Polskija śpiecsłužby admianili kancert Marharyty Laŭčuk u Varšavie
Pryčyna — pahroza teraktaŭ.
«Z nami źviazalisia polskija śpiecsłužby i skazali, što na maim kancercie ŭ Varšavie płanavaŭsia niejki terakt. U metach biaśpieki jany admianiajuć kancert u Varšavie 24 sakavika. Ja ničoha nie razumieju, što tam adbyvajecca. Zaraz budu ŭsio vyrašać, daviedvacca. Ale kvitki ŭžo nie pradajucca na naš kancert. U Hdańsku pakul usio dobra», — raskazała śpiavačka ŭ Instagram.
Na hetym tydni siłaviki prychodzili da baćkoŭ Marharyty. U Biełarusi na śpiavačku zaviedzienaja kryminalnaja sprava za «ździek ź dziaržaŭnych simvałaŭ».
Kamientary
Chajpujuć ni soramu-ni sumleńnia!
Laŭčuk - heta ta samaja dziva dziŭnaja, jakaja pajechała da baćkoŭ karonu - karonavirus pieražyć, jak tolki jon pałychnuŭ?
paśla čaho karanavirus i nakryŭ tuju hłuchuju palesskuju dzieravieńku...
dumajecie ja nie zaŭvažyła, jak našaj usienarodnaizbranaj prezidentščycie adklučali mikrafon i ukazyvali na dźvier? (moł - rypniešsia, to pojedieš u putina dienieh prosiť)