«Heta prysud nam usim». Simańjan paskardziłasia, što rasijskija vydaviectvy admovilisia vydavać zbornik ź litaraj Z na vokładcy
Viadomaja prapahandystka Marharyta Simańjan paskardziłasia ŭ telehram-kanale, što vydaviectvy admaŭlalisia vydavać zbornik «sučasnaj frantavoj paezii «Paezija ruskaha leta», bo «nivodny knižny mahazin nie voźmie».
Jana raspaviadaje, što kali prapahandysty źviarnulisia ŭ vydaviectvy z prapanovaj vydać zbornik, jaki prapahandysty «sami skłali, zrabili ilustracyi i naohuł usio», im adkazali:
«Prybiarycie z vokładki litaru Z. Z hetaj litaraj nivodny knižny mahazin nie voźmie».
«Heta cytata. I heta, viadoma, prysud. Nam usim», — piša Simańjan.
Ale zbornik usio ž vyjšaŭ. Jak mienavita, jana nie ŭdakładniaje.
«U im — vieršy, hodnyja Simanava i Tvardoŭskaha. Mnohija z paetaŭ usie vosiem hadoŭ pisali pra vajnu, pra Danbas, pra žyćcio i śmierć», — daje rekamiendacyju Simańjan.
Namieśnik sakratara Savieta biaśpieki RF Aleh Chramaŭ u hety ž čas zajaviŭ, što šerah dziejačaŭ kultury «ŭpotaj sabatujuć pieravod rasijskaha kulturnaha asiarodździa ŭ patryjatyčnuju płoskaść».
«Asobnyja stailisia, ale praciahvajuć sabatavać dziejańni pa pieravodzie raźvićcia kulturnaha asiarodździa ŭ vysokamastackuju i patryjatyčnuju płoskaść», — skazaŭ Chramaŭ, nie ŭdakładniŭšy proźviščaŭ.
Akramia palityčnaha składalnika, pryčynaj takoj pazicyi Chramaŭ nazyvaje nieprymańnie «asobnymi asobami» samoj idei padparadkoŭvacca hramadskamu kantrolu za dziejnaściu tvorčych kalektyvaŭ, a taksama «niežadańnie ŭličvać zapyty pieravažnaj bolšaści nasielnictva krainy, jakoje patrabuje adpaviednaści tvorčych advah duchoŭna-maralnym kaštoŭnaściam, a značyć nacyjanalnym intaresam», — miarkuje jon.
Kamientary