Knyrovič: Mnie škada Tarajkoŭskaha i Alesia Puškina, a nie tych, chto staić na miažy
Błohier i pradprymalnik padrabiazna patłumačyŭ svaju zajavu nakont škadavańnia biełarusaŭ, jakaja vyklikała rozhałas u internecie.
Čytajcie papiarednija vykazvańni pa temie:
Knyrovič: Mnie nie škada ludziej, jakija stajać u čarzie na miažy
Šrajbman adkazaŭ Knyroviču: Jak pry takim padychodzie možna ličyć siabie biełaruskim palitykam?
«Mnie nie škada ludziej u čarzie na miažy»
Paśla ŭsiaho hetaha chiejtu ja jašče raz zazirnuŭ unutr siabie i spytaŭ: «Ci nie frapiruješ ty? Ci nie śpiecyjalna pravakuješ publiku? Ci sapraŭdy ty maješ hetyja adčuvańni?»
I adkaz byŭ — nie, heta nie pravakacyja. Heta sapraŭdy maje ščyryja adčuvańni, pačućci. Heta taja emocyja, jakuju ja sapraŭdy adčuvaju.
I ja nie adčuvaju škadavańnia da ludziej, jakija stajać na miažy. I nie tamu, što ja z hetaha boku i ŭ mianie «ŭsio dobra».
Škadavańnie ja adčuvaju da Ramana Bandarenki i da jaho rodnych.
Da Tarajkoŭskaha i jaho rodnych. Da Alesia Puškina i jaho rodnych. Da hetych ludziej ja adčuvaju vielmi mocna škadavańnie.
Škadavańnie ja adčuvaju da tych dobraachvotnikaŭ, jakija siońnia ryzykujuć žyćciom i hinuć va Ukrainie, i da ludziej, na hałovy jakich padajuć bomby. Da ich ja adčuvaju vielmi mocnaje škadavańnie.
Škadavańnie ja adčuvaŭ da takoha ž čałavieka, jak ja, jaki «vielmi dobra ŭładkavaŭsia tut, za miažoj», jak pišuć niekatoryja (i znajšlisia navat analityki, jakija takoje zajavili, pakazali na razryŭ, pamiž tymi, chto źjechaŭ, i tymi, chto zastaŭsia)…
Pobač sa mnoj moj siabar, Arciom Bruchan z NAU, u jakoha pamirała i pamierła mama, i jon nie zmoh pajechać i być pobač, i jon nie zmoh jaje pachavać.
Voś tak jon «dobra ŭładkavaŭsia». Da jaho ja adčuvaŭ vielmi mocnaje škadavańnie.
Ni da kaho inšaha, u hetaj situacyi ŭ mianie škadavańnia niama.
Nie tamu što ja čałaviek «niačuły». A mienavita tamu, što škadavańnie, heta pačućcio, jakoje robić taho, kaho ty škaduješ — biezdapamožnym.
Heta narmalnaje pačućcio dla dziciaci — škadavańnie siabie.
Heta narmalnaje časovaje ŭmieranaje pačućcio da darosłaha čałavieka, kali ŭ jaho zdaryłasia hora. Heta narmalna, kali ciabie ŭ traŭmujučaj situacyi niejki čas škadujuć. Heta narmalna, kali ciabie pahładzili pa hałavie i skazali «z taboj adbyłasia biada — daj ja ciabie abdymu», nienadoŭha.
Ale ŭ adnosinach u darosłych ludziej, jakija sami vybirajuć svoj los?
Škadavać ludziej, u jakich usia biada — heta toje, što jany pierasiakajuć miažu nie za 2 hadziny (jak raniej, na aŭtobusie), a 3, 7 albo 12 hadzin?
Na fonie taho, što adbyvajecca, i razumiejučy, ČAMU jany pierasiakajuć miažu tak doŭha, prabačcie, ale ŭ mianie ŭnutry nie pračynajecca škadavańnie.
I ja suprać taho, kab niechta škadavaŭ biełarusaŭ naohuł. I tych, chto źjechaŭ, i tych, chto zastaŭsia, i tych, chto staić na miažy.
Biełarusy — heta darosłyja, mocnyja ludzi, jakim nie patrebnaje škadavańnie.
Škadavańnie darosłaha čałavieka prynižaje, abiazzbrojvaje i padkormlivaje jaho biezdapamožnaść.
Ja nie zhodny z hetaj biezdapamožnaściu.
Paśla padziej 2020 hoda prajšło ŭžo 3,5 hoda i nam patrebnyja honar i siła, a škadavańnie — heta apošniaje, što nam treba ŭ hetaj situacyi.
P.S. Ja dumaju, što ja drenny palityk, u mianie niama namieru być «pryjemnym».
Kamientary
A jakim čynam jany vyjechali ź Biełarusi, kab vajavać va Ukrainie, spadar Knyrovič? Vy pra heta padumali?
Telepartacyi jašče nie prydumali.
Nu, a kali b maci pierad śmierciu pajechała sustrecca z synam i stajała ŭ čarzie na miažy?... To jaje taksama nie škada?
Dyk škada Knyroviču jaje ci nie?