«Nie viedaješ — nie biary, pieršaje praviła traŭnika». Jakaja na smak biełaruskaja harbata?
«Harbata ci kava?» — hetaje pytańnie pa niekalki razoŭ na dzień zadaje sabie, mabyć, kožny z nas. Kava badzioryć ranicaj. Harbata sahravaje, lečyć i supravadžaje doŭhija hutarki. Ale jość jašče adna haračaja alternatyva, pra jakuju my časta zabyvajemsia, — travianaja harbata, śćviardžaje partał «Słušna».
Kožny biełarus choć raz zimoj zavarvaŭ lipu, malinu, miatu. Ramonak naohuł, zdajecca, panaceja ad usich chvarob — im pałoščuć horła, lečać prastudu, zdymajuć razdražnieńni na skury, pjuć u jakaści zaspakajalnaha srodku.
Partał «Słušna» vyrašyŭ pahladzieć na pytańnie «biełaruskaj harbaty» šyrej. Razam z traŭnicaj, ramieśnicaj Taćcianaj Sitkievič jaho supracoŭnica pahavaryła pra samy papularny anałah čornaj harbaty, jaki raście ŭ Biełarusi (i nie tolki), jak samastojna narychtavać jaje letam, čym zamianić ramonak i jak pravilna zavarvać harbatu, kab nie naškodzić sabie.
«Pajdu harbaty navaru»
Adnaho tolki čajnaha posudu na kuchni traŭnicy — vočy raźbiahajucca! Šklany, kieramičny, fajansavy, miedny zavarniki. Pijałki roznaha abjomu, pra kolery i raskazvać niama čaho. Šklanki z raźboj i biez, padsitak i łyžački… Stupka, kab rastaŭčy śpiecyi, padnosy, łapatki dla harbaty. Niama tut chiba što zvykłych kubkaŭ.
— Moj tata z Mary Eł, i ja, na ździŭleńnie, dobra pamiataju svajo dziciačaje padarožža tudy. U ich na kuchni asobna staić maleńki stoł, jak kavavy pa pamiery, tolki harbatny. Horkami na im vystrajenyja pijały samych roznych pamieraŭ i z raznastajnymi kvietkami. Dla kožnaj nahody svaja, navat dla času sutak — svaja. Što heta za spodački takija maleńkija, niby lalečnyja, mnie było vielmi cikava. Razhladała ich, kruciła. Adtul maja luboŭ da posudu i estetyki čajavańnia. Kitajskija čajnyja pijały — dla zialonaj harbaty, čyrvonaj, biełaj. Sa šklanak pjuć araby, ratujucca harbataj u śpiakotu. Mnie padabajecca daviedvacca, jak pjuć harbatu ŭ inšych krainach, i z kožnaha padarožža imknusia pryvieźci navinki dla svajoj kalekcyi.
— Heta praŭda pryhoža i začaroŭvaje. A jak u takija pijały patrapiła tvaja biełaruskaja harbata?
— Heta ad babuli. Usio leta dziciem pravodziła ŭ jaje na Paleśsi. Jana zaŭsiody kazała «pajdu, harbaty navaru» abo «pajdu, harbatu pastaŭlu». Sama išła pa aharodzie i jak byccam ščypała travu, liścik taho, liścik taho zryvała. Parečka, ahrest, malina, miata… Jana ad studni da chaty pakul dachodziła, žmieńku liścikaŭ źbirała. U kastrulku skidvała, vadoj zalivała i za zasłanku ŭ pieč staviła. Jahady časta dadavała. Niejak intuityŭna jana źbirała kampazicyi dla harbaty i ŭzvaraŭ.
Ja sa škoły vielmi lubiła bijałohiju i chimiju, pastupova ŭnikała. Ale da ŭśviadomlenaha pitva, nazaviom heta tak, pryjšła našmat paźniej. Spačatku była kramnaja, pramysłovaja harbata — čornaja ci zialonaja, usio roŭna, ź biaskoncaj kolkaściu smakaŭ, dabavak, aramatyzataraŭ. Adkryvaješ luby słoik, a tabie pach prama «bje» ŭ nos. Znajoma? Adrazu zrazumieła — nienaturalnyja pachi. Bolš za toje, kali pačytać, čym jany aramatyzujuć, heta nie pra zdaroŭje. Smažany, sałodki, ale nie karysny smak. Na ščaście, ciapier ludzi stali bolš dumać, što jaduć i pjuć, heta vielmi raduje. Jak viadoma, što pakładzieš u siabie, toje i atrymaješ.
Šafa, u jakoj žyvie leta
Traŭnicaj naša hierainia stała, kali pierabralisia siamjoj žyć na viosku siem hadoŭ tamu, dzie ŭsio kvitnieje i pachnie — na vačach, pobač. Pačała narychtoŭvać travy dla siamji, potym dla siabroŭ, potym dla siabroŭ siabroŭ. I nastolki zachapiłasia dy palubiła hety praces, što padvučyłasia i pačała sama składać harbatnyja kupažy. Źbirała travy, jakija rastuć na susiednim łuzie, u poli, u lesie.
— Mnie siabroŭki letam pišuć, što ŭ kabiniecie tak dušna pracavać, a ŭ mianie tut vydatna! Moj pracoŭny kabiniet — łuhi, pali, les! Siezon narychtoŭščyka karotki, treba ŭsio paśpieć. Składana, kali šmat travy źbiraješ za adzin dzień. Usio pierabrać, vysušyć, prasačyć.
Z časam Tania pačała i sama vyroščvać travy, tak źjaviŭsia kala aharoda harbatny sadok!
— Pieršapačatkova było 10 hatunkaŭ miaty, za adnu zimu vymierźli dva, za druhuju jašče dva, zastałosia šeść. Try hatunki isopu. Kłasnaja trava, ja ŭsich znajomych joj ratavała ad paślakavidnaha kašlu. Šałfiej budu padsadžvać. Jašče maciarduška vydatna raście, estrahon, amarant, kalenduła, ramonak, fienchiel i čabor.
Usio dobra vysušanaje, amal jak śviežaje, zachoŭvajecca ŭ šafie i ŭ kamory, u šklanych słoičkach i pryhožych miašočkach z materyi roznych pamieraŭ, kraftavych papiarovych pakietach. Usio akuratna padpisanaje. Tania bieražliva pierastaŭlaje svaje słoički ź miesca na miesca, adkryvie i daje z hałavoj nyrnuć u vodary. A jašče pra źmieściva kožnaha słoička jana moža kazać hadzinami!
— Vasilok, pialostki čajnaj ružy, kalenduła, sukviećci rajskaj jabłyni i sami płady słajsami — u harbacie, chutčej, elemient dla pryhažości. Choć, kali toj ža vasilok pić jak supraćaciokavaje, mačahonnaje, patrebnaja inšaja kancentracyja, sumieś budzie vydatna pracavać. Ale biaroza spravicca lepš! A voś viatroŭnik — majo apošniaje adkryćcio, sałodki, miadovy, prosta kłasny. Pa svaich lačebnych ułaścivaściach — pryrodny antybijotyk, supraćzapalenčy i supraćpuchlinny. Kvitnieje biełymi drobnymi kvietačkami, źbirać tolki prablemna — raście čaściej na bahnistych miascovaściach.
Šukała hetuju travu adrasna, abyšła i abjeździła ŭsiu akruhu, na mašynie i na rovary, a akazałasia — jana ŭ nas na łuzie raście. Sioleta narychtavała jaje vahon. Amarant — dziŭnaja raślina, u im samy vysoki procivapuchlinny indeks, takoha niama ni ŭ jakaj inšaj raśliny. U jakaści prafiłaktyki abaviazkova rekamienduju ŭklučyć u svoj harbatny racyjon, ci možna ŭ jakaści mikrazielaniny ŭ sałatach. Isop, siamiejstva jasnotkavych, vielmi alerhičny, treba akuratna prymać, asabliva dzieciam i alerhikam. Ale ad zaciažnych kašlaŭ, jak isop, chiba, što šałfiej dapamoža.
U łuhach źbiraju — śviatajańnik, pižmu, kryvaŭnik, viatroŭnik, čabor, tryputnik, krapivu, dźmuchaviec, padbieł, vasilok, łapuch, strełki, pałyn, chvošč. U lesie — jadłoviec, chvoju, bruśnicy, čarnicy, sunicu lasnuju, alešynu…
Vielmi cudoŭnaja naša lipa. I jak zaspakojlivy, i supraćzapalenčy srodak, mnohim zdymaje mihreń. Pivoniu, jakaja schilajecca, možna dadavać u desierty i ŭ harbatu Jana vielmi dobra razhružaje niervovuju sistemu. Aronija, rabina čarnapłodnaja jość dekaratyŭnaja, jakaja prosta dla pryhažości. A jość lačebnaja — taksama vydatna źnižaje cisk. Maciarduška, heta toj ža arehana (pa-biełarusku maciarynka, maciaruška), ličycca žanočaj travoj. Usie imunnyja zbory taksama z maciarduškaj!
U Taninych słoičkach jość, napeŭna, usie jahady i travy, jakija možna vyraścić u nas abo sabrać u lesie — parečka čornaja i čyrvonaja, šypšyna, malina, ažyna, višnia, jabłynia, hruša, aronija, hłoh, kalenduła, čarnicy, kłubnicy, ablapicha, rabina, žuraviny, bruśnicy. Jano ŭsio dziejsnaje i nie stolki dla pryhažości, kolki dla karyści.
— A aksamitki taksama možna ŭ harbatu dadavać?
— Tak. Harbata ź ich — vydatny srodak padčas prastudy, vyvodzić taksiny, vydatna vykarystoŭvajecca jak mačahonny srodak, ale ŭ majoj šafie heta chutčej zaprava. Aksamitki možna dadavać u płoŭ zamiest šafranu, kali niama mahčymaści kupić jakasny. Tolki treba adstryhčy čornyja končyki nasieńnia. Aranžavyja pialostački padfarboŭvajuć i dajuć vodar cikavy.
Kava dapitaja, a ŭ šklany zavarnik haspadynia sabrała leta! Kab nie tolki ŭspomnić jaho jarkija pachi, ale i znoŭ ubačyć kalarovaść! Słajsy kłubnic, malina i, viadoma, u asnovie skrypień. Bolš za ŭsio Tania narychtoŭvaje mienavita jaho, jon i jość asnova ŭsich jaje zboraŭ.
Nie viedaješ — nie biary
— U składzie hetaj, zdavałasia b, prostaj travy ⅔ tablicy Miendzialejeva, usie vitaminy, aminakisłoty, efirnaje masła. Skrypień — heta bałans, jon narmalizuje pracesy ŭ arhaniźmie. U mocnaj kancentracyi ranicaj jon moža badzioryć, a ŭviečary, kali pić list, jon rassłablaje, choć heta adzin i toj ža pradukt. Dziakujučy tamu, što ŭ jaho składzie jość śliź, jon miakka vyrašaje prablemy sa straŭnikava-kišečnikavym traktam.
U mianie samoj byli vialikija prablemy sa straŭnikam — hastrapatyja, hastraduadenit, ezafahit i chielikabaktar, pralečany dvojčy. Mienavita dziakujučy skrypniu ja vyjšła sa svaich pytańniaŭ, piła jaho kožny dzień, uvieś čas, jak adzin z pryjomaŭ harbaty štodnia. Jon taksama dapamahaje zmahacca z avitaminozam, umacoŭvaje imunnuju sistemu, pavialičvaje ahulny tonus arhanizma paśla pieraniesienaj chvaroby ci padčas ciažkich razumovych i fizičnych nahruzak.
— Ci možna nazvać skrypień biełaruskaj harbataj?
— Nie, jon raście amal usiudy, i ŭ nas u tym liku. Vielmi vialikaja častka mienavita ŭ Rasii, adtul biare pačatak kultura skrypnievaha pićcia. Syravina moža krychu adroźnivacca pa chimičnym składzie, tamu što dzieści ŭ hlebie budzie bolš adnych mikraelemientaŭ i minierałaŭ, dzieści — inšych. Na bałocie i na piasku jon budzie vielmi rozny.
Na Rusi skrypień vuzkalisty zvali karporskaj harbataj. Nie było pryvaznoj, tamu hetuju pili z zadavalnieńniem. Kali źjaviłasia anhlijskaja čornaja harbata, jana adrazu stała prykmietaj bahaćcia siamji. Što rabili ludzi — farbavali harbatu ŭ čorny koler, hrošy ž byli nie va ŭsich. Farbavali skrypień da čarnoćcia, u piečach sušyli, popieł padmiešvali. A jano i nie treba. Chutka vysušyć pry vysokich tempieraturach, heta nie pra toje, kab zachavać karysnyja ŭłaścivaści lista, a kab spalić ich.
Samu raślinu vykarystoŭvali našmat šyrej. Kali jon ćvicie, u jaho pryhožyja ružovyja kvietački, bačnyja zdaloku, a kali adćvitaje — u strypieniu źjaŭlajecca puch, hetym pucham nabivali matracy, paduški, na im spali, z kudzielistaha ściabła rabili viaroŭki, z karanioŭ rabili muku, dadavali ŭ chleb.
Hruba kažučy, vykarystoŭvali ŭsiu raślinu, pakidajučy tolki kavałačak ściabła.
— Dobra, naprykład, ja vyrašu ŭletku narychtavać sabie trochi. Kali źbirać skrypień, jakija listy pavinny być, što ź imi rabić?
— Pa chimičnym składzie niama roźnicy, źbirać da ćvicieńnia, padčas ci paśla. List, jaki sabrany da ćvicieńnia, bolš dalikatny, ź im lahčej pracavać. Ale! Tym, chto nie razumieje, jakaja raślina pierad im, lepš dačakacca ćvicieńnia, kali raślinu sapraŭdy ni ź jakaj inšaj nie pierabłytaješ. Letaś była šumnaja historyja, jak panienka naźbirała sabie sumniku zamiest skrypniu, napiłasia i atruciłasia. Nie viedaješ — nie biary, heta pieršaje praviła traŭnika, jak i hrybnika.
Źbirajecca samy dobry listok, biez paškodžańniaŭ, biez žyŭnaści. Kali ŭziać samu raślinu, to heta vierchnija dźvie treci ściabła. Ja zaŭsiody jašče za toje, kab nie niščyć łakacyi. Źbirać treba bieražliva i tak, kab trava adnaviłasia. Skrypień vydatna adnaŭlajecca, hałoŭnaje nie vydzirać jaho z koraniem.
Sabrali. Ciapier važna vysušyć. Skrypień dobra fiermientavać. Niefiermientavany skrypień bolš za miesiac pić nie rekamiendujecca! Usie my tak ci inakš znajomyja z pracesam zakisańnia. Dyk voś fiermientacyja — heta pa sutnaści akiśleńnie pry dapamozie fiermientaŭ harbaty, častka pracesu naturalnaha zakisańnia.
Tamu ni ŭ jakim razie sabrany list nie myjem, kab dzikija droždžy nie zmyć. Fiermientacyju spyniajuć, jak praviła, raniej, čym pradukt kančatkova zbrodzić. U vypadku ź listom, pryčym lubym, fiermientacyju spyniajuć pierš, čym list zhnije ci zakiśnie.
Pieršy etap vyrabu harbaty — heta zavialvańnie, kali ŭvieś sabrany list zavaročvajuć u lnianyja praściny, kładuć u ciomnaje ciopłaje vilhotnaje miesca, kab jon nie pierasoch. Prykładna sutki palažyć, moža mienš, treba praviarać. Zavialiŭsia — značyć pry zhinańni lista napałovu ŭ im niama chrabuścieńnia, tady možna pracavać dalej. Biareš pa 6—8 liścikaŭ i dałońkami skručvaješ u trubački, dalej ščylna składvaješ u šklanyja słoiki abo šklanyja paddony pad pryhniot. Ja pracuju tolki sa škłom.
Jašče jość mietad — «vymies syroha ciesta». Kładzieš u taz i rukami vymiešvaješ listy, jak ciesta. List pavinien puścić sok! Heta i jość pačatak fiermientacyi. Hruba kažučy, usie razburanyja miembrany lista puścili sok, naturalnyja droždžy, jakija na pavierchni lista, taksama pajšli ŭ dziejańnie. Pačałosia zakisańnie (fiermientacyja).
Jość lohkaja, siaredniaja i hłybokaja fiermientacyja — heta pytańnie času. 4—6 hadzin doŭžycca lohkaja fiermientacyja, potym možna sušyć. I ja hałasuju za hety varyjant dla pačatkoŭcaŭ. Skrypień lohkaj fiermientacyi sa smakam i pacham! Čym hłybiejšaja fiermientacyja, tym ciamniejšy list i, adpaviedna, zapraŭka, tym bolš nasyčany, daŭki hust (hłyboki smak pieraśpiełaj hrušy dy jabłykaŭ), jon budzie piaršyć horła, niezvyčajna pry pieršaj dehustacyi.
Fiermientacyja prajšła, list vysach u naturalnych umovach abo ŭ dehidratary (u maim vypadku heta dehidratar, jaki dazvalaje zachavać raślinnuju abałonku i maksimum karysnych ułaścivaściaŭ, nie błytać sa zvykłaj elektryčnaj sušyłkaj), potym, uvaha, miesiac idzie suchaja fiermientacyja. Kali čaj nastojvajecca, kab potym pry zavarvańni dać maksimum koleru, vodaru i smaku. Čym bolš jon staić, tym bolš nabiraje vodaru. Nie pracuje heta tak — siońnia vysušyŭ — zaŭtra zavaryŭ i pješ. Roźnica jość, i značnaja, paviercie dośviedu.
— Fiermientavać možna luby list?
— Malinaŭ, višni, hrušy, jabłyni, ślivy, ažynaŭ, parečak, sunic, laščyny, klona i mnohich inšych. Vielmi smačna, kali pravilna ŭsio zrabić. Što da fiermientacyi bolš ćviordaha lista, časta ŭžyvajuć mietad, kali liście sprasoŭvajuć u pakiety, u vakuum, zamarožvajuć, a potym razmarožvajuć u naturalnych umovach. Tady lahčej łopajecca miembrana lista, i jon lahčej puskaje sok. Paśla ich kładuć u škło pad pres, nakryvajuć mokraj tkaninaj. Dalej sušać. List višni ŭ zaparcy hladzicca jak čornaja dobraja harbata, a vodar niemahčyma pieradać słovami. Malina fiermientavanaja na smak — usio roŭna što malinavaje vareńnie!
Skrypień zavarvajecca 2—3 razy minimum. Usia arhanaleptyka — smak, koler, pach — z kožnym pralivam budzie słabiejšym. Pieršaja zavarka budzie samaja jarkaja, nasyčanaja, ciomnaja. Nastupnyja słabiejšyja, ale navat kali jany słabiejšyja, tam jość takija mikraelemienty, jakija tolki z čaćviortaha razu pierachodziać ź cieła lista ŭ napoj. Možna prosta zamiest vady pić i atrymlivać karyść. Uletku vydatna ŭ čaćviorty praliŭ dadać limon, halinku mielisy, atrymajecca hatovy limanad.
Traŭnica i surazmoŭcu poić skrypieniem, ale nie zvyčajnym, a z pryžarkaj! Kali jon hranulavany absmažvajecca na raspalenaj čyhunnaj patelni litaralna niekalki chvilin, kab cukar, jaki jość u liście, karamielizavaŭ hranułu i zapiačataŭ u joj sok. Karamielny smak u napoi i biez usialakich aramatyzataraŭ! Ale nie skrypieniem adzinym. Tania robić kupažy i na asnovie miaty, mielisy, fiermientavanaha lista pładovych kultur. I ŭvohule lubić raznastajnaść i ekśpierymienty.
Harbata, nastoj ci advar?
— Ja i maja siamja pjom harbatu kožny dzień i kruhły hod, ale nie ŭsie, jak ja. Adna z maich lubimych harbat — ablapicha ŭ kambinacyi z hvaździkaj, badzianam, apielsinam i razmarynam. Ci prosta ź miodam — heta taksama rajskaja asałoda! Skrypień čaściej lublu listavy, mahu časam z dabaŭkami ŭžyvać, u mianie ŭsio pad nastroj ci adrasna pad prablemu sa zdaroŭjem.
A surazmoŭca sprabuje ŭžo treci vid harbaty. U zavarniku niejkim cudoŭnym čynam pasiabravali mielisa, karyca, kardamon, hvaździka i miod.
— Usie śpiecyi i vostryja prypravy tut (pakazvaje na čajnik) razahrajuć enierhiju, dajuć siły, ich lepš pić u pieršy ci druhi pryjom harbaty — ranicaj za śniadankam i dniom. Uviečary zavarycie miatu, mielisu, pivoniu, lipu, fienchiel, skrypień. Ale ŭsio, znoŭ ža, indyvidualna. Ja asabista hipatonik, i ranicaj u mianie abaviazkova albo čornaja, albo zialonaja harbata, doza kafieinu, tak skažam, kab raspluščyć vočy. Dalej užo dniom ja pju kavu, ale tolki espresa. Uviečary niervovaja sistema patrabuje pasłableńnia, spakoju — heta miakkaje śviatło, my viačerajem pry śviečkach i abaviazkova pjom travianuju harbatu.
— Mnie zdajecca z travoj treba być akuratnym. Možna ž i naškodzić? Jak pačnu zaraz pić lipu ci ramonak kožny dzień!
— Ja zaŭsiody kažu, što treba razumieć — jość harbata, jość nastoj i jość advar — jany adroźnivajucca tolki kancentracyjaj rečyva na abjom vadkaści i sposabam termaapracoŭki. Kali pić niešta kancentravanaje, to tut patrebny tolki doktar-fitaterapieŭt. Pa kancentracyi harbaty, kali pić 1—2 kubki na dzień, možna zusim nie pieražyvać, vy sapraŭdy nie naškodzicie sabie. Atrymajecie asałodu ad žyćcia i padtrymajecie svajo zdaroŭje. Pić harbatu metanakiravana, vialikimi kancentravanymi dozami — heta ŭžo surjozna i časam navat niebiaśpiečna, heta samalačeńnie. Lepš źviarnucca da prafiesijanała.
Taksama zaŭsiody kažu, što ŭsia trava pracuje pavolna, heta sistemny abdumany padychod da siabie i svajho arhanizma. Nie treba čakać chutkaj reakcyi, papicie skrypień miesiac — i ŭbačycie źmieny.
— Naškodzić u kancentracyi harbaty składana, zrazumieła. A jakimi łajfchakami možaš padzialicca dla žyćcia, jak dapamahčy sabie travoj?
— Abjelisia, ciažar u straŭniku — mielisa, miata spryjajuć stravavańniu. Jany ž prybirajuć mietearyzm i ciažar u žyvacie. Vielmi adrasny zapyt, asabliva ŭ dziaŭčat, — acioki, zatrymka vadkaści ŭ arhaniźmie. Plus apošniaja chvala COVID-19 dała surjoznyja ŭskładnieńni na nyrki, listy i jahady bruśnicy dapamohuć!
Dalej u nas šmat chto pakutuje ad cisku. Čabor padnimaje cisk, hipiertonikam ź im treba akuratna. Miata panižaje cisk, a skrypień narmalizuje. Prostaja fizika ŭ tym, što mačahonnaja harbata i travy aŭtamatyčna źmianšajuć cisk. Heta anatomija. Kava jak pracuje? Naadvarot! Abiazvodžvaje mocna. Asabliva žančynam ja zaŭsiody tłumaču, što kava vysušvaje skuru. Pjacie jaje šmat — pasadzicie doma ałoe i ŭvilhatniajcie tvar! Nie zabyvajciesia pić vadu! Kubak kavy — dva vady.
Plus kava rezka daje nam pryliŭ sił, hadzinu-paŭtary my aktyŭnyja, a potym rezka prychodzić biaśsille, i my idziom pa novuju dozu. Ale heta niapravilna. Śniadanak, potym harbata ci kava. Supakoicca i rassłabicca ŭviečary dapamoža lipa, fienchiel, viatroŭnik, mielisa ci miata. Kali niazvykła na smak, dadajcie apielsin, suchi ci śviežy. Kali suchi — hałoŭnaje nie pierabrać, tamu što cedra ŭ vialikaj kolkaści daść svaje efiry i napoj budzie horkim.
— A jość niespałučalnyja travy?
— Kryvaŭnik, pižma i śviatajańnik pa adnym ci ŭsie razam — vielmi horkija. Heta lačebnyja travy, ich pić niemahčyma, kab było smačna. U składzie zboru, u małoj kancentracyi, horkaść nie tak adčuvajecca, ale harbata ŭsio roŭna dapamahaje. Niespałučalnyja — usie efiraźmiaščalnyja. Miatu, kali zavarvać u vialikaj kancentracyi, taksama atrymajecca horka i niasmačna, a moža jašče i sardečny rytm dureć ad takoha kancentratu.
—Z čaho paraiš pačać ludziam, jakija naohuł nie pjuć travianych čajoŭ, nie razumiejuć ich?
— Pačnicie z maleńkaha pryhožaha rytuału! Z pryhožaha posudu, pry śviečkach, u pryjemnaj abstanoŭcy, papicie ŭviečary harbaty. Tamu što na noč razhruzić niervovuju sistemu — heta najvyšejšy piłataž, a nie ŭvatknucca ŭ ekran hadžetaŭ. Vyvučycie svaje husty. Što vy lubicie — kisłaje, sałodkaje, jakija jahady vam padabajucca, jakaja sadavina. Padarycie sabie čas z harbataj, za hutarkaj z rodnymi, uviadzicie hety praces u žyćcio jak pastajanny rytuał. I źbirajcie, nie lanujciesia, stolki ŭ nas usiaho raście karysnaha i smačnaha, pobač i vakoł.
Jak pravilna zavarvać harbatu?
Travu važna zavarvać vadoj tempieratury 80—90 hradusaŭ. Kali niama čajnika z mahčymaściu vystavić patrebnuju tempieraturu, jość inšy mietad. Čajnik zakipieŭ, pakul vy ŭ zavarnik travu nasypajecie, tempieratura ŭžo ŭpadzie da 90 hradusaŭ. Za 1—2 chviliny ŭpadzie dakładna. Dać pastajać advaru chvilin 5—7. Padychać vodaram i pić z zadavalnieńniem. Dla zavarvańnia vydatna padydzie kieramika, fajans. Krychu słabiej naciahvajecca harbata ŭ škle, ale zatoje estetyčna vyhladaje. Jahadki, kvietački, pialostački hladziacca vielmi pryhoža.
Važna pamiatać, što va ŭsich kafieinavych harbatach praz hadzinu padčas akiśleńnia pačynajuć źjaŭlacca škodnyja rečyvy, pačynajučy ad kancerahienaŭ i dalej. Dla ŭsich kafieinavych harbat pracuje adno praviła — zavaryŭ, vypiŭ, vyliŭ. Zialonaja harbata: pieršy raz zavaryŭ, pamyŭ list — źliŭ. Druhi raz zavaryŭ — vypiŭ, jašče dva razy zavaryŭ — vypiŭ i ŭsio. Vykinuŭ list. Advar, jaki hadzinami staić, — tak być nie pavinna. Zavarka na tydzień — taksama nie varyjant! Darečy, usie travianyja harbaty mohuć stajać sutki, nie bolš!
Kamientary