«Niedaloka adsiul «Minsk Śviet», ale ja nie chacieła b žyć tam. A voś Kavalskaja Słabada!..» Minčuki raskazali pra toje, u jakim rajonie stalicy žyć najlepš
Vydańnie CityDog.io zadało žycharam Minska roznych uzrostaŭ pytańnie: jaki, na ich dumku, u stalicy samy kamfortny i pryjemny rajon dla žyćcia. U pryncypie, usim padabajecca centr, ale, zdajecca, mała chto choča mieć tam kvateru.
Uład, videohraf, 22 hady: «Vybiraju Lebiadziny: tut biaśpiečna i pryhožaja pryroda»
«Adrazu chacieŭ skazać pra Asmałoŭku, ale potym zrazumieŭ, što heta ŭvohule nie tak. Mnie vielmi padabajecca jak hety rajon, tak i novy kvartał «Depo», jaki budujuć niepadalok.
Ja lublu hulać pa centry Minska, ale ŭsio roŭna razumieju, što lepšym miescam dla žyćcia ja b heta nie nazvaŭ. Tam zanadta šmat ludziej, tam niama adčuvańnia domu.
Na moj pohlad, lepš za ŭsio žyć u Lebiadzinym, kala «Minsk-Areny». Tut vydatnaja pryroda. Pobač Drazdy, na moj pohlad, samy pryhožy park Minska. Za im nievierahodnaje pole, pa jakim vielmi pryjemna hulać, kali chočacca źbiehčy ad haradskoj mituśni. Ja tam jašče časta zdymaju svaje videa i hulaju z sabakam.
Mnie padabajecca, što tut, niahledziačy na adnosnuju adasoblenaść, jość usio, što treba dla kamfortnaha žyćcia: handlovy centr, pošta, paliklinika, škoły, sady, dobraje transpartnaje złučeńnie. Pobač chodzić elektryčka, na jakoj možna dajechać da centralnaha vakzała litaralna za 10 chvilin, što taksama vielmi zručna.
Ź plusoŭ hetaha rajona — tut vielmi redka možna sustreć biazdomnych i ałkaholikaŭ. Tut u pryncypie žyvie nie tak šmat ludziej i kantynhient dastatkova dobry — maładyja ludzi ź siemjami. Mienavita tamu navat a treciaj hadzinie nočy, siedziačy na jakoj-niebudź adzinokaj łavačcy, adčuvaješ siabie biaśpiečna».
Kaciaryna, mieniedžarka, 41 hod: «U staroj Hrušaŭcy pa-sapraŭdnamu adčuvajecca žyćcio»
«Ja b nazvała najlepšym rajonam dla žyćcia Hrušaŭku. Jaje ja lublu ź niekalkich pryčyn.
Pa-pieršaje, jana niedaloka ad centra. Praktyčna ŭ luby punkt Minska z hetaha rajona možna dajechać litaralna za 20—30 chvilin.
Pa-druhoje, tut jość jak vialikija kramy, tak i maleńkija. Pa sutnaści, tut jość usia infrastruktura, jakaja patrebnaja dla kamfortnaha žyćcia.
Pry hetym ja kažu nie pra novyja damy Hrušaŭki, a pra staruju zabudovu. Tut cišynia, u adroźnieńnie ad damoŭ na praśpiekcie. Adčuvańnie, byccam ty i nie ŭ Minsku zusim, a žyvieš u nievialikim abłasnym miastečku.
Jašče ź plusoŭ — u padjezdach mała kvater, praz što spakojniej, čym u šmatkvaternych panelkach. Padabajecca jašče toje, što tut asobnaje dvarovaje kamjunici. Tut niama nijakich čataŭ, zatoje jość šmat miascovych staražyłaŭ, hatovych u luby momant paznajomicca z taboj.
Ja časta razmaŭlaju z babulaj ź pieršaha paviercha majho doma. Jana pytajecca mianie, jak sabaka, i raspaviadaje, što «na našym paviersie žyvie šyzafrenička, jakuju zamknuli ŭ kvatery». Tut šmat žyvych znosin. Tak, usie viedajuć adno adnaho, ale tut heta, chutčej, plus, čym minus.
Jość navat asobnaje kamjunici haspadaroŭ sabak, jakija padychodziać adzin da adnaho i znajomiacca. Pobač jość nievialiki vadajom, tam rybačać miascovyja i taksama padychodziać adzin da adnaho, choć i nie znajomyja, i vypytvajuć: «A vy na baton łovicie, ci što?»
U eru, kali ŭsie pajšli ŭ internet, tut adčuvaješ žyćcio, kali vychodziš u dvor».
Palina, kramnica-kansultantka, 25 hadoŭ: «Najlepšy rajon — Pieršamajski: tut pikniki možna rabić u lubym dvary»
«Ja dumaju, samy kłasny rajon Minska — heta Pieršamajski. Jon zialony nastolki, što letam na piknik pryjemna vybracca ŭ luby dvor. Vydatna, što tut jašče vadu pić z-pad krana možna. Stoliki na letniaj terasie ŭ kaviarni. Drevy ŭ zielaninie z kłumbaj pierad imi.
Na rečku chočaš — kali łaska, na tramvai pakatacca — dyk voś ža jon. Nadakučyŭ praśpiekt — zrabi dva kroki naprava. Usiudy rastuć višni i ałyča. Navat kali dumaješ, što ŭsio daśledavała, to zaŭsiody znojdziecca padstava dla ździŭleńnia ŭ vyhladzie pola abo pryvatnaha siektara.
Heta ŭnikalny rajon, dzie biazdomnyja i hałuby — nieadjemnaja častka miascovaha kałarytu. Mnie padabajecca, što tut zachavałasia staraja zabudova časoŭ stalinskich barakaŭ, a novyja budynki jak byccam by navat kałarytna ŭpisvajucca. Choć, moža, ja prosta ramantyk i amatarka pieršamajskich dvaroŭ».
Nadzieja, vykładčyca, 32 hady: «Kavalskaja Słabada: blizka da centra, ale cicha i zielena»
«Na moj pohlad, samy kamfortny dla žyćcia rajon — heta ad płoščy Niezaležnaści ŭ bok Kavalskaj Słabady. Heta zialonaja linija mietro, dzie vielmi blizka da centra, ale pry hetym tut dosyć cicha i zielena. Niedaloka adsiul «Minsk Śviet», jaho ja nie lublu i nie chacieła b žyć tam. Adnak z akna jon hladzicca całkam stylna i pryhoža.
U «Minsk Śviecie» ja b nie chacieła žyć, bo jon znachodzicca niby navodšybie. A voś Kavalskaja Słabada, naadvarot, pryjemnaje miesca z adnosna novymi damami, jakija da hetaha času nie pierapoŭnienyja ludźmi. Tut adčuvańnie byccam žyvieš na ŭskrainie. Ja, naprykład, nie adčuła asablivaj roźnicy, kali pierajechała siudy z Uručča. Praŭda, adtul mnie davodziłasia dabiracca da centra kala 40 chvilin, a ciapier ja mahu prajścisia pieššu».
Kirył, 36 hadoŭ: «Adnaznačna Uschod: tut dobryja susiedzi i jość mietro»
«Dla mianie heta Uschod, ale tolki toj, jaki znachodzicca za 10 chvilin chady ad mietro. Usio, što dalej, aŭtamatyčna stanovicca nie kłasnym rajonam. Naohuł tut vydatnaja infrastruktura, jość vialiki HC, šmat praduktovych. Tut jašče dosyć šmat zielaniny, jość navat les, kali standartnaha parku abo skviera mała. U «Majaku Minska» całkam pryjemnyja kvatery, dzie bonusam u ciabie buduć adekvatnyja maładyja susiedzi i ŭtulnyja dvary. Hetych faktaraŭ mnie całkam dastatkova».
Kamientary