Uładzimir Arłoŭ: «Ja maru pra čas, kali ŭ demakratyčnaj Biełarusi prezidentam budzie žančyna»
Historyk i piśmieńnik na tvorčaj sustrečy ź biełarusami ŭ Vilni raskazaŭ pra rolu žančyn u historyi Biełarusi. Na jaho dumku, hetaja rola ciapier niezasłužana niezaŭvažanaja. Taksama Arłoŭ pravioŭ paraleli pamiž žančynami ŭ paŭstańni 1863 hoda i 2020-ha. I raskazaŭ histaryčny aniekdot.
Sioleta da 105-ch uhodkaŭ BNR fond Kamunikat.org vypuściŭ dźvie knihi Uładzimira Arłova — «Ajčyna. Ad Ahinskaha da Bahuševiča» (druhaja častka znakamitaj knihi, jakaja ŭ Biełarusi vyjšła tryma nakładami, a letaś była pryznanaja ŭładami «ekstremisckaj») i «Imiony svabody», kudy ŭvajšli 410 histaryčnych partretaŭ biełarusaŭ-zmaharoŭ za svabodu rodnaj krainy.
U miežach vialikaha litaraturnaha turne, arhanizavanaha pry padtrymcy Mižnarodnaha sajuza biełaruskich piśmieńnikaŭ, Arłoŭ zavitaŭ u Vilniu. Pryvioz nie tolki navinki (u tym liku najśviažejšuju — «Ad Jeŭfrasińni, ad Skaryny. Tajamnicy połackaj historyi»), ale i pieravydańni svaich najbolš viadomych tvoraŭ, napamin pra paŭstańnie Kastusia Kalinoŭskaha i fiłasofska-pazityŭny nastroj.
«Salidarnaść» pabyvała na tvorčaj sustrečy piśmieńnika z čytačami.
— Toje, jak vykładałasia historyja Biełarusi na histfaku BDU, dzie ja vučyŭsia, mahło vychavać nie patryjotaŭ, a antypatryjotaŭ — tam nie było hierojaŭ praktyčna, a byli šeryja biezabličnyja masy, — zhadvaje Arłoŭ. — Ale nasupierak cenzury da nas pryjšli, prarvalisia knihi Uładzimira Karatkieviča, jakija nam adkryvali akno ŭ śviet zusim inšaj historyi.
Jana była nie častkaj rasijskaj historyi, a historyjaj samastojnaha jeŭrapiejskaha naroda, u jakoj byli svaje hieroi, svaje słavutyja kniazi, palityki, aśvietniki, paŭstancy, avanturniki i avanturnicy, bieź jakich nie abychodzicca historyja nijakaha naroda.
«Orhany» zacikavilisia im jašče ŭ studenckija časy, ale heta nie tolki nie adbiła achvotu pisać, ale, naadvarot, pierakanała ŭ tym, što aŭtar na pravilnym šlachu. Z taho času vyjšła niekalki dziasiatkaŭ roznych knih, dakumientalnych i mastackich, u vieršach i prozie. I Arłovu jašče jość što skazać čytačam.
Ale hetym razam havorka išła pieradusim pra žančyn — ad kniahini Rahniedy, jakaja zachavała dynastyju Rahvałodavičaŭ, što potym 250 hadoŭ kiravała niezaležnym Połackim kniastvam, Safii Vaładaraŭny, jakaja ŭ 1157 hodzie stała dackaj karalevaj, a jaje dzieci i ŭnuki zajmali dacki, šviedski i francuzski trony, miecenatki i aśvietnicy Jeŭfrasińni Połackaj, kniazioŭny Nastaśsi Słuckaj, vysakarodnaj vajarki Emilii Plater — da hieraiń nacyjanalna-vyzvolnaha paŭstańnia Kastusia Kalinoŭskaha.
— Dakumienty, składzienyja rasijskimi śledčymi, paviedamlajuć: jašče da pačatku paŭstańnia mnohija litvinki nasili revalucyjnyja znaki i adzieńnie i śpiavali zabaronienyja patryjatyčnyja himny i pieśni, — raskazvaje piśmieńnik. — Takija śpievy šmat razoŭ hučali ŭ Minskim kafiedralnym kaściole Dzievy Maryi, chramach Navahradka, Mazyra, Pinska, Rečycy, Połacka — uvohule, pa ŭsioj Biełarusi.
Ujavicie sabie, tady isnavali anałahi sučasnaha «Volnaha choru» — pa krainie jeździli vandroŭnyja chary, jakija składalisia z žančyn i raspačynali patryjatyčnyja kancerty paśla nabaženstvaŭ.
Časam ad padabienstva siužetnych linij minuŭščyny i sučasnaści dryžyki biahuć pa śpinie. Tak, za «złačynnyja» śpievy aštrafavali Ludviku Jamant (rodnaja siastra Maryi, naračonaj Kastusia Kalinoŭskaha). Maryju Uljanaŭskuju sudzili za kramolnyja pieśni i častavańnie sialan — tajemnych unijataŭ.
Za toje, što na znak salidarnaści i žałoby pa palehłych paŭstancach biełaruski nasili ciomnuju vopratku, ich taksama pieraśledavali žandary. Šlachcianku Amaliju Łaškievič abvinavacili ŭ tym, što jana… pašyła sabie nacyjanalny ŭbor i firanki «niepažadanaha» bieła-čyrvonaha koleru.
U Kaciaryny Šaluty adabrali ŭsiu majomaść — za raspaŭsiud antyŭradavych vieršaŭ i ŭlotak.
Šlachcianka Vanda Bielakovič pakłała mužu-paŭstancu ŭ trunu svajo fota, kab nie razłučacca ź im i paśla śmierci — i była aštrafavanaja na 300 rubloŭ (heta, na chvilinku, hadavy zarobak nahladčyka carskaj turmy).
Ale biełarusak heta nie spyniała.
— Žančyny byli kurjerkami, vyviednicami, zachoŭvali zbroju i porach, zabiaśpiečvali našych vajaroŭ pravijantam, žančyny byli siostrami miłasernaści ŭ nielehalnych paŭstančych łahierach, davali prytułak paranienym, jak budučaja słavutaja piśmieńnica Eliza Ažeška, jakaja lekavała i pierapraviła na polskija ziemli paranienaha Ramualda Traŭhuta, — pieraličvaje Arłoŭ. — Za takuju dziejnaść mahiloŭski sud adpraviŭ Izabiełu Cichanavieckuju na vysyłku pad Varoniež.
U Sieńnienskim paviecie byŭ majontak Kanstantova, jaki staŭ adnym z apornych punktaŭ paŭstańnia ŭ Mahiloŭskaj hubiernii. Majontkam vałodali Alimpija Śvietareckaja z dačkoj Juzefaj, i za «saŭdzieł» žančyn aryštavali, vysłaŭšy ŭ Piermskuju hubierniju.
Našy žančyny byli stvaralnicami padpolnych kamitetaŭ salidarnaści, jakija dziejničali ŭ toj čas, a praz 160 hadoŭ znoŭ źjavilisia ŭžo jak fondy ŭzajemadapamohi. Jak i ciapier, jany brali pad apieku siemji aryštavanych paŭstancaŭ i samich viaźniaŭ — časam turemnyja ŭłady prapuskali da ich žančyn, i možna było pieradać śviežuju bializnu, poštu i niejkija pradukty.
Jak bačym, siońnia z hetym jašče bolš strohija paradki.
Sotni, a pa niekatorych źviestkach, tysiačy biełarusak tym ci inšym čynam brali ŭdzieł u paŭstańni 1863-ha, za što byli paźniej adpraŭlenyja na vysyłku ŭ addalenyja rasijskija hubiernii ci ŭ Sibir.
Niekatoryja imiony, kštałtu Kamiły Marcinkievič, «pieršaj pryhažuni Litvy» Apałonii Sierakoŭskaj ci kachanaj Kastusia Kalinoŭskaha Maryi Jamant, historyja zachavała dla naščadkaŭ lepš, pra inšych udzielnic paŭstańnia viadoma zusim niašmat, ale kožnaja ź ich, jak padkreślivaje Uładzimir Arłoŭ, vartaja ŭvahi i ŭšanavańnia.
— I ŭ paźniejšyja časy biełaruskija žančyny byli aktyŭnymi ŭdzielnicami nacyjanalnaha vyzvalenčaha ruchu, — praciahvaje historyk, — dałučalisia da stvareńnia palityčnych partyj, da antysavieckaha supracivu i h. d. Ałaiza Paškievič, Pałuta Badunova, Halina Siamdzianava i mnohija, mnohija inšyja — možna nazvać dziasiatki vybitnych imionaŭ.
Viadoma, nielha nie zhadać pra vydatnuju rolu žančyn u revalucyjnych padziejach 2020 hoda i ŭ nastupnyja hady. I ja maru pra toj čas, kali ŭ demakratyčnaj Biełarusi budzie prezidentam žančyna.
Histaryčny aniekdot ad Arłova:
Stary, ale i siońnia złabadzionny dla biełarusaŭ.
— U 1812 hodzie pad Viciebskam Napaleon zapytaŭsia ŭ biełaruskaj babuli: «Kamu ty, babula, zyčyš pieramohi ŭ hetaj vajnie — francuzam ci rasiejcam?» Mudraja sialanka kaža: «Chaču, kab vy zahnali rasiejcaŭ tak daloka, kab nie viarnulisia ni jany, ni vy».
Kamientary
knihi i vieršy viadoma lubiła-čytała, ale sustrečy (prezientacyi i t.p.) nie šukała - mnie času i intaresu da asabistych sustreč niama) ale
zdajecca bačyła...
heta było na mitynhu na Niamizie ŭ 96-m...