Uładzisłaŭ Syrakomla: vialiki jubilej 2023-ha i jahonaje «My advykli ad viacny…»
29 vieraśnia — 200-ja ŭhodki z naradžeńnia Ludvika Uładzisłava Franciška Kandratoviča (1823—1862), bolš viadomaha pad svaim litaraturnym psieŭdanimam Uładzisłaŭ Syrakomla. Pra hetaha paeta i hramadzianina piša Aleś Bieły.
Napisana pra Syrakomlu ŭ nas byccam by nie tak i mała, adnak zusim nielha skazać, što jaho dobra viedaje ŭ Biełarusi paspality lud. Nu, takoje… moža, niejki erudyt pracytuje adzin-dva encykłapiedyčnyja radki i nabor univiersalnych štampaŭ. Kštałtu «vybitny dziejač, aśvietnik, źbiraŭ falkłor» i h.d. Z hetych dziažurnych replik zusim nie bačnyja ani žyvy čałaviek, ani tvorčaja asoba. Dyk čym ža jon važny dla nas siońnia, u viek sieryjałaŭ i klipavaha myśleńnia?
Syrakomlevy apantany himn radzimie z paemy «Vysakarodny Jan Dubaroh» — nie mienš kranalny i ŭračysty, čym «Litva, maja ajčyna» Mickieviča.
Tut treba skazać adkryta, što Litva što Mickieviča, što Syrakomli zusim nie tojesnaja sučasnaj Biełarusi, jak dumajuć mnohija. Heta histaryčnaja Litva, pa Niomanie i Vilii «ad vytokaŭ da vuścia» — to-bok, sučasnaja Litoŭskaja Respublika i paŭnočna-zachodniaja Biełaruś, hetak zvanaja «Viejšnoryja».
Čužymi i nieviadomymi, u adroźnieńnie ad Mickieviča, byli dla Syrakomli abiedźvie rasijskija stalicy.
Na hetym palahaje ahulnaja elehičnaja tanalnaść jaho paezii.
Zasłuha Syrakomli pierad biełaruskaj movaj — vielizarnaja, chacia jon napisaŭ na joj tolki adzin vierš. (Nu, moža być, dva — pra heta skažu ŭ kancy artykuła.) Zatoje jaki! 25-hadovym paet stvaryŭ «Dobryja vieści». Heta byŭ 1848 hod, pa Jeŭropie prakaciłasia chvala nacyjanalna-demakratyčnych revalucyj. Paźniej u historyju jany ŭvojduć pad nazvaj «Viasna narodaŭ». I ŭ hetym absalutna šedeŭralnym vieršy pieršy raz pa-biełarusku prahučała prahrama pabudovy ŭsiesasłoŭnaha, buržuazna-demakratyčnaha, nacyjanalnaha hramadstva:
Mužyk i šlachcic zasiadzie na łavie,
Kab vieści radu a svajej ziamli.
Jak treba dumać a hramadskaj spravie,
Na adno miejsca, jak braty pryjšli —
Jość šabłon, pavodle jakoha stvarajucca nacyi jeŭrapiejskaha typu. Jaho možna ŭ niekatoraj stupieni madyfikavać, ale nielha kardynalna pierajnačyć. Inakš atrymajecca nie nacyja, a niešta inšaje. Asnoŭnaje ŭ hetym šabłonie — heta toje, što pravy i viedy byłoj «panskaj» elity, jakija jana nazapašvała šmat stahodździaŭ tolki dla siabie, pierastajuć być ich manapolijaj i chacia b farmalna robiacca dastupnymi ŭsim. Tak etyka i mifałohija panoŭ robicca asnovaj dla pabudovy adpaviednych ahulnanacyjanalnych — nadsasłoŭnych kultur. Usie robiacca panami, u sensie prava i etyki.
U Biełarusi ž adbyłosia kardynalna nie tak. Usich panoŭ (faktyčna prosta ŭsich ludziej z patomnaj adukacyjaj i patomnymi pravami) abjavili vorahami. Zaklikali ich źniščać ci (u lepšym vypadku) vyhaniać z krainy. Była pastaŭlenaja zadača całkam ihnaravać i vykaraniać ich kulturnyja zdabytki. Tak zahinuli ŭ tym liku idei zakonnaści i nieadjemnych praŭ čałavieka, ideja aŭtanomii asoby i miascovaj supolnaści, a taksama viedy pra histaryčnaje minułaje.
Paźniej, u 1857 i 1861 hadach, Syrakomla taksama rašuča vystupaŭ u varšaŭskaj i vilenskaj presie ŭ abaronu prava biełaruskaj movy na isnavańnie, na samastojnaje raźvićcio, na achop joj, u pierśpiektyvie, usich śfier i ŭzroŭniaŭ hramadskaha žyćcia. Na toj momant u polskamoŭnym śviecie — dy, badaj, i paźniej — nie było bolš aŭtarytetnaj asoby takoha maštabu, jakaja b zaniała ŭ hetym pytańni takuju ćviorduju pazicyju.
Samym viadomym z habrejskich siabroŭ Syrakomli byŭ handlar knihami i antykvar Ševiel Kinkulkin (1822—1908). Narodžany ŭ Vilni, jon z 14 hadoŭ handlavaŭ na vulicach horada knihami, pieravažna na polskaj movie, paźniej zasnavaŭ ułasnuju kniharniu. U Kinkulkina možna było zdabyć lubuju polskamoŭnuju knihu, u tym liku (z-pad krysa) i zabaronienuju. Jaho dobra viedała nie tolki Vilnia, ale i ŭsia adukavanaja Litva.
Słavuty ruski piśmieńnik Mikałaj Laskoŭ, jaki naviedaŭ Vilniu praź niekalki dzion paśla pachavańnia Syrakomli, zaŭvažyŭ šmat supolnaha ŭ talentach abodvuch pieśniaroŭ, niahledziačy na roźnicu ŭ sacyjalnym pachodžańni, relihii, adukacyi. Siudy nieabchodna dadać i roźnicu pamiž bahataj polskamoŭnaj litaraturaj i ŭkrainskaj, jakaja tady tolki naradžałasia. Mahčyma, jon adčuŭ, što Syrakomla — nie zusim palak, što jaho polskaja mova słužyła vykazvańniu patryjatyčnych pačućciaŭ inšaha asobnaha kraju, tahačasnaj Litvy. I naradžeńnie ŭkrainskaj nacyjanalnaj idei nie mahło pakinuć abyjakavym Syrakomlu, jaki paśpiašaŭsia vyrazić svaju salidarnaść. Jon vydatna razumieŭ, što samastojnaja Ukraina — absalutna nieabchodny chaŭruśnik u zmahańni za vyzvaleńnie Litvy i ŭsioj Uschodniaj Jeŭropy ad caryzmu. I siońnia my jaskrava bačym, da jakoj stupieni jon mieŭ racyju.
U hetym sensie vielmi pakazalny jaho navatarski histaryčny narys pra Minsk (1857), jaki staŭ pieršym sistematyčnym apoviedam historyi horadu ad momantu pieršych zhadak pra jaho ŭ ruskich letapisach.
Pračytaŭšy ŭ haziecie abjavu, što niejki Juljan Harajn pradaje svoj falvarak Rabuški — niedaloka ad Zasłaŭja i Siomkava, pobač z sučasnaj trasaj MKAD-2 — jon pajechaŭ jaho hladzieć. Haspadar pa darozie ŭsio raschvalvaŭ svaju haspadarku, uradlivaść ziamli i h.d. Ale, razhavaryŭšysia, daviedaŭsia, što mierkavany pakupnik — toj samy viadomy i modny litaratar Syrakomla, čyjo imia jakraz apošnija niekalki hadoŭ hrymieła ŭ vilenskim druku. I tady jon, u budučym i sam litaratar, usaromieŭsia i pryznaŭsia, što nabytak z Rabušak «jašče toj», i sam kateharyčna nie raiŭ hetuju ździełku.
Zasnavalnik histaryčnaha krajaznaŭstva, turystyčnaj žurnalistyki (i ŭ peŭnym sensie pijanier miascovaha turyzmu jak takoha), jon pilnym vokam uhladaŭsia ŭ navakolnyja architekturu, raślinny i žyviolny śviet, znakavyja stravy, movu i zvyčai «kresovych» palakaŭ, litoŭcaŭ, rusinaŭ, habrejaŭ, karaimaŭ i raspaviadaŭ pra heta dastupnaj movaj, z dościpam i niešarahovaj erudycyjaj.
Mnohija zaŭvažanyja im zvyčajnyja rečy i źjavy, ašlachietnienyja jahonaj tvorčaściu, rabilisia simvaličnymi i takimi datryvali da našych dzion.
Cikava, što paet niedalublivaŭ čyhunku. Ale bolš tamu, što jana nie davała mahčymaści padarožničać sa smakam, spyniajučysia dzie zachočaš, kab jak śled ahledzieć toje ci inšaje miesca i raspytacca ŭ abaznanych pra cikavostki.
Syrakomla i muzyka — asobnaja, amal nievyčarpalnaja tema. Užo samy pieršy jahony vierš «Paštaljon» (1844) u ruskim pierakładzie zrabiŭsia narodnaj pieśniaj «Kohda ja na počtie słužił jamŝikom», a cytaty ź jaje hučać i ŭ Vysockaha, i ŭ hrupy «Ahata Kristi». Na mnohija jahonyja teksty pisali pieśni i ramansy i polskija, i ruskija kampazitary, navat Čajkoŭski. Darečy, navat pilnaja carskaja cenzura dyj uvohule — zaŭždy nastrojenaje pieravažna šavinistyčna ruskaje hramadstva — nie znachodzili, da čaho pryčapicca ŭ jahonaj tvorčaści. U XIX stahodździ Syrakomla — mabyć, najbolš pierakładany na ruskuju movu z usich polskamoŭnych tvorcaŭ. Doŭhi čas jon byŭ «brendam»…
A voś litoŭcy padtrymlivajuć u paradku dom-muziej u Barejkaŭščynie, dzie paet žyŭ, napieramienku ź Vilniaj, z 1852-ha pa 1862-hi.
I hety hod uradam Litvy aficyjna abvieščany hodam Syrakomli.
Čym bolš ja pahružajusia ŭ jaho tvorčaść, tym bolš mianie ździŭlaje, što ŭsiu hetuju proćmu tekstaŭ — vieršy, paemy, pjesy, darožnyja dziońniki, pierakłady, listy i h.d. — jon napisaŭ usiaho za 18 hadoŭ: z 1844-ha pa 1862-hi. Niejmaviernaja pracazdolnaść! Ale ŭžo z taho samaha 1848 hoda, z momantu razhromu «Viasny narodaŭ», u jahonych tvorach usio čaściej i ŭsio bolš prykra čuvać matyŭ spynienaj, rastaptanaj viasny.
Rasijskaja impieryja płanamierna, biaźlitasna plažyła svaju samuju niełajalnuju pravincyju.
Syrakomla pierabirajecca ŭ Vilniu i apošnija 10 hadoŭ žyćcia piša ŭsio bolš i lepš, kab zahłušyć bol i bieznadziejnaść. Ale adčuvańnie, što doŭhačakanaja Viasna tak nikoli i nie pryjdzie — nie pakinie jaho da kanca žyćcia.
Vosieńniu 1862-ha, za niekalki miesiacaŭ da vybuchu paŭstańnia 1863-ha hoda i za 2 tydni da svajho 39-hodździa, Syrakomla pamiraje ad suchotaŭ. Za jahonaj trunoj u žałobnaj pracesii da mohiłak Rosy ŭ Vilni iduć tysiačy ludziej…
A voś i druhi biełaruskamoŭny vierš Syrakomli. Praŭda, niama zhody siarod navukoŭcaŭ adnosna jaho aŭtarstva. Na moj pohlad, vierš sapraŭdy moža być jahonym, uličvajučy nakolki charakternym dla paeta byŭ nastroj zdratavanaj viasny.
I našto ž viacna nam, Boža?
My advykli ad viacny…
Ełki ŭ łece, mox na ctpece
3elanejuć zaŭciahdy…
Čytajcie jašče:
Kamientary