«U mianie nie było mahčymaści supraciŭlacca inakš». Manałohi zatrymanych na antyvajennych akcyjach dva hady tamu
Z pačatkam poŭnamaštabnaha ŭvarvańnia Rasii va Ukrainu biełarusy aktyŭna prajaŭlajuć antyvajennuju pazicyju: ładziać maršy i pikiety, psujuć čyhunačnaje abstalavańnie, kab zapavolić ruch rasiejskaj vajennaj techniki, padryvajuć rasiejskija vajennyja samaloty, dapamahajuć u infarmacyjnaj vajnie, vajujuć na baku Ukrainy. 27 lutaha 2022 hodu pa ŭsioj Biełarusi na akcyjach pratestu suprać vajny i refierendumu zatrymali bolš za 800 čałaviek. U druhuju hadavinu ŭvarvańnia «Viasna» pahutaryła z dvuma ź ich — pra toje, čamu maŭčać było bolš niemahčyma, a taksama pra nastupstvy hetaha. Z metaŭ biaśpieki ich imiony nie nazyvajucca.
Manałoh pieršy: «U mianie nie było mahčymaści supraciŭlacca inakš»
«Ja daviedaŭsia pra vajnu ŭ pieršyja dziasiatki chvilinaŭ: nočču pračytaŭ naviny. Nie adrazu ŭ heta pavieryŭ. Kali naviny źjavilisia ŭ pravieranych krynicach, byŭ šok. Pamiataju, što byŭ stan adrenalinu, ja tak i nie zmoh zasnuć. Maja dziaŭčyna stała telefanavać svajakam, jakija žyli va Ukrainie. Ja pajechaŭ mianiać hrošy na vakzał, bo razumieŭ, što zaraz biełaruski rubiel ruchnie.
U toj momant u Biełarusi byli vybary. 27 lutaha ja vyjšaŭ z pracy i pajechaŭ na adzin ź minskich učastkaŭ — chaciełasia vykazać pazicyju. Ja razumieŭ ryzyki być zatrymanym, ale chacieŭ, kab ludzi ŭ inšych krainach bačyli, što biełarusy nie abyjakavyja da situacyi. Ja bačyŭ, jak ludzi prosta stajali i hutaryli pamiž saboj, ale kali ja prapanoŭvaŭ znajomym, jakich tam sustreŭ, vykazać peŭnuju aktyŭnaść, nichto asablivaha žadańnia nie vyjaŭlaŭ. Tak by ŭsio i zakončyłasia, kali b babula, jakaja prachodziła mima, nie kryknuła b: «Słava Ukrainie!» Usie adkazali, i na paru chvilin nadyšła aktyŭnaść. Potym usie stali razychodzicca, i nas ź siabram zatrymali ŭ adnym z susiednich dvaroŭ. My nie paśpieli skinuć Matolku videa, jakoje zaśniali na ŭčastku.
U mikraaŭtobusie skazali hladzieć u padłohu, pakul jechali, źbirali ludziej pa horadzie. U RAUS usio było farmalna. My siadzieli ŭ sportzali, zatrymanych było kala 30-40 čałaviek. Było tryvožna, bo nie viedaŭ, što budzie dalej. Pobač siadzieŭ chłopiec, jakoha vanitavała — ja daŭ jamu cełafanavy pakiet, bolej dapamohi jon nie dačakaŭsia. Kali mianie paviali afarmlać i ja admoviŭsia davać parol ad telefona, mianie źbili. Paśla hetaha nie było kryvi, pačyrvanieła skura na tvary i byŭ siniak na śpinie. U toj momant ja adčuŭ niebiaśpieku situacyi.
U IČU na Akreścina na piać miescaŭ było 14 čałaviek. Usie byli zatrymanyja za antyvajenny pratest. Siarod ich byŭ maładzion z ukrainskimi karaniami, jakoha vielmi źbili ŭ Pieršamajskim RAUS, jamu była patrebnaja dapamoha, kab chadzić, bo nohi raspuchli. Jaho zatrymali, bo jon sprabavaŭ dapamahčy vybracca svaim svajakam z terytoryj, dzie išli vajennyja dziejańni. Dla hetaha jon telefanavaŭ na ŭkrainskija numary ź biełaruskaha, damaŭlaŭsia pra roznyja pytańni, šukaŭ vałancioraŭ, ludziej, chto moh źjeździć da svajakoŭ ci padzialicca palivam. Jon ździŭlaŭsia, čamu jaho źbivajuć, bo jon ža rabiŭ usio adkryta i hatovy byŭ raspavieści pra heta. A supracoŭnik, jaki jaho zatrymaŭ, radavaŭsia, što ŭziaŭ ukrainskaha špijona.
Ja viedaŭ pra ŭsiu niespraviadlivaść sistemy, ale nibyta «pamacaŭ» jaje rukami, tolki kali mnie dali 20 sutak. Była kryŭda, horyč i niespraviadlivaść. Paśla sudu čałaviek 80 sahnali ŭ kamieru na dziesiaciarych, tam i na kukiškach składana było siadzieć. Pierad tym, jak pieravieźci ŭ Žodzina, na Akreścina čatyry hadziny stajali na marozie na vulicy. U Žodzinie byŭ pastajanny presinh i pryhniot ź lubym kantaktam z supracoŭnikam, jany pastajanna haniali nas, nielha było padymać hałavu ŭ kalidory. U kamiery na dziesiać čałaviek nas čaściej za ŭsio było 32 čałavieki. Za hety čas u nas nie było nivodnaha kanfliktu, chacia nahodaŭ było šmat. Heta adna z najlepšych hrupaŭ ludziej, ź jakoj ja znachodziŭsia peŭny čas. Zdarałasia, što źbivali — za toje, što ŭnačy čytaŭ knižku, ci za toje, što ŭ čałavieka daŭhija vałasy. U nas byŭ adzin duš — i toje ź piarcovym hazam. U dušy na čatyry lejki była ŭsia kamiera adnačasova — 32 čałavieki, u hety natoŭp raspylili haz. Mocna trapiła ŭ paru čałaviek, jakim było vielmi drenna. Ja čuŭ, što jany raspylali bałončyk i naŭprost u kamieru, ale praz skraźniak piarcovy haz palacieŭ u supracoŭnikaŭ.
Za hety čas nie było i momantu, kab ja škadavaŭ. Ja zrabiŭ toje, što chacieŭ, i zapłaciŭ adpaviedny košt. U mianie nie było mahčymaści supraciŭlacca inakš».
Manałoh druhi: «Adrazu ŭspomnilisia kadry z vajennych filmaŭ, kali habrejaŭ u kancłahierach zaprašali «pamycca», ale ź inšaj metaj»
«24 lutaha 2021 hodu ŭ mianie byŭ tatalny šok da stupieni poŭnaj razhublenaści i emacyjnaha hnievu. Jak siońnia pamiataju, kali zranku pračnuŭsia na pracu prykładna a 7-j i na telefonie byli sotni paviedamleńniaŭ, jakija praciahvali pastupać adzin za adnym. Vyjści na mitynh suprać vajny i kryvi susiedziaŭ — heta najmienšaje, što ja moh zrabić u toj momant. Kali ahresar źniščaje harady i ludziej (asabliva kali siarod jakich jość tvaje siabry, ich rodnyja i znajomyja), to vyjści na vulicu — heta pa sutnaści ništo. Moža, jašče i nievialiki šaniec na toje, što susiedzi i śviet pabačać, što biełaruski narod — nie toje samaje, što biełaruski łukašenkaŭski režym. Nastupstvy ja razumieŭ bolš čym jasna.
Paśla zatrymańnia ja niekalki dzion byŭ na Akreścina. U pieršaj kamiery na čatyry čałavieki nas było prykładna 20-22 čałavieki, u inšaj — na 12 čałaviek nas było prykładna 60-65. Batarei hreli vielmi mocna. My byli litaralna jak u łaźni, vilhota ciakła pa ścienach i pa ludziach. Siarod nas byli dva niepaŭnahadovyja chłopcy, adnamu ź ich stała drenna. Dobra, što «karmuška» była adčyniena, my jaho pasadzili kala jaje i dali vady, kab jon nie straciŭ prytomnaść. Kali byŭ «adboj», adzin z supracoŭnikaŭ Akreścina adčyniŭ dźviery, skazaŭ: «Niešta vas tut užo realna zašmat» — i pieravioŭ častku ŭ inšaje pamiaškańnie.
Paśla sudu (lepiej, kaniešnie, skazać «cyrku»), mianie pieravieźli ŭ žodzinskuju turmu, bo miescaŭ dla zatrymanych u Minsku nie chapała. Kamiera, dzie nas utrymlivali, znachodziłasia kala padjezda, kudy padvozili zatrymanych na aŭtazakach. Jak tolki adčyniali dźviery aŭtazakaŭ, kab litaralna vyhruzić ludziej, adrazu byŭ čuvać hučny brech turemnych sabakaŭ, jakich śpiecyjalna padvodzili da aŭtazakaŭ (a potym navat niepasredna ŭ turmu padčas «šmonu»), kab zapužać zatrymanych. Hety brech my čuli ŭsiu sieradu i čaćvier (chacia mitynhi byli ŭ niadzielu). Choć u nas i nie było suviazi sa źniešnim śvietam, ale my zrabili vysnovu, što ludzi vychodzili na pratesty potym i ŭ paniadziełak, i ŭ aŭtorak (što akazałasia praŭdaj). U žanočych kamierach byli jak dziaŭčaty 18-19 hadoŭ, tak i šmat piensijanierak. Chapali ŭsich. Pieršyja niekalki dzion u kamiery na 8 čałaviek płoščaj prykładna 20 kvadratnych mietraŭ nas było 16 čałaviek. Dniom zabaraniałasia siadzieć na «narach». Tolki na padłozie i za stałom, dzie pamiaščałasia ŭ lepšym vypadku 8-10 čałaviek.
Praź niekalki dzion nam u kamieru dadali inšych ludziej. U vyniku paŭtara tydnia nas byŭ 31 čałaviek na 20 kvadratnych mietraŭ, dzie prykładna 2-3 kvadratnyja mietry zajmała prybiralnia. Ščyra kažučy, było niaprosta. Ale čałaviek pryzvyčajvajecca da ŭsiaho. Kab kancentravali ŭvahu na ŭmovach utrymańnia, było b psichałahična ciažej. A tak prosta pryniali heta jak aksijomu, bo paŭpłyvać ni na što my sami nie mahli. Čas ad času nam davali nievialički kavałak myła i haziety ŭ jakaści tualetnaj papiery. Pieradački nie prymali. Jak kazali potym svajaki, im admaŭlali prymać pieradački sa słovami: «My ich usim nieabchodnym zabiaśpiečvajem».
Praz tydzień, u niadzielu, nas vyrašyli pavieści ŭ duš. Heta było nievialikaje pamiaškańnie z vaśmi dušavymi instalacyjami, tolki šeść ź jakich pracavała. Pamycca chacia b pa chvilinie tam mahli adnačasova maksimum 20-25 čałaviek, nas tudy zapichnuli 60-65. Čamu jaskrava pamiataju toj momant, bo mnie adrazu ŭspomnilisia kadry z vajennych filmaŭ, kali habrejaŭ u kancłahierach zaprašali «pamycca», ale ź inšaj metaj. Voś u toj momant byŭ taki ž kantekst. Nas raspranuli i nabili heta pamiaškańnie ludźmi ź dźviuch kamier (to-bok prykładna 60-65 čałaviek), začynili na zamok dźviery. My stajali i taŭklisia adzin ab adnaho, bo prastory nie było zusim. Usie byli mokryja ad vilhotnaści, ale niamytyja. Siarod nas u toj momant było niamała maładych ludziej uzrostu 20-23 hady, jakija pačali kryčać i šaleć, inšyja bolš strymanyja mužyki pačali ich supakojvać, bo nas mahli ŭsich pabić z-za pavodzin hetaj hrupy. Ale tyja nie supakojvalisia navat kali amapaŭcy, jakich pryvieźli ŭ turmu śpiecyjalna sačyć na nami, pačali kryčać i bić u žaleznyja dźviery dubinkami, kab usie supakoilisia. Na žal, navat my sami ŭnutry nie zmahli supakoić hetych maładych jołupniaŭ, paśla čaho dźviery adčynilisia. Častka paśpieła vybiehčy, astatnim dastaŭsia «piarcovy haz». Zrazumieła, nichto asabliva pamycca nie paśpieŭ, i nas mokrych zaviali pa kamierach.
Kožny dzień u nas taksama byŭ «šmon». Nas vyvodzili z kamier i stavili na raściažku. Tvaram da ściany, ruki na ścianie i dałoniami da tvaru. Heta była łatareja, kaho ž z usioj kamiery siońnia vybieruć amapaŭcy, kab pabić pa nahach i pastavić na maksimalnuju raściažku. Kali chtości padaŭ, to ich łupili i stavili ŭ pieršapačatkovaje stanovišča. Karmili ŭ asnoŭnym bihusam ź niajakasnaj kapusty i chlebam. U niadzielu byŭ «śviatočny» śniadanak: rys z kavałačkam masła. Tak i prachodzili dva tydni ŭ Žodzina.
Paśla vyzvaleńnia ŭ pieršy hod paśla paŭnamaštabnaha ŭvarvańnia ja ŭdzielničaŭ u dabračynnych marafonach, dzie źbirali hrošy i inšuju dapamohu. Potym u dadatak da inšych inicyjatyŭ pačaŭ samastojna farmiravać paštovyja pasyłki va Ukrainu svaim znajomym, siabrami i ich blizkim, jakija tam zastalisia i žyvuć pad pastajannymi abstrełami i ryzykaj być zabitymi. Pieršy čas nakiroŭvaŭ pauerbanki i ježu z praciahłym terminam zachoŭvańnia i prostym sposabam pryhatavańnia, bo ŭ 2022-2023 hadach va Ukrainie było šmat błekaŭtaŭ praz ataki na abjekty enierhietyčnaj infrastruktury. Zaraz situacyja, kaniečnie, trochi lepšaja z hetym. Niahledziačy na ŭsio heta, nie škaduju ni razu pra toje, što vykazaŭ antyvajennuju pazicyju. Ja darosły čałaviek, mahčymyja nastupstvy praličvaŭ zahadzia. Biezumoŭna, škada, što daviałosia źjechać biez mahčymaści ciapier bačycca z mamaj i babulaj. Ale tak ci inakš, ja praličvaŭ taki scenar taksama. Usie ŭčynki, u tym liku i hramadskaja pazicyja, u našym žyćci majuć svaju canu. Niekatoryja ź ich vielmi vysokuju».
Kamientary