«Dla mianie asałoda być siarod hetych pradmietaŭ». Siamja pramianiała kvateru na dom u vioscy i abstaviła jaho rarytetnymi rečami
Alena i Siarhiej nazyvajuć siabie pieršaadkryvalnikami ahrasiadzibnaha biznesu ŭ Rahačoŭskim rajonie. Miescam pryjomu haściej staŭ ich dom. Muž i žonka abstaŭlali interjer rarytetnymi rečami biełaruskaha pobytu jašče da taho, jak heta stała mejnstrymam. Jak zały muzieja vyhladajuć nie tolki pakoi doma, ale i ŭvieś dvor. Jany ŭmudrylisia pieratvaryć haspadarčyja pabudovy ŭ aŭtentyčnyja miescy dla adpačynku. Realt.by raskazaŭ historyju siamji i pakazaŭ ich kalekcyju rečaŭ.
Dom Siarhieja i Aleny znachodzicca la samaj trasy i jak byccam sustrakaje haściej la ŭjezda ŭ horad. Atrymlivajecca simvalična, bo i nazva vioski — Streńki — namiakaje na chutkaje prybyćcio ŭ adnu sa stalic biełaruskaj zhuščonki.
Siamja pierajechała siudy ŭ 2006 hodzie. Da hetaha Alena časta nazirała za tym, jak budujecca jaje budučy dom.
«Pamiataju, kali prajazdžali mima jaho, zaŭsiody baćkam kazała: «Jaki zdarovy. Navošta jon im taki vialiki?». A ciapier tut žyvu. Papiaredni ŭładalnik ŭzvodziŭ jaho dla svajoj dački. Jon byŭ prarabam, tamu ŭ jakaści hetaha doma my byli ŭpeŭnienyja».
«My vyrašyli pierajechać za horad, tamu što nas ciahnuła na pryrodu, da hradak, — dapaŭniaje žonku Siarhiej. — Urešcie, pradali kvateru za 6 tysiač dalaraŭ i jašče ŭziali kredyt u 9 tysiač na kuplu hetaha doma. Pierajechali my chutka, navat nie vypłaciŭšy ŭsiu sumu haspadaru. Dačka pavinna była iści ŭ škołu — i navučalny hod chaciełasia pačać u novym miescy».
Para ŭspaminaje, što žyli ŭ pustoj karobcy. Pieršuju zimu było nialohka: ni tualeta, ni duša. Mylisia ŭ taziku. Na nastupny hod jany ŭžo praviali kamunikacyi.
Na 126 kvadrataŭ prychodzicca dva ŭładkavanyja pavierchi i treci, jaki časova pustuje. Alena kaža, što čarha dojdzie i da jaho, bo jon z dvuma bałkonami — vielmi pierśpiektyŭnaja płaniroŭka.
«Nam daviałosia zrabić šmat usiaho za pieršyja niekalki hadoŭ. My ŭciaplili ścieny, pamianiali akonnyja ramy, zrabili nievialikuju pierapłaniroŭku, vyłučyŭšy vierandu i aciaplanuju letniuju kuchniu. Pa našym baku nie prachodzić hazavaja truba, tamu, akramia paravoha aciapleńnia, źjaviłasia elektryčnaje».
Dom zrobleny z błokaŭ i ablicavany cehłaj. Pamiž imi zasypałasia vapna dla pahłynańnia vilhaci. I heta spracavała — usiudy sucha.
«Pakul razabrałasia tut z aciapleńniem, pamiž inšym dumała: «A moža, jaho pradać i viarnucca ŭ kvateru?» Ja ź dziacinstva viedała, što takoje žyćcio ŭ vioscy, ale ŭsio mianiajecca, kali ty stanovišsia haspadyniaj doma, a nie prosta hościem. Było ciažka pieršy čas, ale ciapier ja adsiul užo dakładna nikudy nie pajedu».
U niejki momant dom staŭ dla muža z žonkaj biznesam. Jany adkryli tut ahrasiadzibu. Pa ich słovach, pieršuju ŭ rajonie.
«Jana karystałasia vialikaj papularnaściu. Da nas časta pryjazdžali inšaziemcy i tak šmat ciopłych słoŭ kazali. Ščyra, spačatku ja nie razumieła, što ŭ nas tut takoha. Navat chvalavałasia časam, maŭlaŭ, u kahości jeŭraramonty, a ŭ nas usio ŭ starych rečach. Ale, jak akazałasia, my tady ŭsie nie razumieli, jakuju kaštoŭnaść jany majuć», — raspaviadaje Alena i pravodzić nievialikuju ekskursiju.
Usiaredzinie paŭsiul visiać aŭtentyčnyja pradmiety. Pohlad raz-poraz skača z adnaho miesca na inšaje. Ažyŭlajuć interjer bukiety kvietak, jakija vyroščvaje Alena. Praź dzień u pakojach źjaŭlajucca novyja kampazicyi — i tak kruhły hod.
Vieranda zamianiaje sužencam terasu. Tut jany pravodziać bolšuju častku času letam. Dla vyhody tut staić kanapa, pobač — stolik i maleńkaja kuchnia, dzie varycca kava.
Na ścienach visiać siamiejnyja znachodki. Naprykład, ramu Alena znajšła ŭ zakinutym domie, adšlifavała i pafarbavała. Skoły i raskoliny zastalisia, ale ciapier jany vyhladajuć bahaciejšymi. Jość tut navat akonnaja rama z doma dziaduli Aleny. Jana praviała tam usio dziacinstva, a hetaja častka chaty viartaje ciopłyja ŭspaminy.
«Sietka dla łoŭli ryby stała miescam dla fatahrafij. U kucie staić kałaŭrot majoj babuli. Jana zajmałasia viazańniem puchovych chustak, ale ich u nas nie zastałosia, — pakazvaje Alena. — Pakolki ja pracavała nastaŭnicaj, pieršaja kalekcyja składałasia z knih. Potym pajšoŭ u chod posud: savieckija siervizy i vazački. Ciapier jon ličycca vintažnym, a tady byŭ prosta pryhožym i sučasnym. Paśla — zvanočki, statuetki, talerki z roznych krain, dzie byvała dačka. My zabirali rečy ad babul i znachodzili im miesca doma. U nas ekspanataŭ viaskovych pryład pracy i pobytu bolš, čym u muziei. Hetymi rečami lubujucca i karystajucca da siońniašniaha dnia».
Alena adrazu paćviardžaje słovy spravaj i sierviruje stoł z notkaj viaskovaha šarmu: tut i liściki zielaniny na spodak, i roznyja kvietki ŭ talerkach i na stale. Haspadynia doma pryznajecca, što ŭsio robić z dobrym nastrojem i žadańniem žyć kožnuju chvilinu pryhoža. Chaj navat na śniadanak budzie tolki chleb i kava.
«Ja mahu pračnucca i raźvieści takuju dziejnaść! Jak kaža dačka: «Mama psichanuła! Mama psichanuła i vykinuła kuchniu», — śmiajecca Alena. — Kuchniu ja i praŭda pamianiała: adnu častku šafak pierafarbavała, druhuju — vykinuła. Volnaje miesca zaniaŭ adšlifavany babulin kamod. Chaču znajści taki ž, kab usio tut harmanična hladziełasia.
Mašynka Singer, jakaja naležała maci Siarhieja, pierajazdžaje z nami ź miesca na miesca. Šmat rabot my kuplali ŭ miascovych ramieśnikaŭ, kab i ich padtrymać, i zachavać kulturu rehijona.
U kuchni visić kalekcyja haftu. Bolšaść ź ich — znojdzienaje ŭ zakinutych chatach. U stałovaj, kala lusterka, staić jašče adna cikavaja znachodka — tumba-kamoda. Siamja pierarabiła ŭ jaje niamieckija skryni z-pad snaradaŭ 1939-1943 hadoŭ. Papiarednija ŭładalniki zachoŭvali ŭ ich zbožža i muku.
«Ručnikoŭ u nas niašmat, ale jany ŭsie z historyjaj. Adzin dastaŭsia mnie ad mamy, jamu kala 50 hadoŭ. Bieražliva zachoŭvajem ručnik 1912 hoda. Jon niezvyčajny, pakolki karunki i ŭzory tkalisia asobna, a potym ich užo pryšyvali na pałatno. Ja niekatory čas jašče pracavała ŭ muziei i mahu skazać, što ručniki zvyčajna rabili na ŭsiu daŭžyniu doma: adzin kaniec byŭ dla taho, kab ruki vycirać, druhi — dla tvaru.
Jość nie tolki ručniki dla doma, ale i viasielnyja dy pachavalnyja. Na poŭdni Biełarusi časta možna ŭbačyć na kryžach roznakalarovyja stužački — heta takaja zamiena ručnika. Adzin kaniec apuskaŭsia ŭ ziamlu, druhi viešali na kryž, kab duša padymałasia pa im. U vioskach, dzie žyvuć kataliki, na śviata pamierłych ludzi vyviešvajuć ručniki na vokny z kancami na vulicu. Tak, pa tradycyi, duša ŭ hety dzień znachodzić šlach dadomu».
Zachavała siamja i pieršaje žyłoje pamiaškańnie na ŭčastku — časovaje zbudavańnie ź piečkaj. Ciapier tam paŭnavartasny muziej. Siarhiej i Alena marać jašče pra terasu, choć na ich učastku miescaŭ dla adzinoty i adpačynku chapaje. Naprykład, u pavietcy stajać dva kresły, a ścieny abviešanyja roznymi pryładami pracy. Tut možna schavacca ad śpioki i atrymać asałodu ad cišyni.
Pakoj miažuje ź ciaplicaj, praź jakuju pranikaje naturalnaje śviatło. Liście ad raślin datykajecca ściany, jak byccam padsłuchoŭvaje razmovy. Na spravie ŭsio vyhladaje prosta, zatoje jak utulna.
«Paviercie, heta jašče nie ŭsio, što ŭ nas jość. Šmat rečaŭ my pakul tak i nie adrestaŭravali: valizki, rubanki, tkacki stanok, kufar, šali, instrumienty dla vyrabu abutku i mnohaje inšaje», — dzielicca Siarhiej.
Kožny čałaviek sam vyrašaje, jak jamu žyć i čym siabie atačać, kažuć haspadary.
«Naš dom uvabraŭ duch historyi, kožnaja reč niasie zarad žyćciovych sił, navuki. Ruchacca napierad možna azirajučysia nazad — na pracu prodkaŭ. U kožnaha naroda pavinna być historyja i ludzi, jakija pieradaduć spadčynu inšym pakaleńniam. Dumaju, što dačka zachavaje mnohija hetyja rečy. My jaje tak vychoŭvali. Dla mianie asałoda znachodzicca siarod hetych pradmietaŭ, bo jany byli zroblenyja ź luboŭju. I my ich vielmi lubim».
«Pamiž adpačynkam u Turcyi i pachodam na katamaranie pa Jasieldzie vybiraju druhoje». Brescki pradprymalnik raskazaŭ pra pieravahi adpačynku na radzimie
Reliktavy les, kibierdamy, azdaraŭlenčy turyzm. Pradprymalnik ź Minska źjechaŭ u viosku i zasnavaŭ tam try novyja biznesy
«Pakinu miedycynu i zajmusia sielskaj haspadarkaj». Uładalnik sałona pryhažości raskazaŭ, jak paralelna zajmajecca fiermierstvam u vioscy
Kamientary