Siostry Hruździevy: My nie prastytutki. My sumlennyja dziaŭčyny, da jakich nie dakranuŭsia nivodzin mužyk
Paru dzion tamu biełaruskija śpiavački siostry Hruździevy ŭzarvali internet. Nie novym klipam, a prahramnym dopisam — «Nie možam maŭčać!!! Łukašenka naš prezident».
U fejsbuku amal 2000 łajkaŭ, bolšaść jakich rahočuć ci złujucca. U instahramie — bolš za 5000 kamientaroŭ, pieravažna asudžalnych.
Čytajcie taksama. Siostry Hruździevy: My baimsia, što da ŭłady prajdzie Babaryka. Jon nie moža ničoha zrabić sa svaim žyvatom
«Naša Niva» vyrašyła pacikavicca ŭ artystak, ci nie paškadavali jany pra tuju hučnuju zajavu.
Alaksandra Hruździeva tłumačyć, što publična vykazacca jana vyrašyła paśla taho, jak patrapiła ŭ fejsbuku na supołku «Chopić bajacca».
«U mianie, jak u ruskaha čałavieka (u nas ź siastroj prosta proźvišča ruskaje), unutry niejki brud pasialiŭsia. Dumaju: aj, nie budu ŭ heta ŭsio ŭłazić. A paśla razumieju, što kali nie vykažu svoj punkt hledžańnia ciapier, to siabie nie budu pavažać jak asobu».
Paraiłasia ź siastroj i apublikavała post. Taho, što jon źbiare tysiačy niehatyŭnych kamientaroŭ, śpiavački nijak nie čakali.
«Dumali: nu chto my takija? Nie zorki suśvietnaj vieličyni, kab chtości nas kamientavaŭ. Apublikavali svaju hramadzianskuju pazicyju — bo razryvaje nas. Tyja, chto z nami znajomy, viedaje, što my nie prastytutki, nie pradažnyja — my tak vychavany. Inakš kali b my byli takija, my vystupali b paŭsiul, dzie tolki možna.
Dumali, 5-10 čałaviek pahladziać post i pojduć zajmacca svaimi spravami. Ale toje, što pačałosia… Razumiejecie, my tolki paśla ŭbačyli, što Pierlina tak hańbili — kali b daviedalisia raniej, što takoje moža być, nie viedaju, ci napisali b hety post. Mahčyma, pabajalisia b».
Alaksandra sutki nie spała, piła tabletki i valarjanku.
«Viedajecie, čamu na nas napali? Bo adčuvajuć, što heta nie zamova. Kali b taki post napisała Alona Łanskaja, chtości sapraŭdy nabližany da ŭłady, chto hetyja hady źziaŭ na kancertach, možna było b tak padumać. A što my? Biełyja varony.
Toje, što robiać z nami, — sprabujuć patapić našu ŭpeŭnienaść u sabie, našy pohlady. Kab my źmianili svajo mierkavańnie dziela ŭchvaleńnia niejkaj ujaŭnaj kupki ludziej.
Naš dyrekt uzarvany, my nie paśpiavajem vydalać paviedamleńni. Adna žančyna nam napisała: hareć u piekle vam i vašym dzieciam. Šmat abrazaŭ — što my padściłki, prykarytnicy. Pišuć: skažycie, kolki vam zapłacili? A chto my takija, kab nam płacić? Chiba my na viaršyni biełaruskaha alimpu, nas viedajuć, časta pakazvajuć pa telebačańni?»
Niahledziačy na škvał niehatyvu, śpiavački nie bajacca vychodzić na vulicu.
«Bo ŭ nas jość mazhi. My razumiejem, što heta arhanizavanyja prapłačanyja kamientary Babaryki i Biełhazprambanka. Upeŭnienyja ŭ hetym na miljard pracentaŭ!
Navat Pierlin, publičnaja asoba, nie zmoh vytrymać i zakryŭ svaje kamientary. A my nikoli nie zakryjem! Heta budzie tolki na ruku tym, chto sprabuje nas złamić. U nas vielmi mocny duch, u nas było ŭ žyćci stolki situacyj!»
Alaksandra ŭspaminaje, što litaralna za dzień da prychodu šalonaj papularnaści joj byŭ niadobry znak.
«Mnie zvoniać u dźviery — susiedka. Kaža: na vaš bałkon upaŭ moj pojas. Ja vychodžu, hladžu: tam čorny atłasny pojas. Ja vieru ŭ prykmiety — značyć, na nas zvalicca niejkaja čarnata, brud. Ja ŭziała i skinuła jaho na ziamlu, kab nie nieści praz kvateru.
Da nas brud nie prylipaje. My čystyja, sumlennyja, prostyja dziaŭčyny, da jakich nie dakranuŭsia nivodzin mužyk, jakija nikoli ni pad kaho nie lahli! U nas kryštalna čystaja bijahrafija!
A tyja, chto vykazaŭsia suprać prezidenta, — im jość što hublać pry dziejučaj uładzie. Mahčyma, vielmi šmat im paabiacali».
Hruździevy nie admaŭlajucca ni ad adnaho napisanaha słova i paŭtarajuć, što vykazvalisia ad dušy.
«My baimsia Majdana. My razumiejem, što nie ŭsio idealna ŭ našaj krainie, ale nie chočam žyć, jak va Ukrainie», — akreślili svaju pazicyju siostry i dadajuć, što ŭ budučyni, mahčyma, pasprabujuć siabie ŭ jakaści deputatak.
Kamientary