Režysior Andrej Kurejčyk adreahavaŭ u Fejsbuku na źniščalnuju krytyku anonsa da jahonaha sieryjała «Akreścina».
Replika režysiora była łakaničnaj:
«Kali navat bekstejdž sa zdymak, kali zdymaŭsia kašmar hieroja, vyklikaŭ takuju buru — ujaŭlaju, što budzie, kali vyjdzie film».
Na zaŭvahi ŭ kamientarach, što jak ni kruci, ale tyzier niaŭdały, jon adkazaŭ:
«Heta nie tyzier. Tam niama kadraŭ ź filma. Heta rolik «Małanki» z bekstejdža. Navat śmiešna abmiarkoŭvać».
Taksama Kurejčyk adkazaŭ na zakidy, što zdymać taki film ciapier nie čas:
«Nu, choć by represavanyja akciory i kinahrupa ź Biełarusi i ich siemji atrymlivajuć dapamohu. Ci vy hatovyja ich utrymlivać? Nu chacia b u śviecie daviedajucca historyi viaźniaŭ Akreścina i Vaładarki? Vy što zrabili dla dapamohi hetym ludziam, akramia taho, što sprabujecie zabaranić pra ich havaryć i zatknuć raty tym, chto pryciahvaje ŭvahu da hetaj prablemy?»
Pakul, adnak, hetyja arhumienty patencyjnych hledačoŭ nie pierakonvajuć, kamientary da pasta spres niehatyŭnyja. Padtrymaŭ režysiora tolki žurnalist Dźmitryj Rastajeŭ:
«Viedaješ, Andrej, a ja ŭ žachu. Ad taho, što ludzi, navat nie pahladzieŭšy film, znajšli čas abhadzić jaho z tysiačy łachanak. I jakija ludzi — tyja, što pazicyjanujuć siabie jak «budučynia Biełarusi». Jaki ŭžo raz pakutliva prarazajecca pytańnie: «Nu i čym takaja budučynia adroźnivajecca ad ciapierščyny?» Lacrimosa».
My paprasili Andreja Kurejčyka admysłova prakamientavać uźnikły skandał, i jon nie admoviŭ:
«Heta nie tyzier. Heta bekstejdž. Tam niama nivodnaha kadra z kamiery, jakaja zdymaje prajekt. To-bok, kadraŭ samoha filma tam niama. My ich trymajem pakul u sakrecie ź mierkavańniaŭ biaśpieki. A ŭ abmierkavańnie bekstejdža nie ŭstupaju. Sens, — adkazaŭ Andrej Kurejčyk «Našaj Nivie». — Kalehi z «Małanki» zrabili svoj rolik-repartaž sa zdymak, heta pryjemna. Ale samoha filma tam niama. A pracu kalehaŭ-žurnalistaŭ čaho mnie abmiarkoŭvać».
Kamientary