«Pradać ciala i ŭratavać kachańnie». Ź jakimi prablemami da čynoŭnikaŭ źviartalisia biełarusy hetym letam
Čas ad času biełaruskija čynoŭniki pravodziać pryjomy i haračyja telefonnyja linii. Ludzi kali-nikali źviartajucca da staršyń rajvykankamaŭ pa dapamohu ŭ nadziei vyrašyć navat asabistyja prablemy. Vydańnie Palatno daśledavała ŭsie biełaruskija rehijony i raskazvaje, ź jakimi prablemami źviartajucca da čynoŭnikaŭ ludzi: ad łavak u dvary i hałuboŭ na haryščy da źmianieńnia času pracy adzinaj kaviarni i iržavaj vady ŭ vioscy.
U Biełarusi adna z hałoŭnych prablema — darohi
Adna z samych raspaŭsiudžanych prablem va ŭsich biełaruskich rehijonach — stan daroh u haradach, a jašče čaściej — u sielskaj miascovaści. Na Astravieččynie prasili pierakłaści asfalt, nasypać hravij. Z takoj prośbaj išli praz kamunalnyja słužby i źviarnulisia da staršyni rajvykankama. I heta nie adziny vypadak u Biełarusi. Amal takija ž prablemy i ŭ Maładziečanskim rajonie Minskaj vobłaści: u pryvatnym siektary ŭ Maładziečnie haradžanie prasili adramantavać darohu, a ŭ vioscy Kačany — chočuć novuju.
U Dziaržynsku pastar źviarnuŭsia prosta da staršyni rajvykankama, kab toj dapamoh prakłaści darohu kala carkvy. Vyśvietliłasia, što prakłaści darohu tam płanavali jašče letaś, ale hrošaj na heta ŭ čynoŭnikaŭ nie chapiła. Tam ža, u Dziaržynsku, miascovaja žycharka paskardziłasia na toje, što la šmatkvaternaha doma nie mianiali asfaltu amal 30 hadoŭ. U ŽKH adkazali, što hetaj prablemy pakul što nie mohuć vyrašyć, bo zajmajucca «śmiećcievym» pytańniem.
U Jelsku miascovyja žycharki prasili adramantavać darohu kala doma. Žančyny skardzilisia, što im ciažka pierasoŭvacca pa jamach. Pa ich słovach, navat taksisty admaŭlajucca zajazdžać da ich u dvor praz kiepski stan darohi. Vidavočna, taja daroha stała surjoznaj prablemaj, bo navat praŭładnyja žurnalisty zrabili adtul repartaž.
Va Ušackim rajonie prablema z darohami vyrašajecca siłami samich žycharoŭ viosak, jakija padsypajuć na kiepskija darohi ziamlu ci piasok. Razam z hetym, miascovym čynoŭnikam dziakujuć za budaŭnictva tratuara la balnicy.
U Iŭi staršynia rajvykankama vyrašaŭ prablemu z prachodam da centra horada, jaki byŭ zakryty z-za pažaru ŭ zakinutym dziciačym sadku. Vyśvietliłasia, što taja vulica navat nie zaasfaltavanaja, a pobač niama kram. Miascovyja, u asnoŭnym — piensijaniery, čakajuć chutkaha vyrašeńnia. Staršynia adkazaŭ, što asfaltavać pačynajuć z centra (tamu treba pačakać), a adkryćcio darohi chutka adbudziecca (ale taksama treba pačakać).
Kantralavać žančyn z ałkahalizmam i hałuboŭ
Pa ŭsioj Biełarusi rajonnyja haziety časam raskazvajuć, jak u taho ci inšaha staršyni rajvykankama prajšli sustrečy ź miascovymi žycharami i ź jakimi prablemami ludzi źviartajucca da čynoŭnikaŭ. Adnak takija spravazdačy možna znajści nie ŭ kožnaj rajoncy, a staršyni nie vielmi časta spravazdačacca ab vykananaj pracy. Niekatoryja čynoŭniki štomiesiac raskazvajuć praŭładnym žurnalistam, jak dapamahli z dobraŭparadkavańniem dvoryka abo z pandusam dla ludziej ź invalidnaściu ci stałaha vieku.
Tak, jašče da pačatku leta ŭ maładziečanskaha staršyni Juryja Horłava było šmat pracy. Jaho prasili pastavić łaŭku ŭ adnym z maładziečanskich dvaroŭ, abmiežavać dostup hałuboŭ na haryšča doma, abnavić raźmietku piešachodnych pierachodaŭ u Radaškavičach, pieraličyć piensiju. Rajonka adrapartavała, što ŭsie pytańni byli ŭziatyja na kantrol.
Žychar vioski Traščany na Astravieččynie sprabavaŭ vyśvietlić u staršyni miascovaha rajvykankama Ihara Šałudzina, jaki da čynoŭnickaj pracy byŭ ahranomam, jak pradać ciala. U mužčyny nichto nie kupiŭ žyviołu pa abjavie, tamu jon zapytaŭsia, kudy možna jaho pradać. Šałudzin «obraŝienije vysłušał i vział na karandaš».
U Klecku dva miascovyja žychary źviarnulisia da staršyni Juryja Karłoviča, kab toj dapamoh im z pracaj. Hetyja pytańni, pa kłasicy, «byli ŭziatyja na kantrol». Lelčycki staršynia Siarhiej Dyluk vyrašaŭ pytańni z avaryjnymi drevami. I, jak adznačyła miascovaja rajonka, «zaniał v etom voprosie principialnuju poziciju»: daručyŭ kamunalnikam daśledavać drevy.
U Pastavach staršynia rajvykankama Siarhiej Čepik uvohule nie sutykaŭsia z prablemnymi pytańniami hetym letam. Da jaho na pryjom pryjšła tolki adna žančyna, jakaja dziakavała za pryhažość la Doma kultury.
U Haradku miascovyja žychary paskardzilisia na toje, što ich šmatkvaterny dom treba apieratyŭna adramantavać. I na miesca adrazu ž vyjechała staršynia Iryna Palakova. Vyśvietlić, čym ža skončyłasia historyja, nie atrymałasia. Viadoma, što Palakova jašče raz sustrełasia z žycharami doma i parazmaŭlała ź imi.
U Drybinie da staršyni Iryny Strečyn pryjšła zaniepakojenaja hramadzianka, jakaja skardziłasia na znajomuju žančynu, što złoŭžyvaje ałkaholem i maje niepaŭnaletnich dziaciej.
U Kaściukovičach staršynia Alaksandra Michiejenka vysłuchoŭvała skarhi miascovaha žychara na toje, što čas ad času praryvaje truby i zalivaje aharod z dvarom. Śpiecyjalisty vodakanała pytańnie vyrašyć nie zmahli. U rajvykankamie skazali, što treba prosta pačakać.
U Kruhłym staršynia Siarhiej Jermalicki ratavaŭ kachańnie: da jaho źviarnułasia miascovaja žycharka, jakaja pryjechała ŭ horad pa raźmierkavańni, a jaje muž žyvie ŭ Minsku. Dziaŭčyna prasiła admianić raźmierkavańnie ŭ Kruhłym i pakinuć mahčymaść zastacca z mužam u stalicy. A jašče Jermalicki surjozna stavicca da zaniadbanych ziamielnych nadziełaŭ, pahražaje adabrać ich i addać tym, kamu jany sapraŭdy patrebnyja.
Viaskovyja chočuć čystaj vady, ziamli i raźvićcia
Čas ad času čynoŭniki jeździać pa vioskach. Ušacki staršynia Siarhiej Sadoŭski pryjechaŭ u adnu ź viosak, dzie vysłuchoŭvaŭ prablemy žycharoŭ i abiacaŭ usio vyrašyć, a pakul «bieriot na karandaš». Naprykład, u vioscy Dvor Plina hadami z-pad kranu ciače iržavaja vada. Hetu prablemu pavinny byli vyrašyć za košt srodkaŭ ad Jeŭrapiejskaha banka rekanstrukcyi i raźvićcia, ale paśla ŭviadzieńnia sankcyj finansavańnie było spynienaje. Novyja srodki na čystuju vadu ŭ vioski va Ušackim rajonie čynoŭniki tak i nie znajšli.
Žycharki pasiołka Raduń pryjšli da staršyni rajvykankama ŭ Voranavie z prablemaj raźvićcia svajho nasielenaha punkta. Žančyny skardzilisia, što tam nie budujuć novaje žyllo, nie dobraŭparadkujuć centr, a adzinaja kaviarnia skaraciła čas pracy. Staršynia Dźmitryj Zacharčuk, naadvarot, pierakonvaŭ žančyn, što ŭ Raduni ŭsio dobra, a jany prosta nie zaŭvažajuć pazityŭnyja źmieny.
U Biešankovičach ledź nie adbyŭsia pieradzieł terytoryj, ale na dapamohu pryjšła staršynia Halina Unukovič. Miascovy žychar zachacieŭ kupić ziamielny nadzieł, ale toj naležyć sielskaj haspadarcy rajona, i na prodaž ziamli fiermieru dziaržaŭnaja ŭłada pajści nie zmahła.
U Dziaržynsku staršynia rajvykankama Maksim Łysienka sutyknuŭsia sa skarhaj žychara vioski Bielikoŭščyna. Mužčyna prasiŭ pačyścić vadajom u miascovaści, ale staršynia patłumačyŭ, što heta nie prosty vadajom, a sažałka. A sažałki, jak vyśvietliłasia, čynoŭniki čyścić nie buduć, i paraiŭ zaniacca hetym miascovym žycharam svaimi siłami.
Ad sacyjalnych pytańniaŭ da rytaryčnych: navošta ludzi prychodziać sa skarhami
Dziaržynski kiraŭnik Łysienka vyrašaje nie tolki prablemy viaskoŭcaŭ, ale i idzie pa šlachu raźvićcia sacyjalnaj dziaržavy. Da jaho źviarnułasia maci dziciaci ź invalidnaściu: prasiła, kab rajvykankam pastaviŭ pandus u padjeździe. Pa jaje słovach, heta kaštavała b 1 000 rubloŭ. Stavić pandus nichto tak i nie źbirajecca — žančynie paraili źviarnucca pa dadatkovyja sacyjalnyja vypłaty, a častku sumy sabrać z žycharoŭ doma.
Heta nie adzinaja historyja ŭ biełaruskich rehijonach, kali sacyjalnyja słužby sumiesna ź dziaržaŭnymi čynoŭnikami admaŭlajucca iści nasustrač ludziam ź invalidnaściu. Tak, u Krupkach piensijanierka zakranuła «tiemu obieśpiečienija ravienstva vozmožnostiej vsiech ludiej». Jana chacieła b samastojna siabie absłuhoŭvać, ale nie maje mahčymaści, bo žyvie na druhim paviersie. Piensijanierka źviarnułasia z prośbaj abmianiać svaju kvateru na sacyjalnaje žyllo na pieršym paviersie z pandusam. Sacyjalnyja rabotniki prapanavali joj piersanalnaha asistenta, a voś žyllo — nie, bo jaho niama i nichto nie źbirajecca budavać.
U Mastach kiraŭnik rajvykankama Andrej Sańko zmahajecca ź dziciačaj placoŭkaj. U miascovych razharnułasia sapraŭdnaja vajna: žychary adnaho doma chočuć mieć pad voknami dziciačuju placoŭku, a žychary inšaha navat dajšli da suda, kab jaje prybrali. Sud vyrašyŭ, što placoŭku ŭstalavali z parušeńniem normaŭ, ale ŭžo šmat času jaje nie prybirajuć. Sańko pastanaviŭ nastupnaje: vyrašyć hetaje pytańnie jak haspadary, što b heta ni aznačała.
U Kareličach čynoŭniki zaŭvažyli pavieličeńnie kolkaści zvarotaŭ ad miascovych žycharoŭ. Ludzi iduć z prośbami dapamahčy adkryć biznes, pa kansultacyi pa padklučeńni elektryčnaści h. d. Karelicki staršynia rajvykankama Hienadź Šutaŭ ličyć, što pavieličeńnie zvarotaŭ — heta dobry znak: «Značyć, ludzi daviarajuć miascovaj uładzie, viedajuć, što ich vysłuchajuć i dapamohuć. <…> Dla hetaha my i pracujem».
U Čavusach miascovy staršynia Dźmitryj Akulič, jak i jaho kalehi ź inšych biełaruskich rehijonaŭ, vyrašaŭ pytańni jakaści daroh, dobraŭparadkavańnia na mohiłkach i vyvazu śmiećcia. Adnak, u adroźnieńnie ad inšych čynoŭnikaŭ, Akulič usio-taki znajšoŭ samuju hałoŭnuju prablemu i adkaz na pytańnie, čamu biełarusy praciahvajuć iści źviartacca pa dapamohu:
— Mnohija zvaroty pakazali niedapracoŭku słužbaŭ i śpiecyjalistaŭ z nasielnictvam. Ludziam treba tłumačyć, čamu prymajucca tyja ci inšyja rašeńni, tady zvarotaŭ i pytańniaŭ nie budzie.
Čytajcie taksama:
U Słucku pastavili pamiatny znak z pamyłkaj u imieni piśmieńnika, ale čynoŭniki jaje nie pryznajuć
Sudzili rajonnaha čynoŭnika, jakoha niadaŭna pa telefonie adčytvaŭ kanał «Rudabielskaja pakazucha»
U Horackim rajonie praviaduć hramadskaje abmierkavańnie pa pytańni vyrazańnia troch kustoŭ jadłoŭcu
Kamientary