«Bratki! Tut ziamla takaja!» Piatnaccać vyklučna biełaruskich afaryzmaŭ, jakija padaryli našy piśmieńniki
Hetyja afaryzmy mahli naradzicca tolki z-pad piara biełaruskich piśmieńnikaŭ — i jany jaskrava pakazvali žyćcio našaj krainy sto hadoŭ tamu, i navat ciapier. Vydańnie Palatno raskazvaje pra vyklučna biełaruskija afaryzmy, aŭtarami jakich byli našy piśmieńniki.
«Ad vioski adbiŭsia, a ŭ pałac nie papaŭ»
Heta vyraz ź vierša Janki Kupały «Niby kazka» ad 1908 hoda.
«Dzie žyŭ hety Janka, tam dvor blizka byŭ,
Tudy schadzić časam naš Janka lubiŭ,
Ale — nie na pracu, a tak sabie, — znać,
Pabyć z paničami, žyćcio ich paznać.
I dobra paznaŭ jon ich heta žyćcio,
Bo stała niamiłym jamu svajo ŭsio.
A tolki, jak Janka ni korčyŭsia ŭvieś,
Nijak cieraz panski paroh nie pralez;
Ni chort i ni vyžał ciapieraka staŭ,
Ad vioski adbiŭsia, u pałac nie papaŭ.
U vioscy ŭsim strašny, hladzić, niby pan,
U dvor ža jak prydzie — taki samy cham».
«Bratki! Tut ziamla takaja!»
Heta vyraz z tvora Maksima Tanka «Kazki pra Muzyku» za 1938 hod.
«Išli słuhi cara dzień i noč:
I pry soncy,
I pry miesiacy vysokim;
To lesam,
To polem,
To haroj,
To suchadołam hłybokim.
Až pačuli, niechta niedzie hraje,
Tolki dzie i chto —
Nie bačać,
Choć iduć
Na dziŭny hołas krajem
Noč i ceły dzień haračy.
Adzin kaža:
— Moža, heta zdań?
Druhi:
— Mo trava śpiavaje?
Tolki treci,
Prytuliŭšy vucha,
Kaža:
— Bratki! Tut ziamla takaja!..»
Afaryzm «Śvintus hrandyjozus». Vyjava stvoranaja štučnym intelektam
«Byŭ by talent — znojdziecca pasada»
Heta cytata z paemy Alaksieja Rusieckaha «Druhi pačatak» za 1958 hod. Rusiecki naradziŭsia na Mahiloŭščynie ŭ pačatku XX stahodździa. Udzielničaŭ u Druhoj suśvietnaj vajnie na niekalkich frantach, braŭ udzieł u razhromie Japonii. Paśla vajny źviazaŭ svaju karjeru ź litaraturaj.
«Praŭdu zdabyvać treba z bojem»
Hetyja słovy kaža revalucyjanier Hałubovič — hieroj apovieści Jakuba Kołasa «Na rostaniach».
«Alaksandr zakranuŭ jakraz toje pytańnie, što daŭno zajmała Andreja. Łabanovič padumaŭ, pakivaŭ hałavoju.
— Ech, druža moj! — skazaŭ jon. — Kali b my mieli takija vahi, dzie možna było b uzvažvać dobraje i błahoje! Tady pastavili b na darohach słupy z nadpisami: naleva — praŭda, naprava — chłuśnia. I tak lohka b stała chadzić pa śviecie, zatoje, vidać, było b nudna i niecikava.
— Hatovaj praŭdy zachaciełasia? — pramoviŭ Hałubovič. — Nie, brat, praŭdu zdabyvać treba z bojem. A heta nie tak prosta, jak malujuć bałbatuny-anarchisty: šach-mach — skinuli cara, i kožny sam sabie siła i prava. Moža tabie heta da spadoby?»
«Vialikaja sprava — pastavić čałavieka na svajo miesca»
Heta krychu pierafrazavany vyraz z artykuła Kandrata Krapivy «Što mnie rupić» za 1933 hod.
«Našy haziety amal štodnia dajuć nam prykłady i proźviščy durniaŭ roznaha hatunku, jakija vypadkova apynulisia nie na svaim miescy, i čym vyšej heta miesca, tym śmiašniej vyhladaje durań, tym dalej jon vidać. Heta vialikaja sprava — pastavić čałavieka ci reč na svajo miesca. Dla ilustracyi svaje dumki ja pryviadu tut nievialikuju anałohiju. Ahłobli, naprykład, kali ŭ ich zaprežany koń, nie vyklikajuć u nas nijakich asablivych emocyj, ale ahłobla ŭ rukach krytyka daje ŭžo značny emacyjanalny efiekt. Ja vieru ŭ toje, što my chutka zusim daskanała navučymsia ŭličvać zdolnaści i padrychtavanaść čałavieka da taje ci inšaj pracy».
«Dzień viasiella naznačyli, dy viasiella nie bačyli…»
Heta vyraz z apaviadańnia vieršam Jakuba Kołasa «Batrak» za 1910 hod.
«I voś potajkam, ciškom
Ŭsio jany abmierkavali,
Hładka ŭsie kancy schavali,
Sprava stała za papom.
Tym ža časam Hul Kandraci
Sa svatami pje ŭ ich chacie,
Vusy kruciačy rudyja, —
Što-ta, moŭ, za ja! Kudy ja!
Banadysia ž prytojena
Siadzić na tych zapoinach,
Dalokaja ad Kandrata
I ad doma i ad svata.
Dzień viasiella naznačyli,
Dy viasiella nie bačyli…»
«Dum nie skuješ łancuhami»
Heta taksama pierafrazavany radok, jaki mnohim viadomy, padaryŭ Janka Kupała ŭ paemie «Kurhan» u 1910 hodzie.
«Bačyš, kniaža, zahony, lasy, sienažać, —
Im pakorny ja tolki z huślami,
Silen, kniaža, karać, hałavu silen źniać, —
Nie skuješ tolki dum łancuhami».
Afaryzm «Žaba ŭ kalainie». Ilustracyja stvoranaja štučnym intelektam
«Žaba ŭ kalainie»
Heta nazva bajki Kandrata Krapivy ad 1927 hoda. Žaba ŭ kalainie — heta ŭvasableńnie ehaistyčnaha i kiepskaha, jakoje staje na šlachu mahutnaha i prahresiŭnaha.
«Bačyć žaba, što pa darozie jedzie vializny voz, i
Apanavała žabu złość,
I padkazaŭ joj žabin rozum:
«Aha, nu-nu!
Ty pažyvi jašče chvilinu, —
Voś tolki siadu ŭ kalainu,
Plačom pad koła tarkanu
I k čortu voz pieraviarnu.
Tady — kaput, i ty mianie nie złoviš,
Bo hałavu, napeŭna, złomiš».
I — skok žaboćka śmieła
Dy ŭ kalainu sieła.
Tut kołam — chraś!..
I kroŭ i hraź…»
«Za radok — hadok»
Heta fraza Valancina Taŭłaja ŭ jaho tvory «Ab maich vieršach» za 1941 hod. Tak jon pisaŭ pra biełaruskich piśmieńnikaŭ, jakija pracavali ŭ Zachodniaj Biełarusi pry polskaj uładzie.
«Prakuror praz kodeksa artykuł
uhladaŭsia ŭ kožny moj radok,
navat palcam aściarožna tykaŭ
i aceńvaŭ: za radok — hadok».
«Ludźmi zvacca»
Vyraz ź viadomaha vierša Janki Kupały «A chto tam idzie?».
«A chto tam idzie, a chto tam idzie
U ahromnistaj takoj hramadzie?
— Biełarusy.
A čaho ž, čaho zachaciełaś im,
Pahardžanym viek, im, ślapym, hłuchim?
— Ludźmi zvacca».
«Mnie Zahibielka lepš Paryža»
Heta apošni radok ź vierša Jakuba Kołasa «Zahibielka» za 1935 hod. Ahułam, heta cełaja historyja, jak heta fraza ŭtvaryłasia. Usio pačałosia z taho, što ŭ 1935 hodzie Jakub Kołas naviedaŭ Paryž na Suśvietnym kanhresie kultury. Paśla kanhresa jon dzialiŭsia svaimi ŭražańniami ad Paryža, Bułonskaha parka i Sieny.
Kandrat Krapiva viedaŭ, što Kołas lubić adpačyvać u vioscy Zahibielka ŭ Puchavickim rajonie i źbirać tam hryby. Krapiva napisaŭ epihramu «Intervju Jakuba Kołasa» ŭ haziecie «Litaratura i mastactva».
«Byŭ ja ŭ Paryžy na kanhresie, —
To ŭ Zahibielcy, bracie, lepš:
Hryboŭ niama ŭ Bułonskim lesie,
A ŭ Sienie — choć by adzin lešč».
Kołas chutka adreahavaŭ na toje, što napisaŭ Krapiva. I taksama vieršam.
«Być moža ja krychu dzivak,
Ale lublu ja Zahibielku:
Tam kožny chvojnik mnie svajak,
Tam jasnym dniom nadrečny hak
Mnie sulić jasnuju paścielku.
Na fiłasofski časam ład
Nastroiš dumki ty ŭ samocie.
Što ni kažy, naš kraj bahat!
Bałotam zrobim šach i mat,
I buduć nivy na bałocie.
Kali ahledziš chvajniaki
I hety kut paznaješ bližaj,
Źbirajučy baraviki, —
To vyvad ja rablu taki:
Mnie Zahibielka lepš Paryža».
Afaryzm «Za radok — hadok». Ilustracyja stvoranaja štučnym intelektam
«Moj rodny kut, jak ty mnie miły!»
Napeŭna, hetuju frazu viedajuć usie biełarusy. Jaje aŭtar — Jakub Kołas, jaki napisaŭ jaje napačatku «Novaj ziamli».
«Moj rodny kut, jak ty mnie miły!..
Zabyć ciabie nie maju siły!
Nie raz, utomleny darohaj,
Žyćciom viasny maje ubohaj,
K tabie ja ŭ dumkach zalataju
I tam dušoju spačyvaju».
Darečy, hety šyrokaviadomy biełarusam radok uziaŭ za epihraf Piatruś Broŭka da paemy «Biełaruś». A jašče tak ža nazyvajecca narys Janki Bryla za 1958 hod. Vyraz «Moj rodny kut, jak ty mnie miły» vykarystoŭvali i Maksim Tank, i Ilja Hurski.
«Prafiesar vielkich bukvaŭ»
Heta iraničny vyraz Jadvisi ŭ dačynieńni da nastaŭnika Łabanoviča ŭ ramanie Jakuba Kołasa «Na rostaniach». Tak Łabanoviča nazyvała nie tolki Jadvisia, ale i inšyja piersanažy tvora.
«Pan padłoŭčy viesieła pavitaŭsia sa svaim susiedam, uziaŭ jaho pad ruku i pavioŭ da panny Ludmiły.
— Proša być znajomymi: pan Łabanovič, prafiesar vielkich bukvaŭ».
«Śvintus hrandyjozus»
Heta vyraz z kamiedyi Kandrata Krapivy «Chto śmiajecca apošni». Vyraz abaznačaje sutnaść hieroja Harłachvackaha — nachabnaha i hrubaha nievuka.
Harłachvacki prymušaje svajho padnačalenaha Tulahu napisać navukovuju pracu pa paleantałohii, kab vydać jaje za ŭłasnuju navukovuju pradukcyju. Tulaha z dapamohaju kalektyva razabraŭsia, što Harłachvacki — nievuk i prajdziśviet, i napisaŭ pa znojdzienaj na dvare kostcy dakład ab žyviolinie, jakaja žyła niekalki tysiačahodździaŭ nazad, zrabiŭ apisańnie jaje, vyznačyŭšy navat pamier, i nazvaŭ — mamantavaju, abo ispalinskaju, śvińnioju. Harłachvacki vystupaje z paviedamleńniem pra svaje «navukovyja pośpiechi» i «adkryćci». Jamu prapanujuć nazvać «mamantavuju śvińniu» pa-łatyni. Harłachvacki, adharnuŭšy staronku dakłada, čytaje:
— Śvintus hrandyjozus.
Vyraz prahučaŭ jak acenka samoha Harłachvackaha.
«Čakać tady spakojna možna, kali niama čaho čakać»
Takimi słovami zakančvajecca vierš Alesia Zvonaka «Pad niebam poŭnačy dalokaj».
Kamientary
"tolki mirna i pa zakonie", "źbiarom podpisy za Śvietu", "padorym kvietački AMAPu".
A treba čytać kłasikaŭ biełaruskaj litaratury:
«Praŭdu zdabyvać treba z bojem».