Prapahandysty prydumali, jak padniać siało — zabaranić hurt «Drazdy» i nijakich kłubaŭ, bo pracavać treba
Na kanale STB u pieradačy «Da!No…», jakuju viadzie Ryhor Azaronak, abmiarkoŭvali, jak siarod moładzi padniać prestyž sielskaha rabotnika. Časam hučali vielmi dziŭnyja prapanovy.
Dzie pravodzić volny čas
Viadučy śpiecyjalist departamienta zabieśpiačeńnia vytvorčaści «Homsielmaša» Mikałaj Šajmovič vykazaŭsia ab tym, što moładź, jakaja advučyłasia ŭ abłasnym centry ci stalicy i viarnułasia ŭ sielskuju miascovaść, nie maje miescaŭ, dzie pravodzić svoj volny čas.
«Tam tolki sielski kłub. Jany pryvykli ŭ volny čas schadzić u kino, u kafe. U sielskaj miascovaści takoha niama».
Azaronak abrubiŭ: «Pracavać treba, a nie bavić volny čas». I pačaŭ pieraličvać miery, jakija maje dziaržava dla zamacavańnia moładzi:
«U nas jość raźmierkavańnie. Cudoŭnaja miera. I ŭsio, što nam hetyja varjaty havorać, što heta pryhonnaje prava… Tak, moža być, pryhonnaje prava było b nie tak i drenna. Ale heta my jašče abmiarkujem».
Staršynia kamisii rehijanalnaj palityki i ŭzajemadziejańnia z orhanami miascovaha samakiravańnia Moładzievaha parłamienta pry Nacyjanalnym schodzie Biełarusi Stanisłaŭ Siamionaŭ prapanavaŭ takim ludziam sieści i pajechać u horad abłasnoha padparadkavańnia. Na jaho pohlad, «siońnia z toj ža sielskaj miascovaści ŭ horad abłasnoha padparadkavańnia — rukoju padać».
Chto vinavaty
Azaronak raspavioŭ pra toje, što ŭ krainie jość infrastruktura: «My bačyli našy ahraharadki, bačyli, što jość žyllo, škoła, jość dziciačy sad, ZAHS, mahazin. Usio jość. Ale ci tolki heta treba? Zarobak, nakolki ja viedaju, taksama jość. Druhoje. Małady śpiecyjalist adrazu 50 tysiač dalaraŭ taksama nie pavinien atrymlivać. Ale ci ŭ hetym prablema? Bo, moža, małady čałaviek choča hłamurnaha žyćcia? Moža, choča «dźvižu»?»
I adrazu pačaŭ šukać vinavatych u tym, čamu moładź maje takija žadańni:
«A kali jamu rekłama pakazvaje peŭnyja vobrazy? Tam sielskich žycharoŭ zusim niama. A kali hlancavyja časopisy pakazvajuć peŭnyja vobrazy? Kali jamu filmy pakazvajuć, [što] «ja chacieła b žyć na Manchetenie», i ŭsie astatnija hetyja piesieńki? Nu jak jamu skazać: ty budzieš žyć u vioscy Rahačoŭskaha rajona?»
Žyćcio ŭ vioscy — paryŭ dušy
U dyskusiju ŭklučyŭsia sacyjalny piedahoh Navapołackaha dziaržaŭnaha politechničnaha kaledža Uładzimir Mišuścin. Na jaho pohlad,
«žyćcio ŭ sielskaj miascovaści pavinna być jak dušeŭny paryŭ. Čałaviek pavinien być psichałahična hatovy».
Niechta ŭ studyi zapiarečyŭ, što nie ŭ kožnym rehijonie jość žyllo i hodny zarobak.
«Nu, dzieści niešta mienš, niešta bolš. Słuchajcie, davajcie lepš paraŭnajem z tym, jak žyli… Pačytajcie Kołasa «Novuju ziamlu», Łabanoviča zhadajcie i hetak dalej. Chacia ŭ hetym jość peŭnaja paezija. Ale kali my havorym, što tvaja hałoŭnaja zadača — «žyć u kajf», i pra heta śpiavajecca ŭ pieśni, to ŭ vioscy tak nie atrymajecca, u vioscy pracavać treba. Voś u hetym, mnie padajecca, prablema».
Pryhonnaje prava? Narmalna. My krepaściu pavinny być
Student Instytuta infarmacyjnych technałohij BDUIR Jarasłaŭ Miarkułaŭ prapanavaŭ bolš rekłamavać žyćcio ŭ sielskaj miascovaści.
Azaronak zhadaŭ, što ciapier pajšoŭ trend u tyktoku, kali «našy miechanizatary zdymajuć videa pad pryhožyja pieśni». «I heta nabiraje miljony prahladaŭ. Jany jeduć pa poli. Pryhožyja kambajny».
Ale kali heta nie pracuje, to, na dumku Azaronka, jość «narmalnyja administracyjnyja miery».
«Možna havaryć pra rekłamu, pra sumleńnie, ale kali niešta nie pracuje, to vybačajcie, kali łaska, jość raźmierkavańnie. Jość paniaćcie, prezident skazaŭ, kali chto tam pracuje, kab nikudy nie adychodziŭ. I heta taksama narmalna. Nam nie treba saromiecca. Zavyli hetyja «spadary»: ach, pryhonnaje prava. Dyk i narmalna. My krepaściu pavinny być. Tamu i «krapasnoje» prava».
Što rabić?
Udzielniki dyskusii vykazvalisia ab nieabchodnaści dastupnaha žylla ŭ sielskaj miascovaści. Zhadvali pra mahčymaści nabyćcia damoŭ za adnu bazavuju vieličyniu. Prapanoŭvali bolš moładzi vyłučać na kiroŭnyja pasady ŭ sielskahaspadarčych pradpryjemstvach.
A staršynia Moładzievaha parłamienta Mikita Račyłoŭski vykazaŭ dumku ab tym, što treba imknucca da taho, kab kožnaja vioska ŭ krainie była jak vioska Baraŭlany kala Minska, dzie nazirajecca vialiki rost nasielnictva. Pryčyna — raźvitaja infrastruktura.
«Pakul nie budzie infrastruktury, jakija b vy damy nie adbudoŭvali, nichto tam žyć nie budzie. Vy b sami tudy nie pierajechali».
Azaronak zaŭvažyŭ, što sučasnaja psichałohija ŭrbanistaŭ nie praduhledžvaje ŭłasnaj majomaści, jakaja charakternaja dla viaskoŭca.
«Siońnia modnyja voś hetyja ŭrbanisty, karšerynh. Uziaŭ hety samakat, pajechaŭ. U nas navat niekatoryja čynoŭniki: «O, my zrabili 50 samakataŭ». U nas heta tak modna. A ŭ čym psichałohija? U tym, što ŭ ciabie ničoha svajho niama. Ty pryjšoŭ, sieŭ, niedzie kinuŭ. Usio. Dalej pra heta nie dumaješ. A psichałohija sielskaha žychara, čałavieka ź vioski — heta kali ŭ ciabie svoj dom. Voś hetaj psichałohii niama. Voś heta psichałohija ŭrbanistaŭ, šerynhu i inšaj dreni, jakuju ŭ nas čamuści ŭsio kultyvujuć, niezrazumieła navošta. A jana łamaje toje, što svaja ziamla, svoj dom, svaja radzima».
Stanisłaŭ Siamionaŭ prapanavaŭ «moładź z rajonaŭ nie ŭ abłasny centr vazić, pakazvać pomniki, parki, a treba z abłasnoha centra vazić na ekskursii ŭ rajony».
I vieršy, i muzyka pavinny pracavać na prestyž sielskaha rabotnika
Kab pavyšać prestyž sielskaha žychara, moładź prydumała padklučać ideałohiju.
Azaronak dadaŭ: «I vieršy, i muzyka paviny pracavać na prestyž sielskaha rabotnika».
Račyłoŭski adznačyŭ, što biada ŭ tym, što dziaržaŭnaja moładzievaja palityka drenna realizujecca na miescach. «Adtul iduć usie prablemy. Adździeł adukacyi, adździeł spraŭ moładzi, ideałahičny ŭ cełym adździeł nie ŭzajemadziejničaje ź ludźmi. Jon tolki pracuje z aktyvistami».
«Sielskaja miascovaść bolš vystupaje za Baćku, za sajuz z Rasijaj i pry hetym bolš razmaŭlaje na biełaruskaj movie. I heta vielmi cikavy momant. U nas voś nacyjanalisty, hetyja haradskija varjaty, što raspaviadajuć, što jany za movu, ale jany jaje nie viedajuć. Ale pry hetym jany ŭsie rusafoby», —
vykazaŭ svajo bačańnie Azaronak.
Adna z udzielnic prapanavała bolš raźmiaščać sacyjalnaj rekłamy pra siało.
«U nas visić usiudy — pali, kambajniery. I heta lepš, čym raniej visieli ŭsiakija ŭrbanisty, usiakaja svołač, —
zaŭvažyŭ Azaronak i praciahnuŭ: U nas šmat havaryłasia: davajcie i dom damo, i hrošaj. Ale ž heta palahčaje, a my chočam zrabić dla taho, kab, naadvarot, praca była prestyžnaj. Heta supiarečlivyja rečy».
Hurt «Drazdy» — naohuł zabaranić
Račyłoŭski aburyŭsia hurtam «Drazdy»:
«Vielmi važna biez falšyvaha voś hetaha voś papulizmu, kali my havorym pra toje, što voś my takija ŭsie biełaruskija, my tut usie lubim, my tut ź vioski, jak hurt «Drazdy». My nie pavinny być takimi pakazušnymi. My pavinny być sapraŭdnymi. My pavinny pakazvać usie plusy i minusy, a nie kazać «My tut chłopcy ź vioski, my pryjechali dla vas» i hetak dalej. Treba być sapraŭdnymi».
«Sapraŭdny chłopiec ź vioski nikoli tak nie skaža», — padtrymaŭ Azaronak.
Pry hetym muzyki sa sceny dziakavali Łukašenku za krainu, dzie kožny moža spakojna pracavać i vychoŭvać dziaciej.
«Hurt «Drazdy» — heta nie naš prykład. Jaho naohuł treba zabaranić», — pajšoŭ dalej Račyłoŭski.
«Voś absalutna zhodny, pravilna. Heta ŭ tym liku padymie prestyž sielskaha rabotnika. Tamu što kali jany niezrazumieła siabie pavodziać z punktu hledžańnia ideałohii i pry hetym kažuć, što jany ź vioski, to adrazu ŭźnikajuć pytańni», —
zaŭvažyŭ Azaronak i skončyŭ pieradaču prapanovaj jechać u viosku, bo tam dobra.
Čytajcie jašče:
Łukašysty patrabujuć čystak i represij na histfakach u VNU
Ryhor Azaronak budzie vykładać u Połackim dziaržaŭnym univiersitecie
Kamientary