«Nie chapiła majho žyćcia, kab niešta samavitaje zrabić». Fiermier raskazaŭ, ci možna ŭ Biełarusi razbahacieć, hadujučy aviečak
55-hadovy fiermier Aleh Bašaraŭ pracuje na ziamli z 1990-ch. U apošnija hady razvodzić jašče i aviečak. Nakolki vyhadnaja heta sprava siońnia? Akazałasia, prablem bolš, čym moža padavacca, daviedaŭsia Magilev.by.
Fiermierskaja haspadarka «Ahieńčyk», jakoj kiruje Aleh Muchamadzijevič, znachodzicca ŭ vioscy Achimkavičy Kruhlanskaha rajona. Hodam raniej žurnalistka pryjazdžała siudy, kab kupić baraniny dla płovu. Tady ŭ jaje skłałasia ŭražańnie, što heta fierma mary: vydatnyja zialonyja pašy, jak u rekłamie małaka, absypanyja saśpiełaj višniaj drevy, u sabak — poŭnyja miski kostak ź miasam. Pieŭniki śpiavajuć, kurački kvochčuć, haspadary ŭśmichajucca.
Zdavałasia, što razvodzić aviečak u Biełarusi — davoli ekzatyčny zaniatak, ale pry hetym jašče i vyhadny. Ale ci tak heta nasamreč, kali kapnuć hłybiej?
«Tady byli ambicyi, dumałasia, što ŭsio atrymajecca»
Pačatak pracoŭnaha šlachu ŭ Aleha prypaŭ na 90-ja. Skončyŭ Horackuju sielskahaspadarčuju akademiju, potym paru miesiacaŭ adpracavaŭ na PMK, zvolniŭsia, pasprabavaŭ siabie ŭ milicyi, ubačyŭ usie «luboty» hetaj prafiesii i vyrašyŭ, što dla jaho lepš budzie pašukać niešta inšaje. U vyniku, uziaŭ nievialiki kavałak ziamli ŭ 20 hiektaraŭ.
«Tady byli ambicyi, — uspaminaje Aleh. — Dumałasia, što ŭsio atrymajecca, što možna budzie raści, raźvivacca.
Pačynałasia ŭsio z aharodnictva. Bulbaj zajmaŭsia, sadzili kapustu. Ale akazałasia — nie vielmi heta vyhadna. Pracoŭnyja vydatki vialikija, a košt kančatkovaha praduktu — kapiejki. U haspadarcy raniej byli i karovy, i husi, i kački, i kury. U vyniku naturalnaha adboru spyniŭsia na aviečkach: za imi patrebny minimalny dohlad i minimalnyja vydatki. Jany ž na miasa iduć. Siena narychtavaŭ, dva razy na hod pastryh, apracavaŭ ad parazitaŭ — i ŭsio. Tady ja dumaŭ, što va ŭsim raźbirajusia».
Pracujuć na fiermie siamjoj: jon, žonka i syn-student dapamahaje. Ciapier u ichnaj haspadarcy 94 hiektary ziamli i 500 hałoŭ aviečak parod «Prakos» i «Ramanaŭskaja». U dumkach ujaviłasia, kolki heta: oho! Adnak Aleh Muchamadzijevič patłumačyŭ: dla taho, kab biznes sapraŭdy prynosiŭ prybytak, 500 hałoŭ — «heta ni pra što».
«Kab było bolš-mienš efiektyŭna, treba trymać minimum 3,5 tysiačy hałoŭ, — kaža fiermier. — Na takuju kolkaść, adpaviedna, patrebna karmavaja baza. Pa normach Minsielhascharča treba 50 sotak na adnu aŭcamatku. Z 3,5 tysiač hałoŭ heta budzie 1,5 tysiačy aŭcamatak. Kožnaj — pa 50 sotak, heta 700-800 hiektaraŭ. Karaciej, da tysiačy hiektaraŭ treba mieć ziamli.
Kab apracoŭvać usio — patrebna technika. A ŭ nas apošniaja kaštuje kazačnych hrošaj. Toj ža kambajn zbožžavy — 250-300 tysiač rubloŭ novy! U mianie ŭ haspadarcy jość traktary, ale jany ŭsie ŭžo staryja. Apošni — 2008 hoda, jamu 15 hadoŭ.
A novy traktar kaštuje 100 tysiač rubloŭ. Adzin baran 300 rubloŭ kaštuje. Heta ceły statak treba zahnać, kab kupić hety traktar. A da traktara patrebna jašče pryčapnoje, naviasnoje…»
«Ja žyvu na poli!»
Aleh chacieŭ by trymać bolš aviečak i ŭziać bolš ziamli, ale jamu nie dajuć, ź jahonych słoŭ, praz toje, što pobač jość kałhas. U fiermiera svaje arhumienty na karyść taho, što jon zmoh by prynieści vialikuju karyść:
«My ž pracujem na svoj intares! Naša zadača — być bolš efiektyŭnymi, atrymać pryvies, my nie staniem kraści ŭ siabie ž, my ŭkładziem u dva razy bolš pracy, my ŭsio pradumajem.
Niadaŭna ŭziaŭ dla proby miech kałhasnaj kukuruzy. Daŭ cialatam, jany pačali «śvistać» (panos), tamu što tam azot zaškalvaje. Tak, biez padkormki i ŭ nas ničoha nie raście, ale my, kali i padkormlivajem, to minimalna. A navošta nam hety ŭradžaj, pa vialikim rachunku niejadomy?»
«Ja ž pracuju, ja žyvu na poli! — praciahvaje Bašaraŭ. — Prašu: dajcie, dapamažycie.
Hady try-čatyry tamu prapanova była: jedź u Białynicki rajon na piaščaniki, tam 19 tysiač hiektaraŭ volnyja, zajmajsia. A tam ža kinutyja ziemli, usio zalesiłasia. Kab tudy pajechać, patrebnyja šalonyja hrošy».
U Achimkavičach u fiermiera — žyły dom, majsterni, naviesy, chleŭ. Kali ŭ tym ža Białynickim rajonie budavacca i apracoŭvać ziamlu z nula, padličyŭ Aleh, treba až 2 miljony dalaraŭ.
«Kali b u mianie takija hrošy byli, to navošta mnie naohuł usio heta treba?» — uśmichajecca jon.
«U roźnicu my nie pradajem»
Niejak žurnalist, hulajučy (z prafiesijnaj cikavaściu) pa miasnych radach rynku ŭ Mahilovie, źviarnuŭ uvahu, što baraniny tut daŭniutka nie było. Śvinina, kuracina jość, a voś miasa, jakoje lepš za ŭsio padychodzić dla sapraŭdnaha płovu — «dniom z ahniom nie adšukaješ». Jak tak: fierma niedaloka ad Mahilova pa vyroščvańni baranoŭ jość, a baraniny na rynku niama? Zadali hetaje pytańnie Alehu Bašaravu.
«U roźnicu my nie pradajem, a ŭ Mahilovie naša pradukcyja nie zapatrabavanaja — ja analizavaŭ šmat razoŭ, — byŭ adkaz. — Našy ludzi jaduć u asnoŭnym kuracinu — heta samaje tannaje, potym śvinina idzie pa cenavym dyjapazonie.
A baranina — heta vielmi darahoje zadavalnieńnie. Zadniaja naha kaštuje 35 rubloŭ za kiłahram. Rebry — rubloŭ pa 20. Heta ŭ roźnicu. My pradajem u asnoŭnym tuškami. Adna tuška — rubloŭ z 300 vychodzić.
«Naš čałaviek jak pryvyk: sała narezaŭsia, kubkam vady zapiŭ, — uśmichajecca fiermier. — A baranina patrabuje, pa-pieršaje, padrychtoŭki. Abaviazkova potym papić haračaha čaju, tamu što tempieratura płaŭleńnia baranovaha tłušču vielmi vysokaja.
U nas u Biełarusi, u asnoŭnym, baranoŭ kuplaje admysłovaja katehoryja ludziej — musulmanie, naprykład. Kali jeści baraninu niapravilna, heta moža pryvieści da prablem sa straŭnikam. Nie chapaje tempieratury čałaviečaha cieła — tłušč baranovy rastapić. Chałodnaj vady kali vypješ paśla — jano zastyhnie potym u straŭniku».
«Było adzin raz: sielsaviet paprasiŭ, my padrezali ciala, barančyka, vyjechali na sielhaskirmaš, — viartajecca fiermier da rynačnaj temy. —
Jano jakasna, pryhoža, ale i ceńnik dobry. Baranina daražejšaja za kurycu ŭ dva razy. Dzie tanna — ludzi ŭ čarhu vystrojvajucca. A ŭ nas kupili tolki dva-try čałavieki. Bolš tudy nie jeździm, sensu niama.
U Rasii, u Maskvie ludzi hatovyja kuplać aviečak. Ale 20-tonnuju mašynu zahruzić (a inakš sensu niama tudy vazić) — heta 1000 hałoŭ treba. A ŭ mianie — usiaho 500.
My pracavali raniej z Kamaroŭkaj u Minsku, ale ciapier tudy taksama nie vozim. Im kožnyja dziesiać dzion treba baraninu pastaŭlać. Treba statak vielizarny. 40 raz u hod pa 10 hałoŭ — heta atrymlivajecca 400 hałoŭ. Niama čaho vieźci.
Apošnim časam naša pradukcyja pradstaŭlenaja ŭ adzinym miescy — handlovy dom «Valarjanava» pad Minskam. Kali viazieš tudy 10-15 hałoŭ, sens jość. Ustali, za paŭdnia adłavili, advieźli na bojniu (dla jurydyčnych asob heta abaviazkova), najbližejšaje miesca — Krupki abo Białyničy. U adzin bok — 35 kiłamietraŭ.
Ja doŭhi čas pracavaŭ pa arhanizacyi ŭłasnaj bojni. Šukaŭ finansavańnie — nie atrymałasia. Jakraz pačałasia pandemija. Byli jeŭrapiejcy, jakija hatovyja byli ŭkłaści hrošy. Źbiralisia pabudavać cech: biezvypasnoje ŭtrymańnie, na 10 tysiač hałoŭ. Ciapier Jeŭropa zakrytaja.
Praŭda, ja ŭsio roŭna nie hublaju nadziei. Była razmova z Bankam rekanstrukcyi i raźvićcia. Sprabuju šukać vyjście».
«Kali ja lažaŭ u špitali, usim zajmałasia žonka»
U sakaviku hetaha hoda z Aleham zdaryłasia biada — šyroki infarkt, paśla jakoha jon ledź vyžyŭ. Ciapier pa im nie skažaš. Mužčyna pa-raniejšamu pracuje ŭ poli. Adnak, mabyć, hetaja padzieja prymusiła jaho pahladzieć na svaju spravu, jakoj jon addaŭ 30 hadoŭ žyćcia, pa-inšamu, i padumać dobra: a ci vartaja aŭčynka vyčynki?
«Kali ja lažaŭ u balnicy, usim zajmałasia žonka, — raskazaŭ Bašaraŭ. —
Ja zrazumieŭ, što ŭsio biessensoŭna. My žyviem udvaich z žonkaj, i jość 17 arhanizacyj, jakija mohuć nas pravieryć. Niadaŭna enierhietyki pryjechali, skazali, što treba napisać numary na słupach, znaki abnavić — jość niejkija rečy, jakija nie mianiajucca…»
«Nie chapiła majho žyćcia, kab niešta samavitaje zrabić, — pamaŭčaŭšy, dadaje fiermier. — Pieraličvaješ i razumieješ — dachodu niama, čystaha prybytku niama. My pracujem u bok pavieličeńnia. Ale atrymlivajecca, što ŭ nas heta jak lecišča, chobi, ale nijak nie biznes».
I padsumoŭvaje niaviesieła:
«Lepš iści na najomnuju pracu, čym mieć svaju spravu».
«Atrymlivajecca vyhadna, plus absalutna ekałahičny pradukt». Jak siamja z Babrujska robić biznes na baranach
«Pakinu miedycynu i zajmusia sielskaj haspadarkaj». Uładalnik sałona pryhažości raskazaŭ, jak paralelna zajmajecca fiermierstvam u vioscy
Sužency syšli ź mieniedžarskich pasad, źjechali na Ščučynščynu, stali tam čabanami i haspadarami ahrasiadziby
Kamientary