Ruščyc: hienij z Bahdanava, hienij u Bahdanavie — padarožža na vychadnyja
Usie jaho pryznanyja šedeŭry napisanyja ŭ vakolicach rodnaha doma, piša doktar historyi Aleś Bieły. Piejzažy Ruščyca zdoleli pieradać duch hetaha miesca — i ŭ hetym akazałasia hienijalnaja niepaŭtornaść. A pisaŭ Ruščyc usiaho 11 hadoŭ. U 38 hadoŭ jaho jak pieramknuła.
Na paŭnočnym zachadzie Vałožynskaha rajona mieścicca byłoje miastečka (ciapier ahraharadok) Bahdanaŭ. Heta radzima i miesca siły pryznanaha majstra simvaličnaha piejzažu Fierdynanda Ruščyca. Ale pra jaho tut siońnia mała što nahadvaje, akramia cudam acalełaj mahiły na miascovych mohiłkach. Niahledziačy na toje, što bolšaść karcin Ruščyca, u tym liku ŭsie jaho šedeŭry, napisanyja na kavałačku ziamli ŭ vakolicach Bahdanava i niedaloka raźmieščanaha inšaha viadomaha miastečka Višnieva. Ź miascovaj natury. Mastak malavaŭ i Krym, i surovuju Bałtyku, ale tolki rodnyja miaściny dali jahonym tvoram nievierahodnyja ekspresiju i hłybiniu.
Napeŭna, hetyja miaściny zasłuhoŭvajuć taho, kab mastactvaznaŭcy i historyki znoŭ pračasali ich, kvadrat za kvadratam, apaznaŭšy i paznačyŭšy na miascovaści kožny schił i vyhin ručaja. Ale pakul na miescy byłoj siadziby zapuścieńnie… Abodva damy Ruščycaŭ, jak stary draŭlany, tak i pabudavany baćkam mastaka kamienny «mur», razam z haspadarčymi pabudovami zhareli ŭ lipieni 1944 hoda, a biblijateka i archiŭ byli razrabavanyja i vyviezienyja na ŭschod jašče raniej, paśla pieršaha prychodu savietaŭ u 1939-m.
Bahdanaŭ i Minsk
10 śniežnia 1870 hoda ŭ Bahdanavie ŭ siamji Edvarda i Alviny Ruščycaŭ u ichnym starym, amal 200-hadovym draŭlanym šlachieckim domie ź listoŭnicy (hł. pra heta dreva ŭ Biełarusi artykuł u № 8/2020 «Našaj historyi») naradziŭsia syn, jakoha nazvali Fierdynandam. Imiony Edvard i Fierdynand niaźmienna čarhavalisia siarod mužčyn hetaha rodu — tak zvali dzieda novanarodžanaha, a Edvardam jon paźniej nazvaŭ ułasnaha syna.
Uvohule, rod Ruščycaŭ vyvodziŭ svaje karani z-pad Bresta, ale da pačatku XIX stahodździa pierabraŭsia pad Vilniu, u tahačasny Ašmianski paviet. Spačatku Ruščycy atrymali tut u pasah majontak Vojhiany, a zatym adsudzili ŭ susiedziaŭ Bahdanaŭ. Abodva hetyja majontki zastavalisia ŭ siamiejnym vałodańni da pačatku Druhoj suśvietnaj vajny.
Edvard Ruščyc, jak i dvoje jaho bratoŭ, skončyŭ brescki Pažaski korpus, atrymaŭšy čyn kapitana, i słužyŭ u Libavie (ciapierašniaj Lijepai), dzie paznajomiŭsia z dačkoj dackaha škipiera Alvinaj Munk, ź jakoj u 1858 hodzie ažaniŭsia.
Paśla zvalnieńnia z armii baćka budučaha mastaka słužyŭ čynoŭnikam va ŭpravie Libava-Romienskaj čyhunki, jakaja tady aktyŭna budavałasia. U bahdanaŭskaje radavoje hniazdo siamja viartałasia niadoŭhimi «dačnymi» najezdami, a pastajanna žyć davodziłasia pieravažna ŭ Minsku, dzie pracavaŭ hałava siamji. Ad jaho, zrešty, da Bahdanava było nie tak užo i daloka. Mienavita ŭ budučaj stalicy Biełarusi, a tady prostym hubiernskim centry Fierdynand pravioŭ himnazičnyja hady (1883—1890). Mužčynskuju kłasičnuju himnaziju jon skončyŭ z załatym miedalom, a paralelna braŭ uroki žyvapisu ŭ miascovaha mastaka Kuźmy Jermakova.
Pamiatnym miescam Ruščyca ŭ Minsku pašancavała značna mienš, čym spadčynie inšaha niadaŭniaha jubilara, kampazitara Stanisłava Maniuški (hł. pra jaho artykuł u № 4/2019 «Našaj historyi»). Budynak himnazii, dzie vučyłasia šmat inšych słavutych ludziej, da našych časoŭ nie zachavaŭsia. Nie zachavaŭsia i baćkoŭski dom Ruščyca, jaki susiedziŭ z tym domam na rahu siońniašnich vulic Karła Marksa i Lenina, dzie ciapier mieścicca muziej Pietrusia Broŭki. Malavaŭ Ruščyc u Minsku, pavodle ŭłasnaha jahonaha dziońnika, na zakinutych habrejskich mohiłkach (ciapier na ich miescy stadyjon «Dynama») i ŭ sadzie Śviancickich niedaloka ad baćkoŭskaha doma. A vystaŭlaŭsia ŭ 1911 hodzie ŭ domie Lachoŭskaha, što mieściŭsia na Sabornaj płoščy (ciapierašniaja płošča Svabody) na miescy sučasnaj Akademii muzyki.
Simvaličny piejzaž
Paśla zakančeńnia himnazii 20-hadovy Fierdynand pastupiŭ na fakultet prava Pieciarburhskaha ŭniviersiteta, adnačasova naviedvajučy zaniatki ŭ Akademii mastactvaŭ jak volny słuchač. Ale karjera jurysta, abranaja pa rekamiendacyi baćkoŭ, mała jaho vabiła. Tamu ŭ 1892-m jon pakinuŭ univiersitet, pierakanaŭšysia, što nie zmoža pražyć biez pendźla i malbierta. I nastupnyja 5 hadoŭ vučyŭsia ŭ Akademii mastactvaŭ u znakamitych piejzažystaŭ Ivana Šyškina i Archipa Kuindžy.
Vybar nastaŭnikaŭ byŭ nievypadkovy: Ruščyca cikaviŭ amal vyklučna piejzaž, i prytym simvaličny. Amal zaŭsiody biaźludny, ale poŭny namiokaŭ na ŭnutrany śviet naziralnika. Ludzi, kali jany i prysutničajuć na karcinach Ruščyca, nikoli nie znachodziacca ŭ centry ŭvahi, jany razmytyja i padkreślena biezabličnyja.
4 listapada 1897 hoda Fierdynand Ruščyc skončyŭ akademiju i atrymaŭ zvańnie mastaka. Trochi raniej małady mastak z pośpiecham debiutavaŭ na dypłomnaj vystavie, pradstaviŭšy try vialikija karciny — «Viečarovaja zorka», «Trytony» i «Viasna». I adrazu pryjšli pośpiechi. «Viasnu» nabyŭ dla svajoj słavutaj halerei viadomy maskoŭski miecenat Pavieł Traćciakoŭ. A ŭ 1898-m piejzaž mastaka «Młyn na zachodzie sonca» nabyŭ inšy viadomy fiłantrop taho času Sava Marozaŭ. Atrymanyja hrošy dazvolili mastaku adpravicca ŭ padarožža: jon naviedaŭ Hiermaniju, Aŭstryju, Francyju, Bielhiju, Šviejcaryju, Italiju. Ale praź niekalki miesiacaŭ viarnuŭsia ŭ rodny Bahdanaŭ.
Ziamla i nieba
U babina leta 1898 hoda Ruščyc davoli lohka i chutka napisaŭ adnu z najviadomiejšych svaich karcin, šmatznačna nazvanuju «Ziamla».
16 vieraśnia ŭ svaim dziońniku mastak tak apisaŭ pačatak pracy: «Nakidaŭ vuhalem «Ziamlu». Skarystaŭšysia vydatnym nadvorjem, idziom z mamaj i tatam na pole, dzie kapajuć bulbu. Pavucińnie. Ciopły i jasny dzień, biaźvietrany. Žoŭtaja listota dreŭ na fonie błakitnaha nieba».
Adnak pry ŭsim tym «Ziamla» nie maje ničoha supolnaha ź idyličnaj karcinaj zboru ŭradžaju. Na karcinie para vieličeznych, panurych, čornych, jak byccam z apramietnaj, vałoŭ, jakija miełanchalična ciahnuć za saboj zaprežku z płuham, i araty, što ich pahaniaje, pavolna prasoŭvajecca pa adnym ź nieźličonych pahorkaŭ Ašmianskaha ŭzvyšša. Pachmurnaje, niavietlivaje nieba z tryvožnymi pałymianymi abłokami navisła i byccam nacisnuła na trojcu kataržnikaŭ, kab zrabić ich pracu jašče ciažejšaj, jašče bolš nievynosnaj.
Nachiliŭšysia nad płuham, u pocie tvaru svajho, Čałaviek jak byccam demanstratyŭna adviarnuŭsia ad Nieba, kab nie zaŭvažać jaho naśmiešlivaj blizkaści. Ziamla i Nieba — u svaim adviečnym kanflikcie, i pamiž imi Čałaviek na pupie Ziamli: ci to hieraičny Sizif, prysudžany Niebam da biesterminovaj katarhi, ci to biaśsilny Ioŭ, jaki čakaje vynikaŭ zakładu pamiž Boham i Satanoj.
Na maju dumku, «Ziamla» pierahukajecca z «Padzieńniem Ikara» Pitera Brejhiela: tam taksama ŭ centry ŭvahi zaprežka arataha, a zusim nie hanarysty Ikar, jaki valicca ź nieba. Adno tolki Ruščyc, viadomy schilnaściu da minimalizmu, prybraŭ z karciny ŭsie nieistotnyja detali. Mahčyma, chočučy padkreślić hetym asablivaść hetaha kraju, niesuvymierna biadniejšaha za husta nasielenuju ludźmi i pradmietami Briejhielevu Fłandryju. Tut absalutny minimum formaŭ i farbaŭ.
Praz hod Ruščyc praciahnuŭ raźvićcio idei «Ziamli» ŭ karcinie «Niadziela. La kaścioła», jakaja pradstaŭlaje ścipły draŭlany kaścioł u Bahdanavie, prysutny i na niekalkich inšych karcinach mastaka. Heta taksama peŭnaja madel uzajemaadnosin Nieba i Ziamli.
Jabłyni, poŭnyja tryvohi i eratyzmu
Ciažej za ŭsio dałasia Ruščycu praca nad karcinaj «Staryja jabłyni». U Bahdanavie byŭ vielizarny sad, častkova ździčeły, z łabiryntami zaraśnikaŭ i napaŭzakinutych ściažynak. Uviesnu 1900-ha mastak zahareŭsia ambicyjnaj idejaj namalavać adnu i tuju ž hrupu starych jabłyniaŭ hetaha sadu ŭ roznyja pory hoda, pry roznym aśviatleńni. Kvitniejučyja jabłyni na fonie viasnovaha zachodu sonca; jabłyni, pakrytyja ciomna-zialonaj listotaj, absypanyja śpiełymi pładami, u pachmurny lipieński dzień; narešcie, hołyja jabłyni na śniezie, na fonie jarkaha soniečnaha śviatła. Alehoryja nie tolki hadavoha viehietatyŭnaha cykłu, ale čałaviečaha žyćcia i navat historyi cyvilizacyi.
«Z času majoj «Ziamli», — pisaŭ Ruščyc u svaim dziońniku hodam paźniej, — nivodzin matyŭ tak mianie nie pieraśledavaŭ, jak hetyja jabłyni. Paŭsiul jany mnie mrojacca, usio, što baču, prymaje vyhlad jabłykaŭ, navat litary, kali sprabuju čytać. Usiudy hetyja bujnyja, saśpiełyja, sakavityja płady, padobnyja da hrudziej maładoj žančyny». Eciudy i nakidy lichamankava malavalisia adzin za adnym, idei ŭspychvali i z rasčaravańniem adkidalisia.
Pa-sapraŭdnamu praca prasoŭvałasia tolki nad adnoj z karcin zadumanaha šedeŭra. U kastryčniku 1900-ha Ruščyc, zusim zanurany pahoniaj za niedasiažnym ideałam, amal praź siłu jaje adnu tolki i skončyŭ, nazaŭždy raźvitaŭšysia ź pieršapačatkovaj zadumaj trypcicha. Paŭhoda kataržnaj pracy — i taki ścipły vynik. Asabliva kali zychodzić z rynkavych kryteryjaŭ.
Adnak jak mastacki tvor «Staryja jabłyni» sapraŭdy ŭdalisia — poŭnyja schavanaj erotyki i niejkaj zhuściełaj tryvohi, «saspensu», pradčuvańnia katastrofy, jakaja pavolna nasoŭvajecca. Jany, napeŭna, mahli b słužyć i aleharyčnaj dekaracyjaj da «Višniovaha sadu» Antona Čechava, napisanaha praź niekalki hadoŭ. U 1929 hodzie karcinu nabudzie polski Sienat dla paradnaj zały, a siońnia jana ekspanujecca ŭ varšaŭskim Nacyjanalnym muziei.
«Estetyčnaje sumleńnie Litvy»
Piejzažy z bahdanaŭskich vakolic prynosiać Ruščycu pryznańnie: u 1904 hodzie jaho zaprašajuć na pasadu prafiesara ŭ Škołu pryhožych mastactvaŭ u Varšavie, a ŭ 1907-m — u Akademiju majsterstvaŭ u tady aŭstryjski Krakaŭ. Jon akružany ŭvahaj, aktyŭna ŭdzielničaje ŭ hramadskim žyćci, sumlenna vykładaje.
Ale ŭsio ž mastaka-lićvina niastrymna ciahnie na radzimu. I ŭ 1908 hodzie adbyvajecca niečakany dla mnohich pierałom: Ruščyc, stomleny ad intryh u mastackim asiarodździ i ad balučaj nastalhii, admaŭlajecca ad paśpiachovaj karjery ŭ Krakavie i viartajecca dachaty, zakinuŭšy pry hetym pendźli i malbiert!
«Čamu Ruščyc pierastaŭ pisać alejem?» — dziviacca prychilniki jahonaha talentu ŭ Varšavie, Krakavie i Vilni. Sapraŭdy fienomien: usie jahonyja znakamityja karciny byli napisanyja za vielmi karotki pramiežak času, prykładna za dziesiacihodździe z 1898 pa 1908 hod. A ŭ apošnija amal 30 hadoŭ žyćcia tvorca čym tolki nie zajmaŭsia: scenahrafijaj, płakatam, knižnaj hrafikaj, dekaratyŭna-prykładnym mastactvam i dyzajnam, piedahohikaj, pradziusarstvam. Žyvapis ža zakinuŭ.
«Indyvidualnaje samavyjaŭleńnie — heta zanadta ehaistyčna i niepraduktyŭna», — prykładna taki prysud jon vynies ułasnaj mastackaj tvorčaści. Pierfiekcyjanizm, časam manijakalny, prymušaŭ jaho zanadta doŭha pracavać amal nad kožnym žyvapisnym tvoram. Z ekanamičnaha punktu hledžańnia heta biessensoŭna, a da taho ž zabiraje kaštoŭny čas, jaki možna addać hramadskaj, aśvietnickaj dziejnaści.
Ruščyc ža imknuŭsia zmahacca za źmianieńnie estetyčnaj atmaśfiery ŭ rodnym krai ŭ cełym, za simvaličnaje asensavańnie navakolnaj vizualnaj prastory ŭ adpaviednaści ź jaje histaryčnym kulturnym kodam. Mastak horača vieryŭ sam i chacieŭ prymusić pavieryć inšych, što hety kraj, ź jaho vyprasavanymi ledavikom pahorkami, z usiejanymi kamianiami palami, z chmurnym, viečna daždžystym niebam — nie niejkaja zabytaja Boham pravincyja, a paŭnavartasnaja kraina sa svajoj estetykaj, svajoj mastackaj movaj.
Pra patrabavalnaść mastackaha hustu Ruščyca chadzili lehiendy. Kazali, naprykład, što, sustreŭšy damu, jakaja hulała pa Vilni sa stužačkaj, što niedastatkova pasavała da jaje kapieluša, jon nie moh prajści mima i abaviazkova ładziŭ dla niespraktykavanaj modnicy «sieans estetyčnaha likbiezu». Robiačy toje ź biezdakornaj hałantnaściu i pryjaznaj uśmieškaj na tvary. Za hetuju patrabavalnaść jaho nazyvali to «mastackim dyktataram Litvy», to jaje «estetyčnym sumleńniem».
Staŭ mieniedžaram
Z punktu hledžańnia mastackaj krytyki — i, mahčyma, našaha siońniašniaha, — Ruščyc tady marnavaŭ talent, malujučy roznyja afiški patryjatyčnych imprezaŭ, što moh by zrabić luby student. Ale jamu samomu zdavałasia, što bieź jahonaj achviarnaści hetyja imprezy paprostu nie adbuducca, i ŭ kožnuju drobnuju afišku abo navat marku dla zboru siabroŭskich składak jon układaŭ usiu dušu.
Na radzimie Ruščyc narešcie ŭładkavaŭ i siamiejnaje žyćcio U 1913 hodzie 42-hadovy mastak narešcie ažaniŭsia z maładziejšaj za jaho na 22 hady Rehinaj Ruk (Rouck), jakuju łaskava zvaŭ Hinaj. I tradycyja z pakaleńnia ŭ pakaleńnie čarhavać u synoŭ-pieršyncaŭ imiony Fierdynand i Edvard na im nie pierapyniłasia. Darečy, viančalisia Fierdynand z Rehinaj u kaściole Śviatoha Bartałamieja na vilenskim Zareččy — adzinym, u jakim siońnia ŭ litoŭskaj stalicy pravodziacca biełaruskamoŭnyja imšy.
Z 1919 hoda jon byŭ dekanam fakulteta mastactvaŭ u adrodžanym Vilenskim univiersitecie. A akramia vykładańnia, u apošnija 15 hadoŭ žyćcia Ruščyc dobra prajaviŭ siabie i jak aktyŭny kulturny mieniedžar. Jon u toj ci inšaj stupieni ŭdzielničaŭ u realizacyi mnohich hramadska značnych kulturna-mastackich prajektaŭ, što realizoŭvalisia ŭ toj čas u Vilni i krai. Siarod ich možna pryhadać stvareńnie srebnaha sarkafaha śviatoha Kazimira ŭ 1922 hodzie i restaŭracyju cudoŭnaha abraza Maci Božaj Vastrabramskaj u 1927-m.
U 1932 hodzie mastaka raźbiŭ paralič. I choć dziakujučy samaaddanaj apiecy žonki i dački jon častkova jašče ačuniaŭ i navat navučyŭsia zbolšaha pisać levaj rukoj, pažyŭ paśla taho niadoŭha. 30 kastryčnika 1936 hoda Fierdynand Ruščyc adyšoŭ na toj śviet u tym samym Bahdanavie, dzie amal 66 hadoŭ da taho źjaviŭsia na hety śviet.
Mahčyma, heta była łaska Božaja: mastaku nie daviałosia ŭbačyć ni žachlivaj vajny, ni spustašeńnia rodnaha Bahdanava, ni poŭnaha krachu toj kultury, jakaja była jamu darahaja.
Apošnija hady pry ŭdziele ŭnuka mastaka, taksama Fierdynanda, aktyŭna idzie padrychtoŭka da adnaŭleńnia bahdanaŭskaj siadziby. Ale nakolki chutka startuje hety prajekt ciapier, paśla nadzvyčaj ciažkaha jubilejnaha hoda, — pytańnie.
-
Śviatkavać treci padzieł Rečy Paspalitaj, dapłačvać Hihinu i adsunuć Marzaluka: jak Rasija choča pierapisać historyju Biełarusi
-
U 1942 hodzie ŭ Mahilovie zdaryłasia bujnaja technahiennaja avaryja. Historyk padrychtavaŭ pra jaje knihu
-
Jak biełarusy žyli pa draŭlanym kalendary. Usio žyćcio źmiaščałasia na prostym kijku
Kamientary