«Kali paznavali ŭ Minsku ŭ kramach, kazali: jak, vy tut?!» Kupałaviec Dźmitryj Jesianievič raskazaŭ pra svajo zatrymańnie
Akcior Dźmitryj Jesianievič, viadomy jak Mikałaj Siarhiejevič z ČynČynaŭ, da apošniaha žyŭ u Biełarusi. Časta vyjazdžaŭ na hastroli — padčas apošniaj takoj pajezdki jaho i zatrymali. Jon raskazaŭ pra reakcyju minčukoŭ, jakija sustrakali jaho ŭ horadzie, pra toje, jak na jaho nadzieli kajdanki na miažy i čym dumaje zajmacca dalej.
«Bajsoł» abviaściŭ zbor srodkaŭ dla Dźmitryja Jesianieviča.
Sioleta ŭ mai Dźmitryj Jesianievič płanavaŭ hrać na scenie adnaho z teatraŭ Vilni — biełaruskija hledačy čakali «Radziva Prudok» pa adnajmiennym tvory Andreja Horvata.
Ale pačatak kulturnaj padziei atrymaŭsia złaviesnym. Michaś Zuj — druhi lubimy «čynoŭnik» z duetu ČynČynaŭ — pryznaŭsia: akciory nie mohuć hrać śpiektakl, bo adnaho z troch artystaŭ, jakija ŭdzielničajuć u pastanoŭcy, zatrymali ŭ Biełarusi. Pra toje, što Dźmitryj Jesianievič trapiŭ za kraty, prasili nie paviedamlać publična.
Tady hledačam prapanavali ci pahladzieć videazapis śpiektaklu, ci zabrać hrošy za kvitok. Ale ŭsie zastalisia ŭ zali…
Paśla paśpiachovaj evakuacyi Dźmitryja ŭ instahramie ČynČynaŭ źjaviŭsia žart: «Nie viercie źbiehłym! My na miescy! Siarhiej Mikałajevič i Mikałaj Siarhiejevič praviaduć sielektarnuju naradu ŭ Pałacy Respubliki z ahraryjami našaj krainy, kab pavialičyć nadoi na 2334 pracenty da kanca hetaha miesiaca. Mikałaj Siarhiejevič užo padrychtavaŭsia ŭziać našych ahraryjaŭ u svaje ciažkija rukavicy».
— Ja žyŭ uvieś hety čas u Biełarusi. I zatrymali mianie na miažy jakraz tady, kali ja jechaŭ u Vilniu, kab syhrać u «Radziva Prudok», — raskazvaje Dźmitryj. — Na mianie ŭsie hladzieli vialikimi vačyma. I ŭ Biełarusi, kali paznavali niedzie ŭ kramach ci na vulicy. Kazali: «Jak? Vy tut?!»
A kali pryjazdžaŭ u Jeŭropu, na mianie hladzieli, jak na dzivaka, jaki pryjechaŭ ź Minska i płanuje tudy viarnucca. Ja nie liču heta niejkim hierojstvam. Prosta žyŭ i žyŭ u Biełarusi.
A našym piersanažam-čynoŭnikaŭ užo šmat hadoŭ. Jany źjavilisia ŭ travajednyja časy. My rabili kapuśniki ŭ Kupałaŭskim teatry — i heta ŭsio było narmalna. A ciapier vyhladaje žorstkim trolinham.
Naš duet nie byŭ žorstkim — my prosta stvarali humarystyčnyja historyi. Pytańnie ŭ tym, u što pieratvaryłasia naša žyćcio. Darečy, u mianie była žorstkaja samacenzura na ŭsio, što ja rabiŭ paśla 2020 — bo ja razumieŭ, što jašče viarnusia ŭ Biełaruś paśla zdymak. A potym videa vychodzili na našym YouTube-kanale. Ciapier mnie heta ŭsio zhadali.
— Mabyć, u HUBAZiKu taksama ašaleli, kali zrazumieli, što vy jašče ŭ Biełarusi.
— Chłopcy z HUBAZiKa mnie skazali: «Kab vy siadzieli cicha, vas by, moža, nichto i nie čapaŭ. Prosta vy stali časta praź miažu jeździć i na vas źviarnuli ŭvahu». Dyk ja adkazaŭ: «A jak mnie nie jeździć, kali ja ŭ čornym śpisie i mnie tut pracavać nielha?» Ja mižnarodny artyst — darečy, u nas była mižnarodnaja asacyjacyja biełaruskich artystaŭ. Ja paśla śpiektaklu ŭ Vilni płanavaŭ na nastupny dzień palacieć u Tel-Aviŭ na zdymki. Dumaŭ, što ja taki afihienny mižnarodny artyst — a tut mianie pasadzili na dupu i pakazali, što takoje sapraŭdnaje žyćcio.
— Vy ž chutčej za ŭsio bačyli anałahičny kiejs hurta Nizkiz, kali ich zatrymali paśla viartańnia ź jeŭrapiejskich hastrolaŭ…
— Kali siadziš u Biełarusi i hetaja piacielka zaciahvajecca, stanovicca žachliva. Heta praŭda. I ty siadziš i dumaješ, što rabić. Heta areli, jakija tudy-siudy hajdajucca. Zabluryli mianie ŭ «Pieśniarach» — navina ŭ roznych ŚMI trymałasia dni čatyry. I voś hetyja dni mnie było vielmi niepryjemna znachodzicca ŭ krainie. Ja dumaju: «Nu chopić užo pisać pra heta, zabudźciesia». Ciažka, ciažka.
— Zastavałisia vy ŭ Biełarusi, tamu što…
— Tamu što ja jašče byŭ nie hatovy maralna źjechać. A kali mnie dali zrazumieć, što ja apynuŭsia ŭ hulni i heta tolki pačatak, ja vyrašyŭ, što chopić.
— Jak adbyvałasia vaša zatrymańnie?
— Ja jechaŭ na «Ekałajnsie» ŭ Vilniu. Raptam patelefanavała žonka i skazała, što da jaje prychodzili troje čałaviek i cikavilisia mnoj.
Na miažy jak zvyčajna kiroŭca kaža: «Chto z ukrainskimi pašpartami i sami viedajecie chto, idzicie pieršymi». «Sami viedajecie chto» — heta jakraz maja katehoryja. Da apytańnia ja ŭžo krychu i pryvyk. Dzieści z hod mianie, kali ja viartaŭsia ŭ Biełaruś, adpraŭlali ŭ hetyja kabinieciki da supracoŭnikaŭ.
Dumaŭ, što, moža, i ciapier u mianie prosta spytajuć, kudy ja jedu, pahladziać telefon. A na mianie nadzieli kajdanki i čakali tych chłopcaŭ ź Minska, jakija pa mianie prychodzili da majoj žonki.
HUBAZiKaŭcy mianie zabrali i na ich mašynie my pajechali ŭ Frunzienski RUUS. Skazali, što na druhi dzień budzie sud: «Pryznajecie vinu — budzie 10 sutak. Nie pryznajecie — 15». Heta nazyvałasia «prafiłaktyčnyja sutki».
Ja ničoha nie razumieŭ. Abvinavačvali mianie ŭ chulihanstvie. Byccam by ja ŭ kabiniecie kryčaŭ matam, na prośby supakoicca nie reahavaŭ.
Noč u kamiery, zranku sud pa skajpie. Ja skazaŭ, što ničoha nie rabiŭ — sudździa adkazaŭ, što my pasłuchajem śviedku. Kaniešnie, śviedka ŭ bałakłavie paćvierdziŭ, što ja ŭsio rabiŭ. U mianie paŭtorna spytali, ci pryznaju ja vinu. Ja adkazaŭ: «Tak, ja zhodny. Ale prašu ŭličyć sud, što ja źjaŭlajusia adzinym karmicielem u šmatdzietnaj siamji». Nu voś uličyli — dali 14 sutak zamiest 15.
Razam sa mnoj byŭ chłopiec, jakoha sudzili za fotku ŭ fejsbuku 2013 hoda — jon tam u niejkaj kofcie z Pahoniaj. Ź im mianie i pavieźli ŭ CIP na Akreścina. U bčbešnaj kamiery šmat-šmat ludziej.
Paśla sutak mianie zabraŭ HUBAZiK — pavieźli «na razmovu» i zapisvać videa. Chacieli, kab ja jašče raz skazaŭ, što pracavaŭ na «Biełsacie», zdymaŭsia dla ČynČynaŭ, Sumnamu Koleńku intervju davaŭ. Ja ŭsio namahaŭsia skazać, što ŭsio heta rabiŭ tady, kali heta jašče nie było zabaroniena. Ale ŭ ich byli niejkija svaje płany na mianie.
Kazali, što potym pajedziem u Śledčy kamitet — «vyśviatlać, chto ty, što ty». Ale potym skazali, što ŭsio pierajhrałasia i ŭ Śledčy kamitet my nie jedziem: «Potym pojdzieš». I byŭ ja ŭ takim padviešanym stanie, kali treba było šmat čaho zrabić, zakryć pobytavyja pytańni.
— Vaš vobraz čynoŭnika nie zhadvali vam?
— Zhadvali, kaniešnie. Ale ŭ asnoŭnym jany sprabavali choć niejak pryviazać ČynČynaŭ da «Biełsata».
— I voś paśla hetaha vy narešcie vyrašyli źjechać.
— Tak, bo mnie ŭžo było niepryjemna znachodzicca ŭ Minsku… Pierad zatrymańniem ja byŭ na kastynhu TNT. I paśla sutak ja chadziŭ na toj samy kastynh i mianie zaćvierdzili na rolu.
Dumaŭ, moža, zastanusia, moža, budu zdymacca… Zarabić možna było niabłaha, ale nie… Dumaŭ: nu voś pojdzieš ty ŭ Śledčy kamitet — a dalej što? Vielmi doŭha pieramaŭlaŭsia z asistentami… Ale ž vyrašyŭ usio ž źjechać. Jany tady znajšli dublora na ŭsialaki vypadak. I ja spakojna admoviŭsia ad roli.
— Razumieju, što ŭ našym śviecie składana niešta płanavać, ale, moža, jość idei, čym zajmacca?
— Lehalizacyjaj u pieršuju čarhu. Dapamahajuć ludzi, tut usie svaje. Z ČynČynami budziem praciahvać niešta rabić. Jość jašče prapanovy. Toj ža śpiektakl «Radziva Prudok» my tak i nie syhrali — moža, syhrajem jašče, moža, i nie raz.
Akcior-kupałaviec Dźmitryj Jesianievič, jaki sutyknuŭsia z represijami, zmoh vyjechać ź Biełarusi
«ČinČiny proletieli kukuškoj» — satyryčny film z novaj pieśniaj Aleny ŽałudOk. Premjera ŭ jutubie — 31 žniŭnia
«Duša nie stareje, a my dušami adno adnaho bačym». Andrej Skurko pra dzień naradžeńnia, adnosnaść času, «Pieśniaroŭ», Voniehuta i Markiesa
Kupałaviec Dźmitryj Jesianievič aryhinalna prakamientavaŭ zabluranyja kadry ŭ sieryjale pra «Pieśniaroŭ» sa svaim udziełam
Kamientary