Pra abaronu zamka Pileny raskazvaje «Chronika Vihanda». Abaroncy zabili siabie, kab nie papaści ŭ ruki kryžakoŭ. Novyja daśledavańni dazvolili pahladzieć na padziei pačatku XIV stahodździa ź inšaha rakursu.
U niamieckich chronikach hetyja padziei apisvalisia tak.
U lutym 1336 hoda dzieviatnaccaty vialiki mahistr Niamieckaha ordena Dzitrych fon Altenburh rušyŭ na paŭnočnyja ziemli Vialikaha Kniastva Litoŭskaha, kab pieravychoŭvać pahancaŭ. Surovy fanatyk, mahistr Dzitrych vioŭ śviežyja siły, u jakich była pradstaŭlenaja ledź nie ŭsia Jeŭropa: adździeły hiercaha brandenburhskaha, hrafaŭ z Fłandryi, Francyi, niamieckich i aŭstryjskich ziemlaŭ. Atrad dobra ŭzbrojenych «haściej» naličvaŭ kala 200 šałomaŭ.
25 lutaha 1336 hoda rycary ŭziali ŭ abłohu castrum Pillenen in terra Troppen. Vidać, hety «zamak Pileny» ŭ «ziamli Tropien» byŭ važnym apornym punktam u Žamojci, na miažy z užo zavajavanaj Ordenam Prusijaj. Praŭda, i da siońnia nieviadoma, dzie dakładna jon byŭ raźmieščany: mahčyma, na paŭnočnym (pravym) bierazie nižniaha Niomana.
Doŭhi čas ličyłasia, što zamak Pileny mieściŭsia na haradziščy Punia ŭ Trockim paviecie (siońnia Alituski rajon Litvy). La padnožža haradzišča byŭ navat ustalavany miemaryjalny kamień (na fota) z radkami kłasika litoŭskaj litaratury Majronisa (Jonasa Mačulisa).
Heta mahiła vołataŭ Marhisa!
Choć prajšło šeść viakoŭ,
Što jany — prosta žmieńka popiełu!..
Ale skažuć bolš, čym žyvyja.
Ordenski chranist Vihand Marburhski ryfmavanaj prozaj na siarednie-vierchnieniamieckaj movie (vulgari teutonico) pisaŭ, što da zamka Pileny źbiehłasia zvyš 4 000 čałaviek z čatyroch ziemlaŭ. Pabačyŭšy kryžackaje vojska, jazyčniki «stracili nadzieju na ŭtrymańnie zamka» i stali kidać svaju majomaść u połymia. A paśla — zabivać sami siabie. Dramatyzmu apoviedu nadavaŭ siužet pra vetula pagana («staruju pahanku»), jak možna mierkavać — čaraŭnicu, jakaja siakieraj zabiła sotniu svaich suplamieńnikaŭ, a potym — siabie.
I ŭžo kali zamak byŭ zachopleny, častka abaroncaŭ, paranienyja, zdoleła ŭciačy na koniach. Ale, kali jany adarvalisia ad pahoni, pravadyr pahancaŭ zakałoŭ svaju žonku i ŭkinuŭ jaje cieła ŭ ahoń. Pahancy, uražanyja takoj rašučaściu, schilili svaje hałovy — i pravadyr pazabivaŭ ich usich.
Zamak Pileny byŭ razburany i paśla nie adnaviŭsia.
Uporavień z Tałaj i Masadaj
U siaredzinie XV stahodździa na zamovu polskaha historyka Jana Dłuhaša chronika Vihanda była pierakładziena na łacinskuju movu. Pry hetym byŭ zrobleny nie tolki pierakaz padziej, ale i ich interpretacyja. Tam, dzie ŭ Vihanda Marburhskaha byli pahancy (pagani), u łacinskim tekście źjavilisia litoŭcy (lithwani). Aproč taho, kalektyŭny suicyd u Pilenach u Vihanda Marburhskaha zładziła jazyčnickaja čaraŭnica z rytualnaj siakieraj, a ŭ Jana Dłuhaša — sam pravadyr zamka.
U svaju čarhu, historyk užo XVI ctahodździa Maciej Stryjkoŭski pakazaŭ, jak mienavita treba stavicca da hetaj historyi — jak da hieraičnaha nacyjanalnaha mifa. Raskazvajučy pra Pileny, jon paraŭnaŭ hetyja padziei z abłohaj zamka Tała padčas Juhurcinskaj vajny 112—105 hadoŭ da n. e. pamiž Rymam i paŭnočnaafrykanskim numidzijskim carom Juhurtam, pra jakuju sam pračytaŭ u Haja Saluścija Kryspa.
Horad Tała byŭ adnoj z tych rezidencyj, dzie zachoŭvaŭsia skarb cara Juhurty. Paśla parazy, paniesienaj ad rymskaha pałkavodca Mateły, Juhurta chavaŭsia ŭ pustyni Sachara, a horad byŭ uziaty ŭ abłohu rymskimi vojskami. Praz sorak dzion abłohi rymlanie avałodali horadam, ale nie numidzijskimi bahaćciami. Pavodle Saluścija, pabačyŭšy, što haradski mur raźbivajuć taranami, viernyja Juhurtu haradžanie pieranieśli zołata i srebra ŭ carski pałac, a tam, «napiŭšysia i najeŭšysia», kinuli ŭ ahoń carskija skarby i padpalili pałac. Dobraachvotna addaŭšy siabie śmierci, jany zhareli.
Takuju ž hieraičnuju achviarnaść prajavili i abaroncy staražytnaj cytadeli, uźviedzienaj carom Iradam Vialikim u 25 hodzie da n. e. na hary Masada.
Padčas antyrymskaha paŭstańnia, viadomaha jak Pieršaja Iŭdziejskaja vajna, Masada była zaniataja paŭstancami-ziłotami. Jany chacieli lubymi srodkami spynić rymskaje panavańnie ŭ Iŭdziei. Cytadel trapiła pad kantrol sikaryjaŭ — bajavoj habrejskaj hrupoŭki, jakaja adkałołasia ad ziłotaŭ dy stała na šlach pramych napadaŭ i terarystyčnych aktaŭ.
U 70 hodzie rymskija lehijony abłažyli Masadu. Tysiačy raboŭ budavali darohi i nasili ziamlu dla vała vakoł cytadeli, šturmavoha pandusa i placovak dla kidalnych mašyn i taranaŭ.
Z dapamohaj hetych taranaŭ rymlanie prabili-taki źniešniuju ścianu fartecyi, a paśla padpalili i ŭnutranuju draŭlanuju ścianu. Los Masady byŭ vyrašany.
Pravadyr paŭstancaŭ Ełazar ben Jair źviarnuŭsia da sikaryjaŭ z pałymianaj pramovaj. Sučaśnik tych padziej, staražytnahabrejski historyk Iosif Fłavij tak padaje jaje tekst:
«Budźcie mužnyja, hieroi, pakryjcie siabie słavaj!… Nie addamo ž siabie ciapier dobraachvotna ni rabstvu, ni tym žachlivym pakutam, jakija čakajuć nas. Nie zhańbim siabie pierad rymlanami, nie zdamosia im žyvymi!… My pieršyja paŭstali suprać ich i apošnimi pakidajem pole boju… Vialikuju łasku akazaŭ nam Boh, daŭšy mahčymaść pamierci śmierciu hierojaŭ, zahinuć svabodnymi ludźmi, čaho nie dadziena było ździejśnić našym bratam, pałanionym źnianacku… Chaj našyja žonki pamruć nie zhańbavanymi i našy siroty nie źviedajuć horyčy rabstva. A tamu sasłužym adzin adnamu apošniuju słužbu, akažam apošniuju miłaść, i što moža być, braty, lepšym i daražejšym za pačesny savan svabody? Ale pierš čym pamrom, addamo ahniu našuju majomaść i krepaść. Ja dakładna viedaju: rymlanie pakryŭdziacca, ubačyŭšy, što nie ŭziali nas žyŭcom i ašukalisia ŭ svaich spadziavańniach pažyvicca zdabyčaj. Tolki pradukty pakiniem niekranutymi, kab jany śviedčyli paśla našaj śmierci, što my nie pakutavali ni ad hoładu, ni ad niedachopu vady, ale sami addali pieravahu śmierci pierad niavolaj — jak i pastanavili zahadzia…»
Iosif Fłavij taksama zanatavaŭ uspaminy dźviuch žančyn, jakija zdoleli schavacca ŭ piačory i potym raskazali rymlanam, jak adbyŭsia kalektyŭny suicyd. Spačatku mužčyny zabili svaich žonak i dziaciej, zatym pa žerabi adzin adnaho: «…zatym abrali pa žerabi dziesiać čałaviek, jakim treba było zakałoć astatnich. I kožny raspłastaŭsia na ziamli kala svaich miortvych žonki i dziaciej, abchapiŭšy rukami ich cieła, i z achvotaj padstaviŭ svajo horła dziesiaciarym, jakija vykonvali žachlivy abaviazak. Hetyja ludzi biez uzdryhu prakałoli miačami ŭsich, adnaho za adnym. Zatym jany kinuli žerabia pamiž saboj, kab toj, na kaho pakaža los, zabiŭ dzieviaciarych tavaryšaŭ, a zatym nakłaŭ ruki i na siabie… Nazaŭtra padnialisia rymlanie na Masadu, i kali znajšli hrudy zabitych, nie ŭzradavalisia pry vyhladzie zahinułych vorahaŭ, a tolki zastyli ŭ maŭčańni, uražanyja vieličču ich duchu i niazłomnaj pahardaj da śmierci».
Amal nievierahodna, ale padčas archieałahičnych raskopak cytadeli sapraŭdy znajšlisia kamiennyja tablički ź imionami, jakija vykarystoŭvalisia ŭ jakaści žerabia dziesiaćciu zabojcami.
Lehiendy, lehiendy
U XIX stahodździ, u epochu ramantyzmu, letapisny siužet z abaronaj Pilenaŭ zažyŭ novym žyćciom, bo pryciahnuŭ uvahu bieletrystaŭ.
Viadomy jak dramaturh i ramanist, jaki dobra patraplaje ŭ husty natoŭpu, Aŭhust fon Kacebu ŭ pačatku XIX stahodździa ŭziaŭsia pisać «Historyju staražytnaj Prusii» (vyjšła ŭ 1808 hodzie). Nie zabyŭsia jon i pra Pileny, razbureńnie jakich nazvaŭ «samaj dziŭnaj padziejaj hetaha rejdu». U adpaviednaści z tradycyjami ramantyzmu, ruiny zamka stali «pomnikam advahi tych pahancaŭ, vartym piara Tacyta, jak i liry Hamiera», a zahinułych abaroncaŭ niamiecki aŭtar nazyvaje «vysakarodnymi varvarami».
Aŭhust fon Kacebu byŭ hazietnym ahientam na rasijskaj słužbie ŭ Ostziejskim krai. Jon vydavaŭ u Bierlinie haziety, jakija pravodzili prarasijskuju prapahandu, byŭ viadomy svaimi napadkami i na niamieckich libierałaŭ, i na nacyjanalistaŭ. Miarkujecca, što mienavita za svaju prarasijskuju pazicyju fon Kacebu byŭ zakołaty kinžałam studentam-radykałam Karłam Ludviham Zantam. Hetaje zabojstva stała nahodaju dla zabarony studenckaj karparacyi Buršenšaft i admovy ad uviadzieńnia ŭ Prusii i inšych niamieckich dziaržavach kanstytucyi.
Kab uzmacnić dramatyzm, fon Kacebu dadaŭ u pieršasny siužet detalaŭ ad siabie. U pryvatnaści, jon prydumaŭ, što adnu z najvažniejšych rolaŭ padčas šturmu vykanali tryccać łučnikaŭ rycara Viernera fon Randorfa, jakija vypuścili 600 strełaŭ, abmatanych kanoplami, zmočanymi ŭ smale. Ahoń nibyta zrabiŭ niemahčymaj abaronu draŭlanaha zamka — i nastupiła viadomaja ŭžo nam trahičnaja raźviazka.
Estafietu mastackaha ŭdaskanaleńnia siužetu abarony Pilenaŭ padchapiŭ Teador Narbut. U jahonaj pracy «Historyja litoŭskaha naroda» (1835—1841) achviaraŭ stała ŭžo 12 000 čałaviek. A jašče da siužeta dadalisia słovy praročycy i ałtar Źniča — śviatoha ahniu pahancaŭ.
Dla čytača XIX stahodździa raman «Kunihas» Juzafa Krašeŭskaha naŭprost spasyłaŭsia na paemu Adama Mickieviča «Konrad Valenrod». Jana vyjšła ŭ lutym 1828 hoda i stała adnym z najbolš značnych litaraturnych tvoraŭ ramantyzmu.
Pavodle siužeta, hałoŭny hieroj paemy litoŭski chłopčyk Alf traplaje ŭ kryžacki pałon (jak i Marhier). Chłopca vychoŭvaje jak rodnaha syna vialiki mahistr Vinrych. Niahledziačy na dobraje abychodžańnie z boku niemcaŭ, Alf, vonkava skaryŭšysia, upotaj trymaje nianaviść da Ordena.
Pałonny litoŭski piaśniar Halban namaŭlaje Alfa, kab toj spačatku ŭsio daviedaŭsia ad niemcaŭ, a zatym vykarystaŭ viedy suprać ich, bo «adzinaj zbrojaj niavolnikaŭ jość zdrada».
U pieršaj ža sutyčcy ź jazyčnikami, u jakoj Alf biare ŭdzieł, jon pierachodzić na bok litoŭcaŭ i dapamahaje im pieramahčy. U budučym, paśla naviedvańnia Ijerusalima, Alf vydaje siabie za zahinułaha ŭ Śviatoj Ziamli pry nieviadomych abstavinach hrafa Konrada Valenroda i navat abirajecca vialikim mahistram Ordena.
Treba skazać jašče, što Konrad fon Valenrod (1330/1340—1393) sapraŭdy byŭ vialikim mahistram Ordena, i prytym niepasrednym kiraŭnikom Vihanda Marburhskaha, stvaralnika lehiendy pra Pileny. Jon pachodziŭ z rycarskaha frankonskaha rodu i ŭ svajoj palitycy byŭ mocna zaviazany na Vialikaje Kniastva Litoŭskaje, pieršapačatkova padtrymlivaŭ Vitaŭta ŭ jaho kanflikcie ź Jahajłam. Ordenskija chranisty jaho nie lubili: maŭlaŭ, byŭ niedastatkova ščodry da carkvy, — a padańni zrabili z Konrada navat lićvina.
Mickievič viedaŭ pra histaryčnaha Konrada Valenroda i pisaŭ u kamientarach da paemy, što realny Valenrod sapraŭdy pastaviŭ Orden na miažu pahibieli, a sam pamior pry ćmianych abstavinach.
Kunihas Marhier
Paemu «Marhier» apublikavaŭ Uładzisłaŭ Syrakomla (1855). Dziakujučy hetamu tvoru hety napaŭmifičny piersanaž staŭ hierojem masavaj (adnosna) śviadomaści, na toj momant — polskamoŭnaj čytajučaj publiki. Opieru na hety siužet źbiraŭsia napisać Stanisłaŭ Maniuška, a Syrakomla musiŭ być libretystam, ale hety prajekt nie byŭ realizavany. (Značna paźniej, u 1920-ch hadach, takuju opieru napiša kampazitar ź Lidčyny Kanstancin Horski. Jana była pastaŭlenaja ŭ Poznani ŭžo paśla jahonaj śmierci, ŭ 1929 hodzie.)
Niekalki novych pytańniaŭ u temie Pilenaŭ pastaviŭ litaratar i historyk Juzaf Ihnacy Krašeŭski ŭ manahrafii «Staražytnaja Litva. Jaje historyja, zakony, mova, viera, zvyčai, pieśni…» (1847—1850): ci nie pachodzić nazva Pileny ad litoŭskaha pilis — zamak, ci nie byŭ pravadyr pahancaŭ, «niepieramožnaj jaćviažskaj advahi» vajar Marhier kniaziem?
A paźniej jon sam i adkazaŭ na svaje pytańni — cełym ramanam «Kunihas», što ŭpieršyniu vyjšaŭ u 1882 hodzie.
U ramanie Juzafa Krašeŭskaha litoŭski hieroj Marhier (Marhirys), los jakoha nibyta byŭ źviazany z abaronaj Pilenaŭ.
Pavodle ramanista, u dziciačym uzroście Marhier byŭ zachopleny kryžakami padčas adnaho z rejdaŭ u hłyb litoŭskaj terytoryi, atrymaŭ chryścijanskaje imia Juryj i vychoŭvaŭsia ŭ kryžackaj stalicy Maryjenburhu (Malbarku). Ale «hołas kryvi» ŭrešcie pieramoh, pryvioŭ junaka da svaich surodzičaŭ, i Marhier-Juryj uznačaliŭ abaronu Pilenaŭ ad kryžakoŭ.
Žadańnie litoŭcaŭ
I ŭsio ž śćviardžać, što ŭsiu historyju pra kunihasa Marhiera prydumali Syrakomla i Krašeŭski, budzie niapravilna. Sprava ŭ tym, što jaho apiaredziŭ aśvietnik i adzin z pačynalnikaŭ litoŭskaha nacyjanalnaha ruchu Simonas Daŭkantas.
Daŭkantas skončyŭ Vilenski ŭniviersitet u 1822 hodzie, ale z-za pracesu fiłamataŭ-fiłaretaŭ dypłom mahistra prava atrymaŭ tolki ŭ 1825 hodzie.
Jašče ŭ studenckija hady, u 1822- m, Daŭkantas padrychtavaŭ pieršuju svaju pracu pa historyi Litvy «Dziejańni staražytnych litoŭcaŭ i žamojtaŭ».
U naracyi Daŭkantasa byŭ uzmocnieny maralna-psichałahičny składnik, padkreślivałasia žadańnie litoŭcaŭ pamierci, ale nie stać rabami kryžakoŭ. Daŭkantas dazvoliŭ Marhirysu skazać: «Niachaj niavinnaja kroŭ ciače pa hałovach hetych kryvasmokaŭ, jakija adbirajuć u nas svabodu, jakuju dali sami bahi». I dadaŭ: «My dziakujem niabiosam, što siońnia my možam pamierci na svabodzie, niahledziačy na toje, što nas pryhniatajuć».
Pry žyćci aŭtara, praŭda, jahony tvor nie drukavaŭsia, apublikavany jon byŭ tolki ŭ XX stahodździ. Možna tolki zdahadvacca, ci moh Krašeŭski čytać jaho ŭ rukapisie. U kožnym razie ŭ kancy XIX — pačatku XX stahodździa raspracoŭki Daŭkantasa i Krašeŭskaha stali vielmi zapatrabavanymi.
Da pačatku XX stahodździa mif pra Pileny šyroka pajšoŭ u masy, staŭ dla litoŭcaŭ bieź pierabolšańnia nacyjatvorčym.
U 1905 hodzie piśmieńnik Marcelinas Šykšnis apublikavaŭ pjesu «Pilenski kniaź», stvoranuju pavodle ramana Juzafa Krašeŭskaha «Kunihas». 6 maja 1906 hoda pjesa była pastaŭlena ŭ Vilenskaj ratušy, i ličycca, što heta była ŭvohule pieršaja značnaja litoŭskamoŭnaja sceničnaja pastanoŭka. Paśla jana pieramožna kročyła pa teatralnych padmostkach, u tym liku ŭ časy niezaležnaj Litvy mižvajennaha času, viedy pra Pileny i honar za ich zrabilisia ŭsieahulnymi. Nie źmianiłasia situacyja i paśla akupacyi Litvy SSSR, bo ideja achviarnaści ŭ abaronie radzimy nadta dobra kłałasia i ŭ savieckuju ideałohiju.
Revizija mifa
U sučasnaj Litvie historyju pra Pileny i jaho pravadyra Marhirysa viedaje kožny školnik, i nie budzie pierabolšańniem skazać, što bolšaść litoŭcaŭ na joj vyhadavana. Tamu sapraŭdnym šokam dla litoŭskaj hramadskaści stała źjaŭleńnie ŭ 2010 hodzie knihi Darusa Baronasa i Danhirasa Mačulisa «Pileny i Marhirys: historyja i lehienda». Miedyjavist Baronas praanalizavaŭ roznyja viersii apoviedu pra Pileny i pryjšoŭ da vysnovy, što zvykłaja viersija padziej zanadta ramantyčnaja i nie zusim adpaviadaje krynicam.
Litoŭski historyk miarkuje, što jašče da pačatku abłohi abaroncy Pilenaŭ stracili ŭpeŭnienaść u tym, što zmohuć abaranić svoj zamak. Kryvavy chaos pačaŭsia z uzajemnaha zabojstva i źniščeńnia majomaści. Dalejšy los pravadyra Marhirysa nieviadomy, a jaho malaŭničaje samahubstva akazvajecca litaraturnym vynachodnictvam značna paźniejšych časoŭ. Adnoj ź jaskravych asablivaściaŭ hetaj historyi, pavodle Baronasa, źjaŭlajecca adsutnaść aktyŭnaha supracivu z boku litoŭcaŭ. I tolki Jan Dłuhaš u XV stahodździ «prymusiŭ» litoŭcaŭ supraciŭlacca.
Tamu kniha Baronasa i Mačulisa vyklikała mocnaje niezadavalnieńnie kansiervatyŭnych kołaŭ. Što ž, u takich dyskusijach i farmujucca admietnyja rysy nacyjanalnaha samaŭsprymańnia.
Mahčyma, z časam navukoŭcy znojduć novyja fakty, jakija dazvolać užo ŭpeŭniena rekanstrujavać historyju hibieli Pilenaŭ.
Kamientary
U nas inšyja hieroi: Kastuś Kalinoŭski, Kaściuška, Leanovič, pa čyim zakliku "Para!" mahileŭčanie za adnu noč vyrazali ŭvieś varožy maskalski harnizon u 1661m.
Biełarusy aktyŭna supraciŭlalisia navat kali siły byli niaroŭnyja z voraham. A nie rezali adzin adnaho. Što hieraičnaha ŭ suicydzie biez supracivu, mnie nie zrazumieła.
Usio ž taki litoŭcy zusim inšy narod ź inšym mientalitetam. Susiedzi, ale nie braty.
Ci jak pry abaronie zamka Pileny, pazabivajuć sami siabie, abo pahodziacca na ŭvod rasiejskich vojskaŭ, kali Pucin, jak kaliści Stalin, paabiacaje pieradać im kavałki biełaruskaj ziamli?
Dzieści ŭ hienach u ich ža siadziać takija scenary...