhožvajuć zielaninaj. Na stoł stavia滜vianconaje» — jajki, sol, pirahi, viandlinu. «Razhaŭlacca» pačynajuć ź śvianconaha jajka. Dniom moładź huškałasia na arelach, jakija ładzili ŭ kožnym dvary. Usie adorvali adzin adnaho čyrvonymi jajkami i hulali ź imi. Charakternaja admietnaść mienavita biełaruskaha falkloru — vałačobnyja pieśni. Zvyčaj abychodzić dvary na Vialikdzień maje vielmi staražytnyja karani. Ličyli, što abychod dvaroŭ vałačobnikami prynosić žyviole pładavitaść, na palach — uradžaj, zaściarohu ad roznych pryrodnych stychijaŭ. Padychodzyčy pad vakno, vałačobniki śpiavali pieśni, u jakich uschvalali haspadara, haspadyniu, ich synoŭ i dačok.
Stoł, za jakim źbirajecca ŭsia siamja, ščodra nakryty raznastajnymi stravami. U centr stała staviacca stravy, aśviačonyja ŭ Vialikuju subotu abo paśla Rezurekcyi. Pierad pačatkam śniadańnia čytajecca ŭryvak ź Śviatoha Pisańnia, potym usie razam čytajuć malitvy «Ojča naš» i «Chvała Ajcu», paśla čaho jaduć aśviačonaje jajka.
***
U vioskach paśla vielikodnaha śniadańnia ŭsie vychodzili na vulicu, bieručy z saboju pisanki. Ludzi vitali adno adnaho, dzielačysia radaściu i śviatočnym nastrojem, a dzieci ładzili raznastajnyja zabavy ź pisankami, jakimi «macalisia» i «kačali».
Cikavym i radasnym vielikodnym zvyčajem było naviedańnie moładździu roznych dvaroŭ, padčas čaho śpiavalisia vinšavalnyja vałačobnyja śpievy. Haspadary, da jakich prychodzili vałačobniki, ščodra dzialilisia ź imi roznymi prysmakami.
Na Vialikdzień asablivym čynam nazirali za soncam, bo ličyłasia, što ŭ im možna ŭbačyć uvaskrosłaha Chrysta. Ludzi kazali taksama, što sonca ŭ hety dzień «skača z radaści».
Paśla viartańnia ź śviatyni z aśviačonymi vielikodnymi stravami nakryvajecca śviatočny stoł i raspačynajecca ŭračystaje vielikodnaje śniadańnie. Napačatku haspadar, pryvitaŭšy ŭsich radasnymi słovami «Chrystos uvaskros!», dzielicca z kožnym aśviačonym farbavanym jajkam — pisankaju.
Fotazdymak Biełaruś-fota
Kamientary