Biełarus raźvioŭsia z žonkaj i raskazvaje, jak zrazumieć, kali varta razyścisia
U minułym hodzie Alaksandr (imia źmienienaje) vyrašyŭ raźvieścisia. U šlubie para pražyła amal šeść hadoŭ. Mužčyna raskazaŭ «Našaj Nivie», jak heta było, a taksama padzialiŭsia raspracavanym na asabistym dośviedzie «testam», jaki dapamoža zrazumieć, ci jość u vašym šlubie prablemy.
Fota: Karl Tapales / Getty Images
«Ciažka pryznać, što ty siarod tych ludziej, u jakich taksama nie ŭdałosia»
Hałoŭnaj prablemaj u šlubie Alaksandra (jamu 32 hady) była adsutnaść dyjałohu. Partnioram nie ŭdavałasia razmaŭlać pra toje, što ich chvalavała, pra toje, što vyklikała bol.
«Pierad tym, jak žanicca, źviarnuli ŭvahu na šluby našych baćkoŭ, — kaža Alaksandr. — U ich prablemy byli vielmi kłasičnyja: finansavyja, užyvańnie ałkaholu. Na heta ŭ dziacinstvie nahledzieŭsia, tamu ličyŭ, što zmahu pabudavać ščaślivy šlub, kali paźbiehnu voś takoha. Vyjaŭlajecca, što kali heta vyrašaješ, to prychodziać prablemy druhoha kłasa, jakija my navat słovami nie mahli apisać».
Niahledziačy na heta, sprečak u pary amal za šeść hadoŭ u šlubie nie było.
«Asnoŭnaja prablema była ŭ zamoŭčvańni. Prykidvalisia doŭha, što ničoha kiepskaha nie adbyvajecca, a potym, kali heta stała niemahčyma rabić, pahavaryli. Jana ličyła, što ŭsio samo saboj projdzie z časam. Ja ŭ takuju palityku partyi nie vieryŭ, ale vyrašyŭ padtrymać, a nie hnuć svaju liniju.
Prablema była ŭ asabistaj prastory, jakuju my nie navučylisia aceńvać. Ci jość u vas mahčymaść zakrycca dzie-niebudź i vydychnuć, pažyć biez adčuvańnia, što vas niechta patryvožyć?
Viedaju, što ludzi ź dziećmi, z kredytami mohuć skazać, što heta dla bahatych. Ale pra navyk znachodzić asabistuju prastoru nie varta navat razmaŭlać. Treba sačyć za tym, što ty adčuvaješ i čamu. Tut dapamoža psichołah. Ja chadziŭ da jaho dva hady, kab zrazumieć, jak apisać svaje pačućci. Prapanavaŭ žoncy razam jaho naviedvać, ale jana nie zachacieła. Kali staŭ pracavać sa svaimi prablemami, u nas niejak u cełym atmaśfiera stała naładžvacca, ale adzin za dvaich tut pracy nie zrobić», — raskazvaje jon.
U 2020-m muž i žonka pierajechali žyć u Kijeŭ. Ale dziaŭčyna chutka viarnułasia ŭ Minsk.
«Va Ukrainie joj zusim nie było čaho rabić, — tłumačyć Alaksandr. — Byŭ tam zusim adzin, bieź siabroŭ, i mnie niejak spakojna na dušy stała. Prosta ranicoj pračnuŭsia i heta adčuŭ. Heta pakazała, što bieź jaje ja siabie adčuvaju lepš. Tady zrazumieŭ, nakolki ciažkim hruzam staŭ hety šlub».
Samaj ciažkaj častkaj razvodu było pryznańnie ŭ tym, što heta treba zrabić.
«Pryznać, što ty siarod tych ludziej, jakim taksama nie ŭdałosia. Potym składana skazać pra heta partnioru. Spadziaješsia, što partnior zdahadajecca pra heta sam.
U taki momant uvieś śviet, akramia mužčyn, jakija razumiejuć, u jakim ty stanie, vyrašaje spytać, čamu ty vyrašyŭ zdacca.
Ja taksama adznačyŭ, što reakcyi na takuju navinu dzielacca pa pałavoj prykmiecie: mužčyny sprabujuć vinšavać abo spačuvać, a žančyny prosta robiać vysnovu, što tak nielha.
Hetuju fazu treba prosta pieraciarpieć. Z časam adbyvajecca jaki-niebudź inšy razvod, niešta źjaŭlajecca novaje ŭ kampanii siabroŭ, i vas pakidajuć u spakoi», — raskazvaje Alaksandr.
«Kali prosta skazać «dziakuj» blizkamu čałavieku ty nie možaš, značyć niešta pamiž vami adbyvajecca»
Kab zrazumieć, ci varta razvodzicca z partnioram ci partniorkaj, mužčyna raić niejki čas pažyć asobna adno ad adnaho.
«I padčas hetaha źviarnicie ŭvahu na kolkaść ježy, jakuju vy pahłynajecie. Kali vy raptam jaście mienš i navat bolš zdarovuju ježu, heta dakładna znak, što treba razychodzicca. Kali vam nie treba kuryć, hulać u kampjutarnyja hulni, kab rassłabicca, heta taksama pra heta kaža.
Prynamsi, dakładna isnuje cisk pamiž vami i partnioram, pra jaki varta pahavaryć. Kali pahavaryć nie atrymlivajecca, heta prablema.
Taksama paśla razvodu moj chatni bar staŭ raści: pa zvyčcy nabyvaju ałkahol, ale ŭžyvać jaho staŭ našmat mienš.
Jašče adzin zvanočak, kali vy pačynajecie kidacca ŭ pracu, i heta stanovicca vašym sensam žyćcia. Kali vam treba biehčy na pracu, kab adčuć siabie čałaviekam, značyć doma niešta adbyvajecca.
Jašče adna łakmusavaja papierka: kali vaš partnior abo partniorka kazała vam «prabač» albo «dziakuj» apošni raz? Hetyja słovy važnyja, jany robiać vas prosta čałaviekam, nie słabym i nie drennym, a čałaviekam.
Jość takija mužčyny, jakija stukajuć kułakom pa stale i ličać, što im niama za što prasić prabačeńnia, navat kali jany kaho-niebudź pakryŭdzili. Słova «prabač» časta dapamahaje chutka z hetym spravicca.
Kali prosta skazać «dziakuj» blizkamu čałavieku ty nie možaš, značyć niešta pamiž vami adbyvajecca», — razvažaje jon.
«Ja sustreŭ čałavieka, ź jakim my možam parazmaŭlać pra ŭsio»
Skazać pra razvod žoncy ź pieršaha razu Alaksandr nie zmoh. Tolki z treciaha.
«U jaje pačalisia ślozy. Heta zrazumieła, ja prosta papłakaŭ jašče da razmovy. Da takoha prosta varta być hatovym.
U jaje była doŭhaja faza admaŭleńnia. Ale niekatory čas my praciahnuli žyć razam u adnoj kvatery, bo ŭ hetym była takaja nieabchodnaść. Heta tolki ŭzmacniła iluziju taho, što nibyta razmova była niesapraŭdnaj.
Paśla my raźjechalisia, ale kamunikavali nibyta staryja znajomyja — tut paviedamleńnie, tam paviedamleńnie».
Razvodzicca z Alaksandram jaho žonka admoviłasia, tamu jamu pryjšłosia heta rabić praz sud.
«Voś heta byŭ samy sumlenny jaje krok u płanie abmierkavańnia prablem, chacia dzialić u nas nie było čaho.
U dakumientach paznačanaja pryčyna razvodu — adsutnaść lubovi, dalejšaje sužyćcio ličycca niemahčymym. Jana ŭ sudzie padpisała jaho», — kaža jon.
Stan paśla razvodu mužčyna paraŭnoŭvaje z amputacyjaj.
«Baleła naha, adrezali, jana bolš nie turbuje, ale ty pryvyk na jaje abapiracca, a jaje bolš niama. Prychodzicca vučycca chadzić pa-novamu. Zaniało heta paŭtara hoda», — kaža Alaksandr.
Paśla hetaha ŭ mužčyny atrymałasia pabudavać novyja adnosiny.
«Ja sustreŭ čałavieka, ź jakim my možam parazmaŭlać pra ŭsio, i kali adbyvajecca kryŭda, to pačynajem heta abmiarkoŭvać biez abvinavačvańniaŭ, — dzielicca jon. —
Mahu ź joj pahavaryć pra toje, što adčuvaju, i niavažna, jak mianie heta vystaŭlaje: brutalnym vajarom albo chłopčykam. I naadvarot, ja słuchaju, navučyŭsia heta rabić».
Čytajcie taksama:
Haściavy šlub i šmatmužniaja žonka: dziŭnyja siamiejnyja adnosiny
Kamientary
ja ž nie prosta tak muža sabie vybirała
raźvieści nas niemahčyma.