Vaha raskošnaha trafieja — bolš za 20 kiłahramaŭ, paviedamlaje hazieta «Palaŭničy i rybałoŭ».
«Łavić spačatku płanavaŭ karpa, a tamu i snaści padrychtavaŭ adpaviednyja, — raskazaŭ sam rybak. — Ale što pieršaja pakloŭka — «paravoz» — pryniasie amura, navat nie čakaŭ, pryčym u im akazałasia nijak nie mienš siami kiłahramaŭ…
Narodu vakoł sabrałasia čałaviek z dvaccać. U vyniku za pieršuju rybałku realizavaŭ jašče try pakloŭki, pryčym pavialičyŭsia ŭ vazie praktyčna ŭ dva razy. Ale voś asabisty rekord ja pastaviŭ užo na nastupnaj rybałcy.
Da hetaha biełaha amura za dvaccać kiłahramaŭ nikoli nie łaviŭ. Pakloŭka adbyłasia pavodle kłasičnaha scenara — spačatku niaśmieły dotyk da prykormki i, jak nastupstva, patorhvańnie končyka vudzilna, a potym rezkaja paciažka. Paśla ŭdałaha vyvožvańnia jašče doŭhi čas adčuvaŭ dryžyki ŭ rukach».
Kali vy pieražyvajecie za los ryby, to nie varta. Rybak zrabiŭ niekalki zdymkaŭ i vypuściŭ amura nazad u vadu. Pa słovach Siarhieja, tak jon robić z usimi svaimi trafiejami.
Kamientary