Biełarusy Illa i Kościa (imiony źmienienyja) pryjechali ŭ Hdańsk pa pytańniach biznesu. Zajšli ŭ kiebabnuju, kab pierakusić, ale stali achviarami napadu. Illa raspavioŭ Most, što zdaryłasia.
Incydent adbyŭsia ŭ noč na 12 listapada. A pałovie na druhuju nočy ŭ restaranie chutkaha charčavańnia było niašmat — niekalki naviedvalnikaŭ i kala šaści rabotnikaŭ. Biełarusy zamovili dva kiebaby i paznajomilisia z supracoŭnikami. Tyja akazalisia azierbajdžancami. Skončyŭšy poźniuju viačeru, Illa i Kościa nakiravalisia da vychadu, ale tam ich sustreŭ padazrony hość ustanovy.
— Zajšoŭ łysy čałaviek u čornaj kurtcy, nakštałt skuranki, rostam kala 180 santymietraŭ. Prachodziačy mima nas, jon niešta pramarmytaŭ. Ja padyšoŭ i ŭ vietlivaj formie pierapytaŭ [pa-polsku]: «Prabačcie, što vy mnie skazali?» — uspaminaje Illa.
— A jon mnie biez papiaredžańnia ŭdaryŭ iłbom u nos. Było bačna, što robić heta nie pieršy raz.
Illa vystajaŭ, ale ŭ jaho paciakła kroŭ z nosa. U adkaz małady čałaviek adšturchnuŭ supiernika nahoj, a toj dastaŭ nož z kabury i nakiravaŭsia ŭ jaho bok.
— Nož byŭ jak ź filma «Kryk» — vyhnuty ciasak, santymietraŭ 20-30, — apisvaje surazmoŭca.
«Pasprabavaŭ adbicca kresłam»
Pakul łysy mužčyna razmachvaŭ nažom, Kościa padyšoŭ da jaho zzadu, kab strymać. Ale atrymaŭ udar rukajatkaj naža ŭ skroń.
— [Napadnik] praciahnuŭ iści na mianie z nažom. Ja pasprabavaŭ adbicca kresłam, ale jany ŭ restaracyi byli karotkimi, tamu ničoha nie vyjšła, — kaža Illa. — Tady ja kryknuŭ siabru, kab toj uciakaŭ. [Paličyŭ da troch] i jon uciok. Kali ŭbačyŭ, što siabar u biaśpiecy, — [kinuŭ] kresła ŭ palaka i taksama pabieh.
U vyniku ŭ jaho akazałasia prarvanaja kurtka.
Illa adznačaje, što ŭ hety momant supracoŭniki restarana chavalisia za stojkaj. Jamu zdajecca, što jany navat nie sprabavali vyklikać palicyju. Heta jaho ździviła.
Małady čałaviek sam pracuje ŭ hramadskim charčavańni i kaža, što, kali b padobnaja situacyja adbyłasia ŭ jaho ustanovie, supracoŭniki ŭmiašalisia b i vyklikali pravaachoŭnyja orhany.
«Palicejskija tolki spytali, u jaki bok jon pajšoŭ»
Apynuŭšysia na vulicy, za 10 mietraŭ ad restaracyi, Illa i Kościa vyklikali palicyju: bajalisia, što debašyr moža napaści na kahości jašče. Palicyja pryjechała prykładna praz 10 chvilin.
— Pryjechali maładyja chłopcy. Na vyhlad hadoŭ 26. Uśmichalisia, łavili z nas «chi-cha, cha-cha», — uspaminaje Illa. — Zapisali vyklik. Sfatahrafavać nas nie sprabavali. Navat nie spytali, jak jon (napadnik) vyhladaŭ, — heta my im sami raspaviali. Tolki spytali, u jaki bok jon pajšoŭ. Skazali, što my možam źviarnucca ŭ niejki orhan, jaki zajmajecca mihrantami.
Most patelefanavaŭ na infaliniju sietki restaranaŭ, kab daviedacca, što zdaryłasia ŭ noč na 12 listapada. Ale supracoŭnik, jaki adkazaŭ na zvanok, admoviŭsia dać infarmacyju, skazaŭšy, što nie znachodziŭsia ŭ restaranie 12 listapada ŭ rajonie dźviuch hadzin nočy. Adnak pakolki ŭ razmovie čas nie nazyvali, tamu možna zrabić vysnovu, što supracoŭniki sietki ŭ kursie incydentu. Taksama Most nakiravaŭ piśmovy zapyt z prośbaj rastłumačyć situacyju. Ale ŭ kampanii admovilisia ad kamientara.
Kamientary