Hramadstva

Aleh Kuleša: «Spyniacca nielha. Bo ŭ biełaruskich viaźnicach i siońnia, i zaŭtra ludzi ŭstanuć rankam i buduć hrebci śnieh»

Pradstaŭnik abjadnańnia palitźniavolenych u vialikim intervju «Salidarnaści» — pra movu i ludziej za kratami, ruch na abjadnańnie i dobryja naviny, jakija stvarajucca ŭłasnaručna.

Užo amal hod pružanin Aleh Kuleša vymušana znachodzicca nie ŭ rodnym horadzie i navat nie ŭ Biełarusi. Paśla źniavoleńnia, prysudžanaha pa «karahodnaj spravie», cisk na jaho nie spyniŭsia — štotydniovyja raptoŭnyja vizity siłavikoŭ i pravierki telefonu, ździeklivaje «ŭładkavańnie na pracu», novy aryšt.

U vialikim intervju «Salidarnaści» spadar Aleh raspavioŭ pra svoj termin u troch «B», staŭleńnie siłavikoŭ da biełaruskamoŭnaha viaźnia, adaptacyju ŭ zamiežžy i stvareńnie Biełaruskaj asacyjacyi palitviaźniaŭ «Da voli» — i pra toje, što matyvuje ruchacca dalej.

Pieršy raz Aleha Kulešu aryštavali jašče ŭvosień 2020-ha — za ŭdzieł u šeści sa ściaham Pružan. Jon adbyŭ svaje «sutki» ŭ bieraściejskim IČU, i pa vychadzie, zhadvaje były vykładčyk historyi, užo bolej nivodnaha słova jon nie skazaŭ pa-rusku: «Kožny paviartajecca da movy svaim šlacham, u mianie voś taki».

Fota pradstaŭlenyja Aleham Kulešam

Potym jaho jašče ź dziasiatak razoŭ zatrymlivali, vyklikali na «prafiłaktyčnyja razmovy», kolki razoŭ źmiaščali ŭ Pružanski IČU. A letam 2021-ha zatrymali ŭžo pa kryminalnaj spravie, kali na zdymkach vyjavili pružanina sa ściaham na Maršy hierojaŭ u Breście. U najnoŭšuju biełaruskuju historyju hetyja padziei ŭvajšli jak «karahodnaja sprava» — badaj, samaja masavaja z palityčna matyvavanych.

— Na voli, jak kažuć karniki, krychu paškodziŭ im niervy i žyćcio, a ŭ červieni trapiŭ u SIZA, — spakojna raskazvaje Aleh.

Viny pa artykule 342, č.1 («arhanizacyja albo ŭdzieł u dziejańniach, jaki hruba parušajuć hramadski paradak») jon za saboj nie pryznaŭ, a ŭ apošnim słovie čytaŭ vieršy — jak svaje, tak i kłasika Janki Kupały, kab davieści, što voklič «Žyvie Biełaruś!» nie ekstremiscki:

— Ja razumieŭ, što adbyvajecca niejkaja teatralnaja bzdura, tamu štości tłumačyć im nie bačyŭ sensu. A voś kruhahlad i adukavanaść udzielnikam pracesu krychu pašyryŭ, bo prakuror navat nie viedaŭ, adkul słovy «Žyvie Biełaruś» i chto taki Janki Kupała, nie razumieŭ pa-biełarusku. Pa sudździ było bačna, što jana saromiejecca takoha stanovišča — vočy chavała.

«Było razumieńnie, što ludzi na voli pra nas pamiatajuć»

Alehu Kulešu prysudzili 19 miesiacaŭ u kałonii ahulnaha režymu — nasamreč u hety termin uvajšło i bresckaje SIZA, dzie viazień čakaŭ vyraku, i «centrał» u Baranavičach, i ŭłasna babrujskaja kałonija.

— U SIZA vy sustreli dzień narodzinaŭ, pryčym «kruhłuju» datu. Ci atrymałasia choć niejak adznačyć?

— Musić, praz toje, što ŭ apošnim słovie ja čytaŭ vieršy, sudździa mnie zrabiła padarunak — abviaščeńnie prysudu adbyłosia na nastupny dzień paśla dnia narodzinaŭ. A tak u SIZA adznačyli. Tam ža ludzi žyvuć, i śviaty taksama sustrakajuć, to zrabili tort — ź piečyva, zhuščonki, jabłykaŭ, apielsinaŭ, arechaŭ — što jość pad rukoj, i kožny pad harbatu ciabie vinšuje. Kaniešnie, kali viertuchai dazvalajuć, ale prynamsi ŭ Bresckim SIZA nie haniali.

Prykancy tolki pryjechaŭ z baranavickaha pastarunka novy načalnik SIZA, jaki imkliva rabiŭ karjeru — taki vybitny «jabaćka», na ŭsie 100%. I tady pačaŭsia treš sa štodzionnymi pieratrusami i dahladami, pryčym «žoŭtyja» i «čyrvonyja» (palitviaźni, paznačanyja cetlikami adpaviednych koleraŭ jak «niebiaśpiečnyja») pavinny ciahnuć svaje rečy jašče i z rukami ŭ kajdankach.

Darečy, padčas znachodžańnia ŭ SIZA ŭ Aleha Kulešy pamior baćka — viaźnia nie tolki nie adpuścili na pachavańnie, ale i paviedamili pra heta z zatrymkaj, nibyta nie mahli pierakłaści list ź biełaruskaj.

Sami ž listy źniavolenym nie addavali — štoranak ich demanstratyŭna palili ŭ śmietniku, i viaźni zmročna žartavali, što «čytajuć praz dym».

— Zredčas, praŭda, byli i śmiešnyja rečy, — havoryć Aleh. — Tam ža jość krama, možna zamović za hrošy, jakija dasyłajuć rodnyja, što-niebudź ź ježy ci patrebnych rečaŭ.

Ja zamoviŭ papieru dla prybiralni — prynosiać tečku z knopkaj, maŭlaŭ, a što takoha, padobnyja ž słovy, «papka» i «papiera». Albo zamaŭlaješ ručnik — prynosiać asadku, navat dźvie štuki.

Ale ničoha, ź ciaham času pačali razumieć biełaruskuju. Tady jašče ŭ ŠIZA siadzieŭ Hundar, vielmi mocny ducham čałaviek, i ŭsie viedali, što jon biełaruskamoŭny.

Viazień uspaminaje jašče detal, jakaja krasamoŭna pieradaje staŭleńnie ŭ bieraściejskim SIZA da «palityčnych». Uładzimir Hundar maje 2 hrupu invalidnaści, u jaho amputavanaja naha — ale heta nie pieraškodziła novaj administracyi pasialić viaźnia biez pratezu na druhi pavierch šmatjarusnaha łožku. I kali Aleh Kuleša paprasiŭsia ŭniz z pryčyny chvoraj śpiny, lekarka pracadziła: «U nas i adnanohija łaziać na druhi pavierch, tak što ŭ ciabie — niama padstaŭ».

— Novy hod sustreŭ u Baranavičach, u mianie akurat byŭ etap. Tut, darečy, cikavaja historyja, jaje chaču asobna raspavieści. «Etapku» achoŭniki nie čaplajuć, našyja papiery lažać u asobnych kulkach, jakija nielha kranać; faktyčna prosta jak bydła na pieratrymcy pabyli, adnaja ŭmova — kab było cicha, ni šumu, ni lamantu. Viertuchaj nam navat cichieńka ŭklučyŭ radyjo, prykładna ŭ 23.30 my navaryli harbaty, zaprasili ŭsich susiedziaŭ pa kamiery.

A ludzi ž na etapie roznyja: chtości viartajecca na pasialeńnie, chtości pa skaračeńni terminu jedzie ŭžo na volu, chtości da suda. Prostyja złodziei, chto adsiedzieŭ pa 10-15 hod, nie razumieli, čamu palityčnyja nakryli na stoł.

Akurat u 23.34 — my nie mahli hetaha bačyć («etapki» znachodziacca ŭ staroj častcy budynka i viei takija, što ni chalery nie bačna), ale zatoje było čutna — pačali bambić saluty. I na pytańni, što naohuł adbyvajecca, my tłumačyli: jość biełarusy, chto sustrakajuć Novy hod u 23.34.

I heta była takaja mocnaja padtrymka, razumieńnie, što ničoha nie skončyłasia, što ludzi na voli pra nas pamiatajuć, kłapociacca albo prosta trymajuć kułaki. Ja razumieju, što i sioleta viaźni buduć čakać hetaha znaku, a ŭ zonach, pakolki viejaŭ niama, ź vierchnich pavierchaŭ mohuć nie tolki pačuć, ale i padzivicca…

Heta možna zładzić umoŭna biaśpiečna, choć, dumaju, karniki ŭ hety čas buduć biehać pa popłavach i sačyć, chto tam što zapuskaje — ale razumnyja ludzi prydumajuć, jak zrabić.

«Vychodziła 80 kapiejek na miesiac»

Pačatak 2023 hoda spadar Aleh sustreŭ u babrujskaj papraŭčaj kałonii. Da palityčnych viaźniaŭ tut usialak pakazvali asobnaje staŭleńnie: šmat čałaviek adrazu «zajechali» ŭ ŠIZA, inšyja abyšlisia biez pakarańnia, ale karancinnyja ŭmovy jazyk nie pavierniecca nazvać lepšymi. Pavodle miascovych praviłaŭ, źniavolenyja musili być na špacyrnym dvoryku ŭvieś dzień, niahledziačy na maroz, doždž ci śpiakotu.

— Śniadanak, usie ŭ stroj, prachodzić lekar — navat kali ciabie kałatun bje, usio adno skaža, što zdarovy. Vidać, na infračyrvonym termomietry ŭžo zahadzia namalavanyja ličby, 36,4 dla ŭsich. Zaraz karancin idzie 6-7 dzion, u nas, musić, byŭ da 21, bo tolki skončyŭsia kavid. A potym ciabie «padymajuć» u atrad, i praz 10 dzion užo honiać na pracu.

Pieršaja praca ŭ babrujskaj kałonii, raspaviadaje viazień, — ciahnuć abcuhami droty z humy (akramia dreva– i mietałaapracoŭki, tutejšaja vytvorčaść śpiecyjalizujecca jašče na humovych vyrabach, tym bolš «Biełšyna» pad bokam i bieśpierabojna pastaŭlaje syruju humu).

Kali prostamu zeku patrebna naciahnuć, naprykład, kiłahram za źmienu, to palitviaźniu — najmienš kiło trysta, kab tolki zalik byŭ i kab nie trapić u ŠIZA; lepš bolej. Zarobak? Za hetuju pracu vychodziła 80 kapiejek na miesiac.

— A ŭ mianie ž jašče była zapazyčanaść pierad dziaržavaj, to apieratyŭnik vyklikaŭ: maŭlaŭ, pišy zajavu, što budzieš usio zaroblenaje i 20% taho, što buduć dasyłać z domu, addavać u dachod dziaržavy. Papieru ja padpisaŭ, a potym vyśvietliłasia, što ich buchhałteryja sumy da rubla nie pieraličvaje.

Praz paru tydniaŭ, praŭda, pieraviali mianie na pramysłovuju zonu — tam rabiŭ u cechu drevaapracoŭki cieślarom, zarablaŭ navat da 7 rubloŭ. Nu voś ich užo całkam ź mianie vyličvali.

Adnaho razu, pryhadvaje Aleh, jaho vyklikali majstry i pa savieckaj jašče telefonnaj suviazi pačali ŭdakładniać vopis zdadzienych na skład rečaŭ: što takoje škarpetki, a što jość cišotka — daviałosia ŭsio pierakładać. Ad absurdu situacyi adzin z majstroŭ pačaŭ rahatać, druhi syšoŭ niervova palić i łajacca ŭ susiedni pakoj.

— Razumiejecie, jak tam ź biełaruskaj movaj, — iranična zaznačaje Aleh. — I z matematykaj prykładna taksama, tamu ja «pierabyŭ» termin u kałonii na niekalki tydniaŭ, choć pavinien byŭ vyjści raniej, bo čas u SIZA pieraličvajecca dzień za 1,5. Zatoje na hety apošni termin mianie pieraviali padmiatać padłohu ŭ cechu — na pałovu staŭki, i voś tady ŭ pieršy raz za ŭvieś čas moj zarobak skłaŭ 60 rubloŭ.

Nu i z taho, što ja biełaruskamoŭny, viadoma, staŭleńnie było adpaviednaje: palić chočaš — «paprasi narmalna», u atrad zasialaješsia — na tabie łožak, jak usim palityčnym, kala ŭvachodu, dy na samym skraźniaku. Niejak tak i žyli.

— Kali da vyzvaleńnia adlik pajšoŭ na dni, ci nie było strachu, što na vychadzie zabiaruć znoŭ?

— Takija vypadki zdaralisia, i «palityčnych» navat papiaredžvali, kab išli da prypynku inšym šlacham. Tamu ja paprasiŭ, kab za mnoj pryjechali na aŭto, i ŭžo vierš sa zvarotam pračytaŭ, kali byli ŭ biaśpiecy.

500 rubloŭ i fufajka jak «sacpakiet»

Ale pa vyzvaleńni ničoha nie skončyłasia: jak kaža Aleh, viaźni pa sutnaści, pierachodziać z «zony» na ŭmoŭnuju «chatniuju chimiju», zastajučysia pad nahladam: raptoŭnyja pravierki, asabliva paśla 23 hadzin, pravierka telefonu (tamu karystaŭsia knopačnym), štotydniovyja vykliki ŭ RAUS i prahlad prapahandysckich filmaŭ, ad jakich kryvilisia sami milicyjanty.

I višańkaj na torcie — abaviazkovaje pracaŭładkavańnie, a «palityčnych» nichto na pracu brać nie choča.

— Daciahnuli da taho, što vyklikali mianie na kirmaš pracy — prachodziŭ jon, darečy, tam ža, dzie vybary padrablali, a ŭ kamisii siadzieła dačka apošniaha pieršaha sakratara rajkama partyi. A ja ŭ svaim horadzie byŭ davoli viadomy čałaviek. Kaliści pracavaŭ u Biełaruskim sajuzie moładzi (potym BSM taksama paciarpieŭ ad Łukašenki, adbyŭsia faktyčna rejdarski zachop usich pamiaškańniaŭ i rachunkaŭ, i na hetaj bazie zrabili ciapierašni BRSM) i mieŭ stasunki z roznymi ludźmi, u tym liku va ŭładzie.

I kali ja zajšoŭ, adna z prysutnych kabiet kaža susiedcy: «Nu ŭsio, nam p***c» — u pustym pamiaškańni ŭsie heta vyrazna pačuli, — śmiajecca Aleh.

Kamisija doŭha abmiarkoŭvała varyjanty pracaŭładkavańnia. Syšlisia było na ŽKU, ale tamtejšy pradstaŭnik ažno padskočyŭ na miescy: «Vy što, ašaleli?! U nas i tak drennaja situacyja z BČBšnikami, usio trasiecca, kali da nas jaho adpravicie — ličycie, niama bolš takoj arhanizacyi». Tady prapanavali pracu ŭ kałhasie, na jabłyčnym schoviščy. Płacić abiacali «pa piaćsot». Rubloŭ.

— Kažu: u mianie doŭh pierad dziaržavaj, buduć vyličvać 75%, to na žytło nie chopić — u vas pavinien być niejki sacyjalny pakiet, kab mianie padtrymać? Kažuć: jość fufajka.

Uzmocnieny kantrol siłavikoŭ skončyŭsia dla Aleha rejdam pierad Dniom Voli i novymi «sutkami», nibyta raspaŭsiud ekstremisckaj infarmacyi — za rolik, źmieščany ŭ siecivie bolš za 10 hod tamu.

— «Biełsat» raspaviadaŭ pra historyju Kanstytucyi Biełarusi: kali była pryniata, jak źmianiałasia. Nivodnaha «ekstremisckaha» słova, prosta histaryčny apovied.

Śledčyja padzialili hety rolik na kadry i prystrašvali, što za kožny kadr buduć sadžać. U vyniku — troje sutak u IČU, potym sud, pryznačyli hramadskija pracy — a doma paśpieŭ pabyć tolki 40 chvilin, navat sała zastałosia niedasmažanym na patelni, bo praz 40 chvilin znoŭ apynuŭsia ŭ IČU.

U Biełarusi ja dapamahaŭ ludziam, kamu moh, było žadańnie jašče štości paśpieć zrabić — dziakuj Bohu, hetyja ludzi ŭsie ŭratavanyja, jany ŭ biaśpiecy. A tut daviałosia źjechać i samomu. Nie mahu raspavieści padrabiaznaści, skažu tolki, što evakujavaŭ BYSOL.

— Vy raspaviadali, što źjazdžali mocna chvorym. Jak ciapier stan zdaroŭja?

— Tak, ja ŭžo i z kałonii vyjšaŭ nie ŭ lepšym stanie. Adnaho razu straciŭ prytomnaść prosta na pastrajeńni, dobra, ludzi za kaŭnier złavili i nie dali ŭpaści na ziamlu — aprytomnieŭ praz sutki ŭžo ŭ špitali.

Druhi raz tak prychapiła nyrki, što chłopcy dumali ŭ voziku u miedčastku advieźci, ale razumiejecie, tam asfalt, jak u Savieckim Sajuzie, adna nazva — tresła tak, što kryčaŭ ad bolu, hublaŭ prytomnaść, to na doškach danieśli da bramki, a tam čakali ŭžo chłopcy-viaźni z atradu, davałakli da špitalu. I tolki tady dali balničny, kab adlažacca niekalki dzion.

Taksama zrok mocna ŭpaŭ. I na apošnich sutkach, i na šlachu praź miažu taksama chapanuŭ choładu krychu — karaciej, mocna zastudziŭsia. I ŭžo ŭ Polščy pačali vyłazić balački adna za adnoj.

Dziakuj Bohu, trapiŭ pad prahramu lekavańnia, i jana nasamreč pracuje. Viedaju, što pa joj ludziam rabili apieracyi na vočy, na słych, zuby — u kaho što najbolš abvastryłasia ŭ źniavoleńni.

Kali palitviazień stanovicca byłym

Siońnia hałoŭnaja sprava dla Aleha Kulešy — dapamoha palitviaźniam, bo štodnia nie adpuskajuć dumki pra ludziej, chto zastajecca ŭ Biełarusi za kratami.

Razumieju, što pytańnie palitviaźniaŭ zaraz nie staić tak abvostrana, jak było ŭ 2021-m — jano isnuje, ale sychodzić z centru ŭvahi, ludzi stamlajucca. I kaliści pryjdzie taki čas, buduć kazać: nu viaźni, što z taho. A hetaha nielha dapuścić — bo tam ludzi praciahvajuć znachodzicca ŭ nievynosnych umovach prosta ciapier, niespraviadliva asudžanyja siadziać u biełaruskich viaźnicach!

— Tamu ja ŭžo na pieršaj vialikaj akcyi, u jakoj uziaŭ udzieł u Polščy, pačaŭ hrukacca z hetym pytańniem da Paŭła Łatuški, da Alaksandra Kabanava. Bo prosta zakrytaja supołka byłych viaźniaŭ — heta nie toj varyjant, treba rabić surjoznuju spravu.

Ja prapanavaŭ stvaryć asacyjacyju, jakaja b nie tolki abjadnoŭvała, ale i dapamahała — pryčym nie tolki biełarusam, jakich pryznali palitźniavolenymi pravaabaroncy (choć treba addać naležnaje «Viaśnie» — dziakuj im, jany robiać vieličeznuju i vielmi važnuju spravu, ale reč u tym, što heta robicca pa zajaŭnym pryncypu, i nie pra ŭsie vypadki palityčnaha pieraśledu pravaabaroncy viedajuć i fiksujuć).

Zrešty, šlach da źjaŭleńnia Biełaruskaj asacyjacyi palitviaźniaŭ «Da voli» nie byŭ prostym — mahčyma tamu, miarkuje Aleh, što biełarusy, nie majučy dośviedu žyćcia ŭ demakratyčnych umovach, atrymlivajuć jaho tolki ciapier, praz huzaki, svarki, zvadki i raskoły:

— Tak i my padzialilisia — ale samaje cudoŭnaje, što ŭžo znoŭ abjadnoŭvajemsia, — uśmichajecca surazmoŭca «Salidarnasci». — Na siońnia BAP «Da voli» — heta viaźni ŭ Šviejcaryi, Polščy i Litvie, imavierna chutka dałučycca Hruzija.

My zrazumieli, što nie možam aficyjna rehistravacca, a budziem isnavać, jak hramadskaja arhanizacyja, pakul nie raźbiaremsia sami, chto my takija, što my robim. Zaraz idzie ruch na abjadnańnie, pacichu raściem — ciapier nas kala 50. I heta, padkreślu asobna, nie tolki tyja, chto aficyjna pryznany palitviaźniem, ale i tyja, chto byŭ na «chatniaj chimii», chto zaznaŭ inšy palityčny pieraśled.

— U naźvie niama aznačeńnia «byłyja palitviaźni» — kali nie pamylajusia, heta pryncypovy momant, i vy kazali, što byłych palitviaźniaŭ niama?

— Tak. Byłym palitviazień stanie tady, kali jon pavierniecca damoŭ, projdzie sud, i ź jaho buduć aficyjna źniatyja ŭsie abvinavačańni. Inakš, navat vychodziačy na volu, palitviazień prosta traplaje z maleńkaj zony ŭ vialikuju — bo terytoryja našaj krainy siońnia i jość adna vieličeznaja zona, dzie mohuć pryjści ŭnačy, padniać z łožku i zavieźci ŭ IČU navat «pa padazreńni» ŭ ekstremiźmie, bo zakonaŭ niama…

Niekatoryja ź biełarusaŭ, chto pierabraŭsia ŭ Polšču 10-15 i bolš hadoŭ tamu, nie da kanca razumiejuć našu situacyju, raskazvajuć, jak ciažka im daviałosia pracavać, kab pačać tut novaje žyćcio. A ja tłumaču pryncypovuju roźnicu: my pryjechali nie pa svajoj achvocie, nie ŭ pošukach smačniejšaha chleba i vyšejšaha zarobku, — nichto z palitviaźniaŭ nie chacieŭ pakidać svaju krainu, ale vymušanyja byli heta zrabić. I viartacca, pakul nie adbuducca pieramieny, nam niama kudy.

Za minułyja paŭhady Biełaruskaja asacyjacyja palitviaźniaŭ «Da voli» zrabiła niamała: aktyvisty zładzili 21 maja ŭ Muziei volnaj Biełarusi vialikuju akcyju salidarnaści z palitviaźniami, dałučylisia da marafonu «Nam nie ŭsie adno», dziakujučy čamu značna bolej čym 100 siemjaŭ atrymali dapamohu; niadaŭna razam ź inšymi pradstaŭnikami biełaruskaj supolnaści Aleh Kuleša sustrakaŭsia z maršałkam Sienata Polščy, a dla 30 dziaciej palitviaźniaŭ aktyvisty zładzili kranalnaje śviata na Kalady — ź imprezaj, padarunkami i pačastunkami. 

Fota Hienadzia Vieracinskaha

— Kali padvodzić peŭnyja vyniki hodu, treba jašče skazać: dziakujučy supracy z polskim fundataram nam udałosia akazać hrašovuju dapamohu 160 čałaviekam, palitviaźniam i ŭciekačam, — pa 3 tysiačy złotych. Kali čałaviek tolki pryjazdžaje, heta vielmi patrebnaja padtrymka, — dadaje Aleh Kuleša. — Jalinka dla dzietak palitviaźniaŭ taksama atrymałasia praz supracu: pa zaprašeńni NAU u Muziej Volnaj Biełarusi źviarnułasia pradstaŭnictva Fłandryi ŭ Polščy, i sumiesna my zrabili hetaje śviata.

Jalinačku znajšli pryhožuju, šmat narodu biehała, zakuplała padarunki, kab da apošniaha pienionza ŭsio pajšło na hetu spravu, a tyja biełarusy, jakija ładzili sałodki stoł, jašče dadatkova zrabili padarunački — pašyli cacki.

«Nie zaŭždy heta budzie lohka i navat nie zaŭždy bačna»

— Pytańnie palitviaźniaŭ — adno z samych balučych. Na vaš pohlad, ci jość siońnia realistyčnaja stratehija ich vyzvaleńnia?

— Nasamreč razumieńnie taho, jak vyzvalić palitviaźniaŭ, nikoli nie źnikała. Adkaz adzin: vyzvalić našu krainu. Paasobku hetyja pytańni razhladać niemahčyma.

Kali Kaardynacyjnaja Rada abmiarkoŭvała pytańnie handlu, sankcyi ŭ abmien na vyzvaleńnie palitviaźniaŭ, ja akurat prysutničaŭ na słuchańniach. Uraziła, što pra viaźniaŭ havorać ludzi, jakija majuć zavočnyja prysudy, u toj čas jak nivodny palitviazień u skład KR nie trapiŭ; što hučać repliki kštałtu «revalucyja prajhrała, my tut ni pryčym»…

U adkaz ja spytaŭ: jakimi sankcyjami vy źbirajeciesia handlavać — chiba choć adnuju sankcyju pa palitviaźniach vy ŭviali? Pa-pieršaje, usie abmiežavańni pryniatyja nie nami, a krainami Jeŭraźviazu. Pa-druhoje, nivodnaj sankcyi pa palitviaźniach niama. A voś kali źjaviacca sankcyi pa hrupach tavaraŭ, kali Łukašenku budzie niaŭtulna siadzieć na kanapie, bo abyści nakładzienyja abmiežavańni niemahčyma — tady budzie vynik.

I kali chacia b tyja, chto maje abmiežavańni pa stanie zdaroŭja, pavychodziać — užo vialiki vynik.

Bo Łukašenka, jakoha prapahanda padaje jak «mocnaha pravadyra», nasamreč mocny cikun, jaki razumieje tolki siłu i buduje niejkuju svaju «Biełarusijaniju», u jakoj zmoža zastavacca pry ŭładzie. Tamu takuju vialikuju kolkaść palitviaźniaŭ «arhanizuje» sam režym, i, jak zaznačaŭ u efiry BT hramadzianin Švied, na pačatku 2023 hoda było zaviedziena 12 tysiač spraŭ «ekstremisckaj skiravanaści», a prykancy — užo 16 tysiač.

Ale navat u takich umovach, miarkuje Aleh Kuleša, važna nie apuskać ruki. Albo — jakraz u takich.

— Mahčyma, u nas atrymajecca ŭładkavać na pracu adnaho palitviaźnia. Kali tak, to adno žyćcio pavierniecca da lepšaha. Ci heta kaladny cud, ci vynik našych vysiłkaŭ?

To-bok my sami stvarajem pryjemnyja i niepryjemnyja padziei. Kali mroić ab tym, što zaŭtra my zachodzim u Biełaruś — heta mahčyma tolki sa zbrojaj. Jość u nas zbroja? Niama. I pohladu takoha niama. Abrany inšy, mirny šlach, bo nichto, akramia varjataŭ, nie žadaje, kab liłasia kroŭ na našaj ziamli.

Nu a kali my abrali taki šlach, to musim iści pa im, nabližać pazityŭny vynik štodzionnaj pracaj. Nie zaŭždy jana budzie spryjać hrašovamu stanovišču, nie zaŭždy heta budzie lohka i navat nie zaŭždy bačna. Ale — vynik budzie.

Ja zmoh danieści maršałku Sienata svaju historyju, raspavioŭ, jak składana biełarusam z vydačaj humanitarnych viz — pačuli, źviarnuli ŭvahu. I heta taksama vynik, dziela jakoha treba było prajści doŭhi šlach, bo tudy z vulicy nie traplajuć. Nam skazali, što viedajuć biełaruskuju situacyju i buduć dapamahać. Značyć, praciahvajem rušyć dalej.

Spyniacca nielha. Bo ŭ biełaruskich viaźnicach i siońnia, i zaŭtra ludzi ŭstanuć rankam, paśniedajuć (u niadzielu daduć čatyry łyžki prosa, varanaje jajka) i buduć hrebci śnieh. Dziela ich nam treba jak maha raniej prajści niaprosty šlach abjadnańnia.

Kali my pavierniemsia dadomu, pieradusim treba budzie adnaŭlać zrujnavanuju krainu: stvarać novyja zakony, rabić novuju armiju i siłavy aparat, sumlennyja sudy, adnaŭlać advakaturu. I tolki tady mahčymaja reabilitacyja tych biełarusaŭ, chto paciarpieŭ ad palityčnaha pieraśledu.

Čytajcie taksama:

Aleś Puškin: jakim nasamreč byŭ hety niaskorany mastak, što im ruchała i čamu jon viarnuŭsia ŭ Biełaruś na pakuty

Paźbieh vojska, admoviŭsia vinšavać AMAP na videa, asudžany za abrazu Łukašenki. Były palitviazień Valeryj Pankratovič raskazaŭ svaju historyju

«Heta cikavy dośvied, bo ja byŭ i z taho boku, i z taho». Były brescki śledčy, jaki staŭ palitviaźniem, raskazaŭ pra sistemu znutry i zvonku

Kamientary

Kubrakoŭ davodziŭ, što milicyjant Zhirski nie datyčny da bandy nalotčykaŭ. Ciapier taho sudziać — pahražaje da 20 hadoŭ

Kubrakoŭ davodziŭ, što milicyjant Zhirski nie datyčny da bandy nalotčykaŭ. Ciapier taho sudziać — pahražaje da 20 hadoŭ

Usie naviny →
Usie naviny

Firma, jakaja naležała madeli ź Minska, adpraŭlała ŭ Rasiju brytanskuju vajskovuju optyku6

U 52 hady pamior łukašenkaŭski prapahandyst Dźmitryj Krat14

Błakitnaje śviatło smartfonaŭ vyklikaje zaŭčasnaje pałavoje daśpiavańnie dziaciej — vučonyja2

SBU pakazała reštki rasijskaj rakiety «Arešnik»1

Što ŭ zhublenych pasyłkach, jakija pradajuć pa 10 rubloŭ? Žurnalisty praviali ekśpierymient

«Nibyta ludzi ź inšaj płaniety». Čym uraziła Biełaruś zamiežnikaŭ, jakija pryjechali pa biaźvizie14

Modny aŭtamat z našumiełym kobrynskim marozivam pastavili ŭ Minsku2

Jak chłopiec z Babrujska staŭ zorkaj va Ukrainie6

Na volu vyjšła homielskaja viełaaktyvistka Śviatłana Karol

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Kubrakoŭ davodziŭ, što milicyjant Zhirski nie datyčny da bandy nalotčykaŭ. Ciapier taho sudziać — pahražaje da 20 hadoŭ

Kubrakoŭ davodziŭ, što milicyjant Zhirski nie datyčny da bandy nalotčykaŭ. Ciapier taho sudziać — pahražaje da 20 hadoŭ

Hałoŭnaje
Usie naviny →