Błakavańnie SIM-karty, rachunkaŭ, niemahčymaść pradać ci kupić žytło. Jak KDB zrabiŭ nievynosnym žyćcio fihurantaŭ «śpisa terarystaŭ»
Biełaruski KDB maje prava ŭklučać ludziej u «pieralik asob, datyčnych da terarystyčnaj dziejnaści». Ciapier u śpisie 1094 čałavieki, ź ich 344 — biełarusy. Bolšaść uniesienych u śpis biełarusaŭ znachodziacca ŭ niavoli. Ale niekatoryja ŭžo adbyli pakarańnie. Tyja, chto za kratami, abmiežavanyja ŭ hrašovych pieravodach. Im nielha pieraličyć srodki na rachunak, bo ich ci nie prymuć, ci zabłakujuć. Tyja ž, chto na voli, taksama paśpieli spaznać nastupstvy ŭklučeńnia ŭ «pieralik asob, datyčnych da terarystyčnaj dziejnaści», piša «Radyjo Svaboda».
Uvaha milicyi i składanaści z pošukam pracy
Maćviej (imia hieroja źmienienaje ź mierkavańniaŭ biaśpieki. — RS) adbyŭ pakarańnie pavodle «palityčnaha» artykuła. Jon kaža, što ščyra ździviŭsia, kali daviedaŭsia pra svoj status «terarysta». Bo, pa viersii śledstva i suda, jon vinavaty tolki ŭ masavych biesparadkach.
Pa vyzvaleńni z kałonii Maćviej sutyknuŭsia z šeraham abmiežavańniaŭ. Aproč pilnaj uvahi z boku milicyi i ŭliku, jon nie moh uładkavacca na pracu.
Kaža, što patencyjnyja pracadaŭcy navat nie chacieli źviazvacca ź im. Nie moh taksama adkryć bankaŭski rachunak, papoŭnić bałans mabilnaha telefona, zrabić strachoŭku.
«Ja kupiŭ SIM-kartu. Ale tołkam nie paśpieŭ pakarystacca joj. Bo pakłaŭ hrošy na telefon — i ich zabłakavali. Chacieŭ, kab choć viarnuli hrošy. Pajšoŭ u sałon suviazi, ale kali tam pačali raźbiracca i ŭbačyli majo proźvišča, to ledź prytomnaści apieratar nie straciŭ, tak spałochaŭsia. Niepryjemna, miakka kažučy», — zaznačyŭ Maćviej.
Surazmoŭca płanavaŭ adkryć bankaŭski rachunak, ale jaho papiaredzili, što jon nie zmoža karystacca hrašami, rabić bieznajaŭnyja apłaty, tamu ŭ vyniku Maćviej navat nie pajšoŭ u bank. Byłoha palitviaźnia taksama papiaredzili, što jon nie moža ani pradać majomaść, ani kupić. «Mnie nie było tam žyćcia anijak, tamu daviałosia pakinuć krainu», — dadaŭ biełarus.
«Mnie, jak «terarystcy», prapanujuć tolki rabskuju pracu»
Alesia (imia źmienienaje ź mierkavańniaŭ biaśpieki. — RS) trapiła ŭ «śpis terarystaŭ» za kamientary ŭ internecie. Ich rascanili jak «raspalvańnie varožaści». Dla žančyny taki status taksama byŭ vielmi niečakanym. Paśla adbyćcia pakarańnia Alesia sutyknułasia ź niemahčymaściu znajści pracu.
«Bo, naprykład, na dziaržaŭnuju pracu ci ŭ škołu, u vydavieckuju dziejnaść «terarystam» nielha. Tym časam milicyja prymušała mianie ŭładkavacca. Ale kudy?
Birža pracy znajšła mnie «vakansiju»! Tam za 12 hadzin na dzień pa źmienach ja atrymała za miesiac kala 300 rubloŭ», — padzialiłasia surazmoŭca.
Žančyna zaznačyła, što ŭsia majomaść, jakoj jana vałodała da źniavoleńnia, ciapier, pa sutnaści, nie naležyć joj.
«Bo ja nie maju prava ničym rasparadžacca. Bankaŭskija rachunki i hrošy na ich zabłakavali. Dy navat elemientarnyja apieracyi pa bankaŭskich rachunkach ja nie mahu rabić. Navat nie mahu apłacić kamunalnyja ci padatki. Davodzicca kožny raz prydumlać, jak abyści hetyja «niespadziavanki». Mabilnuju suviaź ja taksama nie mahu apłacić», — kanstatuje Alesia.
Jana pajechała ŭ inšuju krainu na zarobki. «Bo tam ja maju telefon, bankaŭskuju kartku, mahčymaść pracavać», — dadała Alesia.
Chto traplaje ŭ «śpis terarystaŭ»
31 žniŭnia stała viadoma, što ŭ «śpis asob, datyčnych da terarystyčnaj dziejnaści» dadali 14 proźviščaŭ, u tym liku Valeryju Kaściuhovu i Taćcianu Kuzinu. Valeryja Kaściuhova — zasnavalnica sajta ekśpiertnaj supolnaści «Našie mnienije», redaktarka i aŭtarka «Biełaruskaha štohodnika» i kiraŭnica hrupy ekśpiertaŭ pa manitorynhu «Biełaruś u fokusie». Taćciana Kuzina — suzasnavalnica škoły maładych mieniedžaraŭ publičnaha administravańnia Sympa. Abiedźvium prysudzili pa 10 hadoŭ turmy. Ciapier u śpisie 1094 čałavieki, ź ich 344 — biełarusy.
Da padziej 2020 hoda ŭ śpisie terarystaŭ byli tolki zamiežnyja hramadzianie z Mali, Irana, Indaniezii, Afhanistana, Uhandy, inšych krain Afryki, a taksama hramadzianie Rasii i Hruzii. Pieršymi «ajčynnymi terarystami» ŭ śpisie stali ŭ listapadzie 2020 hoda zasnavalnik Nexta Ściapan Puciła i błohier Raman Pratasievič.
Uviesnu 2021-ha KDB pryznačyŭ «terarystami» demakratyčnuju lidarku Śviatłanu Cichanoŭskuju, błohiera Antona Matolku, pradstaŭnikoŭ inicyjatyvy «Bajpoł», anarchistaŭ i žurnalistaŭ. Pryčym časam zroblena heta było jašče da vočnych i zavočnych sudoŭ nad imi. «Terarystami» stali «rejkavyja partyzany», pradstaŭniki roznych pratesnych ruchaŭ i inicyjatyŭ.
Da «terarystaŭ» prymianiajucca finansavyja abmiežavańni: zabarona na dziaržaŭnuju rehistracyju majomaści, apieracyi pa bankaŭskich rachunkach, nataryjalnyja dziejańni, jakija adnosiacca da finansavych apieracyj i inšaje.
Trapić u śpis možna jak na padstavie prysudu, tak i pa rašeńni staršyni KDB ci jaho namieśnikaŭ. Tudy mohuć uklučyć pavodle dziasiatkaŭ artykułaŭ Kryminalnaha kodeksa, takich, jak «Akt teraryzmu», «Udzieł u masavych biesparadkach», «Raspalvańnie varožaści» i navat pavodle adnosna novaha biełaruskaha artykuła «Admaŭleńnie hienacydu biełaruskaha naroda».
Pakul pravaabaroncam i žurnalistam nieviadoma pra vypadki, kab čałavieka vyklučyli sa «śpisa asob, datyčnych da terarystyčnaj dziejnaści».
«Nie vidać łohiki»
Jurystka pravaabarončaha centra «Viasna» Śviatłana Hałaŭniova kaža, što nie bačyć łohiki ŭ pryznańni KDB taho ci inšaha čałavieka datyčnym da teraryzmu. Ale jana bačyć parušeńni jak mižnarodnaha, tak i nacyjanalnaha prava. Naprykład, u Kanstytucyi i inšych pravavych aktach prapisana prezumpcyja nievinavataści, zabarona na dyskryminacyju i prava na svaju abaronu. Na praktycy ž, pa słovach pravaabaroncy, na admienu rašeńnia KDB paŭpłyvać niemahčyma.
«KDB jašče da vyniasieńnia prysudu čałavieku pryznaje jaho «asobaj, datyčnaj da terarystyčnaj dziejnaści». Tut vidavočny dysbałans. Pryznać čałavieka «terarystam» — vielmi surjozny krok, jaki istotna jaho abmiažoŭvaje i niehatyŭna adbivajecca na jahonym žyćci. Heta sud musiŭ by vyrašać, a nie KDB svaim rašeńniem, pryniatym nieviadoma na jakich padstavach», — ličyć jurystka.
Hałaŭniova dadaje, što pracedura ŭklučeńnia ŭ hety śpis zakrytaja. Čałaviek, u dačynieńni da jakoha prymajecca takoje rašeńnie, anijak nie moža siabie abaranić, pryvieści niejkija arhumienty. Bo jon i nie viedaje časam pra rašeńnie, pakul nie pračytaje pra heta ŭ navinach ci pakul jamu nie paviedamiać u kałonii. Pravaabaronca źviartaje ŭvahu na toje, što bolšaść «terarystaŭ» na momant pryniaćcia rašeńnia znachodziacca ŭ niavoli i ci nie majuć mahčymaści, ci im «nie da taho», kab abskardžvać rašeńnie KDB.
Kamientary